Pochwalcie się swoimi kuchniami

[dodazdrowia]

u nas cokół - 15 cm, szafki w standardzie chyba -87 cm, blat 5 cm - razem jest wysoko, wygodnie.. (mam 172 cm wzrostu i górne szafki:)

Jeśli chodzi o szczeliny po bokach zmywarki - nie będzie ich Była ekipa monterów i uspokoiła mnie - meble są jeszcze nie dokończone i żadną z szafek nie jest wyregulowana. Dokończenie montażu w przyszłym tygodniu. Podcięcie niestety musi byc, ale jest praktycznie niewidoczne...

[gosia86]

szafki wiszące będą niestety dosyć wysoko wyjedzie około 167 cm od podłogi

najwyżej będę tam trzymać rzadziej używane rzeczy

zawsze też mogę męża wykorzystać żeby coś podał z szafki czy tez odłożył bo jest bardziej wysokopienny niż ja

a jak już nie będę dawać rady to kupię taborecik

[aricia]

ja tysz mam taborecik

[masterny]

ja w ogóle nie planuję cokołów. Szafki ustawię na bloczkach betonu komórkowego a bloczki wykończę płytkami. Dzięki temu nic pod szafki nie będzie wpadać szczelinami.

 

To świetnie, ale w razie awarii to co ? żadnego dostępu nie masz.

[ave]

u nas blat wchodzi w okno więc będzie na wysokości 91 cm ja mam 165 cm ciekawe czy nie będzie dla mnie za wysoko??

mąż się śmieje że będę gotować w butach na obcasie

 

ja mam 163 cm i blat na wysokości 90 cm. Jest ok. Gdybym gotowała na obcasach, to chyba wolałabym jeszcze wyższy blat

[Elfir]

To świetnie, ale w razie awarii to co ? żadnego dostępu nie masz.

 

Awaria szafek?

O jaki dostęp chodzi? Albo o jaka awarię?

[aricia]

elfir, a szafki nie będą miały nóżek do regulacji?

[Elfir]

Jakimi szczelinami? Cokoly zazwyczaj maja uszczelki i mozliwosc bezkolizyjnego demontazu na potrzeby jakichkolwiek przerobek czy nadgorliwosci sprzatajacego

 

Mam uszczelki i jak mi się kawa rozlała, to niestety, wpłynęła fugą między płytkami pod szafkę

Po co robić pod szafkami pustą przestrzeń na kurz?

 

aricia - ja chce kupić szafki bez nóżek. W IKEA nóżki kupuje się osobno.

 

http://img20.imageshack.us/img20/1816/mierzenie.jpg

[aricia]

musisz tylko na stówkę być pewna poziomu bloczków i górnej krawędzi szafek, żeby nie było problemu z poziomem blatu, lub szczelinami pod nim. te nóżki w szafkach służą do niwelowania różnic w tych poziomach, właśnie.

[masterny]

Awaria szafek?

O jaki dostęp chodzi? Albo o jaka awarię?

 

Awaria wody, kanalizacji.

Normalnie to wyciągasz cokół i sprawdzasz czy się leje, cieknie, moknie - zawsze możesz coś wytrzeć.

W twoim przypadku wszystko co będzie ciekło pójdzie na bloczki a tym samym na płytę i wiadomo co wtedy.

[MarynaM]

Awaria wody, kanalizacji.

 

Dlatego porządni fachowcy robili spadek podłogi pod szafkami.

Wtedy wylane płyny nie wciekają pod meble, a ewentualne awarie prędko można dostrzec .

No i odpływ w podłodze - dobry wynalazek

[duś1719506024]

sorry ze się wtrącam - nie widziałam ani 1 kuchni z odplywem w podłodze i póki nie zobaczę, nie uwierzę, ze ktoś tak jeszcze robi

[MarynaM]

A ze spadkiem podłogi pod szafkami widziałaś?

