Pochwalcie się swoimi kuchniami

[Magda 34]

Faktycznie, bardzo ładna kuchnia. Piękny ten orzechowy fornir:yes:.

 

Malka, a jak u Ciebie z kuchnią? Na jaki układ się zdecydowałaś?

[dardurdka]

Jeśli chodzi o bliskość zlewu i kuchenki to z własnego doświadczenia mogę powiedzieć, że to rewelacyjne rozwiązanie. Obecnie mam wyjmowaną wylewkę i każdy garnek najpierw stawiam na płycie a potem napełniam go wodą - to bardzo wygodne. W nowej kuchni nie dało się tak zrobić i na pewno wędrówka z garnkiem będzie dłuższa Kuchnia bardzo mi się podoba, jasna z pięknym, nie przesadzonym fornirem Bardzo przemyślana. Ja bym jedynie z szarych dodatków przeszła na czarne (blat, okap, i te mleczne półki zrobiłabym jak dolne, w połysku), ale to moja wersja, ta też ładnie wygląda.

[Venus_m]

Piotr ładne zdjęcia, ładne szczegóły. Widok całościowy jednak mnie rozczarował - spodziewałam się bardziej nowoczesnego looku

[mimona]

pioterpioter kuchnia bardzo ładna, chociaż stół moim zdaniem niezbyt pasuje... ale zapewne bardzo przyjemnie się będzie przy nim jadło.

dardurdka bardzo ładna kuchnia. Uważam że jedna z ładniejszych na tym forum. Mało jest tak przyjemnych kuchni. Od razu widac że tu się "spełnia marzenia" .

jesli chodzi o dyskusję jaka sie wywiązała, to jest to już standard na tym forum.

Skoro nie chcecie mieć takich mebli, nie lubicie sprzatać, nie lubicie innych rzeczy robić, prać, prasować, gotować, spacerować, czytać, jeździć na rowerze czy cokolwiek innego to wasza sprawa. Pisząc o kuchni, że kiepska, bo napewno trudna do sprzatania, bo wy tego nie lubicie - TO WASZA SPRAWA. To nie jest cenna uwaga, ani właściwie jakakolwiek uwaga. Cenna uwaga to taka kiedy piszę, mam kuchnię z podobnymi frontami, bardzo trudno się sprząta. A wy piszecie tak bo ktoś tam miał, bo się wam tak wydaje, bo matka miała 20 lat temu albo ma teraz. No, jak ktoś sprząta raz na 2 miesiące to pewnie że trudno. Sama mam kuchnię z podobnymi frezami i absolutnie nie jest ciężko utrzymać czystości. Popieram Marte&Marka że to forum mówiąc wprost się stacza. A te uwagi o zachlapaniu firanek przez tłuszcz z gazu.... litości.... raczej nikt nie ma kuchenki pod oknem....

Niech każdy bedzie panem we własnym domu.

Nie uważam równiez że dbanie o dom to strata czasu. Nie macie prawa krytykowac kogoś za to. Jak jestescie leniwe to wasz problem. Nie wiem po co się tym chwalicie. To jakiś powód do dumy? A wybacz Elfir, ale twoje słowa o tym że rezygnujesz z kominka bo ci się go myć nie chce to już w ogóle trochę żenujące.

Również od niedawna mieszkam już w swoim domu. Sprzątam, ku waszemu pewnie zdziwieniu, marnując czas, który mogłabym spedzić leżąć do góry dupą i czytając magazyny wnętrzarskie, ale wiecie co? sprawia mi to dużą frajdę, że namacham się mopem, takim i śmakim środkiem do czyszczenia, wleję sobie domestos do kibelka i potem lśni, wybłyszczę kominek, powycieram kurze. I jak siąde i popatrzę, jak mam ładnie, to naprawdę nie czuję zmęczenia i nie mam poczucia straty czasu.

Piszcie sobie co chcecie, ale tak jak ktoś już zauważył przy słynnych utarczkach przy "ściereczkach w kuchni mei" to forum to kółko wzajemnej adoracji, a właściwie nie forum, a cały dział wnętrzarski. Nie wspomnę już o tych wpisach do Elfir typu "ja też jestem leniwa, przyjmij mnie do swego grona".... ŻENADA! Ale cóż, widać takie czasy, że fajne jest teraz bycie leniwym z czego jak powyżej widac jestescie dumne! Moje gratulacje!

[Spirea]

Co do kuchni Piotra, to miałam takie samo wrażenie jak Venus. Ale widać, że detale dopracowane. Piotrze, po stokroć bardziej od Twoje kuchni podobają mi się Twoje zdjęcia. Rewelacja.

 

A co do dyskusji - co tu zajrzę (raz na jakieś 3 tyg.), to jakieś ostre dyskusje się przewijają. Miałam w planach pokazanie swoje kuchni (po uzupełnieniu szczegółów, bo jak w tytule- chodzi o pochwalenie, więc jeszcze parę rzeczy brakuje), jednak po dyskusji o sprzątaniu chyba sobie podaruję, bo fronty są ze stali Zostanę zjedzona za niepraktyczność rozwiązań

Jeszcze dodam, że po przeprowadzce zauważyłam u siebie zachowania, których nie pamiętam kiedy ostatni raz u mnie występowały - chce mi się sprzątać! Wieczorem, albo np. dzisiaj rano przed wyjściem z domu i wypiciem kawy uprzątnęłam wszystko, starłam blat, bo tak ładnie wygląda jak jest czysty i nic nie zakłóca gładkiej powierzchni. Bardzo możliwe, że to czasowy wybryk mojej natury, ale kto wie

Edytowane 14 Sierpnia 2012 przez Spirea

[gahan]

e tam, Spirea, nie zjedzą pogadają

uwag o niepraktycznej kuchni pod względem sprzątania nie należy traktować jako uwag krytycznych; ot takie dodatkowe, marginalne spostrzeżenia do całkiem ładnych kuchni i tyle, nie wiem o co poniektóre osoby tak się tu nakręcają...

