Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 23,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Tatridung jeżeli myślisz o szybie hartowanej to ok 450 mb - przynajmniej w cenie warszawskiej :D

 

Odnośnie wpisu Variola to wydaje mi się, że każde wnętrze urządzone ze smakiem i z konsekwencją nie może się przejeśc. Cieszmy się, że coraz więcej ludzi chce otaczac się pięknymi rzeczami.

 

Ogólnie to wyniknęła jakaś dziwna dyskusja o kuchni Mei. Należy pamiętac, że oceniając czyjąś kuchnię swoim poczuciem estetyki to samo może nas spotkac. Dlatego tak jak kiedyś napisała Reni może starajmy się ocenic konsekwencje w danym stylu a nie tylko wyłącznie osobiste upodobania :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mea ukryla swoją galerię i dziennik. I chyba miala prawo się zirytować, bo nie napisała wystawiając tu swoją kuchnię, że chce zmian, a jedynie chciała się pochwalić tym co ją cieszy. A tymczasem od razu się zaczęło "po co to zrobiłaś, po co te ścierki, to nie pasuje, tamto się gryzie" i ble ble. Czy aby rzeczywiście niektórzy nie patrzą za bardzo przez pryzmat własnego wnętrza? I czy naprawdę tylko te wnętrza "glamour" z wyczuciem i smakiem mają teraz prawo bytu? Dajcie sobie trochę luzu... To jest zwykłe forum, a niektórym się wydaje że bóg wie co. W sprawie kuchni mei nie wyniknęła dyskusja tylko zaczęły się już niemiłe uwagi. Nikt nie ma prawa narzucać nikomu swojego stylu, więc jeśli mea mówi że jej się firanki podobają i nie lubi rolet, a ktoś na siłę wpiera "zrób sobie rolety" to o co chodzi? Zresztą jak ktoś napisał już gdzieś "każdemu się podoba co innego - a mnie mój mąż":) i to święta racja!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Każde wnętrze ma prawo bytu ze względu na właściciela. Wątek to pochwalcie się a nie doradźcie jednak już od długiego jak nie od początku każda kuchnia tutaj jest wnikliwie oceniana właśnie przez pryzmat własnej estetyki a nie konsekwencji stylu.

 

P.S. Mojej kuchni też na siłę doradzano plamę koloru, mimo że już na początku zaznaczyłam że 3 kolory to maks jaki uznaję i tak mam. Każde zdanie nawet odmienne szanuję, ale w moim wnętrzu to mi ma byc dobrze. Myślę, że Mea świetnie odnajduje się we wnętrzu tak mocno skrytykowanym...ale swoim :) z mojej strony EOT

Edytowane przez Venus_m
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I chyba miala prawo się zirytować, bo nie napisała wystawiając tu swoją kuchnię, że chce zmian,

 

 

zirytować się wytknięciem ścierki wiszącej?????????????

ludzie nie o to tu chodzi, mea zrobiła sobie kuchnię na styl nowoczesny i to zepsuła , potem nowoczesną kuchnię chciala udomowić i wyszlo jak wyszło, dzis kupiłam sobie styczniowy numer "dobre wnetrze" i jest tam super mieszkano w sopocie na 30 stronie, gdzie jest boska kuchnia w której wiszą ścierki na widoku i wyglądają super, bo pasują do tego stylu i są wyeksponowanie na ładnym wieszaku, kuchnia ma swoj klimat i wszystko współgra ze sobą, u mea jest misz masz i tyle i nie chcę jej obrazić tylko wspomnieć że stylistycznie jest tam namieszane.

