Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 23,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Tak, powinnaś zrobić dokładnie to, o czym piszesz. Nie wiem, czy masz dzieci, ale wiedz, że mają one niesamowite pomysły, które nam, dorosłym nawet przez myśl by nie przeszły. Ja mam zaślepki we wszystkich dostępnych dla dzieci gniazdkach i dla mnie bezpieczeństwo jest najważniejsze. Zresztą czymże jest zepsucie zmywarki w porównaniu z wsadzeniem ołówka do gniazdka?

 

Korozja, zabawa będzie nadal, nawet jak dostaną po łapach. A Ty i tak cały czas spędzisz w kuchni pilnując, by jednak nie dotykały panela. Cóż, uroki posiadania dzieci :)

 

O, widzę zrozumienie w poście jaksie.

 

Ja mam dziecko ponad 4 letnie i nigdy nie interesowała się kontaktami, guziczkami, szufladami itp. Nawet przez myśl mi nie przeszło, że może majstrować przy zmywarce. Przez 3 lta mieliśmy piekarnik i mikrofalę na wysokosci jej rąk i nigdy nic nie dotykała. Nie zabezpieczam nic przed córką.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

PiZetJu - przezorny zawsze ubezpieczony. nie chciałabyś widziec poparzonej buzi swojego dziecka przez garnek z wrzątkiem, prawda? ja nie...

piekarnik - z blokadą.

płyta - z osłoną wokół (Ikea)

schody - bramki

kanty - zabezpieczone

kontakty - zaślepione, choć przyznaję, ze te mniej dostępne nie...

myślę, że posiadanie dziecka zmienia pogląd na niektóre kwestie. to że nam się nic nie stało nie znaczy, że naszym dzieciom się nie stanie... chwila-moment i tragedia na całe życie gotowa. ja akurat daleka jestem od chuchania i dmuchania, ale co można zrobić, żeby takich tragedii uniknąć, to zrobić trzeba. to nie kosztuje zbyt wiele.

 

O kurcze, nawet nie wiedziałam, że są niektóre rzeczy z tych wymienionych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Monikaa

Moja pierwsza córka nie interesowała się niczym niebezpiecznym (teraz ma 15 lat więc pewnie ten czas nadszedł ale to już niestety nie są niezabezpieczone gniazdka:/)

Druga córka również.

Dvd, telewizor, szuflady, szafki z garnkami, kontakty, kuchenka, piekarnik - nic a nic je nie ruszało. Pilot jedynie.

I tez mówiłam jak Ty, ze z moimi dziećmi nie ma problemu (a gdzieś tam w głębi duszy myślałam: jak matka nauczyła tak ma)

 

Teraz mam 3 dziecko - synka. W domu musi być WSZYSTKO zabezpieczone. Do kuchni staram się go nie wpuszczać w ogóle, Zmywarka?? Świetnie się wciska. Pokrętła od gazu?? najlepsza zabawa. Pralka?? Mamo, umiem zrobic pranie SAM!!!.

Kontakty wtyczki, wszystko jego.

 

I mimo, że nie należę do nadopiekuńczych matek to czasami aż mi się słabo robi jak widzę co potrafi wymyśleć.

 

ps. a żeby nie było OT to mnie odkryte panele nie rażą, chociaż super wszytko wygląda jak jest jednolite

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Twoje dziecko, Twoja sprawa.

 

To chyba nie tak. Nie można za dziecko wykonywać wszystkiego i od wszystkiego go chronić. Może spowodować, że nigdy nie dowie się na czym polegają zagrożenia i jak się przed nimi bronić. Chyba najlepszą metodą jest tłumaczenie i pokazywanie co może się stać gdy...

Mam trzylatka w domu, urwis jest wszędzie - nie zauważyłem jak dotąd by próbował wtykać różne rzeczy do gniazdka, czy też bawił się piekarnikiem tudzież innymi sprzętami. Włączając odkurzacz tłumaczymy, że do gniazdka można wkładać tylko wtyczki, wkładając ciasto do piekarnika mówimy, że jest to sprzęt służący do pieczenia. A jak się już piecze pokazujemy, że szyba jest gorąca i że dotknięcie może grozić poparzeniem. Wychowałem już córkę ma teraz 14 lat i nigdy nie miałem prezypadku by coś sobie zrobiła domowym sprzętem.

Chociaż przypominam sobie opowieść mojej mamy o włączonym żelazku i jej 3 letnim synu. . Po pokazaniu mi, że żelazko jest gorące i może sparzyć mama wyszła do drugiego pokoju. Ja wlazłem na stół i oczywiście sprawdziłem jak bardzo gorące. Do dziś nie dotykam włączonego żelazka...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to tylko potwierdzenie tego, że nie można uogólniać. Nigdzie nie pisałam, że wszystkie dzieci tak mają jak moje. A może to zależy od płci.

