mTom 18.04.2006 06:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2006 Członkowie rządu nie biorą udziału w bieżącej, codziennej pracy parlamentu. Zlatują się jak widać, slychać i czuć na krótko na szybkie glosowania w sprawach ważnych dla rządu lub dla ugrupowania, z którego pochodzą. W mało istotnych debatach i glosowaniach ławy rządowe są zwykle puste. Taaaa, to ciekawe. Prześledziłem sejmowe prace posła Dorna. http://orka.sejm.gov.pl/SQL.nsf/poselg5?OpenAgent&060 Był on stosunkowo rzadko nieobecny... Coś słabe podstawy ma ta Twoja teoria, Bogusławie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Dropsiak 18.04.2006 06:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2006 A ja dodam, że moim zdaniem to skupienie w jednym reku stanowisk ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego jest sprzeczna z trójpodziałem władzy. konkluzja: pod sztandarem prawa i s. nalezałoby /zanim zacznie się zajmować 4/ uporzadkować 3, by sądownictwo było naprawdę niezalezna władza /od wykonawczej/. Jakos nikt się do tego nie pali ps. odmowa udzielenia wywiadu dziennikarce O. nie swiadczy o duzej odwadze, ze tak się oględnie wyrażę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
boguslaw 18.04.2006 06:39 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2006 Taaaa, to ciekawe. Prześledziłem sejmowe prace posła Dorna. http://orka.sejm.gov.pl/SQL.nsf/poselg5?OpenAgent&060 Był on stosunkowo rzadko nieobecny... Coś słabe podstawy ma ta Twoja teoria, Bogusławie. A cóż mnie obchodzi jakiś tam Dorn? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mTom 18.04.2006 06:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2006 Członkowie rządu nie biorą udziału w bieżącej, codziennej pracy parlamentu To biorą czy nie biorą w bieżącej pracy Sejmu? Bo Dorn bierze... Myślę, że pora odpocząć... po tych świętach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
boguslaw 18.04.2006 06:54 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2006 Dropsiak pisze: ps. odmowa udzielenia wywiadu dziennikarce O. nie świadczy o duzej odwadze, ze tak się oględnie wyrażę. Odmowa udzielenia wywiadu w tym przypadku to nie kwestia braku odwagi, lecz sprzeciw wobec sposobu moderowania dyskusji. Po to się zadaje pytanie by dać chociaż kilka sekund na odpowiedź. Tymczasem "wywiad" to tylko popis zadowolonej z siebie pani O. Jest cała masa rzetelnych dziennikarzy, którzy swoją pracą uwiarygadniają działania rozbijackie manipulatorów. Kogo to może cieszyć? Na pewno nie tych, którym zależy na sile firmy nazywanej RP. Nasi "pseudopolitycy" zarówno z lewa jak i z prawa biorąc udział w takiej szopce, pozwalają się jedynie niepotrzebnie dyskredytować. Polityczny reality show w żadnym wypadku nie służy państwu ani wyjśnianiu jego spraw. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
boguslaw 18.04.2006 06:59 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2006 -------------------------------------------------------------------------------- boguslaw napisał: Członkowie rządu nie biorą udziału w bieżącej, codziennej pracy parlamentu To biorą czy nie biorą w bieżącej pracy Sejmu? Bo Dorn bierze... Myślę, że pora odpocząć... po tych świętach. Nie, Dorn nie bierze udziału w codziennej, bieżącej pracy parlamentu. Masz rację MTom, odpocznij sobie..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mTom 18.04.2006 07:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2006 Polityczny reality show w żadnym wypadku nie służy państwu ani wyjśnianiu jego spraw. A co służy? Jak sobie wyobrażasz stan idealny? Nie, Dorn nie bierze udziału w codziennej, bieżącej pracy parlamentu. "A cóż mnie obchodzi jakiś tam Dorn? :o" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Dropsiak 18.04.2006 07:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2006 O tak, każda władza lubi mieć swoich zaufanych dziennikarzy, oczywiscie takich , którym leży na sercu tylko dobro państwa, dlatego nie bedą godzic w jego stabilność pytaniami niewygodnymi dla polityka........ Objaw znany, model opatrzony. I po to mamy czwartą władzę by nie pozostał jedynym dopuszczalnym modelem. A odmowa to tez informacja. I tak ja własnie odczytałam. ps podczas wizyty we Francji tez było cos takiego, nie? Dobrze pamietam? Szacunku nie umiał dziennikarzyna okazać, czy pytania nie takie zadawał??? Francuski dziennikarz, rzecz jasna. ps2 a co do wyjasniania niejasnych spraw i całych afer to dziennikarze przyczynili ostatnimi czasy się najbardziej. Bo władzy jaoś sie do tego nie spieszyło....... ps3 ot przykład pierwszy z brzegu i czemu to słuzy!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
