Chef Paul 05.04.2012 21:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Kwietnia 2012 ... No to się Andrzej wykazał, bo on jest u nas specem od drożdży. ... tak ja "kiedyś" - szczególnie w 1410 - (tera mi się nie chce) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 06.04.2012 06:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Kwietnia 2012 ZDROWYCH, SPOKOJNYCH, RADOSNYCH I PEŁNYCH MIŁOŚCI ŚWIĄT WIELKANOCNYCH http://witryny.in-poland.pl/pliki/silesia/wielkanoc2012b.jpg ŻYCZY wu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nemi 06.04.2012 09:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Kwietnia 2012 Jaj przepięknie malowanych Świąt słonecznie roześmianych W poniedziałek dużo wody Zdrowia, szczęścia oraz zgody! WESOŁYCH ŚWIĄT!!!życzy nemi. http://img707.imageshack.us/img707/3457/50348272.png Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sipatka 06.04.2012 10:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Kwietnia 2012 http://i44.tinypic.com/34nrzm1.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 06.04.2012 16:51 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Kwietnia 2012 Dziękuję za wszystkie życzenia! Tak kolorowo się tu zrobiło i wiosennie... Oby pogoda wzięła z tych obrazków przykład! Wyjątkowo w tym roku się przygotowuję do świąt. Dekoracja jest - głównie dla kotów, które ją z upodobaniem rozbierają, babki były upieczone (poszły do szkół, reszta zjedzona już), a teraz... piekę baranki. Poszłam do sklepu po jakieś babeczki do koszyczków i to, co zobaczyłam odebrało mi apetyt. W przypływnie bezrozumnego optymizmu postanowiłam, że upiekę ładniejsze. Poszłam szukać foremek na małe babeczki znalazłam foremkę na baranka. Nadal wiedziona niezrozumiałym entuzjazmem nabyłam tę foremkę, a teraz nie mam już wyjścia - pierwszy baranek się upiekł, drugi się upiecze... Dobrze, że pierworodna już wyrosła z posiadania własnego koszyczka. Jeszcze spakować się trzeba. Jak ja nie lubię się pakować! Znaczy nawet nie się, bo się to ja pakuję w 10 minut, ale jeszcze dziecka trza spakować i psa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gwoździk 06.04.2012 18:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Kwietnia 2012 http://i280.photobucket.com/albums/kk194/mrjar_2008/metaleasterposter.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 06.04.2012 18:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Kwietnia 2012 Ja piekę jutro. Coś Upiekę z racji świąt mocno alkoholowy tort makowy. Niech się martwią kierowcy, którzy nas odwiezą.. było brać taksówkę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rasia 06.04.2012 20:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Kwietnia 2012 ...obśmianych rodzinnie... oblanych gościnnie;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 07.04.2012 01:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Kwietnia 2012 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wiolasz 07.04.2012 07:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Kwietnia 2012 http://http//www.e-kartki.com.pl/files/2011/04/wielkanoc_2309.jpghttp://www.e-kartki.com.pl/files/2011/04/wielkanoc_2309.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 07.04.2012 18:39 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Kwietnia 2012 No tośmy zaczęli świętowanie. Koszyczki poświęcone, zajączek prezenty podłożył, można odpoczywać... Prawie... Właśnie doszłam do wniosku, że gdybyśmy mieszkali z dzieckami w dwupokojowym mieszkaniu w bloku, to bym oszalała. Doszłam do tego wniosku po kilku godzinach!!! Jak dobrze, że mamy domek!!! A już poza wszystkim, gdyby nie domek, to bym nie wiedziała o istnieniu foruma! Ze wszech miar dobrze, że mamy domek!!!Andrzej dostał służbowy internet, który właśnie wykorzystuję całkiem prywatnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgaJeżyk 07.04.2012 23:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Kwietnia 2012 Radosnych Świąt Zmartwychwstania Pańskiego...spędzonych w ciepłym gronie rodzinnym,smacznego jajka (bez niespodzianki ) i zlanego poniedziałku ... byle nie deszczem życzą Jeże Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 09.04.2012 18:17 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Kwietnia 2012 Dzięki za życzenia.Właśnie wróciliśmy. Emaus zaliczony, więc święta można uznać za udane.Odpoczywamy w domowych pieleszach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 10.04.2012 11:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Kwietnia 2012 Też się baaardzooo cieszę, że mamy domek bo w bloku chyba bym kogoś zagryzła!!!! Miłego po świętach!