Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Fiat PANDA - co myślicie o tym samochodzie?


satina

Recommended Posts

Od ok. 4 lat mamy Pandę jako drugie auto. Jeśli ktoś chce używać Pandy po mieście to jak najbardziej polecam. Warto kupić wersję ze wspomaganiem kierownicy i klimatyzacją. Stanie w upale w korkach to chyba każdy rozumie tak samo manewrowanie na zatłoczonych parkingach.

Jeśli chodzi o serwis Fiata to złego słowa nie mogę powiedzieć. Nowa Panda ma fabryczny darmowy assistance na 2 lata. Raz nawet korzystałem pewnego dnia po burzy gdy piorun uderzył jakieś 100m od auta zawiesił się auto-alarm i zablokował silnik. Po wykonaniu telefonu pod bezpłatną infolinię po ok. 40 min. przyjechała laweta i zawiozła nas do serwisu. W serwisie w pierwszej kolejności auto wjechało na stanowisko naprawcze. Serwisant zajął sie autem a ja zostałem poproszony do okienka i zajmowałem sie formalnościami. W trakcie gdy pracownik stacji obsługi wypisywał mi "kwity" na samochód zastępczy podszedł serwisant i zakomunikował że auto jest sprawne - zawiesiła sie centralka od autoalarmu i ja zresetował i jest teraz ok.Całość interwencji trwała ok 3godz. Więc życzę każdemu aby został w takim tempie i do tego uprzejmie i z uśmiechem obsłużony w serwisie samochodowym. Szczególnie (może nieco ironicznie) życzę osobom posiadającym auta fransuskie. Z mojego doświadczenia mogę powiedzieć że serwisy aut francuskich do pięt nie dorastaja poziomowi obsługi serwisowej Fiata. Wracając do Pandy moim zdaniem (pragmatyka) za określone pieniądze w postaci samochodu Panda na warunki jazdy miejskiej otrzymujemy bardzo fajne autko z bogatym wyposażeniem. Za ok. 32 tys. dostaniemy autko bogato wyposażone bo dostaniemy: ABS+EBD, klimatyzację, radio, zamek centralny, szyby podnoszone elektrycznie, immobiliser, 2 poduszki powietrzne, assistance 24 miesiące w całej europie.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
  • Odpowiedzi 54
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

mamy pandę od czterech lat

plusy :

żadnej awari przez 4 lata

wysoki w środku , prawie jak SUV

dobrze się prowadzi

możliwość bogatego wyposażenia

niezły komfort jak na tą klasę

minusy :

największy -brak wspomagania (dla mnie ciężko a co dopiro dla kobiety )

trochę słaby silnik (1,1)

dużo pali

mały bagażnik

okleina drzwi na słupkach pęka

kołpaki kiepskiej jakości (zeszła farba )

trzeba dokupić lejek żeby wlać płyn do spryskiwaczy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Paweł70

Napisałes że dużo pali. Więc twoim zdaniem ile powinno palić benzynowe auto w warunkach korków miejskich ?? Moja Panda pali ok. 6,7 L/100 w warunkach korków miejskich.