Edytowane przez reni1980
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mea ukryla swoją galerię i dziennik. I chyba miala prawo się zirytować, bo nie napisała wystawiając tu swoją kuchnię, że chce zmian, a jedynie chciała się pochwalić tym co ją cieszy. A tymczasem od razu się zaczęło "po co to zrobiłaś, po co te ścierki, to nie pasuje, tamto się gryzie" i ble ble. Czy aby rzeczywiście niektórzy nie patrzą za bardzo przez pryzmat własnego wnętrza? I czy naprawdę tylko te wnętrza "glamour" z wyczuciem i smakiem mają teraz prawo bytu? Dajcie sobie trochę luzu... To jest zwykłe forum, a niektórym się wydaje że bóg wie co. W sprawie kuchni mei nie wyniknęła dyskusja tylko zaczęły się już niemiłe uwagi. Nikt nie ma prawa narzucać nikomu swojego stylu, więc jeśli mea mówi że jej się firanki podobają i nie lubi rolet, a ktoś na siłę wpiera "zrób sobie rolety" to o co chodzi? Zresztą jak ktoś napisał już gdzieś "każdemu się podoba co innego - a mnie mój mąż":) i to święta racja!

mimona, czy to nie Twój post z kilka stron wcześniej? Cyt: "Jeśli to forum ma zawierać tylko ochy i achy to powstrzymam się jeśli coś mi się nie spodoba. Wydaje mi się jednak że niepochlebne opinie napisane w sposób normalny nikogo nie uraziły, a przynajmniej same właścicielki się nie pogniewały. Moje pomysły też niejednokrotnie były krytykowane i wcale się na nikogo nie obruszyłam. To forum publiczne i każdy ma prawo do opini. Wystawiając wnętrza przecież musimy sobie zdawać sprawę z tego że ktos może pokręcić nosem i powiedzieć: o jezu! nie moja bajka! I co z tego? Przecież każdy robi tak jak jemu się podoba. Każdy jest panem swojego domu:)" post nr 13367

Przejrzałam jeszcze raz ten wątek i szczerze powiem, że nie znalazłam "niemiłych uwag", a jak sama powiedziałaś każdy ma prawo do opinii.

W mojej kuchni też pewne elementy zostały wytknięte, że nie pasują - część z nich zrobiłam z pełną premedytacją (wyszły lata praktyki i pracy w kuchni i udogodnienia dla mnie jako osoby głownie gotującej i sprzątającej), ale to jest moja kuchnia, mnie jest w niej dobrze, a pokazując ją tu MUSIAŁAM się liczyć z RÓŻNYMI opiniami, bo jeszcze nie znalazł się na tym świecie człowiek, który dogodziłby wszystkim. Poza tym, życie wtedy byłoby nudne, gdyby te same rzeczy się wszystkim podobały. Dlatego podtrzymuję MOJE zdanie nt. kuchni mea ;)

 

POZDRAWIAM ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A Ty kim jesteś,żeby oceniać czy był to styl nowoczesny

 

kimś kto podczytuje to forum i ma prawo komentować czyjąś kuchnię, a jesli się to Tobie nie podoba wystarczy że nie bedziesz czytać moich wypowiedzi

 

 

Sama reprezentujesz zachowanie i wypowiedzi bez stylu[/quote

 

tę głupotę sam wymyśliłeś??????????

 

oceniać innych...

 

oceniam wnętrze a nie osoby, do oceniania osób nie mam prawa bo ich nie znam osobiście

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

będę wredna, ale nie mogę się powstrzymać... czy mea potrzebuje adwokata?

przez dwie ostatnie strony rozdrapujecie po raz kolejny kwestie zakresu dopuszczalnej krytyki i tego, co wolno powiedzieć na głos, a co nie. i tak w koło macieju.

przypominam, ze forum jest publiczne, wolność wypowiedzi niemal nieograniczona, zaś wstawianie zdjęć na forum - dobrowolne. a styl wypowiedzi poszczególnych użytkowników świadczy tylko i wyłącznie o nich samych.

tyle ode mnie, czekam na kolejna kuchnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pani z Glass Decorator wyśle mi wycene dopiero 2 stycznia :(. Musimy zatem poczekać :)

 

