Dropsiak 18.04.2006 08:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2006 Takiej odpowiedzi się własnie spodziewałam : prokurator ma tyle z sądem ile pani Genia bo w nim bywa, ot, co. Moim zdaniem i nie tylko moim na wymiar sprawiedliwosci składaja się prokuratura i sadownictwo. I nie może byc ono niezalezne, jesli w takim stopniu zalezy od władzy wykonawczej/polityków/. Dowody mamy na co dzień. Od dawna. /Jaskiernia na przykład tez był ministrem s. i prokuratorem/ A ja nie odwracam kota ogonem, sparafrazowałam tylko wypowiedz pewnego kandydata na posła/przepadł biedaczyna / z PiS, który twierdził w imieniu swego ugrupowania na spotkaniu przedwyborczym, ze funkcje te trzeba koniecznie rozdzielić, ale nie teraz bo ......../tak jak pisałam wyzej / Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mTom 18.04.2006 08:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2006 A ja dodam, że moim zdaniem to skupienie w jednym reku stanowisk ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego jest sprzeczna z trójpodziałem władzy. konkluzja: pod sztandarem prawa i s. nalezałoby /zanim zacznie się zajmować 4/ uporzadkować 3, by sądownictwo było naprawdę niezalezna władza /od wykonawczej/. Jakos nikt się do tego nie pali Od kiedy prokurator to sądownictwo? A gdzie jest napisane, że prokuratura to sądownictwo? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Dropsiak 18.04.2006 08:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2006 sorry, problemy techniczne i zdublowało post Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wilcza75 18.04.2006 08:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2006 opal. Skrót myślowy Dorpsiaka jest w znacznym stopniu uzasadniony. Niezależny to jest tylko sędzia podczas sprawy (teoretycznie), ale Sąd to coś więcej. To nawet wspomniana pani z administracji. Jeśli sadzisz, że władza wykonawcza i ustawodawcza nie mają wpływu na sądowniczą, to masz problem ze zrozumieniem jak funkcjonuje państwo. Nawet w USA, chyba najbliższych idei demokracji i trój(czwór)podziału władzy nie jest to zrealizowane do końca. A co dopiero w IV RP? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wilcza75 18.04.2006 08:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2006 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 18.04.2006 08:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2006 T Moim zdaniem i nie tylko moim na wymiar sprawiedliwosci składaja się prokuratura i sadownictwo. I nie może byc ono niezalezne, jesli w takim stopniu zalezy od władzy wykonawczej/polityków/. Dowody mamy na co dzień. Od dawna. /Jaskiernia na przykład tez był ministrem s. i prokuratorem/ Nie wiem, i nie obchodzi mnie co Ty i ktoś myśli na temat tego, co jest wymiarem sprawiedliwości w RP. Naiwnie pozostanę przy Konstytucji, Tobie też polecam. (art. 175 - podaję dla ułatwienia, jeśli zechcesz się zapoznać z tym aktem prawnym) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
boguslaw 18.04.2006 08:55 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2006 Niezmiernie się cieszę, że temat wątku okazał się dla niektórych tak interesującym.......... Problem jednak jest. Jeśli jest takie pojęcie jak czwarta władza, a jest ona faktem globalnym to co w dalszej perpektywie rozwoju społeczeństwa informacyjnego z tego wynika? Wilcza pisze: 1. zdaniem PiS media szykanowały tą partię i jej polityków, mimo to wygrali wybory , a do senatu , wręcz w cuglach Gdyby media byly po stronie PIS-u, miałby on pewnie sporą większość w Sejmie..... 2. SLD przez naście lat rządziła mediami publicznymi, a efektem propagandy telewizji ordynackiej jest porażka komuny + obrzydzenie TVP ludziom myślacym Obrzydzenie polityki ludziom myślącym skutkuje właśnie ich emigracją wewnętrzną i obecnością w polityce byle jakich, łatwych do zmanipulowania i "zahaczenia" miernot. Efektem słabe, obce ludziom państwo. . W ustabilizowanej zachodniej demokracji - słonecznej Italii , niejaki Berlusconi, ma większą władzę medialną niz polityczną, a mimo to suma tych obu władz nie dała mu wygranej w ostatnich wyborach. Porażka Berlusconiego świadczy jedynie o tym, iż mimo posiadania mediów, nie da się ludziom w nieskończoność wciskać ten sam kit. Poza tym jeśli rzekł on (pośrednio), że kto nie głosuje na niego jest fiutem, a to moglo odnieść efekt odwrotny od zamierzonego..... Wolność mediów (nieograniczona) to probież demokracji to standard wypromowany właśnie przez media. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mTom 18.04.2006 08:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2006 A ja dodam, że moim zdaniem to skupienie w jednym reku stanowisk ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego jest sprzeczna z trójpodziałem władzy. konkluzja: pod sztandarem prawa i s. nalezałoby /zanim zacznie się zajmować 4/ uporzadkować 3, by sądownictwo było naprawdę niezalezna władza /od wykonawczej/. Jakos nikt się do tego nie pali Od kiedy prokurator to sądownictwo? A gdzie jest napisane, że prokuratura to sądownictwo? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
boguslaw 18.04.2006 08:56 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2006 Niezmiernie się cieszę, że temat wątku okazał się dla niektórych tak interesującym.......... Problem jednak jest. Jeśli jest takie pojęcie jak czwarta władza, a jest ona faktem globalnym to co w dalszej perpektywie rozwoju społeczeństwa informacyjnego z tego wynika? Wilcza pisze: 1. zdaniem PiS media szykanowały tą partię i jej polityków, mimo to wygrali wybory , a do senatu , wręcz w cuglach Gdyby media byly po stronie PIS-u, miałby on pewnie sporą większość w Sejmie..... 2. SLD przez naście lat rządziła mediami publicznymi, a efektem propagandy telewizji ordynackiej jest porażka komuny + obrzydzenie TVP ludziom myślacym Obrzydzenie polityki ludziom myślącym skutkuje właśnie ich emigracją wewnętrzną i obecnością w polityce byle jakich, łatwych do zmanipulowania i "zahaczenia" miernot. Efektem słabe, obce ludziom państwo. . W ustabilizowanej zachodniej demokracji - słonecznej Italii , niejaki Berlusconi, ma większą władzę medialną niz polityczną, a mimo to suma tych obu władz nie dała mu wygranej w ostatnich wyborach. Porażka Berlusconiego świadczy jedynie o tym, iż mimo posiadania mediów, nie da się ludziom w nieskończoność wciskać ten sam kit. Poza tym jeśli rzekł on (pośrednio), że kto nie głosuje na niego jest fiutem, a to moglo odnieść efekt odwrotny od zamierzonego..... Wolność mediów (nieograniczona) to probież demokracji to standard wypromowany właśnie przez media. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 18.04.2006 09:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2006 A ja dodam, że moim zdaniem to skupienie w jednym reku stanowisk ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego jest sprzeczna z trójpodziałem władzy. konkluzja: pod sztandarem prawa i s. nalezałoby /zanim zacznie się zajmować 4/ uporzadkować 3, by sądownictwo było naprawdę niezalezna władza /od wykonawczej/. Jakos nikt się do tego nie pali Od kiedy prokurator to sądownictwo? A gdzie jest napisane, że prokuratura to sądownictwo? W zdaniu, które cytujesz. [/url] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Dropsiak 18.04.2006 09:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2006 (...) Nie wiem, i nie obchodzi mnie co Ty i ktoś myśli na temat tego, co jest wymiarem sprawiedliwości w RP. Naiwnie pozostanę przy Konstytucji, Tobie też polecam. (art. 175 - podaję dla ułatwienia, jeśli zechcesz się zapoznać z tym aktem prawnym) 1.Skoro tak /nie obchodzi cie kto co mysli na jakis tam temat/to co robisz na forum, które słuzy własnie wymianie mysli? 2. Przyjmuję do wiadomosci, ze art, 175 to dla podstawa a praktyka/realizacja/ widoczna wokół cię nie interesuje. Gra? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mTom 18.04.2006 09:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2006 A ja dodam, że moim zdaniem to skupienie w jednym reku stanowisk ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego jest sprzeczna z trójpodziałem władzy. konkluzja: pod sztandarem prawa i s. nalezałoby /zanim zacznie się zajmować 4/ uporzadkować 3, by sądownictwo było naprawdę niezalezna władza /od wykonawczej/. Jakos nikt się do tego nie pali Od kiedy prokurator to sądownictwo? A gdzie jest napisane, że prokuratura to sądownictwo? W zdaniu, które cytujesz. [/url] Opal, Opal... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 18.04.2006 09:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2006 (...) Nie wiem, i nie obchodzi mnie co Ty i ktoś myśli na temat tego, co jest wymiarem sprawiedliwości w RP. Naiwnie pozostanę przy Konstytucji, Tobie też polecam. (art. 175 - podaję dla ułatwienia, jeśli zechcesz się zapoznać z tym aktem prawnym) 1.Skoro tak /nie obchodzi cie kto co mysli na jakis tam temat/to co robisz na forum, które słuzy własnie wymianie mysli? 