Pochwalcie się swoimi kuchniami

[duś1719506024]

Mam mieć jeszcze jedną szafkę ze szkłem nad stołem - taką na szklane rzeczy itp. więc to by niejako współgrało ze sobą. Ale jak wyrzucę to szkło z szafki to czy nie będzie jeszcze bardziej klasycznie? Muszę jeszcze sprawdzić czy to szkło miało być w ramce drewnianej czy aluminiowej, bo juz nie pamietam...

Blat będę miała na jednej wysokości.

A czy do tej kuchni pasują tylko małe płytki czy jakieś większe też mogą być? straaasznie podoba mi się Alabastrino...

jak najbardziej pasują duże, alabastrino wprawdzie na żywo nie widziałam (nie pamiętam), ale sugerując się zdjęciem - pasują jak najbardziej.

zaś w kwestii przeszkleń. w ogóle mi się nie podobają przeszklenia, to po 1. po 2 - tym bardziej na wrzuconym przez ciebie zdjęciu mi się nie podobają. niby meble są klasyczne, a szybka - jej kształt, barwienie - kojarzy się jednoznacznie z czymś nowoczesnym. czyli jak ma być - klasycznie czy nowocześnie!? bo tu wychodzi moim zdaniem misz-masz, a nie fajna symbioza jaką się niektórym udaje osiągnąć. po 3 - nie podoba mi się sztuczne skrócenie wysokości górnych szafek (co jest wymuszone tymi przeszklonymi).

oczywiście, piszesz, że to tylko zdjęcie inspiracji, czegoś co twój stolarz już wykonał, a nie to co będzie u ciebie. nie potrafię sobie wyobrazić, jak może wyglądać ta szklana szafka nad stołem, która ma pasować do przeszkleń tego typu. zupełnie.

 

jeśli dopiero zlecasz stolarzowi wykonanie szafek - pokaż mu kuchnię, która się tobie podoba od początku do końca. to on ma się dostosować do twojego pomysłu, a nie nagabywać cię na coś, co kiedyś zrobił i w związku z tym - albo tak samo, albo inaczej. jedyna różnica jest taka, że jak cię namawia do powielenia pomysłu, posługuje sie już wymyślonymi układami rzeźbień, frezowań, ich wymiarami etc. sama przerabiałam temat nie tak dawno, bo okazało się, że moja idealna włoska kuchnia kosztowała pioruńskie pieniądze, których oczywiście nie mam i jeszcze długo mieć nie będę. toteż mojemu stolarzowi pokazałam zdjęcie i wytłumaczyłam z grubsza, gdzie chce cargo, a gdzie szafkę. dostał ode mnie całkowicie wolną rękę w kwestii rozwiązań technicznych (jak wyobraźnię techniczną rozdawali, to po długie nogi poszłam), ale mam swoje przeklęte "tak, jak na zdjęciu". potem ze zdjęcia zrobił mi jeszcze szafy (o ile kuchnia była nowoczesna, to szafy już z rzeźbieniami i frezowaniami), szafki i listwy przypodłogowe. na żadnym nie było dokładnego wymiarowania , a jaśnie panna twardo na to "tak jak na zdjęciu". i mam tak, jak na zdjęciu - czyli się da

 

@agamaz

zajrzyj do wątku o wybieraniu sprzętu agd. udziela się tam kilku fachowców pracujących w sklepach ze sprzętem i znających temat od podszewki.

Edytowane 8 Listopada 2010 przez duś

[aricia]

mnie się w tych górnych szafkach "nie widzą" szklane fronty i "ukośna" szafka. zwieńczenie i dolne, symetryczne wykończenie też wolałabym bardziej uproszczone..... ale głównie chodzi o to, żebyś była zadowolona z wyglądu swojej kuchni

duś w tym względzie ma mnóstwo racji!

[jaksie]

Te przeszklenia zupełnie nie pasują do górnych frontów!

[monika.KIELCE]

Witajcie kuchenne "wyjadacze" i poratujcie fotkami.

Blat kuchenny miał być jednocześnie parapetem, jednak okno "wyszło" ciut za wysoko - ok 100cm (piszę około, bo jeszcze nie ma płytek i może być z pół cm w te lub wewte). Kuchnia nieduża, 8,5 m2, szafki w U, na jednej ścianie wysokie słupki.

 

No i szukam fotek takich wysokich dolnych szafek, bo boję się, że przy małej kuchni wyjdą straszne, rażące, przytłaczające kolosy.

Z drugiej strony oboje jesteśmy wysocy i szafki na pewno nie będą standardowe 85cm. Myślę, że tak 94 - 95cm. A wtedy zostaje tylko i aż 5-6 cm różnicy między parapetem a blatem.

Maż upiera się, żeby dać na te 100cm i dodatkowy rząd szuflad pod blatem. Podpiera się tym wątkiem:

http://forum.muratordom.pl/showthread.php?138463-wysoko%C5%9B%C4%87-mebli-kuchennych/page2

 

gdzie ludzie piszą, że są zadowoleni z szafek 100cm wysokich, brakuje jednak zdjęć.

 

A ja póki nie zobaczę na żywo (czyt. fotka a nie wizualizacja) to nie uwierzę.