 

Mój mąż za młodego wkładał śrubokręty do kontaktów lub też zapalał zapałki w nocy pod kołdrą :D Prawdziwe informacje :D:D:D Na szczęście żadnego uszczerbku na zdrowiu nie doznał ale potrafię sobie wyobrazić jak mogło się to skończyć. Teraz się z tego śmiejemy ale jest to też dla nasz przestrogą. Ale jak pisałam przed córką zabezpieczać nie muszę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja pierwsza córka nie interesowała się niczym niebezpiecznym (teraz ma 15 lat więc pewnie ten czas nadszedł ale to już niestety nie są niezabezpieczone gniazdka:/)

 

:lol2::lol2::lol2:

przepraszam, przepraszam za OT, ale jak się nie uchachac na takie stwierdzenie ;) Lukarna, rozbawiłaś mnie mocno... pewnie za 11 lat będzie mi mniej do śmiechu.

moja córka też nie wciska, nie dotyka, nie gmera, nie kombinuje. i co z tego? zabezpieczenia i tak są. just in case.

 

mr6319 - no wybacz, nie sądzisz chyba, że dziecku nie wytłumaczyłam, co i jak... wszystko wytłumaczyłam i własnie dlatego tego nie robi. ale to nie znaczy, że można już wtedy spać spokojnie i uznac, że 2-latek czy 4-latek będzie zawsze zachowywać się wzorowo, prawda? poza tym wypadki zdarzają się niezależnie od dobrej woli dziecka. ganiamy kota, pełny pęd, wpadamy w stół, ciach, cztery szwy. no ludzie, przecież to oczywiste.

 

dobra, przepraszam już za ten offtop, ja już milknę, nie jestem wędrownym kaznodzieją, niech każdy sobie robi jak uważa...

Edytowane przez monah
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój mąż za młodego wkładał śrubokręty do kontaktów lub też zapalał zapałki w nocy pod kołdrą :D Prawdziwe informacje :D:D:D Na szczęście żadnego uszczerbku na zdrowiu nie doznał ale potrafię sobie wyobrazić jak mogło się to skończyć. Teraz się z tego śmiejemy ale jest to też dla nasz przestrogą. Ale jak pisałam przed córką zabezpieczać nie muszę.

Skąd ja to znam. Za łóżkiem mama znajdowała stosy popalonych zapałek (niestety w póżniejszym okresie również petów).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mam 3 sztuki żywiołow, najmłodszy wymiata! i nie może zrozumieć czemu ja nie rozumiem że wkładanie i wyjmowanie wtyczki z gniazdka jest najfajniejsze. kiedyś patrzyłam na to przez palce, ale zobaczyłam jak trzyma wtyczkę od lampki, taką płaską, a nie okrągłą w ten sposób że paluszek ma między bolcami i w takiej pozycji wpycha wszystko do gniazdka. oprzytomniałam w 1 sekundzie! nie mówiąc o wkładaniu czegokolwiek co sięmieści do gniazda. dwie starsze soistry przy nim to uosobienia spokoju
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:lol2::lol2::lol2:

poza tym wypadki zdarzają się niezależnie od dobrej woli dziecka. ganiamy kota, pełny pęd, wpadamy w stół, ciach, cztery szwy. no ludzie, przecież to oczywiste.

 

Rozumiem, że zabezpieczasz wszystkie kanty, rogi, itp, itd. Powiem tak - nie chciałbym mieszkać w domu poowijanym i poklejonym zabezpieczeniami...

Pamiętaj, że i w drewnianym kościele...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to tylko potwierdzenie tego, że nie można uogólniać. Nigdzie nie pisałam, że wszystkie dzieci tak mają jak moje. A może to zależy od płci.

 

Mój mąż za młodego wkładał śrubokręty do kontaktów lub też zapalał zapałki w nocy pod kołdrą :D Prawdziwe informacje :D:D:D Na szczęście żadnego uszczerbku na zdrowiu nie doznał ale potrafię sobie wyobrazić jak mogło się to skończyć. Teraz się z tego śmiejemy ale jest to też dla nasz przestrogą. Ale jak pisałam przed córką zabezpieczać nie muszę.

 

Monikaa, a jak drugi będzie synek i pomysły będzie miał po tatusiu? :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem, że zabezpieczasz wszystkie kanty, rogi, itp, itd. Powiem tak - nie chciałbym mieszkać w domu poowijanym i poklejonym zabezpieczeniami...

 

łobosh. :rolleyes:

temat może bym i kontynuowała, ale gęba nie cholewa, ze swojej strony zakończyłam OT. niech każdy sobie robi jak uważa, jego sprawa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...