boguslaw 18.04.2006 07:15 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2006 Dlaczego mTom zawężasz problem do jakichś tam polskich "politykierów"?Dziennikarz czy to polski czy też francuski reprezentuje tą samą czwartą władzę.Czwartą władzę, której status nie jest dookreślony nigdzie."Stare" demokracje mają ustabilizowane struktury i równowaga (moim zdaniem pozorna) jakaś tam jest. W krajach ost-bloku czwarta władza zdominowała pozostałe trzy.Politycy są prowadzeni na pasku "opinii", nawet niektóre wyroki sądowe są ferowane pod presją prasy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mTom 18.04.2006 07:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2006 Dropsiak, no i czemu ta krytyka uprawiana przez GW służy? Czy jest kontsruktywna czy destrukcyjna? A może ma na celu li i tylko osłabienie władzy? Czym innym jednak jest krytyka destrukcyjna, mająca na celu deprecjonowanie wszelkich polityków oraz osłabianie każdej władzy wykonawczej bez względu na pochodzenie polityczne (poza ultraliberałami) a czym innym jest ujawnianie nieprawidłowości i przekrętów czy też krytyka konstruktywna. W krajach ost-bloku czwarta władza zdominowała pozostałe trzy. Politycy są prowadzeni na pasku "opinii", nawet niektóre wyroki sądowe są ferowane pod presją prasy. Ty się stary do USA udaj na urlop. Otworzą Ci się oczy... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
boguslaw 18.04.2006 07:23 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2006 Przepraszam mTom.Odpowiedź była do Dropsiak. DropsiakNie zmieniaj sensu moich wypowiedzi.Polityk powinien umieć odpowiedzieć na każde pytanie, wygodne czy też niewygodne.Jeśli ogląda się debaty prowadzone w telewizjach zachodnich, to taki sposób prowadzenia dyskusji jaki prezentuje pani O. z przedstawicielem np. rządu czy też dowolnej partii politycznej jest nie do pomyślenia.Nie jest on wyrazem braku szacunku do respondenta lecz wyrazem braku szacunku do słuchacza, który jest stroną bierną takiej "szopki". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Dropsiak 18.04.2006 07:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2006 Nie zmieniam sensu twojej wypowiedzi. Konstatuję jedynie, że sam sobie przeczysz. W tym watku juz kilka razy. Co dostrzegli równiez inni forumowicze. Reasumujac, ze dla niektórych nie do pomyslenia jest i pani O. i dziennikarz francuski /z ustabilizowanej zachodniej demokracji/. Mtom, jesli o mnie chodzi to info słuzy mnie, jako wyborcy. Bo mogę np. porównać hasłą z ulotek z praktyką. Bez 4 władzy byłby z tym problem. To się nazywa patrzenie na ręce. Tej władzy i kazdej innej tez. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mTom 18.04.2006 07:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2006 A czym się ma ten szacunek przejawiać? Chyba nie unikaniem niewygodnych pytań lub też przywoływaniem do porządku, gdy przepytywany polityk unika odpowiedzi (casus Gosiewskiego). Bogusław, polityka to trudne zajęcie i... dobrze płatne. Póki co, nie ma obowiązku zostawania poltykiem. Jak się jednemu z drugim nie podoba, zwsze mogą zmienić pracę, nie? Bogusław, odnoszę wrażenie, że my się jednak znamy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