Edytowane 8 Listopada 2010 przez monika.KIELCE
link :)

[papuch]

Witam, choć mi do kuchni to jeszcze daleka droga to muszę się z wami podzielić moimi wrażeniami co do dyskusji z panami od kuchni.. Jesteśmy z mężem wysocy i chcemy blaty w kuchni na wyskokości 95-98cm czyli 'niestandardowa wysokość'... brrrrr. Jak pan od kuchni (już nie jest naszym panem ;-( usłyszał słowo 'niestandardowe" to jakby ducha zobaczył. W naszym mieszkaniu też mieliśmy blat na tej wysokości ale całą kuchnię robił małż (potrafi jak chce ale to trwa). Pan się skrzywił kiedy małż powiedział że tak się da, wziął wymiary i już się nie odezwał. Na nasze (dwa) telefony odpowiedział " tak tak mam ten projekt tylko wyślę mailem potem". Nie wysłał. Chyba nie żałuję.

Powiedzcie mi teraz czy to taka szatuka zrobić kuchnie o innych wymiarach niż wszyscy?

A i jeszcze dodam że nieopacznie powiedziałam panu że nie mam zamiaru wydać dużo kasy na tą kuchnię... może to go zraziło?

[markoto]

Plyte ceramiczna gazowa miala w swojej ofercie tez amica, mieli to moi wujkowie, totalna porazka, przegrzewala sie , mozna bylo grzac np tylko na jednym palniku.

 

Blat powienien byc na wysokosci ok 10-15 cm od wysokosci lokcia.

Ja tez mam jakies 10cm od blatu do parapetu i jest ok

[monika.KIELCE]

No i właśnie u mnie te 10-15cm poniżej łokcia to jest 95-100cm od podłogi, dla męża o 5cm więcej.

 

Nie boję się tego schodka blat - parapet, bo już widziałam zdjęcia gdzie było to nawet fajnie zrobione.

Po prostu zanim zdecyduję, chciałabym zobaczyć też zdjęcia kuchni z blatem na wysokości 100cm, czy wtedy dolne szafki nie wyglądają jak wysokaśne kolosy, szczególnie w małej kuchni.

[efilo]

monika nie powiem ci co do centymetra ile jest u mnie ale też tak wysoko. chcieliśmy na równi z oknem a okno nam się omsknęło

dlatego właśnie nad lodówką i zmywarką zmieściła się dodatkowa szuflada (co zresztą wyszło już w praniu)

 

'normalny blat' byłby na wysokości poniżej szuflad

http://img261.imageshack.us/img261/6199/dsc41203.jpg

Edytowane 8 Listopada 2010 przez efilo

[MAGZIEM]

efilo - piekna ta twoja kuchnia, nie mogę się na nią napatrzeć. Chyba gdzieś sobie powieszę w domu jej zdjęcie

[monika.KIELCE]

dzięki efilo

Twoje zdjęcia zna chyba każdy z forum kto bierze się za wykończeniówkę.

Byłabym wdzięczna, gdybyś mogła sprawdzić dokładnie jak wysoka jest ta szafka.

No i jest jedno "ale". Ty masz przestrzeń. U mnie, tak na oko, ściana jest tam, gdzie kończy się Twoja wyspa.

Boje się ciasnoty i przytłoczenia zbyt dużymi szafkami. Z tego powodu wysokie słupki (lodówka, piekarnik...) nie będa pod sam sufit, pomimo protestów męża, który dostrzega tylko praktyczną stronę - pomyśl ile rupieci wejdzie w dodatkowe górne szafki.

[monikaa13]

My przy wzroście 1,7m mamy blat na wysokości 90cm. Jest ok. Parapet mamy niżej niż blat o ok. 8cm.

[markoto]

parapet nizej niz blat??

[efilo]

monika

oczywiscie zmierze po południu albo lubego poprosze bo siedzi dzisiaj w domu z elektrykiem. co do wysokich słupków - ja jestem odmiennego zdania - lita ściana imho mniej przytlacza niż mebel 'prawie' do sufitu.

[monikaa13]

parapet nizej niz blat??

 

tak

[olgusieniunieczka]

Ludzie z drewnianymi blatami, gdzie kupowaliście blaty??

Dostałam wycenę kuchni (jest do przyjęcia) plus blaty i tu jest zonk. Mam w planach ok 4,5 blatu szer 60cm i wyspa 90cm szer dł. w sumie z "nogami" ok 4m to mi wyceniono na 5800 po rabacie! wychodzi więc ok 700zł za blat. Zaolejowany,co prawda, ale ja bardzo dziękuję, w ikei blaty są po 200-300zł. Za 400zł za m -sama sobie zaolejuję.

No właśnie, tylko czy blaty z ikei czy leroya są ok?

[efilo]

z czego ten blat? bo to tak jakbyś napisała że z metalu i okazałoby się że porównujesz stal aluminium i tytan

 

blaty z ikei są ok

[renetex]

Droga Efilo!

 

Czy mogłabyś zrobić bliższe zdjecie jak sadze zaluzji przy lodowce. Fajnie maskuje to miejsce i nie wyroznia sie za bardzo z calosci. Dziękuję

[abigaill]

z leroya też

[efilo]

renetex

nie mam zdjęcia rolety. to zwykłe aluminium - nic wyszukanego

[Juniorka]

Papuch – stolarz kiedyś mówił mi, że niestandardowe szafki są pewnym utrudnieniem, bo trzeba zmieniać ustawienia maszyn itd., ale dla chcącego nic trudnego . Można też zrobić inaczej, np. u nas stolarz rozwiązał to tak, że szafki mają standardową wysokość, natomiast dał wyższy cokół. Łącznie szafka (z cokołem) ma 90 cm.

W następnej kuchni to może nawet będzie 93 cm.

Szukaj innego stolarza. Ja to miałam nawet kilku, którzy się nie odezwali, chyba przestraszyli się małej kuchni i jej ustawienia