Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 23,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Ja nie mam płyty na wyspie,a ostatnio cała podłogę miałam zachlapaną......

Te siateczki nie załatwiają sprawy. One tylko powodują powstawanie mgiełki. Zamiast wyraźnych kropek z tłuszczu, masz powierzchnię powleczoną rozpylonym tłuszczem = mniej widać.

IMHO wynalazek chroni jedynie kucharza przed pryskającym tłuszczem (np. gdy wątróbka strzeli).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich

Zaczęłam właśnie zaglądać na forum i jest super.Tyle inspiracji,niestety wszystkie moje,wcześniejsze koncepcje mi się pozmieniały;).W przyszłym roku będziemy remontować dom rodziców,dla mojej rodzinki,min kuchnie,jadalnie(połączone bedą).Podobają mi się kuchnie białe,raczej klasyczne np.takie jak Rokoko.Szukam inspiracji i mam nadzieje,że coś znajdę.Mam problem z oswietleniem-chciałbym LEDowe,ale po pierwsze nie mam koncepcji,jak rozmieścić,a po drugie czy dobrze świecą,bo opinie są różne(w innym wątku czytałam).Jesli ktos ma w domu-w kuchni i jadalni-czy polecacie i jak jest zamontowane,żeby ładnie wyglądało?Jeśli można proszę o fotografie lub linki stron.Dziękuję:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Całkowicie się zgadzamz Jaksie.

Ledy w zasadzie są tylko dekoracją.

Dają za słabe światło.

Mam je w jednym z sufitów podwieszanych w salonie ( 8 sztuk ) i fajnie - ale wyłacznie jako dekoracja.

 

W kuchni - mam tylko żarówki halogenowe ( mniejsze i większe ).

Dają mocne, robocze światło.

:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to ja wystąpie kolejny raz jako oponentka. u nas ledy są niemal w każdym pomieszczeniu i wystarczaja jako podstawowe oświetlenie. oczywiscie wąż led daje zbyt rozproszone światło żeby oświetlić przestrzeń roboczą. ale już 7W żarówki reflektorkowe daja podobną ilość światła co halogen. miałam nad blatem i bym je spokojnie zostawiła gdyby nie to że wystawały z oprawy.

 

nie ukrywam jednak że dla mnie optymalnym oświetleniem w kuchni są reflektorki halogenowe z zabezpieczeniem przeciwko efektowi olśnienia

http://www.energooszczedne.pl/img/min_871150041101310.GIF

sprawdziłam kilka źródeł światła i philips masterline są imho the best. polecam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to ja wystąpie kolejny raz jako oponentka. u nas ledy są niemal w każdym pomieszczeniu i wystarczaja jako podstawowe oświetlenie.

 

Ewka, diablico.

:evil:

 

Led ledowi nierówny. ;)

Są takie marketowe ( za 30 zł za sztukę ) i o tych chyba mówimy.... a są takie z wyższej półki ( grubo powyżej 100 zł ) i te faktycznie są lux.

 

No, ale jak ktoś chce ich np. osiem sztuk do kuchni.... ?

To lipa, nie ?

;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A my mamy ledy nad zlewem w kuchni, dwa w suficie niepodwieszanym (na wys. 2,7m).

Dają mi wystarczającą ilość światła do roboczego korzystania z tej części kuchni.

Te akurat to ledy zimne kupione za 50-60zł w Casto.

Brakuje mi jeszcze jednego punktu na drugim końcu blatu, i on też będzie żarówką ledową.

 

http://a.imageshack.us/img269/3008/dsc07177m.jpg

 

Ledy mamy też w korytarzu, w części salonu nad tv i obu łazienkach. Dają nam w tych miejscach tyle światła, ile nam potrzeba, a jaki komfort psychiczny!:)

 

Szwagier ma w swoim aneksie kuchennym chyba z 8 halogenów w podwieszanym suficie. Dają sporo jaskrawego światła, ale i tak z nich nie korzysta, bo ciągle przelicza ile go ta jaskrawość kosztuje:) Planuje wymienić je wszystkie na ledy. Te za 50-60zł/szt.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja rowniez jestem za ledami, mam ich w domu az 60 sztuk, w kuchni, holu, salonie, sypialni i lazience. Elektrycy jak przygotowali kable pod oswietlenie to zartowali ze przy takiej ilosci halogenow to musielibysmy zalozyc wlasna stacje transformatorowa ;) Stad decyzja o zakupie ledow.

Fakt ich zakup kosztowal mnie sporo nerwow, kupowalam przez internet w marketach mi nie odpowiadaly, a to nie taka barwa, a to za mala moc swiatla, a to za mala ilosc ledow w zarowce. Dla mnie prorytetem byla ciepla barwa swiatla, w sumie to pierwsza dostawe zwrocilismy w calosci - barwa zimna wrecz dajaca trupie swiatlo przy ktorym oko bardzo sie meczylo, po kolejnych probach ale kupujac juz po jednej sztuce trafilam za 5 raza. Kupilam od producenta taniej o jakies 8 zl na sztuce. Warto moim zdaniem kupowac te z duza iloscia ledow - moje maja 60 w zarowce i swieca wrecz identycznie jak halogeny, a ile produ mniej pobieraja, o tym juz nie musze pisac. :) Panowie elektrycy tez byli mile zaskoczeni kazdy zabral sobie po pudeleczku zeby miec namiary :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...