Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 23,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

A ja nie widzę problemu. Fronty są tak jak w standardowych kuchniach w różnych kolorach, więc tyle samo sprzątania wymagają co i inne... jedynie czekoladki mogą się z czasem zakurzyć, ale kurz łatwo usunąć, w końcu są pod sufitem, więc niczym się nie zaciapią... a co do witryny, to nie mam jeszcze szybek, ale będą szlifowane. Są niewielkie i osłonięte od oparów z kuchenki, więc też nie będzie z nimi problemu. Idąc Waszym tokiem myślenia, trzeba byłoby wyrzucić z domu wszystkie fajne meble i ustawić tylko te z gładkimi powierzchniami. Wydaje mi się że gorsze w utrzymaniu czystości są nowoczesne kuchnie na wysoki połysk, bo jedyną rzeczą, którą teraz muszę ciągle przecierać jest blat, na którym każdą łapkę widać:bash:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dardulka - nie denerwuj się.

Nie da się ukryć, że proste, minimalistyczne wzornictwo jest łatwiejsze do utrzymania w czystości niż rzeźbienia, zagłębienia, frezy.

Dlatego, mimo, że podobaja mi się kuchnie i wnętrza stylizowane, JA sobie tak wnętrza nie urządzę, bo nie lubię wycierać drobnych elementów.

 

Ja nic nie pisałam o kuchniach na wysoki połysk tylko o maziajowatym fornirze.

Z tego samego powodu nie bedę miała szkła na ścianie w kuchni - bo też wszystko widać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kochana dardurdko, kazdy wie czego chce...rozszerzajac moja wypowiedz, chodzilo mi bardziej o mnie niz o twoja kuchnie, ktora jest przesliczna, ale co z tego skoro ja nienawidze wycierac kurzy i dlatego wszystkie meble (a bedzie ich jak najmniej) bede miec jak najbardziej proste w swej prostocie (dotyczy to tez drzwi, framug, listew itd.) No coz taka moja natura, moge gary myc, moge prasowac, ale wycieranie kurzy to dla mnie katorga..;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy to znaczy, ze wasze kuchnie srednio sie wam podobaja ale sa latwe w czyszczeniu?:) Przeciez to absurd. W swoim zyciu mialam juz doczynienia z roznymi kuchniami i przyznam szczerze, ze nie ma roznicy w zachowaniu czystosci....kuchnia, to kuchnia....ba, wlasnie te z prostymi frontami byly najgorsze bo caly front musi wygladac tak samo, widac kazda mala plamke i odcisk, natomiast fronty z wglebieniem tworza dwie niezalezne plaszczyzny wizualnie rozpraszajace:) Ponad rok mieszkam juz z wieloma "niewygodnymi w sprzataniu" dla was meblami i szczerze mowiac nie ma znaczenia w sprzataniu calego domu czy myje frez czy plaska powierzchnie:) Odnosze wrazenie, ze kuchnia wcale wam sie nie podoba tylko nietaktem byloby komentowanie jej odnosnie gustu wiec zwyczajnie czepiacie sie szczegolow.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zgodzę się - moja matka miała fronty kuchenne, które sie cięzko czyściło oraz meble w salonie ze żłobieniami. Jak zmieniła na nowe, prostsze, to łatwość czyszczenia była zauważalna.

 

Twoje wrażenie jest bez sensu. Mnie się podabają KONSEKWENTNE w swoim stylu kuchnie. Stąd podoba mi się wybitny minimal, drewniane eko i angielski/prowansalski szyk.

Ale przykładowo nie spodoba mi się w kuchni prowansalskiej nowoczesna lampa - bo będzie właśnie tu brak konsekwencji.

 

Nie wszystko co mi się podoba użyję w swoim domu, bo stawiam U SIEBIE (u innych mi to zwisa i powiewa) na maksymalne uproszczenie procesu sprzątania. Stąd moja uwaga o żłobieniach - ładne, ale niepraktyczne dla mnie. Zdecydowałabym się na coś takiego tylko w sytuacji posiadania pomocy domowej.

W jednym z magazynów wnętrzarskich widziałam korytarz do sypialni na piętrze wyłożony czarną wykładziną. Wyglądało fantastycznie, ale pierwsza moja myśl - jak często odkurzaja odkurzaczem?