Oj szkoda, szkoda :(, ale na szczęście do 2 stycznia nie jest daleko, a po drodze jeszcze fajerwerki ;). Będzie okazja do zmiany tematu ;). Poprosiłaś o coś ekstra, czy to, co mają w ofercie? Pytałaś o bliskość kuchenki?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mimona, czy to nie Twój post z kilka stron wcześniej? Cyt: "Jeśli to forum ma zawierać tylko ochy i achy to powstrzymam się jeśli coś mi się nie spodoba. Wydaje mi się jednak że niepochlebne opinie napisane w sposób normalny nikogo nie uraziły, a przynajmniej same właścicielki się nie pogniewały. Moje pomysły też niejednokrotnie były krytykowane i wcale się na nikogo nie obruszyłam. To forum publiczne i każdy ma prawo do opini. Wystawiając wnętrza przecież musimy sobie zdawać sprawę z tego że ktos może pokręcić nosem i powiedzieć: o jezu! nie moja bajka! I co z tego? Przecież każdy robi tak jak jemu się podoba. Każdy jest panem swojego domu:)" post nr 13367

Przejrzałam jeszcze raz ten wątek i szczerze powiem, że nie znalazłam "niemiłych uwag", a jak sama powiedziałaś każdy ma prawo do opinii.

W mojej kuchni też pewne elementy zostały wytknięte, że nie pasują - część z nich zrobiłam z pełną premedytacją (wyszły lata praktyki i pracy w kuchni i udogodnienia dla mnie jako osoby głownie gotującej i sprzątającej), ale to jest moja kuchnia, mnie jest w niej dobrze, a pokazując ją tu MUSIAŁAM się liczyć z RÓŻNYMI opiniami, bo jeszcze nie znalazł się na tym świecie człowiek, który dogodziłby wszystkim. Poza tym, życie wtedy byłoby nudne, gdyby te same rzeczy się wszystkim podobały. Dlatego podtrzymuję MOJE zdanie nt. kuchni mea ;)

 

POZDRAWIAM ;)

tak, swietnie odnalazłaś! ja też krytykuje i jestem krytykowana ale nie robie tego w sposób natarczywy i ciągły. Dodatkowo nie mówię nikomu że ma brzydko, kiczowato i posuł wszystko! I zgadzam się z Arturo72! Nie macie prawa robić przykrych uwag i tyle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, jeśli określisz swój styl, jako "własny", będę mogła co najwyżej ocenić podoba mi się/"nie podoba mi się", ale czepiać stylu się nie będę.

 

Niemniej, kuchnia mea jest nowoczesna (bo nie jest ani rustykalna, ani stylizowana). Natomiast nie jest minimalistyczna.

Reni się nie podobają firanki, woli rolety. Ale firanki mea nie są koronkowymi zazdrostkami pasującymi do kuchni wiejskich. Nie są też minimalistyczne, bo nie o taki efekt mea chodziło. Czy firanki pasują do nowoczesnej kuchni?

Cóż, nie da się ukryć, że w kuchniach nowoczesnych albo brak jest ozdoby okna, albo pojawiają się żaluzje lub rolety. Firany/zasłonki/zazdrostki to domena kuchni stylizowanych.

Starczy przejrzeć wyniki google grafika dla zapytania "kuchnia okno". Dlatego osobom, które chociażby amatorsko interesują się aranżacją wnętrz, pewne elementy zgrzytają i dążą podświadomie do skonkretyzowania określonego stylu w oglądanej kuchni. Ponieważ kuchnia mea ma dużo elementów z kuchni minimalistycznych (jest monochromatyczna, lakierowana, z uproszczonymi formami mebli), dziewczyny wytknęły brak konsekwencji w pozostałych elementach.

Mea poinformowała, że chciała uzyskać efekt przytulności.

I tu pojawia się problem. Przy minimalistycznej bazie, elementy "przytulne" wprowadzają dla niektórych chaos stylistyczny, albo ogólne wrażenie "coś mi nie gra".

Nie da się ukryć, że ja też chcę mieć przytulną ale nowoczesna kuchnię z roślinami, ale by uzyskać ten efekt, wybiorę inne rozwiązania. Stworzę po prostu inną bazę (np. drewno), gdzie te elementy "przytulności' powinny pasować.