boguslaw 18.04.2006 07:44 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2006 Reasumujac, ze dla niektórych nie do pomyslenia jest i pani O. i dziennikarz francuski /z ustabilizowanej zachodniej demokracji/. Różni się on jednak od pani O. tym, że po zadaniu pytania poczeka jednak na odpowiedź, choćby najbardziej wykrętną. W moim rozumieniu czwarta władza zajmuje pozycję nie służebną lecz dominującą, zarówno kreuje jak i niszczy. Niszczy również rzeczy dobre. Służy bardziej dzieleniu niż budowaniu porozumienia wokół rzeczy dobrych, budowaniu konsensusu. Concordia res parvae crescunt, discordia maximae dilabuntur. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mTom 18.04.2006 07:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2006 Różni się on jednak od pani O. tym, że po zadaniu pytania poczeka jednak na odpowiedź, choćby najbardziej wykrętną. Najlepiej jakby dziennikarz tylko podsuwał mikrofon, nie zadając nawet pytania i pozwalał politykom wzbijać się na wyżyny absurdu. Ale tak to tylko panie Bogusławie w erze... tzn. w Radyju. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Dropsiak 18.04.2006 07:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2006 To ja madroscia ludową po Świetach złej tanecznicy i rąbek............. ps. a tak serio to w medich akurat podejscie do polityków akceptuję. Bez tego każda czy z lewa czy z prawa władza chetnie zrobiłaby medialną Białorus. Oczywiscie z pełna buzią frazesów o dobru państwa. W innych dziedzinach /poza polityka/ to trafnie diagnozuje znany film "Urodzeni mordercy"/albo tak podobnie/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wilcza75 18.04.2006 08:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2006 Z tą 4-tą władzą jest jak z demokracją i kapitalizmem. Mają same wady, tylko jakoś nikt dotad nie wymyślił nic lepszego. Wolność mediów i opinii dziennikarzy/publicystów (nawet najgłupszych) to probież demokracji - przykład Rosja i Białoruś. A to że nie mają one, na szczęście nieograniczonej władzy - 3 przykłady. 1. zdaniem PiS media szykanowały tą partię i jej polityków, mimo to wygrali wybory , a do senatu , wręcz w cuglach 2. SLD przez naście lat rządziła mediami publicznymi, a efektem propagandy telewizji ordynackiej jest porażka komuny + obrzydzenie TVP ludziom myślacym 3. W ustabilizowanej zachodniej demokracji - słonecznej Italii , niejaki Berlusconi, ma większą władzę medialną niz polityczną, a mimo to suma tych obu władz nie dała mu wygranej w ostatnich wyborach. (o propagandzie PRL i jej skutakch dla tamtej władzy przemilczę) jeśli więc twierdzisz że: W krajach ost-bloku czwarta władza zdominowała pozostałe trzy. Politycy są prowadzeni na pasku "opinii", nawet niektóre wyroki sądowe są ferowane pod presją prasy to może Ty dajesz sie na tym pasku prowadzić, bo na szczęscie większość nie. wniosek jeśli kolego nie trawisz Olejnik i kochasz nieprzerywany słowotok Gosiewskiego to załóż stosowny wątek. Ale co to ma wspólnego z 4-tą władzą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 18.04.2006 08:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2006 A ja dodam, że moim zdaniem to skupienie w jednym reku stanowisk ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego jest sprzeczna z trójpodziałem władzy. konkluzja: pod sztandarem prawa i s. nalezałoby /zanim zacznie się zajmować 4/ uporzadkować 3, by sądownictwo było naprawdę niezalezna władza /od wykonawczej/. Jakos nikt się do tego nie pali Od kiedy prokurator to sądownictwo? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Dropsiak 18.04.2006 08:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2006 Faktycznie, nie ma to ze soba nic wspólnego /zupełnie mea culpa, wszak wiadomo, ze prokuratura powinna miec nadzór polityczny, bo inaczej do czego by mogło dojść!!! zgroza, mogłoby zachwiac demokraacją!!!/ i wszytko jest oki Teraz dobrze????? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 18.04.2006 08:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2006 Nie odwracaj kota ogonem, bo nikt nie mówi, czy powinna prokuratura być pod nadzorem rządu czy wzorem anglosaskim niezależna, bo to jest do dyskusji od dawna, tylko nie pisz, że prokuratur to sąd i że trzeba oddzielić sądownictwo. Nie można oddzielić czegoś, co jest już oddzielną władzą. A prokurator nigdy nie był i nie będzie sądem ani sądownictwem, bo sądownictwo to sądy. Choć oczywiście mają ze sobą "coś" wspólnego, bo pan prokurator bywa w sądzie. Pani Gienia z sekretariatu to też sądownictwo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.