Nieprzyjemny zapach

[sanipro]

Zdaję sobie sprawę, że znowu się mocno narażam.Ale raz kozie śmierć.

Na pomył pisuara damskiego wpadła firma GUSTAVBERG http://www.gustavberg.pl .Mają przedstawicieli we Wrocławiu i Poznaniu. Nie wiem czy nadal produkują. Możliwe, ze pomysł podwchwycili inni. Mam namiary do Poznania i Wrocławia, ale nie wiem czy aktualne.

[fux]

Co wy mieszacie ludziom w głowach(sanipro, mario i inni). Jakie instrukcje w kiblu, jakie przepisy BHP. Czy jak idę sie załatwić, do swojego WC, to jest przestępstwo? Nie mąćcie porządnym ludziom w głowach.

[Alanta]

Ta instrukcja wojskowa na pewno nie przewidywała kobiet, bo by coś napisali o niewrzucaniu podpasek, a zwykle na takie napisy natykam się w damskich WC... i nie mówcie na to "fuj", bo to zwykła babska fizjologia

[sanipro]

Zostałem ponownie wywołany do tablicy, więc odpowiadam.

Myślę FUX, że jesteś jeszcze młody i nie znasz życia. Przestrzeganie przepisów BHP jest bardzo ważne, niezależnie od miejsca i warunków. Oczywiście, że ubikacje były różne w różnych okresach czasu i różne należało zachować w nich przepisy BHP. Kiedyś dużym luksusem była belka za stodołą. Dziś również mamy Belkę, lecz służy do czegoś zupełnie innego. Ale nie o Belce chciałem pisać. Dla podkreślenia wagi przepisów BHP można wskazać wiele przypadków z życia wziętych. Przytoczę jeden przykład z historii wypadków. Zdarzyło się że pewna osoba płci męskiej miała coś do załatwienia w URZĘDZIE - konkretnie czynność fizjologiczną (nie będę pisał jaką, bo nie ma to znaczenia dla sprawy). Szuka więc miejsca, gdzie można zrealizować to zamierzenie (chciałem tu zwrócić uwagę, bardzo ważnę rolę planowania). Przeleciał parter, I piętro, II piętro, II piętro itd..

Męski zajęty, wiec wchodzi do damskiego.

Usiadł na kiblu, zrobił swoje i nagle spostrzegł trzy klawisze oznaczone

 

FA, AA i ATR.

Myśli, cholera spróbuje co i tam, hm.

FA to pewnie Fresh Air wcisnšł no i rzeczywiście świeżutkie powietrze.

 

No to kolejny klawisz AA , hm...

AA to pewnie Aromatic Air.

Wcisnął i rzeczywiście pięknie zapachniało.

Jeszcze został ATR.

Hm... myśli myśli i nic nie może wymyślić.

W końcu nie wytrzymał i nacisnął.

Nagle straszny ból, pociemniało mu w oczach i stracił przytomność.

Obudził się w szpitalu.

Stoi nad nim doktor i mówi :

Co pan robil w damskiej ubikacji to się domyślam ale po cholerę pan

wciskał ATR - Automatic Tampon Remove ?

 

Z życzeniami pomyślnych wiatrów S-O

 

[ Ta Wiadomość była edytowana przez: sanipro dnia 2002-03-01 02:05 ]

[Frankai]

Sanipro - brzuch mnie zabolał od śmiechu (nie od ATR)

BHP i zdrowy rozsądek są ważne. Jest na rynku jakaś książka o głupocie i przytoczę z niej przykład (większość bohaterów zapłaciła najwyższą cenę za to, że się w niej znaleźli):

gościu był w górach, lało, jemu się zachciało też, nikogo nie było, stał przy barierce nad przepaścią, wyjął instrument i ... Na to piorun SRU!!! w barierkę i po stróże w instrument. No i rozerwało instrumencik. Nie wiem czy przeżył, bo nie czytałem książki - było na onecie.

[skunks]

[sanipro]

Pan Bóg Cię ukarał skunks. Nie należy się śmiać z cudzego nieszczęścia. Przecież to był wypadek spowodowany brakiem instrukcji. A ty w dodatku nie przestrzegaleś BHP przy czytaniu. Miałeś i tak szczęście, że piorun nie strzelił Ci w instrument. Fux! Masz bardzo dobry przykład, że instrukcje są potrzebne. Chyba nie chcesz skończyć jak skuks. Niezależnie od tego mam nadzieję, że skuks się z tego wyliże. Wujkowi skunksa trzęsą się ręce, więc może go zatrudnić jako masażystę, oczywiście z zachowaniem przepisów BHP.

[Gość]

Poważnie?

[sanipro]

Wiesz FUX , że Cię lubię. Dlatego Ci pomogę. Wiem, że trudno spotkać wzorowy WC z instrukcjš. W pewnej spółdzielni produkcyjnej była wywieszona instrukcja (może nie najlepsza), której treœć poniżej przytaczam:

Wycišg z przepisów regulujšcych korzystanie ze ze spółdzielczych urzšdzeń sanitarnych:

1. Do korzystania z sanitariatów ma prawo każdy pracownik (członek) bez względu na płeć, wyznanie i rasę.

2. Osobnicy do lat 16 mogš korzystać z klozetów tylko pod opiekš przełożonego.

3. Wydalajšcy jest zobowišzany do trafiania swoimi odchodami w sedno, to jest w centrum muszli, względnie na specjalny podest w muszli klozetowej.

