Pochwalcie się swoimi kuchniami

[monjan]

dzięki

a jaki masz okap?teleskopowy?

[kasiakp]

A co sądzicie o kuchni bez okapu? Zaczęłam się zastanawiać, czy jest mi w ogóle potrzebny. W poprzednim mieszkaniu włączyłam go kilka razy w ciągu 3 lat... Denerwuje mnie ten hałas, wolę otworzyć okno.

 

Ja rowniez pochlaniacz czy okap malo uzywam, bo mnie denerwuje to buczenie

Ostatnio bylam w dzienniku aguleczki i Ona pokazywala swoja odnowiona sliczna kuchnie i nie widze u niej okapu , no chyba ze on jest a ja go nie widze bo jakis podszawkowy

[joliska]

dzięki joliska, za gratulacje! to na prawdę nic trudnego....

na pewno byś się zmieściła w przejściu, chyba że masz więcej w przekroju niż 160cm? :rotfl:

 

W przekroju mam niewiele, ale nie przeszkadza mi to np. uderzyć głową we framugę otwartych drzwi Zdolna jestem niesłychanie...

[aricia]

aglig, górne szafki są mi nie zbędne. mam w nich mnóstwo gratów używanych baaardzo okazjonalnie. wtedy też korzystam z drabinki poza tym taki układ frontów pięknie, wg. mnie, wyciąga pomieszczenie.

blat, fakt,mógłby być szerszy w tym miejscu.

piekarnik koło lodówki ( szafki są odpowiednio izolowane i mają zapewnioną cyrkulację powietrza) to też rzecz gustu.

podobnie z resztą jak kolor frontów na lodówce.

szafka agd celowo nie licuję się ze ścianą, lubię taką różnorodność płaszczyzn. nie mam poczucia maxymalnego zmniejszenia tego fragmentu pomieszczenia.

btw, gdyby piekarnik bardziej wystawał na przejściu zabierałby więcej przestrzeni...chyba

cokół, wg mnie jest boski. ten podkrój wokół i użyty materiał, to celowy zabieg.

ja rozumiem, że niektórym nie mieści się w głowie, by gwałcić tak drastycznie wszelkie normy w budowaniu mebli kuchennych;) ale czy wszystko musi być wg. ustalonych szablonów? te meble nie miały wyglądać jak typowe meble kuchenne. chodziło mi o to, by siedząc w salonie nie czuć się jak na kanapie w kuchni! myślę,że ten efekt został osiągnięty.

dzięki za opinię

 

p.s.nie biorę do siebie jakichkolwiek uwag. fajnie jak się podoba! nie podoba się- trudno!

gdybym szukała porad, wkleiłabym projekt przed realizacją. całość została przeze mnie zaakceptowana i efekt mi odpowiada.

natomiast jeżeli chodzi o fachowość stolarską, to bronię wykonawcy, bo on sam, bidny, nie może;)

ile razy on się za głowę łapał, jak słyszał moje wytyczne. PANIE DARKU, pozdrawiam serdecznie!!!!

Edytowane 22 Października 2010 przez aricia

[e-mól]

Ja nie wiem o co chodzi z cokołem, jakaś tępa się czuję pocieszcie mnie albo wytłumaczcie

Mi się najbardziej podoba w tej kuchni właśnie pomieszanie kolorów i płaszczyzn w narożniku. Piekarnik na nodze jest taki sobie, ale nie niedopuszczalny, coś mi tam nie gra, ale ciągle nie potrafię zdefiniować co, ale na pewno nie sam pomysł.

Wymyśliłam sobie, że super by było jakby zamiast nogi pod piekarnikiem było np akwarium

Edytowane 22 Października 2010 przez e-mól

[aricia]

.....albo klatkę z szynszylami.....żeby było choć troszku industrialnie.....

[Bastki]

ARICIA świetna ta Twoja kuchnia i bardzo mi się podoba nóżka pod piekarnikiem, fronty świetnie dopasowane i bardzo efektowne. Miałam się nie mieszać do takich dyskusji ale nie można już dłużej tego kurcze czytać. Co komu się podoba i dlaczego nie. Odnośnie wysokiej zabudowy szafek (ktoś to komentował wyżej) to chyba można stanąć na stołku i wyjąć rzadko używane sprzęty - czy nie? hahahhaaaa. Wiem, wiem że jak się zamieszcza zdjęcia swoich wnętrz to można się spodziewać różnych opinii ale bez przesady nie podniecajcie się tak nad biedna nóżką.

[prawdziwy.anika]

Fajnie słyszeć,że ktoś odbiera na podobnych falach. Ale przecież krytyka też nie jest zabroniona. Nasze fotki maja być przecież przykładami dla innych, co można powielić u siebie, a z czego lepiej zrezygnować. Wszyscy mają prawo wypowiedzieć swoje zdanie.

nie odbieram nikomu prawa do krytyki,ale niech ona bedzie konstruktywna i dajaca mozliwosc dyskusji

a nie jeden wielki belkot i tajemnicze zapraszanie na skype czy priva

[mazo]

No właśnie - dajcie już spokój biednej nóżce Ja tam się cieszę, że mogłam zobaczyć coś ciekawego, bo czasami jest tak nudno i ładnie...

