żona m 17.03.2014 18:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Marca 2014 to teraz masz dwie zawalidrogi, okap i lodówkę. Tak bajdełej...jeśli dużo pijesz latem wody z lodem, to lodówka i tak nie nadąży robić lodu. wiem bo sprawdzone na własnej skórze. W najbardziej upalne dni musiałam dorabiać lód w pojemnikach. A na porządnej imprezie 6 osobowej na sto procent lodu zabraknie. Barek nie jest jakoś super wygodny, nie każda butelka tam pasuje.:P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
żona m 17.03.2014 18:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Marca 2014 A tak poza tym, szkoda, że nie kupiłeś piekarnika 2 x 1 z mikrofalą. Z linii Samsunga są takie i nie trzeba wówczas trzymać mikrofali w komodzie w jadalni. Po wtóre zlikwidowałabym szafkę przy ognie i szafkę nad zlewem. Po zawartości widać, ze ona tam zbyteczna. Blaty o niebo lepiej wyglądałyby gdyby były zlicowane z parapetem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 17.03.2014 19:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Marca 2014 a lodówkę możnabyłoby postawić we wnęce-spiżarce, by nie rzucała się w oczy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sql 17.03.2014 21:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Marca 2014 Jeśli chodzi o lodówkę, to już 3 czy 4 sezony jesteśmy razem i nigdy mi jeszcze nie zbrakło lodu . Imprezowi to specjalnie nie jesteśmy, ale czasem bywało pod 20 osób i lodówka sobie radziła. Tam jest bardzo duża komora na ten lód - na oko, to z 5kg. Jeśli chodzi o piekarnik, to po primo ten egzemplarz nam się spodobał, po secundo średnio mi się widzi kucanie, aby podgrzać coś w mikro, a średnio mi się słupy podobają. Blaty zlicowane z parapetem mnie się nie podobają - wyglądają, jakby się rozlały na okno. Przykro mi. A co do pomysłu wyrzucenia lodówki do wnęki ze spiżarnią, to ta jest po drugiej stronie pokoju, czyli jakieś 5m butem od roboczego blatu - średnio wygodne takie kursy, a ja duużo czasu spędzam w kuchni na gotowaniu . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Smakor 17.03.2014 21:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Marca 2014 Jeśli chodzi o lodówkę, to już 3 czy 4 sezony jesteśmy razem i nigdy mi jeszcze nie zbrakło lodu . Imprezowi to specjalnie nie jesteśmy, ale czasem bywało pod 20 osób i lodówka sobie radziła. Tam jest bardzo duża komora na ten lód - na oko, to z 5kg. Jeśli chodzi o piekarnik, to po primo ten egzemplarz nam się spodobał, po secundo średnio mi się widzi kucanie, aby podgrzać coś w mikro, a średnio mi się słupy podobają. Blaty zlicowane z parapetem mnie się nie podobają - wyglądają, jakby się rozlały na okno. Przykro mi. A co do pomysłu wyrzucenia lodówki do wnęki ze spiżarnią, to ta jest po drugiej stronie pokoju, czyli jakieś 5m butem od roboczego blatu - średnio wygodne takie kursy, a ja duużo czasu spędzam w kuchni na gotowaniu . I to jest to! Design designem ale liczy się praktyczność i indywidualne preferencje No chyba, że ktoś do katalogu (forum) urządza kuchnie ;P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agatah 18.03.2014 07:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Marca 2014 Wystarczy w tej kuchni trochę posprzątać i będzie fajnie. Bo jest bałagan, okropny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Doriko 18.03.2014 10:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Marca 2014 witam, w końcu udało się (instalując okap) zakończyć projekt kuchni, więc niniejszym się nią chwalę . Miłego rzucania okiem. Niby ładnie ale jakiś taki chaos. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Hisia 18.03.2014 11:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Marca 2014 Chaos bo widać, że kuchnia w codziennym użytkowaniu. Przecież to nie zdjęcie do katalogu, jak napisałą koleżanka powyżej. Pomimo, że wystrój nie w moim stylu to mi się podoba i właśnie dzięki temu "bałaganowi" odczucia jak bym była w prawdziwym angielskim domu - a więc wystrój bardzo realistyczny. Sql nie przejmuj się tymi opiniami, forumowicze lubia wytknąć każde, najmniejsze niedociągnięcie. A nie daj Boże jeszcze nie trafisz w ich gust to już w ogóle cię zjadą - tak jak mnie za moją łazienkę Ale to nasze realizacje i nam ma się podobać a forum po to istnieje, żeby pokazać to co się stworzyło bez względu na to czy wstrzeliliśmy się w utarte gusta ogółu. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sql 18.03.2014 11:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Marca 2014 dzięki, Nie spodziewałem się peanów, więc jakoś strasznie mnie to nie zdruzgotało. Szczególnie, że niektóre uwagi były od czapy (np. ta uwaga o inoxie). Wrzuciłem, bo sam przeglądam różne "pochwalcie się..." i czasem znajduję ciekawe inspiracje. Może i kogoś jakieś rozwiązanie z naszej kuchni zainspiruje. Kuchnia jest zabałaganiona, bo nie lubię tracić czasu na chowanie/wyjmowanie każdej jednej rzeczy z której korzystam - stoi pod ręką i jest fajnie. Mnie nie gryzie to w oczy - osobiście wolę żyjące domy, niż galerie wystawowe . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agatah 18.03.2014 11:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Marca 2014 Bałagan to bałagan, ja bym pomieszczeń z bałaganem nikomu nie pokazała.Tak jak gości przyjmuję w wysprzątanym mieszkaniu (nie mylić z robieniem czegoś pod publikę), tak pomieszczenie do publikacji należy przygotować. O ile lepiej prezentuje się pierwsze i drugie zdjęcie, niż dwa kolejne:sick:I nie chodzi o okap czy lodówkę, które sa do tej kuchni po prostu za duże. Tylko o ogólną estetykę. Czy na parapecie muszą leżeć te opakowania Jana Niezbędnego czy co to tam...parowar na stole... nie wierzę, że to stały element wystrojuniechlujnie przewieszona ścierka, wygląda jakby była nie pierwszej świeżości...\ Jakoś to ugładzić i będzie ok. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sql 18.03.2014 12:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Marca 2014 parowaru nie zauważyłem - stał w strefie buforowej między zmywarką, a szafką , Jan Niezbędny to inna historia - jak uda mi się znaleźć jakieś fajne urządzenie do folii plastikowej i aluminiowej, to chętnie skorzystam. Tylko musi być naprawdę BARDZO wygodne w używaniu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
joliska 18.03.2014 12:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Marca 2014 SQL, świetny kolor blatu, znakomity kolor frontów... I tyle Bałagan w uchwytach (gałki, uchwyty poziome, pionowe), bałagan w formacie szafek, kuriozalna mała przeszklona szafka obok większej - why? Po co one w ogóle? Modne są, kojarzą się rustykalnie, ale trzeba mieć w nich co wyeksponować: piękne szkło np. Masz sporo szafek, a masa rzeczy leży na parapetach... Nie przekonuje mnie, że chcesz mieć to pod ręką - a jeśli nie umiesz znaleźć na to miejsca w szafkach, tzn. że kuchnia jest niefunkcjonalna Gryzie w oczy kontrast zabudowy z okapem, oknem i drewnem części jadalnianej... Ten mariaż nowoczesności i klasyki nie mógł się udać. Przykre to, bo pewnie sporo czasu i pieniędzy na to poszło... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
żona m 18.03.2014 15:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Marca 2014 (edytowane) ''Blaty zlicowane z parapetem mnie się nie podobają - wyglądają, jakby się rozlały na okno. Przykro mi.''nie musi ci być przykro, to u ciebie jest parapet zawieszony nad blatem i przestrzeń pod nim, której na nic nie wykorzystasz, nawet sprzątnąć tam to problem... ''Jeśli chodzi o piekarnik, to po primo ten egzemplarz nam się spodobał, po secundo średnio mi się widzi kucanie, aby podgrzać coś w mikro, a średnio mi się słupy podobają.'' no a do piekarnika nie kucasz? co to za różnica czy kucasz do piekarnika, czy do mikrofali?Obecna mikrofala też nie jest na ''najszcześliwszym'' poziomie. Edytowane 18 Marca 2014 przez żona m Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 18.03.2014 16:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Marca 2014 Moim zdaniem bałagan w kuchni świadczy raczej o złym rozplanowaniu miejsc do przechowywania lub zbyt małej ilości miejsca. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aniula_bl 18.03.2014 18:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Marca 2014 W sumie to zazdroszczę tym, co im ich własny bajzel nie przeszkadza ja muszę mieć wszystko pochowane, ale tak, żebym z zamkniętymi oczami znalazła Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