 

Kwiatki i ściereczki to faktycznie "czepialstwo", bo do zdjęć "katalogowych" wnętrza się aranżuje z reguły, usuwając co bardziej nie pasujące elementy. Poza tym mea dopiero co się wprowadziła. Wnętrza będą jeszcze jakiś czas podlegały drobnym korektom - ot, chociażby doniczki, obrusy, kolor ręczniczków.

 

Natomiast uwagi na inne tematy - np. rozmieszczenie uchwytów może służyć ulepszaniu koncepcji kuchennych u następnych forumowiczów. Ja na ten przykład, w przeciwieństwie do duś, lubię rolety i żałuję że nie będę miała w kuchni tak błyskawicznie zamykanego kącika roboczego, jak mea.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To w takim razie ja wymyślę styl Arturo72 i kuchnia będzie w stylu Arturo72 może być ?

I kto ma prawo ocenić i stwierdzić,że nie jest to styl Arturo72 a tylko styl nowoczesny,który został spieprzony ?

 

im dalej w to brniemy tym większe głupoty piszesz!

 

Kim Ty jesteś,żeby to oceniać ? Masz prawo do tego ?

 

mogę zadać to samo pytanie , kim jesteś aby oceniac innych ludzi?

 

zakończmy temat ,bo niektórzy zaczynają się kompromitować

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, jeśli określisz swój styl, jako "własny", będę mogła co najwyżej ocenić podoba mi się/"nie podoba mi się", ale czepiać stylu się nie będę.

 

Niemniej, kuchnia mea jest nowoczesna (bo nie jest ani rustykalna, ani stylizowana). Natomiast nie jest minimalistyczna.

Reni się nie podobają firanki, woli rolety. Ale firanki mea nie są koronkowymi zazdrostkami pasującymi do kuchni wiejskich. Nie są też minimalistyczne, bo nie o taki efekt mea chodziło. Czy firanki pasują do nowoczesnej kuchni?

Cóż, nie da się ukryć, że w kuchniach nowoczesnych albo brak jest ozdoby okna, albo pojawiają się żaluzje lub rolety. Firany/zasłonki/zazdrostki to domena kuchni stylizowanych.

Starczy przejrzeć wyniki google grafika dla zapytania "kuchnia okno". Dlatego osobom, które chociażby amatorsko interesują się aranżacją wnętrz, pewne elementy zgrzytają i dążą podświadomie do skonkretyzowania określonego stylu w oglądanej kuchni. Ponieważ kuchnia mea ma dużo elementów z kuchni minimalistycznych (jest monochromatyczna, lakierowana, z uproszczonymi formami mebli), dziewczyny wytknęły brak konsekwencji w pozostałych elementach.

Mea poinformowała, że chciała uzyskać efekt przytulności.

I tu pojawia się problem. Przy minimalistycznej bazie, elementy "przytulne" wprowadzają dla niektórych chaos stylistyczny, albo ogólne wrażenie "coś mi nie gra".

Nie da się ukryć, że ja też chcę mieć przytulną ale nowoczesna kuchnię z roślinami, ale by uzyskać ten efekt, wybiorę inne rozwiązania. Stworzę po prostu inną bazę (np. drewno), gdzie te elementy "przytulności' powinny pasować.

 

Kwiatki i ściereczki to faktycznie "czepialstwo", bo do zdjęć "katalogowych" wnętrza się aranżuje z reguły, usuwając co bardziej nie pasujące elementy. Poza tym mea dopiero co się wprowadziła. Wnętrza będą jeszcze jakiś czas podlegały drobnym korektom - ot, chociażby doniczki, obrusy, kolor ręczniczków.

 

Natomiast uwagi na inne tematy - np. rozmieszczenie uchwytów może służyć ulepszaniu koncepcji kuchennych u następnych forumowiczów. Ja na ten przykład, w przeciwieństwie do duś, lubię rolety i żałuję że nie będę miała w kuchni tak błyskawicznie zamykanego kącika roboczego, jak mea.

 

zgadzam się w 100%

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...