4. Narobienie obok będzie karane (patrz regulamin premiowania).

5. Użytkownik klozetu jest zobowišzany do posiadania specjalnej szczotki ryżowej i używania jej zgodnie z przeznaczeniem. Zabrania się używania powyższej szczotki do mycia zębów a w przypadku ich braku do mycia dzišseł

6. Pierwszeństwo do korzystania z kabin majš osoby biegle czytajšce, pracownicy z wieloletnim stażem oraz osoby z rozstrojem żołšdkowym.

7. Nie wolno puszczać głoœnych bšków. Odgłos bška powinien brzmieć: pfff.... Głoœnoœć bška max. 50dB. Smród w miarę możliwoœci ograniczyć. W przypadku przekroczenia wyżej podanego poziomu hałasu i smrodu wymagana zgoda Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej.

8. Nie wolno wrzucać palšcych się petów do kibli bez zgody Wojewódzkiej Komendy Straży Pożarnej.

9. Na terenie sanitariatów obowišzuje bezwzględny nakaz zachowania ciszy.

10. Nie wolno płoszyć bakterii w muszlach klozetowych. Połów ryb jest surowo zabroniony.

11. Żetony na papier toaletowy sš do nabycia w sekretariacie. W przyszłoœci przewiduje się wprowadzenie karnetów.

12. Zabrania się korzystania z muszli klozetowych przy braku wody w instalacji. Jeżeli mimo wprowadzenia danych do płuczki i wciœnięciu klawisza enter nie nastšpi oczekiwany przepływ wody, nie należy wkładać głowy do komory zasadniczej urzšdzenia WC, gdyż jest to niezgodne z przepisami BHP.

13. W powyższej sytuacji używać wiaderko.

14. Wyżej wzmiankowane naczynie, jeżeli przełożony nie zdecyduje inaczej, należy opróżniać przez okno po stronie zawietrznej budynku Spółdzielni.

15. Pracownik korzystajšcy z sanitariatów powinien być zawsze wesoły oraz powinien pomagać kolegom. Obsługa życzy owocnego pobytu!!!!!

 

 

przewodniczšcy

Dr nauk sanitarnych W.C. Piker

 

[Gość]

Chyba nie rozbawi to kolegi Fux-a bo to zdaje się jakiś śmiertlenie poważny ponurak. Przecież te instrukcje to jawne "jajca". Komu by się chciało przy sr...niu czytać instrukcje a nie MURATORA (ale ze mnie wazelina). Pozdrowienia dla tych którzy robią kupę bez instrukcji.

[Frankai]

Ciekawe ilu Forumistów czyta M. przy s...? Może mała ankieta?

 

[Gość]

please,bo faktycznie moje wyobrazenia ulegna zmianie. frankai-czy Ty przypadkiem nie jestes maly,gruby, lysy i z wrednym wasikiem???

[Frankai]

Opalko - no może trochę "przegiąłem", ale czy nie spotkałaś się z tym, że niektóre osoby lubią czytać właśnie w WC? Ciekawe czemu?

Co do mojego wyglądu, to się przekonasz jak przyjadę na spotkanie. Musiałbym zrobić Ci FW emalii o moim wyglądzie, które wysłałem do dwóch uczestniczek Forum - na 100% zdecydowały się nie przyjeżdżać!

[Gość]

Koziorożcu, czy nie za mocno ?

[Alanta]

Wiecie co, jak was poczytam rano, to mam dobry humor na całą resztę dnia

Podobała mi się szczególnie "po stronie zawietrznej budynku"...

I co z tą głośnością bąka, 50dB to duzo, Murator zalecał ściany w łazience o odpornośći akustycznej 35dB

[Gość]

proponuje pogadac o przyjemnych zapachach. jakie perfumy kupujecie zonom?frankai-ty pierwszy, dobra?

[Frankai]

W tym temacie zapowietrzyłem koleżanki w pracy - koparki miały na kolanach.

Część kupiłem pod dyktando, część z "podsłuchu" (jak mówiła, że coś jej się podoba), a część z własnej inicjatywy.

 

Perfumy - "5th Avenue" (Elizabeth Arden), "Envy" (Gucci)

Wody perfumowane i toaletowe - "Romance" (Ralph Lauren), "Champs- Elysee" (Guerlain), "212" (Carolina Herrera), "Emporio" (Giorgio Armani), "Poison" (Dior), "Hugo Women" (Hugo Boss), "Cool water Women" (Davidoff), "Weekend" (Burberry of London), "1881" (Nino Cerruti), "O oui" (Lancome)

 

No i co Opalko - zapachniało?

[Gość]

nooooooooooooooooo

super, ale ona tak wszystko naraz??

[sanipro]

Gratulacje FRANKAI. Wątpie aby SKUNKS Cię teraz pokonał w zapachach, tymbardziej że ostatnio bardzo źle się czuł.

[Gość]

Nawet po wydobrzeniu nie mam szans...

FRANKAI NIKT NIE POKONA !

Ja podwijam ogon i włażę pod stół...

... a swoją drogą ja gdybym był kobietą i miał taaakiego męża to nosiłbym go od rana do wieczora na rękach - do łóżka kładł tylko na noc (żeby dać odpocząć rękom oczywiście)