Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Zaleźliśmy bardzo solidnego i dobrego fachowca od kuchni (nie robiliśmy w salonie)

Pan na wszystkie elementy dał nam faktury wiec wiemy dokładnie za co płacimy i ile. Sam pan bierze za zrobienie takiej kuchni (robocizna) 1200 zl. Materiał ponad 8500 (bez sprzętu agd). Najdrozsze z tego wszystkiego było cargo - sam mechanizm z firmy blum jakies 1300 zl. Musiałabym zajrzeć w faktury jak będę w domu ale mniej wiecej tyle to wyszło.

Nie żebym się czepiał, ale blum nie produkuje rozwiązań typu cargo :o

Ale kuchnia bardzo fajna :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 23,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Oto moja kuchnia już po wszystkim. Pozwalam sobie wrzucić ją też tutaj, bo nie każdego interesuje wątek o kuchniach zebrano.

 

Kuchnia ma jakieś 7,5 metra, nie jest za duża, ani za bardzo ustawna jak widać. Początkowo miała 2 segmenty, ten z kuchenką i ten ze zlewozmywakiem, przy czym ten ze zlewem był o 50 cm dłuższy. Skrócenie go jednak pozwoliło dać dodatkowe pół metra ściany, co z już istniejącym 10cm kawałkiem umożliwiło zrobienie tego segmentu z lodówką. Wcześniej w zasadzie nie dałoby się zabudować, bo ta ściana była nieustawna zupełnie. Drzwi nie ma tak, czy inaczej więc przez standardowy otwór ładniej mi oświetla przedpokój, akurat słońce pada na lustro.

 

Kolor żółty na żywo wygląda troszkę jaśniej niż przy sztucznym oświetleniu do foty. Żaluzji nie widać, są złote, okno ma półtora metra długości, jest na czwartej ścianie.

 

Część z piekarnikiem ma niecałe 120cm, części pozostałe po 180cm. Blat jest wyżej niż standardowo na wysokości jakiś 95cm. W cokołach są ukryte szuflady, świetna sprawa, bardzo pojemne i już zapełnione :)

 

Już używana dzień w dzień. Sprawuje się całkiem dobrze, a blat czarny i czarny zlewozmywak są jedynie postrachem gości, ale nie mnie. Banał to wyczyścić, z wyjątkiem pierwszego porządkowania po wprowadzeniu, cała reszta bezproblemowa i to bez szczególnych starań.

 

http://img211.imageshack.us/img211/1715/dsc01919j.jpg

 

http://img3.imageshack.us/img3/200/dsc01920a.jpg

 

http://img167.imageshack.us/img167/7324/dsc01921.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kondi to "spowiadaj się" natychmiast co to za blat i zlew :D - ja chcę grafitowy, ale na czarny mogłabym się zdecydować, jeżeli rzeczywiście taki super w użytkowaniu. Kuchnia fajnie rozplanowana - mimo rzeczywiście ograniczonych możliwości.

 

pierwszy był zlewozmywak - blanco lexa 6s w komplecie z baterią blanco elipso s ii w tym samym kolorze. wybrałem antracytowy, bo mi się najbardziej podobał. to co fajne w nim to półkomora z ociekaczem metalowym, który wykorzystuję jak durszlak.

 

potem dobrałem do tego blat, to pragel czarny z ikei, nigdzie indziej nie znalazłem czarnego, wszędzie były takie, które mnie nie pasowały. w ikei rozważałem jeszcze pragel czarny kamień, ale poszedłem do ikei z baterią i przyłożyłem do blatów, wybór był wtedy łatwiejszy :)

 

zlewozmywak nie jest gładki w środku. nie zwróciłem na to uwagi przy zakupie, ale na szczęście nie sprawia to żadnych problemów. po prostu mój w wynajmowanym mieszkaniu był gładki, choć bardzo szybko łapał brud i plamy (marka deante, o ile kojarzę). ten niby jest lekko chropowaty na dnie, ale naprawdę bardzo delikatnie, a na razie śladów nie widać. najgorsze było pierwsze sprzątanie po przeprowadzce. wszystko było myte, do tego tylko zimna woda przez tydzień. trzeba było trochę się postarać, wtedy zacząłem się zastanawiać czy rzeczywiście dobrze zrobiłem, ale na szczęście po tym pierwszym gruntownym umyciu każde następne ogranicza się do przetarcia gąbką (mam jeszcze tabletki blanco activ, które zostawia się na noc w komorze, bratowa je sobie bardzo chwali). po prostu ścieram resztki wody i tyle.