[Bastki]

nie doczytałam wyżej Twojej wypowiedzi dotyczącej drabinki i się powielił wątek - to chyba oznacza że nie tylko Ty tak masz i możesz mieć

[prawdziwy.anika]

kurde

musze pisac posty na raty,bo mnie z int wywala

[ALUTKA W]

aricia

 

na kaloryfer np. http://ladnie.net/galeria/min/100_2985.jpg

z tego co wiem to Klimta facio tez moze wyciac

[aricia]

no to miałabym już mała galeryjkę

alutka, dzięki, widziałam gdzieś już te zabudowy. ciekawe, jaki koszt za wykonanie projektu? masz namiar?

[ALUTKA W]

ladnie.net

[ANSE72]

Arcia nie bierz tego do siebie bo to twoja kuchnia i jak sama napisałaś masz pewne przyzwyczajenia.

Myślę że ANSE chodzi o to że w tym wątku większość osób wypowiadających się chwali lub gani pokazane kuchnie za ich wygląd ( i podążanie lub nie za pewną wykreowaną modą) a nie za ergonomiczność i prawidłowość wykonania. Gdybyś napisała że jest to twój pomysł i twoje wykonanie pewnie nie powiedziałby ani słowa. Ale sama napisałaś że wykonanie stolarz a projekt konsultowałaś z architektem. To są osoby które powinny wyłapać pewne błędy to są fachowcy którym zapłaciłaś napewno swoje ciężko zarobione pieniądze

Mnie wstrzącha jak czytam opinie typu " zdejmij te firanki a powieś roletę rzymską bardziej będzie pasować". Komu będzie pasować ?

U ciebie zwyciężyły przyzwyczajenia ale czy to jest dobre.

Piszesz że jesteś nie wysoka a zrobiłaś sobie szafki do samej góry. ( co tam będziesz trzymać)

Piszesz że w zasadzie korzystasz z blatu tylko pomiędzy kuchenką a zlewem to jest ile centymetrów 50 ?

Piekarnik koło lodówki itp...

Te rzeczy powinien wyłapać architekt.

Teraz zastrzeżenia do wykonania przez stolarza.

Licowanie z korpusem ( to o czym pisał ANSE ) nie dotyczy przodu szafek ale licowania boku tam obok nogi.

Tam gdzie masz lodówkę (chyba to ta wysoka szafka) po co są te wstawki koloru dębowego na dole

Licowanie ze ścianą - szafki powinny być tak rozmierzone , żeby piekarnik na nodze nie wchodził na ścianę. Nie jestem fachowcem ale są to moje drobne uwagi i rzeczy które wyłapałam.

Kuchnia ma podobać się tobie ma być dla ciebie wygodna. I jeśli dobrze się w niej czujesz to olej wszystkie uwagi i ciesz sie nią.

 

dokładnie napisane

[stilla]

Co sądzicie o bliskim sąsiedztwie kuchenki indukcyjnej i zlewu?

Szukałam tematu na forum, ale konkretnej informacji nie znalazłam. Może ktoś mi doradzi czy w ogóle tak można?

Dodam, ze zlewozmywak jest narożny, kuchenka ma być z lewej strony od zlewu.

[duś1719506024]

móc można, ale to strasznie niepraktyczne. ciasno, tym bardziej gdy zlew jest narożny. do tego ryzyko, że przy dolewaniu wody do gara (napełnianiu szklanki) łokciem zawadzisz o gotujący garnek.

[jaksie]

Dla mnie zarzut wysokich szafek jest odiotyczny. Nawet jeśli jestem małego wzrostu. Zwłaszcza jeśli nie ma zbyt wiele miejsca w kuchni, nie ma pomieszczenia gospodarczego, spiżarni itp, to jest to idelane rozwiązanie, by przechowywać rzadko używane rzeczy. Jest to o niebo lepszy pomysł niż stawianie różnych rzeczy na wierzchu górnych szafek.

[jaksie]

móc można, ale to strasznie niepraktyczne. ciasno, tym bardziej gdy zlew jest narożny. do tego ryzyko, że przy dolewaniu wody do gara (napełnianiu szklanki) łokciem zawadzisz o gotujący garnek.

 

albo pryśniesz wodą na rozgrzany tłuszcz

[aricia]

stilla, a co znaczy to " bliskie" sąsiedztwo? jeżeli mniej niż 30-40cm, to rzeczywiście jest za blisko. moim zdaniem,of korz może powodować to dyskomfort w korzystaniu z obu sprzętów w jednym czasie. Edytowane 22 Października 2010 przez aricia