[duś1719506024]

nie zauważyłam nigdy żadnego spadku, ale jakoś mi to sobie łatwiej wyobrazić niż najładniejszy w świecie odpływ. ale jak się dowiem, ze mi kafelkarz "krzywą podłogę" zrobił, to mu nogi z d powyrywam

[MarynaM]

nie zauważyłam nigdy żadnego spadku....

 

Wierzę....bo on jest minimalny

...a poza tym kto w cudzym domu pod szafki zagląda?

 

U mnie przy łączeniu z parkietem Panu wyszło krzywo .

Przy myciu podłogi woda spływa mi w kierunku pokoju .

Edytowane 24 Listopada 2011 przez MarynaM

[Anulek2005]

Ja też wtrącę swoje 3 grosze - odpływ w kuchni ... wg mojej wiedzy musiałby mieć syfon, w którym musi stać woda ... Jakoś mnie to nie przekonuje .... No chyba, że bez syfonu, ale wtedy może śmierdzieć .... Kurcze - nie chwytam idei. Przecież nikt chyba nie zlewa raz dziennie podłogi w kuchni wodą z węża ... Spadek jak najbardziej tak, ale odpływ .... Przecież spadek robi się, żeby ewentualnie rozlana woda wypływała spod szafki - czyli co - odpływ na środku kuchni??? No normalnie nie kumam ....

[MarynaM]

Może inaczej wyjaśnię.

 

Spadek robi się aby:

- woda i inne paskudztwa nie wpływały pod szafki (aby miały ciut pod górę)

- wykryć szybko zaczątki awarii (np. drobne przecieki)

 

 

p.s. Czy odpływ to coś strasznego? To tylko kwestia gustu....lub przyzwyczajenia.

Pod prysznicem np. nikogo nie dziwi.

Edytowane 24 Listopada 2011 przez MarynaM

[duś1719506024]

zapytam wrednie - a pośrodku kuchni urzadzasz sobie regularnie umywalnie?

prysznic to prysznic - pośrodku łazienki odpływu nie mam i znów, poza publicznymi szaletami (bo w mojej pracy - dużej instytucji publ obsługującego ok 2.000 interesantów dziennie tez ich nie widuje.

i całkiem serio - poproszę o zdjęcie jakiejś współczesnej kuchni z odplywem

[AmberWind]

zapytam wrednie - a pośrodku kuchni urzadzasz sobie regularnie umywalnie?

prysznic to prysznic - pośrodku łazienki odpływu nie mam i znów, poza publicznymi szaletami (bo w mojej pracy - dużej instytucji publ obsługującego ok 2.000 interesantów dziennie tez ich nie widuje.

i całkiem serio - poproszę o zdjęcie jakiejś współczesnej kuchni z odplywem

 

Normalnie padlam

 

Dwa razy przeczytalam o odplywie w kuchni i o spadku i jak mniemam o dwa razy za duzo Nie mniej ubaw po pachy, gdy wyobraze sobie ten odplywik na przyklad liniowy zmontowany na srodeczku kuchni

 

Maryna, w kierunku pokoju powiadasz??? Hmmm to moze maly odplywik, tak miedzy kanapa a stolikiem kawowym?

[mea]

Może inaczej wyjaśnię.

 

Spadek robi się aby:

- woda i inne paskudztwa nie wpływały pod szafki (aby miały ciut pod górę)

- wykryć szybko zaczątki awarii (np. drobne przecieki)

 

 

p.s. Czy odpływ to coś strasznego? To tylko kwestia gustu....lub przyzwyczajenia.

Pod prysznicem np. nikogo nie dziwi.

 

ale kobieto pod prysznicem wali regularny i konkretny strumien wody !!! o czym ty tu rozmawiasz !! jaki spadek !! ja rozumiem w garazu ... kotlowni ... bierzesz karchera i walisz temat ale kto kuchnie zmywa pod cisnieniem ?? czyzbys miala az taki syf ??