Edytowane przez Elfir
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Amen. I znowu popieram Elfir - nie wszystko co mnie sie podoba bede miec u siebie. W koncu trzeba podjac decyzje i na cos sie zdecydowac, a wowczas wybieram, gdy jest wiecej "za" niz "przeciw". Bardzo duzo jest kuchni (i nie tylko) na FM Szanownych Forumowiczow, ktore sa przepiekne, a ktorych nie powiele z rozych wzgledow - czy to tez Marto&Marek zaliczysz do absurdu :confused: Pozdrawiam serdecznie:) :):)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Qrcze, ale się tu sprzątaniowa dyskusja wywiązała:o Dziewczynki, dziękuje Wam za opinie, wiele uwag jest słusznych. Na pewno częściej osiądzie kurz na pilastrze, niż na płaskim froncie, ale każda kuchnię raz na jakiś czas trzeba sprzątnąć, umyć (mam na myśli meble). Ja też nie jestem zwolenniczką ciągłego latania ze szmatką, ale jestem w stanie robić to troszkę częściej niż teraz (mam kuchnię w takiej rudawej okleinie), aby tylko móc czuć się, tak jak się czuję w tej :) Ta jest spełnieniem moich marzeń, i tak jak pisze Elfirka, będzie kolejnym konsekwentnym elementem mojego domku ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odpowiedź zupelnie bez sensu...po co ten wywod odnosnie lampy i w ogole....przeciez nie o konsekwencje zapytalam tylko o skrzywiona przez was praktycznosc wnetrz i mebli....Nie zawsze wytyczna w spostrzezeniach jest kuchnia mamy czy sasiadki czy tez kolezanki.....sadze, ze osoby sprzatajace i mieszkajace powinny sie wypowiedziec.....widzisz dla ciebie jedynym wyjsciem jest pomoc domowa....a ja jestem osoba bardzo czynnie zawodowa, mam male dziecko i jakos nie czuje potrzeby posiadania pomocy (dom ma 220 metrow). Uwazam, ze to jest kwestia zorganizowania sie i podejscia do pewnych rzeczy a nie urzadzanie szpitala z plaskimi formami.....to sa preferencje indywidualne i nic nie ma do tego praktycznosc.

P.S. Czrny dywan tez mialam i sklamalabym gdybym powiedziala, ze nie ma znaczenia kolor....owszem w tym wypadku ma....ale jesli ktos chce miec czarny dywan i frezy to zrobi wszystko zeby miec takowe nawet kosztem 5 minut w skali 24 h na sprzątniecie tych rzeczy:) Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jestem skrzywiona pod względem utrzymania czystości. Jestem totalnym leniem.

Wolę mieć dom mniej dekoracyjny ale łatwiejszy do sprzątania. Z tego samego powodu nie planuję kominka - bo czyścić trzeba.

 

Uważasz, że prostota form to szpital? Czy to nie jest właśnie skrzywione myślenie? Bo wychodzi, że tylko falbanki i koronki sa ładne, ale prosta forma już nie? Cóż, Art-deco stało w opozycji do zdobień secesji, Bauhaus do neoklasycyzmu i manieryzmu. Zawsze istniały prądy w światowym designu stawiające na prostotę formy i przekładały wygodę nad wygląd.

Wynikiem ich poszukiwań są krzesła Pantona czy Eamesów.

 

Dlatego wolę podziwiać bogate w detale wnętrza u kogoś, to mi wystarczy aby zaspokoić wrażenia estetyczne :)

 

Podobnie mam z dziećmi - mogę się pobawić z cudzym, ale jak zacznie się robić kłopotliwe odddać matce :)

 

 

A czarny dywan był w willi 2200 m2 (nie pomyliłam się), gdzie na pewno nie sprzątają właściciele.

Ja bym nigdy nie zastosowała takiego rozwiązania, nawet gdyby mi się szalenie podobało, gdybym musiała odkurząc go sama. Wole poczytać książkę przez te 5 minut.

Edytowane przez Elfir
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zrobi wszystko zeby miec takowe nawet kosztem 5 minut w skali 24 h na sprzątniecie tych rzeczy Pozdrawiam
Marta&Marek-,zajrzałam do Twoich wnętrz,bardzo klimatycznie-super.

Ale np są okresy kiedy gotuję dużo i tłusto i np mając podobne do Ciebie firanki,musiałabym je prać codziennie.

Nie ma co się dziwić że w takich wątkach rzuca się uwagi o praktyczności pewnych rozwiązań.Wiele osób robi pierwszą w życiu kuchnię i czyta zbierając doświadczenia oparte na praktyce innych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dom 220 metrow a nie 2200:):) Napisalam, ze kiedys mialam (mieszkam od roku w domu wiec nie w tym). Myslalam, ze skojarzysz.

"Uwazam, ze to jest kwestia zorganizowania sie i podejscia do pewnych rzeczy a nie urzadzanie szpitala z plaskimi formami.....to sa preferencje indywidualne i nic nie ma do tego praktycznosc." tak napisalam i wcale nie neguje prostych nowoczesnych wnetrz bo niejednokrotnie pochwalilam te w zupelnie nie moim klimacie....W mojej wypowiedzi chodzilo o kierowanie sie glownie gustem a pozniej praktycznoscia...nie sadze, zeby ktos kto szalenie lubi stare klimaty zrobil sobie kuchnie totalnie nowoczesna tylko i wylacznie z uwagi na PRAKTYCZNOSC I LATWE SZYBKIE SPRZATANIE.

A jesli chodzi o sporzytkowanie cennego czasu w inny sposob niz sprzatanie to z calym szacunkiem ale bycie na forum niemalze non stop swiadczy o wlasciwym spozytkowaniu cennego czasu....??.gratuluje aktywnosci....chyba sie nie dogadamy, ja mam rodzine, kocham dzieci, gotuje obiady, chodze na spacery, pracuje, przyjmuje gosci.....dla mnie to zupelnie przecietne zajecia, przecietnego czlowieka....nie potrzebuje pomocy domowej "W 220m WILLI Z FREZAMI I FALBANKAMI" ....czy przez to bede zdyskryminowana na forum wzajemnej adoracji.....zapewne tak...bo to juz taka tradycja tego watku:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...