Pochwalcie się swoimi kuchniami

[efilo]

SIEMENS HB 86K572

http://www.siemens-home.pl/produkty/piekarniki-i-kuchenki-mikrofalowe/piekarniki-kompaktowe-i-parowe/HB86P572.html?source=browse

teraz już jest nowsza wersja pewnie rozbudowana o nowe funkcje ale przede wszystkim z nowej linii wzorniczej

http://www.siemens-home.pl/produkty/piekarniki-i-kuchenki-mikrofalowe/piekarniki-kompaktowe-i-parowe/HB86P582.html?source=browse

 

to nie jest idealne rozwiązanie dla każdego. akurat w przypadku pigeona myślę że byliby zadowoleni. oczywiście na pewno wybierali z rozmysłem. trochę ich podbieram powyżej

minusem jest mały piekarnik co może przeszkadzać nawiedzonym kucharkom. w przypadku jednak posiadania dużego piekarnika ten argument odpada. albo w przypadku bycia średnio zaawansowanym kuchcikiem - jak ja

plusem jest 70 programów automatycznych które często wykorzystują jednocześnie mikrofale i piekarnik (jak chociażby opisywane kiedyś przeze mnie rozmrażanie bułek z odpiekaniem)

plusem No. 2 jest pyroliza która zwalnia z obowiązku pucowania mikrofali w środku po odgrzewaniu kiełbasek

 

niestety za darmo nie dają. jest to oczywiście droższe od mikrofali ale patrząc na to że ktoś wydaje dwadzieściapare tysięcy na sprzęt, można założyć że jest w stanie wygospodarować 5% więcej

 

ja nie mam dodatkowego piekarnika i jedyną niedogodnością jest brak możliwości podgrzania wody na mleko dla kruszki jak akurat coś pieczemy. ale od czego jest czajnik

[pigeon]

aaaaa- mikrofala kombi - nie no to juz przesada -

 

efilo 3-4 miesięcy byśmy czytali instrukcje - a wyobraźcie sobie te dyskusje prze świętami:

 

nie no ryba zdecydowane w kombi

.......nie,

trzeba tradycyjnie w piekarniku......

e tam,

na parze będzie zdrowiej

........

a będą ości ))))))

 

 

 

po prawej mamy pełnowymiarowy piekarnik - wiec myślę ze tamte 30,.. coś programów starczy (no i jak efilo pisze jej argument upada)

 

ale za to umknęło mi - parowy mamy z termoobiegiem - wiec tutaj jest pole do popisu..... upieczone a soczyste

[monikaa13]

EFILO - mam pytanie odnośnie Twoich lampek sufitowych. Chodzi mi o te na szarym suficie, te szare walce. Jakie one mają wymiary i jak gęsto masz je rozstawione?

Będę wdzięczna za odpowiedź.

[efilo]

wymiary: wysokość 10cm średnica 14cm

rozstaw muszę zmierzyć bo już nie pamiętam ale był po pierwsze robiony pod tesle a po drugie z uwzględnieniem długości wyspy

[sosa-m]

Witam bardzo podoba mi sie ta kcuchnia. Fajny styl. Ten kolo to orzech toskania??

[sosa-m]

witam,

 

mam pytanie odnośnie zdjęć tej kuchnie. Pytanie do MACIEJKI czy kolor tej kuchni to orzech toskania?????Bardzo mi się ona podoba.

[wott]

Witam

 

Oto projekt naszej nowej kuchni. Czekamy na konstruktywne opinie

 

http://img823.imageshack.us/img823/4185/76973616.jpg

 

http://img696.imageshack.us/img696/8105/47533971.jpg

 

http://img829.imageshack.us/img829/103/44467148.jpg

 

Co zmienić, poprawić, dodać, odjąć ?