żona m 18.03.2014 19:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Marca 2014 Mam tak samo, nawet zakupy rozpakowujemy w 5 minut i chowamy do szafek, aby nie zalegały na blatach..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sql 18.03.2014 20:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Marca 2014 (edytowane) nie musi ci być przykro, to u ciebie jest parapet zawieszony nad blatem i przestrzeń pod nim, której na nic nie wykorzystasz, nawet sprzątnąć tam to problem... w którym miejscu, bo nie widzę tego. parapety wystają (nad blatem) jakieś 5mm, a pod nimi jest 7cm cokołu - żadna przestrzeń się nie marnuje, a dostęp do czyszczenia jest bezproblemowy. Moim zdaniem, to jest nawet dużo lepszy, niż w przypadku blatu zlicowanego z parapetem, bo rama okienna przy zamkniętych oknach zostawia taką małą szczelinę... no a do piekarnika nie kucasz? co to za różnica czy kucasz do piekarnika, czy do mikrofali?Obecna mikrofala też nie jest na ''najszcześliwszym'' poziomie. teoretycznie masz rację, jeśli tak stawiasz sprawę. Różnica jest tylko w tym, że piekarnika używasz raz-dwa na tydzień, a mikrofalę kilka razy dziennie, a wtedy te przysiady (z talerzem zupy) robią się irytujące. W sumie to zazdroszczę tym, co im ich własny bajzel nie przeszkadza ja muszę mieć wszystko pochowane, ale tak, żebym z zamkniętymi oczami znalazła bajzel mnie przeszkadza, ale jest różnica między bajzlem, a sterylnością. Mam tak samo, nawet zakupy rozpakowujemy w 5 minut i chowamy do szafek, aby nie zalegały na blatach..... czyli, że każdy tak powinien robić? mi nie przeszkadza krzywo powieszona ściereczka, czy pudełka z folią aluminiową na parapecie. Edytowane 18 Marca 2014 przez sql Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Doriko 19.03.2014 09:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2014 SQL, świetny kolor blatu, znakomity kolor frontów... I tyle Bałagan w uchwytach (gałki, uchwyty poziome, pionowe), bałagan w formacie szafek, kuriozalna mała przeszklona szafka obok większej - why? Po co one w ogóle? Modne są, kojarzą się rustykalnie, ale trzeba mieć w nich co wyeksponować: piękne szkło np. Masz sporo szafek, a masa rzeczy leży na parapetach... Nie przekonuje mnie, że chcesz mieć to pod ręką - a jeśli nie umiesz znaleźć na to miejsca w szafkach, tzn. że kuchnia jest niefunkcjonalna Gryzie w oczy kontrast zabudowy z okapem, oknem i drewnem części jadalnianej... Ten mariaż nowoczesności i klasyki nie mógł się udać. Przykre to, bo pewnie sporo czasu i pieniędzy na to poszło... I to niestety robi ten chaos o który mi chodziło. Kuchnia jest bardzo w moim stylu żeby nie było że się czepiam bo lubię sterylną nowoczesność. Pomimo że nie jestem zbyt porządna i często w kuchni mam bałagan to i tak a właściwie właśnie dla tego rzeczy których nie używam wielokrotnie w ciągu dnia, wole mieć schowane. Za dużą lodówkę też będę miała więc się nie czepiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
madz-ia 19.03.2014 09:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2014 Hej dziewczyny! A jak wygląda sytuacja z frontami bez uchwytów otwieranych na klik? Co się dzieje gdy nie ma prądu? Mi tak się najbardziej podoba ale może mało praktyczne.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
seaman 19.03.2014 09:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2014 (edytowane) Hej dziewczyny! A jak wygląda sytuacja z frontami bez uchwytów otwieranych na klik? Co się dzieje gdy nie ma prądu? Mi tak się najbardziej podoba ale może mało praktyczne.... Pozwolę sobie odpowiedzieć mimo ze nie jestem dziewczyna. Dzieje się dokładnie to samo w przypadku gdy nie ma gazu...katastrofa Mam nadzieje ze nie za ostro....??Niewinny zarcik...hihihi pozdr Edytowane 19 Marca 2014 przez seaman Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.