Pochwalcie się swoimi kuchniami

[jaksie]

podobają mi się różne kuchnie , nowoczesno-sterylne , klasyczne, rustykalne itp., ale najważniejsze to znaleźć takie rozwiązanie aby czuć się dobrze we własnych wnętrzach.

 

Dokładnie, dlatego czasem krew mnie zalewa, gdy między wierszami czytam, że ktoś ma taką kuchnię, bo takia jest modna, a nie dlatego, że jemu się podoba i w głebi duszy tęskni do ciepłej kuchni, ale katuje się sterylną, bo ślepo podąża za trendami

[Art_83]

bardzo fajna kuchnia i firanko-zaslony tez bardzo fajne. zdradzisz co to za system jest zamontowany? 2 roley w 1 czy moze 2 polaczone przez Ciebie?

 

tutaj

Firanka/zazdrostka to mój patent, od góry jest przymocowana na rzep do rolety rzymskiej od spodu a od dołu przytrzymana kijkiem do zazdrostki. Ten materiał można znaleźć w Eurofiranach, nie pamiętam jak się nazywa.

[katel2]

Dzięki Art_83. 2 w 1 były ale bez możliwości zawieszenia na ramie okiennej a mi zależało na bezinwazyjnym montażu. Do kupionej rolety rzymskiej (zasłony) doszyłam własną "firankę".

[piu]

Zgadzam sie z Wami:) Nie znosze jak ktos narzuca wprowadzanie kwiatkow, ziolek, przyciemnienia scian i wielu innych zbednych rzeczy tylko dlatego zeby nadac kuchni ten kuchenny wizual....bez sensu!!!! Ja osobiscie nie lubie kwiatkow, ziolek i innych rzeczy na blacie.....wkurza mnie jak poza czajnikiem i patera z owocami stoi cos na blacie....mam male dziecko i nawet butelki po mleczku, smoczki chowam do szafki...o ściereczkach (o ktore byla wojna na forum) nie wspomne...Trzeba po prostu zrozumiec fanatykow mdlych i sterylnych wnetrz, ze sa to pewnego rodzaju pedanci, ktorych wkurza nadmiar otaczajacych pierdolek:)

 

Jestem straszną pedantką i nie znoszę pierdułek, a na blacie mojej nowoczesnej kuchni, oprócz czajnika mam tylko podwodny ogródek czyli akwarium w stylu Amano w szkle opti white.

Jednak w czasie gotowania, wypieków, jest zwykle niezły "bałagan".

 

Inaczej się jednak ten "bałagan" wpisuje w kuchnię sterylną, a inaczej w ciepłą ( nieważne czy nowoczesną, czy klasyczną, minimalistyczna kuchnia może być naprawdę ciepła). W tej pierwszej to moim zdaniem razi. Bo gotowanie nie jest sterylne. Dlatego nawet producenci mebli nie prezentują takich mebli podczas gotowania, stawiając jedynie jakieś wino na blacie i lampki, a na forum pokazane są idealnie wysprzątane i puste.

 

Druga sprawa, że większość nowoczesnych, minimalistycznych kuchni wymaga przestrzeni i przeniesienie ich żywcem z katalogu do małych kuchni daje efekt klaustrofobiczny - półki i zabudowy na każdej z możliwych ścian od góry do dołu. I takie kuchnie nie budzą mojego zachwytu, zwłaszcza jeśli są monochromatyczne. Jeśli jednak ktoś dobrze się w nich czuje, to tylko to się liczy, nie ja tam się krzątam

pozdrawiam wszystkich gotujących pyszności, w takiej czy owakiej kuchni

[aniula_bl]

Moja kuchenka należy raczej do tych niby-nowoczesnych, ale nie sterylność była do końca w moim zamiarze.

tak jak już ktoś się przyznał wcześniej, też jestem pedantką i moim celem było osiągnięcie harmonii w kuchni

zbędne przedmioty odwracają moją uwagę, dekoncentrują

marzyła mi się wielka kuchnia z pięknym, pustym blatem, taka katalogowa i wysprzątana

nie wyszła wielka, ale klaustrofobii w niej nie czuję

na blacie stoi czajnik,chlebak, filtr do wody i ziółka między zlewem, a oknem

wszystko oprócz ziółek bym też chętnie pochowała, bo psują mój wewnętrzny ład i porządek, ale nie mam gdzie (no i oprócz czajnika oczywiście!)

ziółka mam, bo lubię ich używać w kuchni i często to robię, a nie dlatego, że taka moda nastała

często gotuję, robię niezły bajzel, ale chwilę potem wszystko szybko musi zniknąć i wskoczyć na swoje miejsce

ale powtarzam - to kwestia mojej pedantyczności i wewnętrznej potrzeby uporządkowania wszystkiego

wszystko musi mieć swoje miejsce w kuchni, a nawet przyprawy i zioła w szufladzie mam tematycznie i alfabetycznie poukładane :p:p

mój facet jak gotuje, zawsze się z tego śmieje, ale jak za to mu się szybko szuka cynamonu czy tymianku:wave:

[queene]

gdzies słyszałam - chyba w Ugotowanych - czyli mieszczę sie w temacie - ze osoby pedantycznie dbające o porządek wokół siebie są nieuporzadkowane wewnętrznie u mnie sie to sprawdza

aha żeby nie było - nie mylić nieporządku z brudem

[joliska]

U mnie się nie sprawdza

[aniula_bl]

u mnie (chyba na pewno?!?) też się nie sprawdza

[MartaMarek-]

U mnie tez nie:) Wracajac do tematu sterylnych kuchni....dzisiaj wlasnie sprzatalam moj domek i powiem Wam szczerze, ze mycie blatu kuchennego, na ktorym stoja tylko 2-3 rzeczy jest bezcenne:) Mysle, ze gdyby ktos zliczal czas wstawiania kazdej rzeczy do szafki (moj przypadek) i porzadkowanie blatu na ktorym wiecznie stoi mnostwo rzeczy to ja wygrywam:)

[GabrysiaBP]

O tak Pati,u mnie się sprawdza w 100%

[queene]

O tak Pati,u mnie się sprawdza w 100%

 

dzięęęęęki uff

bo myślałam ze tylko ja taki dziwoląg

[pasikonik10]

Mam pytanie- jestem na etapie projektowania kuchni- chciałabym się zapytać jak w użytkowaniu odpowiadają Wam szafki o szerokości 60 cm? Mąż wskazuje , że nie da się łatwo takiej szafki górnej otworzyć- żeby ją otworzyć, trzeba się odsunąć, uchylić głowę i takie tam...I jeszcze pytanie o piekarnik- jesteśmy rodziną głównie odgrzewającą jedzenie w mikrofali- stąd pomysł aby mikrofalówkę umieścić w "kominku" na wysokości blatu roboczego a piecyk jakby poniżej. To trochę inaczej niż wszędzie na folderach... i tu moje pytanie- dlaczego umieszcza się tak wysoko mokrofalówkę- przecież o wiele łatwiej (czy tylko mi się tak zdaje?)jest wyciągną talerz z gorącą zupą z poziomu blatu niż podnosząc ręcę z gorącym talerzem...

Poradzicie?

[Nataly Design]

Mam pytanie- jestem na etapie projektowania kuchni- chciałabym się zapytać jak w użytkowaniu odpowiadają Wam szafki o szerokości 60 cm? Mąż wskazuje , że nie da się łatwo takiej szafki górnej otworzyć- żeby ją otworzyć, trzeba się odsunąć, uchylić głowę i takie tam...I jeszcze pytanie o piekarnik- jesteśmy rodziną głównie odgrzewającą jedzenie w mikrofali- stąd pomysł aby mikrofalówkę umieścić w "kominku" na wysokości blatu roboczego a piecyk jakby poniżej. To trochę inaczej niż wszędzie na folderach... i tu moje pytanie- dlaczego umieszcza się tak wysoko mokrofalówkę- przecież o wiele łatwiej (czy tylko mi się tak zdaje?)jest wyciągną talerz z gorącą zupą z poziomu blatu niż podnosząc ręcę z gorącym talerzem...

Poradzicie?

 

Witam , jeśli chodzi o górne szafki o szerokości 60 cm to mąż ma trochę racji ale wiele w tym wypadku zależy od samego projektu , teraz jest trend na spore górne szafki , często robione do sufitu i jak najszersze czyli 60 cm

i jeszcze do tego bezuchwytowe tworzące fajną płaszczyznę . Jeśli chodzi o słupek ze sprzętem to trzeba zdecydować czy będzie piekarnik plus mikrofala czy sama mikrofala . Idealnym rozwiązaniem w tym wypadku będzie piekarnik kompaktowy który spełnia zadanie piekarnika i mikrofali. Wtedy można go umieścić na wysokości blatu . Pozdrawiam

http://www.nataly.pl/podstrony/img/1623.jpg

piekarnik i mikrofala na odpowiedniej wysokości

 

http://www.nataly.pl/podstrony/img/1525.jpg

sam piekarnik może być "piętro" wyżej ..

 

http://www.nataly.pl/podstrony/img/1521.jpg

górne szafki 60

 

Pozdrawia

[pasikonik10]

Nataly, Własnie o takie drzwi mi chodzi- masywne 60-tki...

A z tym kominkiem to skąd się wziął pomysł aby mikrofalówkę umieszczać w zabudowie nad kuchenką znajdującą się w najwygodniejszym do obsługi miejscu a więc na wysokości blatu roboczego? Jest jakies wytłumaczenie ergonomią pracy?

 

BTW fajna ta kuchnia!

[piu]

Nigdy bym nie umieściła mikrofali tak wysoko, przecież to niewygodne i czasem może być wręcz niebezpieczne, np. przy wyjmowaniu gorącej zupy.