Pozdrawiam

moja też podobnie ale na trasie nie dużo mniej chyba że jadę nie więcej jak 100/h , powyżej już jest dużo gorzej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak ale to nie jest auto na długie trasy. Ma zresztą mały zbiornik paliwa. Na trasie starcza max na 500...600 km. Jest to auto zaprojektowane do jazdy po mieście. Jasna sprawa raz na jakiś czas można wyskoczyć gdzieś dalej, ale nie oczekujmy że będzie super poza miastem. Auto jest trochę wrażliwe przy większych prędkościach na boczne podmuchy wiatru. Wg mojej oceny przy prędkości 120...130 km/h pali tyle ile po mieście. Powyżej prędkości ok. 100km/h hałas zaczyna mocno się wzmagać. No i podstawowa sprawa przy jeździe w trasie wypada dosyć słabo. Przyspieszenie przy wyprzedzaniu. Jak jeszcze wsiądzie kilka osób + bagaż to naprawdę trzeba wyprzedzać bardzo ostrożnie. Generalnie uważam że dla rodziny z ograniczonym budżetem to autko spoko może być jako podstawowe. 90% jazdy po mieście w ciągu roku do pracy itp. i 10% użytkowania - wyjazdy wakacyjne. Oczywiście prestiżu takie autko nie przynosi ale nie wszyscy kierują się takimi względami. Osobiście uważam że jeśli miałbym w tej samej cenie czyli 32tys z okładem kupić używane auto (ale za to wypasione no jakieś szpanerskie) to wole nowego fiacika z salonu.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak ale to nie jest auto na długie trasy. Ma zresztą mały zbiornik paliwa. Na trasie starcza max na 500...600 km. Jest to auto zaprojektowane do jazdy po mieście. Jasna sprawa raz na jakiś czas można wyskoczyć gdzieś dalej, ale nie oczekujmy że będzie super poza miastem. Auto jest trochę wrażliwe przy większych prędkościach na boczne podmuchy wiatru. Wg mojej oceny przy prędkości 120...130 km/h pali tyle ile po mieście. Powyżej prędkości ok. 100km/h hałas zaczyna mocno się wzmagać. No i podstawowa sprawa przy jeździe w trasie wypada dosyć słabo. Przyspieszenie przy wyprzedzaniu. Jak jeszcze wsiądzie kilka osób + bagaż to naprawdę trzeba wyprzedzać bardzo ostrożnie. Generalnie uważam że dla rodziny z ograniczonym budżetem to autko spoko może być jako podstawowe. 90% jazdy po mieście w ciągu roku do pracy itp. i 10% użytkowania - wyjazdy wakacyjne. Oczywiście prestiżu takie autko nie przynosi ale nie wszyscy kierują się takimi względami. Osobiście uważam że jeśli miałbym w tej samej cenie czyli 32tys z okładem kupić używane auto (ale za to wypasione no jakieś szpanerskie) to wole nowego fiacika z salonu.

Pozdrawiam

nic dodać nic ująć :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Osobiście uważam że jeśli miałbym w tej samej cenie czyli 32tys z okładem kupić używane auto (ale za to wypasione no jakieś szpanerskie) to wole nowego fiacika z salonu.

Pozdrawiam

 

1.nie znalazłem nowej "wypasionej" Pandy w tej cenie.może słabo szukałem, ale:

http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C4780169

http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C5140631

i to są roczniki 2007, czyli generalnie już tracą na wejściu.

2.ja liczę pieniądze i na razie nie stać mnie na jakikolwiek NOWY samochód. szkoda mi tych paru ( a w niektórych przypadkach kilkunastu) tysięcy złotych które znikają zaraz po wyjeździe z salonu.

A co znaczy "szpanerskie" wg ciebie? wspomniana Laguna? :lol: :lol:

to tyle

 

pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oorbus

Nie o takich fiacikach pisałem za 32 z okładem. Przeczytaj uważnie to co napisałem i odejmij wszystkie opcje które mają ponadto auta do których linki podałeś. Nie pisałem o silniku 100KM, alufelgach, el. lusterkach,komputerze, lakierze metalic itd. Jak to zrobisz to wyjdzie ci zupełnie inna cena. Jak do tego uwzględnisz promocję za rocznik ubiegły i potargujesz się nieco to uzyskasz cenę o której pisałem. Niezłe wyposażenie w autach tej klasy co PANDA to: klima, ABS+EBD, zamek centralny, szyby podn.elektr. wspomaganie elektr. kierownicy, 2 szt. poduszek pow. immobiliser, darmowa pomoc assistance 24miesiące.

Nie wiem skąd ten pomysł że laguna to szpanerskie auto :D . Laguna to przecież auto francuskie więc choćby z tego powodu to dla mnie dyskwalifikacja :D To zwykłe truchło a nie szpan :D :D .(bez obrazy)

Szpanerskie auto to kupione dla szpanu :wink: czyli powiedzmy używasz auto do jazdy po mieście podwożenia dzieciaków do szkoły dojazdy do pracy itp do tego mieszkasz w bloku i parkujesz na ciasnym parkingu podziemnym więc wybierasz oczywiście auto choćby typu pick-up jak Hillux czy Patrol, pick-up :wink:

http://moto.gratka.pl/tresc/toyota-hilux-3-4-benzyna-8649416.html?w=45b6c5670d8a3094&s=1

http://moto.gratka.pl/tresc/nissan-pick-up-2-5-turbo-diesel-8146855.html?w=004c211e9535538b&s=1

i zostaje ci jeszcze trochę kasy no bo Panda kosztuje więcej .