2. Przyjmuję do wiadomosci, ze art, 175 to dla podstawa a praktyka/realizacja/ widoczna wokół cię nie interesuje. Gra? Nie obchodzi w tym sensie, że jeśli ktoś tworzy swoją prywatną teorię państwa i prawa oraz podaje nieprawdziwe definicje, to ja tego nie przyjmuję. Mówię po prostu, że nieprawidłowe jest uznawania prokuratury jako sądu. Punkt 2 pokazuje, że jednak coś nie gra. Art. 175 mówi, że wymiar sprawiedliwości sprawują sądy. Sądy niezależne i niezawisłe, na które zawsze niestety będą wpływać różne podmioty. I ten sędzia, który powinien być niezawisły i niezależny będzie zawsze poddany jakimś działaniom. Ideałem jest sędzia, którego nie skusi ani polityk, ani burmistrz ani sąsiadka słoikiem miodu i pętem kiełbasy. Stąd jest potrzeba wielu mechanizmów, aby ochronić tę niezawisłość sędziowską. Prokurator to odrębna para kaloszy. Ustrój prokuratury jest taki, że prokurator ma przechlapane od początku. Jest zależny od przełożonego a zasada hierarchicznego podporządkowania powoduje, że prokurator nie ma zapewnionej z zasady niezwisłości, a na samym szczycie jest Prokurator Generalny, który jest do tego Ministrem Sprawiedliwości. I to budzi kontrowersje, że minister jest ich przełożonym. Dlatego jest wiele głosów za tym, nie tylko w PL zresztą, żeby prokuraturę uwolnić od rządów, czyli od polityki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 18.04.2006 09:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2006 A ja dodam, że moim zdaniem to skupienie w jednym reku stanowisk ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego jest sprzeczna z trójpodziałem władzy. konkluzja: pod sztandarem prawa i s. nalezałoby /zanim zacznie się zajmować 4/ uporzadkować 3, by sądownictwo było naprawdę niezalezna władza /od wykonawczej/. Jakos nikt się do tego nie pali Od kiedy prokurator to sądownictwo? A gdzie jest napisane, że prokuratura to sądownictwo? W zdaniu, które cytujesz. [/url] Opal, Opal... Tak? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mTom 18.04.2006 09:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2006 A ja dodam, że moim zdaniem to skupienie w jednym reku stanowisk ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego jest sprzeczna z trójpodziałem władzy. konkluzja: pod sztandarem prawa i s. nalezałoby /zanim zacznie się zajmować 4/ uporzadkować 3, by sądownictwo było naprawdę niezalezna władza /od wykonawczej/. Jakos nikt się do tego nie pali Od kiedy prokurator to sądownictwo? A gdzie jest napisane, że prokuratura to sądownictwo? W zdaniu, które cytujesz. [/url] Opal, Opal... Tak? Otóż, wszyscy (no, prawie ) właściwie zrozumieli powszechnie używany (także/głównie przez polityków) skrót myślowy. Mowa była jednak o czym innym. O niezależnośc i prasy. O niedobrej pani Olejnik, która nie pozwala politykom lać wody. Bogusław na ten przykład ma pretensje, że media nie stoją po stronie PiS-u. Sugeruje nawet (o ile dobrze go odczytałem), że w imię szacunku do polityka dziennikarz powinien pozwolić mu udzielać pokrętnych odpowiedzi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 18.04.2006 10:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2006 A ja dodam, że moim zdaniem to skupienie w jednym reku stanowisk ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego jest sprzeczna z trójpodziałem władzy. konkluzja: pod sztandarem prawa i s. nalezałoby /zanim zacznie się zajmować 4/ uporzadkować 3, by sądownictwo było naprawdę niezalezna władza /od wykonawczej/. Jakos nikt się do tego nie pali Od kiedy prokurator to sądownictwo? A gdzie jest napisane, że prokuratura to sądownictwo? W zdaniu, które cytujesz. [/url] Opal, Opal... Tak? Otóż, wszyscy (no, prawie ) właściwie zrozumieli powszechnie używany (także/głównie przez polityków) skrót myślowy. Mowa była jednak o czym innym. O niezależnośc i prasy. O niedobrej pani Olejnik, która nie pozwala politykom lać wody. Bogusław na ten przykład ma pretensje, że media nie stoją po stronie PiS-u. Sugeruje nawet (o ile dobrze go odczytałem), że w imię szacunku do polityka dziennikarz powinien pozwolić mu udzielać pokrętnych odpowiedzi. Ale użycie tego skróty myślowego w tym kontekście świadczy o niezrozumieniu co to jest ta władza sądownicza i co to jest sąd oraz prokuratura. Prokurator nigdy nie należał do władzy sądowniczej razem z sądami i jest odrębny od sądu. Nie można twierdzić, że jest inaczej w praktyce, której rzekomo nie chcę dostrzec, bo to nieprawda. Rzecz w tym, czy w związku z ustrojem prokuratury powinna podlegać rządowi, w tym przypadku Ministrowi Sprawiedliwości, czy powinien to być odrębny urząd. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