 

blat najnormalniej w świecie przecieram gąbką i nie ma śladu żadnego. dobre są też ręczniczki papierowe. płytę mam indukcyjną (swoją drogą rewelacja) i nie muszę się stresować, że wycierając blat poparzę się gorącym polem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mam pytanie do tych co maja juz czarna kuchnie, wczoraj panowie mi zamontowali i jak przyszlam wieczorem to sie przerazilam szafik całe w rysach widac od polerowania chyba, tak to nie powinno wygladac dzis przyjezdzaja na reklamacje zobaczymy co powiedza bo takiej kuchni za te pieniadze to ja nie zniose :evil:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam serdecznie

postaram sie odpisac po kolei :)

 

 

kwiatek82 serdeczna prośba o zdradzenie szczegółów dotyczących sposobu malowania lodówki, jakim środkiem i co z uszczelkami? :) Czy to spray, jaki rodzaj, jaka firma, gdzie kupić?

 

Lodowke malowal moj zdolny mąż :)

kupil w sklepie z farbami i akcesoriami do samochodów - podklad i farbe w spray'u - taka którą maluje sie karoserie aut - blyszczącą czerń

najpierw zmatowil lodowke, potem prysnął podkladem a na to sprayem - nalezy uwaznie malowac i nie pryskac za bardzo zeby nie porobily sie zacieki - farba dosc szybko schnie wiec mozna polozyc 2-3 warstwy jednego dnia. Mój mąz z takich co się nie boją ze cos sie popsuje wiec działa :)

Efekt bardzo fajny - lodowka gladziutka jak maska samochodu :)

 

 

Kwiatek82 fajna ta Twoja kuchnia :D ,bardzo podoba mi się wysoka wysuwana szafka z szufladami-bardzo praktyczny pomysł no i te uchwyty też są super!Coś w moim stylu :wink: moje pytanko czy były jeszcze inne odcienie czerwieni?

 

byla cala paleta kolorow (jak w sklepach z farbami do malowania ścian)

fronty sa zrobione na zamowienie wiec kolor mozna bylo dowolnie wybrac ale ... nasz kolor jest o ton jasniejszy niz to co zamawialismy ;/ zlozylismy reklamacje i zobaczymy na razie wszyscy pracownicy twierdza ze rzeczyscie kolor jest inne niz ten na wzorniku ale szef twierdzi ze jest identyczny !

zobaczymy co z tego wyjdzie !!!

 

 

Nie żebym się czepiał, ale blum nie produkuje rozwiązań typu cargo :o

Ale kuchnia bardzo fajna :wink:

 

rzeczywiscie , Kuba stwierdzil ze to nie Blum ale inna niemiecka firma - ja sama nawet nie zauwazylam, jak bede w naszym domku to przejrze dokumenty i napisze z jakiej firmy jest mechanizm cargo.

 

pozdrawiam !

Agnieszka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kwiatek82 napisał:

byla cala paleta kolorow (jak w sklepach z farbami do malowania ścian)

fronty sa zrobione na zamowienie wiec kolor mozna bylo dowolnie wybrac ale ... nasz kolor jest o ton jasniejszy niz to co zamawialismy ;/ zlozylismy reklamacje i zobaczymy na razie wszyscy pracownicy twierdza ze rzeczyscie kolor jest inne niz ten na wzorniku ale szef twierdzi ze jest identyczny !

zobaczymy co z tego wyjdzie !!!

Bardzo dziękuję,kuchnia naprawdę fajna :D,mam nadzieję,że z tą reklanacją wam się uda :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tez uwielbiam Dr Housa :)

naszczescie kolega załatwil mi na płyktach 5 sezonów wiec codziennie dawkuję sobie 1 odcinek :D

 

To nie dla mnie ja nadrobiłam 3 sezony w dwa tygodnie 8)

 

No to w temacie kuchni :lol: :wink:

 

ja 5 sezonów w 2 tygodnie...i co ja mam teraz ogladać :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szafka jest do konca sciany tzn ma 60 cm + ten rog (nie pamietam ile ma cm)

otwieraja sie drzwiczki 2x 30 cm a po lewej w rogu sa 2 szuflady z prowadnicami i mozna spokojnie wyciagnac zawartosc (typu sciereczki, plyny do mycia, tabletki do zmywarki itp, rozne pierdolki potrzebne w kuchni a nie uzywane codziennie) Tak nam doradzil pan stolarz :) mysle ze bede zadowolona z tego typu rozwiazania

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaleźliśmy bardzo solidnego i dobrego fachowca od kuchni (nie robiliśmy w salonie)

 

Bardzo ładnie poproszę o namiar na tego fachowca - jesteśmy zza miedzy :D - może być na priva.