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

inwestor,

 

wspomniałem o Lagunie, bo wcześniej podałem taki przykład jako auta rodzinnego i bezpiecznego w tej cenie. ( oczywiście używany ).

 

ktoś kogo stać na auto "dla szpanu" taki jak Hilux, raczej nie kupi Pandy, bo to inna półka cenowa. pewnie kupując auto klasy tego fiata spojrzałby na "szpanerskie" Lancie ypsylon, Audi A2, Mini, czy inne takie.

więc nie ma o czym mówić.

co do przykładów, które podałem to może rzeczywiście za bardzo wybajerzone :lol: . te elementy wyposażenia, które podałeś wystarczą. dodałbym klimę, bo bez niej nie wyobrażam już sobie jazdy.

 

żona ma Picasso ponad 200 tys, i jak dotąd odpukać nie narzeka. prócz miejsca bo wcześniej miała galaxy. nie demonizowałbym aut francuskich, zresztą innych też. szczególnie w dobie globalizacji, części są wspólne, silniki te same w różnych markach, japończyki robione w europie, etc.

 

pozdrawiam

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oorbus

Przeczytaj uważnie w tej cenie masz już klimę (manual). A linki do Hillux'a i Nissana które podałem to ta sama półka cenowa co Panda :D

Oczywiście nie nowe auta. To było tylko na potwierdzenie tego co napisałem wcześniej i to wszystko.

Osobiście uważam że jeśli miałbym w tej samej cenie czyli 32tys z okładem kupić używane auto (ale za to wypasione no jakieś szpanerskie) to wole nowego fiacika z salonu.

Jeśli chodzi o auta francuskie to jest to moja prywatna opinia (wielokrotnie ugruntowana przez praktykę). Jak będziesz miał kiedyś okazję podagać z ludźmi pracującymi w jakiejś autopomocy drogowej to zapytaj jakie auta najczęsciej holują z powodu awarii. Z tymi co rozmawiałem to na pierwszym miejscu w awaryjności są Peugeot, Citroen, Renault, potem Fordy a później to już wszystko podobnie. Aczkolwiek ponoć był niedawno okres w którym też Nissany padały jak muchy :D. To oczywiście moja prywatna opinia wyrobiona na podstawie rozmów i własnych doświadczeń.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Investor,

 

Hiluxy to się kupuje raczej ze względu na odpisy w podatku, bo to auto raczej średnio komfortowe ( choć na pewno bardziej niż Panda :wink: )

jest to samochód ciężarowy przeznaczony do roboty, a tylko wspomniane odpisy sprawiły, ze stał się ostatnio popularny. czy jest szpanerski??? nie sądzę. tymi samochodami na świecie jeżdżą zwykli pracownicy, serwisanci, czy rolnicy...

szpanerski to może być jakiś roadster raczej, który spełnia tylko taką funkcję, że ładnie wygląda. :lol:

 

niech se dziewczyna kupi smarta. małe, szpanerskie, wszędzie się zmieści, mało pali, ma poduszki, klimę, wspomaganie, na pewno jest bezpieczny ( szczególnie jak ktoś się w d...pe zapakuje :wink: )

 

pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oorbus

Schodzimy nieco z tematu :D ale co tam.

Napisałem że szpanerskie auto to kupowane dla szpanu. Jedno i to samo auto raz może być szpanerskie a innym razem nie. Choćby twój przykład Smarka. Kupowanie auta cięzarowego do roboty jest jak najbardziej ok. Ale ja nie potrafię wyjasnić takich przypadków jak podałem wyżej więc podciagam to pod szpan. Oczywiście tak jak napisałeś są auta produkowane specjalnie dla szpanu choćby terenówki nie potrafiące jeździć w terenie albo jak pisałeś "Smark":wink: Taki np. Smark kabriolet to już całkiem odlot. Widziałem niedawno takie coś stało żółte na parkingu wypisz wymaluj jak pojazdy dla dzieci na wesołym miasteczku. :wink: :D

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...