boguslaw 18.04.2006 10:14 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2006 mTom pisze: Mowa była jednak o czym innym. O niezależnośc i prasy. O niedobrej pani Olejnik, która nie pozwala politykom lać wody. Bogusław na ten przykład ma pretensje, że media nie stoją po stronie PiS-u. Sugeruje nawet (o ile dobrze go odczytałem), że w imię szacunku do polityka dziennikarz powinien pozwolić mu udzielać pokrętnych odpowiedzi. Całkowicie źle mnie zrozumiałeś mTom. Przeczytaj zatem od początku co napisałem, bardzo proszę. A może zrozumiałeś mnie aż za dobrze? Nie wciskaj mi czego nie powiedziałem. 1/. Nic nie pisałem o PIS-ie. 2/. Dziennikarz jeśli już zadał pytanie, uczynił to w jakimś celu, powinien przez szacunek do słuchaczy pozwolić na udzielenie na to pytanie odpowiedzi choćby najbardziej pokrętnej. Pytanie: Jeśli tak nie jest to po co pyta? Jeśli nie czeka na odpowiedź to jaki ma cel? Divide et impera. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wilcza75 18.04.2006 10:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2006 No właśnie. W niektórych mediach, to redaktorzy są tak bezczelni, że nawet publikują swoje opinie. Np w dzisiejszej RZ, taki R.A.Ziemkiewicz ....ze swymi licznymi wyrokami i jeszcze liczniejszymi procesami Lepper wspaniale spoiłby IV RP z tak nam drogą tradycją Napoleona i jego sławnego szefa policji Vidocqa. Jak wiadomo, nikt nie rozprawia się bardziej surowo ze związkami zawodowymi w swoich firmach niż ci, którzy do biznesu przyszli z działalności związkowej. Na podobny efekt liczę u Leppera. On jeden, widząc po samym sobie, do czego prowadzi tolerancja dla rozrabiaków, będzie w stanie należycie zareagować, kiedy niezadowoleni zaczną blokować drogi, strajkować czy atakować gmachy publiczne. A że zaczną, i to niedługo, to przy takim pojęciu o gospodarce, jakie prezentuje nowa władza, mamy jak w banku Zakazać takich skandalicznych tekstów. Są stronnicze, tendencyjne, jątrzą a jeśli coś demaskują to jedynie prawdziwy poziom intelektualny autora. Dlatego najpilniejszym zadaniem władzy powinno być powpłanie Centrum Moitoringu Mediów, Centralnego Urzędu Kontroli Etyki Dziennikarskiej a zwaszcza komisji parlamentranej do zbadania jakie wrogie siły stoją za norwegami napuszczającymi niewdzięcznego pismaka na Prwadziwych Polaków. Uffffff........ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wilcza75 18.04.2006 10:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2006 Nie wciskaj mi czego nie powiedziałem. 1/. Nic nie pisałem o PIS-ie. i Gdyby media byly po stronie PIS-u, miałby on pewnie sporą większość w Sejmie..... (święta, rozumiem, ale ja bym się przespał) Jeśli drażni Cię przeryuwanie wypowiedzi polityków, dziwię się, że w swej spostrzegawczości wielkiej, nie zauważyłeś bogusławie, że tenże jest zwykle zwierzęciem nie odpowiadającym na pytanie, a mówiącym to co chce właśnie powiedzieć. Bez pauz, wdechów i kropek,za to z nieskończoną ilością przecinków. Jeśłiby mu nie przeyrwać dopiero słuchanie tego stałoby sie nieznośne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mTom 18.04.2006 10:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2006 Opal - kobieto nie brnij. Drogi Bogusławie, kilka osób wykazało Ci w tym wątku, że przeczysz sam sobie. Dla swojego własnego dobra nie powinieneś dopingować mnie do tego bym jeszcze raz go przeczytał. Nie wciskaj mi czego nie powiedziałem. 1/. Nic nie pisałem o PIS-ie. O PiS jednak pisałeś: Gdyby media byly po stronie PIS-u, miałby on pewnie sporą większość w Sejmie..... 2/. Dziennikarz jeśli już zadał pytanie, uczynił to w jakimś celu, powinien przez szacunek do słuchaczy pozwolić na udzielenie na to pytanie odpowiedzi choćby najbardziej pokrętnej. Pytanie: Jeśli tak nie jest to po co pyta? Jeśli nie czeka na odpowiedź to jaki ma cel? Elementarny szacunkiem dla mojej inteligencji powinni mieć politycy. Ci jednak folgują sobie w głoszeniu populizmu. Stan ten trwa moim zdaniem od jakiś 7 lat i... ostatnio się pogłębia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.