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 10.04.2012 17:45 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Kwietnia 2012 Ja bym zagryzła własne dzieci! Zamknięte w małym pomieszczeniu szybko stają się toksyczne!Sam blok mnie nie przeraża, jeżeli sąsiedzi są normalni.Emi po raz kolejny zaprezentowała się w programie "zazdrośćcie moim właścicielom takiego wspaniałego psa". W bloku nie reagowała kompletnie na ludzi chodzących za drzwiami, na ulicy olewała doskonale ujadające zza płotów psy, wyraźnie zdezorientowana wprawdzie, ale w gościnie grzecznie siedziała w wyznaczonym miejscu, pozwalała się głaskać pokazując, że jest grzecznym, ślicznym, wielkim i łagodnym psem i gdyby nie zwaliła ogonem doniczki z parapetu na korytarzu, kidey wychodziliśmy z torbami przez wyjazdem w powrotną drogę, byłoby idealnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 10.04.2012 18:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Kwietnia 2012 gdyby nie zwaliła ogonem doniczki z parapetu na korytarzu, kiedy wychodziliśmy z torbami przez wyjazdem w powrotną drogę, byłoby idealnie. nikt nie jest doskonały ale jeżeli pozwalała się głaskać i siedziała w wyznaczonym miejscu, to bym jej nawet dwie doniczki darowała... Ja miałam wczoraj psa w gościnie i okazało się, ze moja psuka nagle dorosła! Dotychczas znosiła wyjadanie z miski, zajmowanie własnego posłania itd, wczoraj nagle okazała się asertywna. Z miski wyjadła pierwsza do czysta a potem usiadła w koszu i pokazywała zęby ilekroć intruz chciał się wmontować na legowisko. Nagle po 6 latach zauważyła, że ma zęby! Jestem w szoku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 10.04.2012 19:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Kwietnia 2012 Uzuri też potrafi anioła odstawić chociaż ostatnio szczekać się uczy:jawdrop: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 10.04.2012 19:14 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Kwietnia 2012 Emi jest pod tym względem strasznie dziwna. Na ogół łagodna i przyjacielska w stosunku do psów i psuk, czasem potrafi się zrobić agresywna. Kiedyś wypadła na psa przechodzącego obok domu z zamiarem mordu. W obronie terytorium? To dlaczego bez przeszkód zaakceptowała psa naszych przyszłych sąsiadów? Obszczekała go bez większego przekonania przez płot, a znalazłszy się za płotem, obwąchała go przyjaźnie. Z labradorką bawiła się kilka razy, a ostatnio podbiegła do niej i zamiast się bawić, zaczęła grozić zębami, przewróciła ją i przycisnęła do ziemi. Za to yorka mojej koleżanki zapraszała do zabawy tuż przy furtce, czyli na swoim terenie. Zapłotowe szczekacze ignoruje, no chyba, że któryś jest wyjątkowo rozjuszony, a Emi idzie przy samym płocie - wtedy może się wnerwić. Zmachana jestem jak koń po westernie. Zasuwałam w ogródku, dużo zrobiłam, ale chciałam więcej. Ciekawe, czy jutro wstanę z łóżka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 10.04.2012 19:20 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Kwietnia 2012 Wusia, a jak z posłuszeństwem Uzuri? Emi i Hera są posłuszne inaczej. Spec od szkolenia psów na wieść, że ma uczuć leosia zamilkł i po chwili wahania rzekł: ciężko będzie... I takie są - niby wiedzą, o co nam chodzi, ale dłuuugo zastanawiają się, czy aby na pewno muszą posłuchać. Emi odsyłana na miejsce niby tam idzie, ale tylko po to, żeby zawrócić i wystawić pysk z pytającą miną albo po prostu wyjść. Nieraz tak się bawimy - miejsce - wejście - wyjście - miejsce - wejście - wyjście... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 10.04.2012 19:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Kwietnia 2012 generalnie nie narzekam chociaż jak uznaje że ma jakąś potrzebę jeszcze załatwić to głucha jak pniak póki nie zrobi co ma zrobić i wtedy od razu przylatuje, na spacerach w pola bez smyczy chodzi i od razu na wołanie przychodzi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.