 

Fajna ta Wasza kuchnia - ja też chcę czerwoną 8) Jak się dogadamy to pan fachowiec będzie się za chwilę w czerwonych kuchniach specjalizował :lol:

A po szafkach wiszących wysoko widać, że klientów słucha :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szafka jest do konca sciany tzn ma 60 cm + ten rog (nie pamietam ile ma cm)

otwieraja sie drzwiczki 2x 30 cm a po lewej w rogu sa 2 szuflady z prowadnicami i mozna spokojnie wyciagnac zawartosc (typu sciereczki, plyny do mycia, tabletki do zmywarki itp, rozne pierdolki potrzebne w kuchni a nie uzywane codziennie) Tak nam doradzil pan stolarz :) mysle ze bede zadowolona z tego typu rozwiazania

 

Nie do końca rozumiem jak są te szufladki, z której strony? wewnątrz tej szafki pod zlewozmywakiem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

One są umieszczone w tej szafce w rogu, wyjezdzają pod zlew ( z lewej strony)

postaram sie zrobic zdj ale w nastepnym tyg mam urlop i najprawdopodobnie bedziemy sie przeprowadzac :)

centralnie pod zlewem bedzie kosz na smieci a po wyciągnięciu go bedzie mozna wysunac szuflady z ewej str (wyjada pod zlew)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaleźliśmy bardzo solidnego i dobrego fachowca od kuchni (nie robiliśmy w salonie)

 

Bardzo ładnie poproszę o namiar na tego fachowca - jesteśmy zza miedzy :D - może być na priva.

 

Fajna ta Wasza kuchnia - ja też chcę czerwoną 8) Jak się dogadamy to pan fachowiec będzie się za chwilę w czerwonych kuchniach specjalizował :lol:

A po szafkach wiszących wysoko widać, że klientów słucha :wink:

 

OK jak bede w domu to wysle ci PW z tel

ps pan jak na razie robil 1 kuchnie czerwona wiec na pewno nas pamieta :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

One są umieszczone w tej szafce w rogu, wyjezdzają pod zlew ( z lewej strony)

postaram sie zrobic zdj ale w nastepnym tyg mam urlop i najprawdopodobnie bedziemy sie przeprowadzac :)

centralnie pod zlewem bedzie kosz na smieci a po wyciągnięciu go bedzie mozna wysunac szuflady z ewej str (wyjada pod zlew)

 

 

teraz i ja rozumiem 8) bo mialam watpliwosci gdzie sie wysuwaje te szuflady :) o takim rozwiazaniu jeszcze nie slyszalam wiec z checia obejrze fotki :)

 

zycze udanej i bezproblemowej przeprowadzki :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy jest się czym chwalić. To moja mikroskopijna kuchnia.

 

Pomogę ze zdjęciami :)

 

http://fotoforum.gazeta.pl/photo/6/jh/cj/fj87/mYxsxb6UJr7px9BMfB.jpg

 

http://fotoforum.gazeta.pl/photo/6/jh/cj/fj87/KMaR9nnqOBIzKBYfMB.jpg

 

Rosanna urządzić funkcjonalnie wielką kuchnię nie jest tak trudno, ale zaplanować dobrze malutką - to już sztuka!

 

Świetny blat! I harmonia kolorów. Jakoś jestem teraz na etapie, że niebieski nie bardzo mi się podoba we wnętrzach, ale parę lat temu też miałam niebieską kuchnię :)

Fajna i jasna! Mam nadzieję, że dobrze Ci się w niej gotuje :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzieki za pomoc ze zdjęciami :) I za milłe słowa.

 

W kuchni "urzęduje" mi się bardzo dobrze. Ten niebieski kolor (w rzeczywistości ma inny odcien niz na fotce) został trochę wymuszony - ze względu na konieczne oszczędności - nie chcialam skuwać podlogi. Wiem, że ludziska maja przepiękne kuchnie - sama bym chciała - ale tak jak pisałam - miałam do dyspozycji niezbyt duzy budzet

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...