[monikaa13]

wymiary: wysokość 10cm średnica 14cm

rozstaw muszę zmierzyć bo już nie pamiętam ale był po pierwsze robiony pod tesle a po drugie z uwzględnieniem długości wyspy

 

A mogłabyś zmierzyć, tak mniej więcej chociaż. Chodzi mi o to jak to wizualnie wygląda. My mamy blatu 310cm i planujemy nad nim 4 takie lampki i zastanawiam się czy to nie za dużo, czy one nie są za duże. Moje będą miały najprawdopodobniej 15cm wysokości i 13cm średnicy.

[efilo]

monika

odległość między lampkami 30cm co oznacza ze uwzględniając obudowy zajmują metr. mają za zadanie oświetlić ~1,7m blatu i dają radę

[efilo]

wott

 

najlepiej wklej w wątku o projektach kuchennych bo tam doradzają architekci. tu raczej staramy się wklejac kuchnie juz w fazie realu

 

ładna ta twoja kuchnia. stonowanie bez ektrawagancji nowocześnie - pewnie szybko sie wam nie znudzi. choć pewnie nie raz jeszcze przeklniecie czarny . przemyślcie układ szafek na ścianie ze zlewem bo wygląda to dziwnie. rozjazd dołu z górą też wygląda tak sobie ale zakłądam że jak fornir będzie ciągniony to się to zgubi. te górne pawlacze to tip-on?

[wott]

Szafki pod zlewem determinuje układ ścian i zmywarka. Tak wychodzi chyba najlepiej. W wersji bieżącej (nie mam do niej wizualizacji na komputerze) dolne szafki pod wiszącymi są szufladami i wymiarami odpowiadają tym z góry (jest symetrycznie i ładniej optycznie). Górne pawlacze łamią się przy otwieraniu w pół. Decydujemy też raczej na wersje bez uchwytów, będzie efektowniej a przy czarnych będę zatrudniony całodobowo do ścierania palców z frontów Ale czego się nie robi dla efektu....

 

Efilo, a jakbyś połączyła przy takiej kuchni czarny lakier z fornirem, chętnie przemyśle propozycję....

[wott]

Co do płyty....jest tak jak wygląda Tak jak pisałem, w wersji obecnej (do której nie mam wizualek) dolne szafki pod tymi wiszącymi są szufladami i wymiarami odpowiadają tym z góry. I wtedy rzeczywiście płyta wychodzi dokładnie pomiędzy dwoma szafkami. Chodziło o uzyskanie jak największego blatu roboczego pomiędzy zlewozmywakiem a płytą. Oczywiście okap powyżej w szafkach.

 

w waszej kuchni brakuje mi ładnego, prostego okapu (jestem antyfanem podszafkowych) tak więc zlikwidowałabym tą jedną wiszącą szafkę na rzecz czegoś zgrabnego

Każdy ma swoje gusta. Nam podobają się nowoczesne stylowe okapy, ale tylko wtedy gdy nie mają dookoła towarzystwa wiszących szafek...

[żona m]

Witam

 

'' mikrofala, piekarnik parowy, pod nimi są szuflady do podgrzewania naczyń. Po prawej zaś jest tradycyjny piekarnik''

 

kurcze dawniej nasze babki miały jeden piec na węgiel i w nim wszystko robiły, gotowały, piekły, dusiły jak to możliwe????? i chyba nikt glodny nie chodził. Wręcz przeciwnie.

 

mojego skojarzenie nie chcialbys znać.....hihihi

[Nina81]

żono-m: w takim jednym piecu ciągle coś się przypalało... a poza tym teraz to jest teraz

 

takiej różnorodności sprzętów zazdroszczę, to wielkie pole do popisu dla osoby gotującej, tyle możliwości!

[basia228]

Zono -m chętnie zobaczę Twoją kuchnię na węgiel

[Elfir]

jak dla mnie też przytłaczająca ilość sprzętów AGD

Ale ja nie z tych, co lubią spędzać czas w kuchni.

[Ilona Agata]

Witam, od jakiegoś czasu zaglądam na forum Muratora i muszę stwierdzić, że to miejsce jest prawdziwą skarbnicą wiedzy.