Druga sprawa - u mnie np. mikrofalówkę używają głównie dzieci. Ja nie lubię tego sposobu odgrzewania, ale dzieci, zwłaszcza młodsza córka tylko tam podgrzewa sobie mleko do płatków czy odgrzewa zupę. Nie wyobrażam sobie, co by się mogło stać, gdyby mikrofala była wysoko. Jeśli jednak kuchnia jest tylko dla dorosłych i to wysokich dorosłych, to oczywiście może być ponad poziomem blatu. Wszystko trzeba dopasować do indywidualnych potrzeb

[Aantenka]

Oczywiście jeśli jest miejsce, to mikrofalę i piekarnik można dać w dwóch oddzielnych słupkach na takiej samej wysokości. I wtedy wysokości mogą być dowolne.

Może nie tak pięknie optycznie ale wygodnie.

 

A piekarnik kompaktowy ma niestety jedną podstawową wadę - cenę.

[piu]

No właśnie, to jest sedno sprawy, ten "piękny optyczny wygląd". Ma być wszystko idealnie od linii, bo tak pasuje do stylu mebli, tylko że niestety nasze domy mają kuchnie wiele razy mniejsze, niż te katalogowe, wszystko trzeba zmieścić i potem wychodzą takie "kwiatki".

 

 

pasikonik10

 

Przenigdy nie znajdziesz kuchenki czy mikrofalówki tak wysoko w katalogach dobrych firm z najwyższej półki.

Włosi, którzy są mistrzami designu i dobrego gotowania zawsze umieszczają urządzenia na wysokości blatu lub poniżej, zgodnie z ergonomią, wygodą i bezpieczeństwem użytkowania. Można przejrzeć setki kuchni i będzie tak na 100% (ewentualnie jak na 1.przykładzie Nataly)

 

Alno Italia, Antares Cucine, Arc Linea, Armony, Aster Cucine, Berloni, Binova, Boffi Arredamento, Carma Cucine, Cesar, Dada, Del Tongo, Dibiesse, Domina Cucine, Elmar, Ernestomeda, Errebi, Euromobil, Fiamberti Cucine Componibili, Frame, Futura Cucine, G&D Arredamenti, Gatto, Gemal Cucine, Grattarola, Gruppo ATMA, Gruppo Febal, Gruppo Aran, Heral Cucine, Kappa Cucine Componibili, Laca, Latini Cucine, Lineaquattro, Lyon's Linea Cucina, Lube Over, Mobilcucina, Nova Cucina, Polaris, Poliform, Record Cucine, Rinaldi, Scavolini, Schiffini, SICC, Sira Cucine Componibili, Snaidero, Spagnol Cucine, Stilcucine, Stosa Cucine, Toncelli Cucine Componibili, Torchetti, Valcucine, Varenna, Veneta Cucine

 

Tak na marginesie - nigdy też nie obniżają sufitów równolegle do szafek. Z reguły wcale ich nie obniżają. Nie wiem, skąd się u nas wzięła ta moda na podświetlone obniżenia, zupełnie nie pasująca do minimalistycznych kuchni i psująca ich styl.

Edytowane 5 Lutego 2012 przez piu

[mea]

gdzies słyszałam - chyba w Ugotowanych - czyli mieszczę sie w temacie - ze osoby pedantycznie dbające o porządek wokół siebie są nieuporzadkowane wewnętrznie u mnie sie to sprawdza

aha żeby nie było - nie mylić nieporządku z brudem

 

to ja chyba jestem bardzo uporzadkowana wewnetrznie

[piu]

Coś w tym jest, gdyż na natręctwa ( np. ciągłe sprzątanie , mycie) cierpią osoby, które nie radzą sobie z emocjami. Ale w naszym przypadku myślę, że to generalna chęć do życia w ładzie, harmonii, zminimalizowania w domu ilości wizualnych bodźców, gdyż atakowani jesteśmy nimi aż nadto na zewnątrz

[Aantenka]

 

Przenigdy nie znajdziesz kuchenki czy mikrofalówki tak wysoko w katalogach dobrych firm z najwyższej półki.

Włosi, którzy są mistrzami designu i dobrego gotowania zawsze umieszczają urządzenia na wysokości blatu lub poniżej, zgodnie z ergonomią, wygodą i bezpieczeństwem użytkowania. Można przejrzeć setki kuchni i będzie tak na 100% (ewentualnie jak na 1.przykładzie Nataly)

 

 

Dodam od siebie, że niektórzy markowi producenci nawet zmywarki umieszczają w zabudowach na podwyższeniu. W sumie logiczne, skoro do zmywarki sięgasz jednak jeszcze częściej niż do piekarnika, które przecież teraz większość projektów ma podwyższone.

 

Natomiast cóż, jak miejsca w kuchni mało, to się kombinuje...

Edytowane 5 Lutego 2012 przez Aantenka