 

W końcu odważyłam się sama napisać i poprosić o radę. Moje pytania dotyczą projektu kuchni, który otrzymałam kilka dni temu i cały czas mam wątpliwości, czy przypadkiem czegoś nie zmienić.

 

Kuchnia miała być nowoczesna, a jest bardziej klasyczna, żeby nie powiedzieć - nudna. Martwię się również, że może być trochę zbyt ciemna. Kolor frontów to dąb wenge - i tu pojawiają się kolejne wątpliwości, ponieważ barwa ta stała się w ostatnim czasie chyba zbyt oklepana i może warto by było zaszaleć z innym kolorem? Wybrałam dąb wenge ze względu na kolor podłóg w jadalni i salonie (ciemne) oraz fakt, że łatwiej do niego dobiorę stół i krzesła.

 

Dodam jeszcze, że najbardziej waham się, patrząc na te odkryte półki po prawej stronie - zrezygnować z nich, nie rezygnować? Zastanawiam się również, czy takich samych nie dodać przypadkiem po lewej stronie - dla symetrii. Trochę przeraża mnie również ta "dziura" za lodówką. Z drugiej strony idealne miejsce, żeby schować tam coś mniej estetycznego, jak np. chlebak, deska do krojenia, czajnik bezprzewodowy czy chociażby robot kuchenny.

 

Proszę o rady/krytykę.

[joliska]

Zmień kolor frontów - pierwszy raz spotkałam się z "dębem wenge", dotychczas było "wenge" Wybór popularnego wybarwienia wcale nie oznacza, że nie będziesz mieć kłopotów z dopasowaniem stołu i krzeseł. Każde podrabiane wenge będzie wyglądało inaczej: różne słoje, różna kolorystyka. Kolory frontów możesz dobrać kontrastowo do podłóg, a z nimi uzgodnić kolor blatu (zerknij do mnie). Ciemna kuchnia z matowymi frontami i płytkami w maziajki nie będzie wyglądała nowocześnie, choćbyś stanęła na głowie Jestem zdecydowanie anty otwartym pólkom i szafkom ze szkleniem - pełne wyglądają elegancko i nowocześnie. Ujednolicić trzeba położenie uchwytów - wszystkie w poziomie i szerokość zabudowy górnej i dolnej - górne 120 (?) są zbyt ciężkie wizualnie moim zdaniem i na pewno niewygodne do otwierania pneumą. Edytowane 27 Września 2010 przez joliska

[Ilona Agata]

Dziękuję za cenne rady i proszę o więcej

 

Okno jest zaraz za lodówką, duże balkonowe i drugie na przeciwko kuchni, w salonie.

 

Jeśli chodzi o te płytki w mazaki to już inwencja twórcza pana z salonu My myślimy o szkle lacobel, ale w jednym z salonów kuchennych wycenili nam je dosyć drogo (ok. 3 tys. całość), dlatego sami poszukaliśmy szklarza i w drugim salonie już o tym szkle nie wspominaliśmy.

 

Co do okapu, to podoba mi się tylko taki i niestety nie będę potrafiła z niego zrezygnować Jest to jedyna rzecz w tej kuchni, której jestem pewna, choć nie wykluczam innego ułożenia szafek górnych.

 

Jeśli chodzi o odkryte półki - postanowione, rezygnuję z nich, również nie lubię takich rozwiązań. W pierwszym projekcie faktycznie na górze były 3 szafki wiszące i nie wyglądało to korzystnie (zbyt ciężko), ale może ktoś ma inne zdanie? Przesyłam zdjęcie pierwszego projektu w załączeniu.

[Nysza]

.. Ilona Agata i ta wersja kuchni bardziej mi się podoba - nie jest taka "łysa" - mam bardzo podobną zresztą (ciąg roboczy troszkę mniej rozrzucony) i świetnie mi się ją użytkuje , górne szafki mam ze szkłem matowym przez co dodają lekkości a nie widać co schowane w środku i wcale nie są ciężkie do otwierania - chyba że ze mnie taki siłacz haha ....