 

więc Spirea - pokaż swoją kuchnię - jeśli dobrze pomyślana - to pochwalą, a że dla niektórych będzie niepraktyczna - to olej, bo w końcu ty w niej sprzątasz :)t

 

hej mimona:) spokojnie, czy myślisz lenistwo w sprzątaniu to ogólnie lenistwo do wszystkiego? we wpisach Elfir i innych dziewcząt nie o to chodziło...

Edytowane 14 Sierpnia 2012 przez gahan

[JimmyW]

Chciałbym pochwalić się swoją kuchnią. Ponieważ wiele pomysłów czerpałem z forum, czuję się zobowiązany zaprezentować własny projekt, który ubrał w formę stolarz Bartosz Czerniawski z Gdańska, którego serdecznie polecam.

Poniżej zdjęcia mojego autorstwa.

Fronty wykonane z lakieru oraz z forniru orzech amerykański. Podłoga poler Nowa Gala ZN 01 (seria Zenith). Podłoga drewniana - Barlinek deska warstwowa select.

[ATTACH=CONFIG]131018[/ATTACH]

 

Więcej fotek TUTAJ

 

 

Po pierwsze ładna kuchnia

Po drugie bardzo ładne zdjęcia

 

A po trzecie czym jest połączona płytka z deska(panelem) ? Fajnei to wyglada ciekaw jestem czy sa tego rozne kolory?

[aga_ada]

pioterpioter kuchnia boska i właśnie dlatego że nie ma tego "nowoczesnego looku" i nie krzyczy: "można patrzeć - nie dotykać" zdecydowanie wolę takie kuchnie ogólnie rzecz biorąc zakochałam się w fornirach orzech amerykański i śliwa walli - śliwę mam w kuchni a orzech może będzie w salonie?

 

a przypuszczam że pomiędzy płytkami a deską jest korek ......

[aricia]

spirea!!!!! to ja tu czekam na Twoją kuchnię, a Ty sobie żarty stroisz!!!! weź nie świruj i wklej zdjątka!!!! pjosię :D:D

u mnie pod piecem też miały się piętrzyć sterty zgrzewek wody mineralnej, bo akurat jest miejsce... ze o "niewygodzie w sprzątaniu" wokół nogi od pieca nie wspomnę

a jak do tej pory, jeszcze nic przez te dwa lata tam nie stanęło i problemów z odkurzeniem/umyciem też nie odnotowałam...

za to super prosta w czyszczeniu ściana, wyłożona szybą, wiecznie ( mam wrażenie) jest albo pochlapana, albo zamazana!!! a miał kiedyś człowiek niepraktyczne w sprzątaniu matowe małe kafelki z mnóstwem fug i takich problemów nie było !!! umyłam kafle raz w tygodniu i gra gitara... i to przy gazowej kuchni, a nie jak teraz, meganiegenerująca brudu płyta indukcyjna i myć ścianę trzeba minimum raz dziennie !!!

 

dajcie peace, dziewczyny....

[Venus_m]

Spirea ja też proszę abyś pokazała swoją kuchnię jak już będzie gotowa (w Twoim mniemaniu) Stalowych frontów nie spotyka się często (ja jeszcze na żadnej realizacji nie widziałam ), myślę że dodatkowo cenne będą Twoje wrażenia na temat praktyczności

 

No właśnie jak to jest z tym szkłem w kuchni? Ja mam mieć, ale nadal nie mam i coraz więcej mam wątpliwości czy na pewno będzie praktycznie.

 

aga_ada ja uważam, że mam kuchnię z "nowoczesnym lookiem" ( ) i pozwalam ją gościom dotykać, ba! ja nawet gotuję i piekę jak dla pułku piechoty, a jest nas dwoje Jedni dobrze czują się w ascetycznych wnętrzach inni w bardziej domowych i po co oceniać które jest dobre a które złe? Najważniejsze aby właścicielowi się podobało i dobrze użytkowało.

 

W kwestii sprzątania to wydaje mi się Mimona, że nadinterpretujesz. Ja nie lubię sprzątać, ale lubię mieć czysto, więc albo płacę żeby tak mieć albo sama sprzątam. Na koniec siadam na kanapie i cmokam sobie z zachwytu jak to mam ładnie i czysto. Bardzo chciałam czarne lakierowane fronty w kuchni, ale w związku z czasem jaki musiałabym im poświęcić aby spełniały moje kryteria czystości zrezygnowałam myślę, że podobnie jest na linii Elfir - kominek.

Edytowane 14 Sierpnia 2012 przez Venus_m

[dardurdka]

pioterpioter kuchnia bardzo ładna, chociaż stół moim zdaniem niezbyt pasuje... ale zapewne bardzo przyjemnie się będzie przy nim jadło.

dardurdka bardzo ładna kuchnia. Uważam że jedna z ładniejszych na tym forum. Mało jest tak przyjemnych kuchni. Od razu widac że tu się "spełnia marzenia" .

 

Dziękuję serdecznie

[malka]

Nie uważam równiez że dbanie o dom to strata czasu. Nie macie prawa krytykowac kogoś za to. Jak jestescie leniwe to wasz problem. Nie wiem po co się tym chwalicie. To jakiś powód do dumy? A wybacz Elfir, ale twoje słowa o tym że rezygnujesz z kominka bo ci się go myć nie chce to już w ogóle trochę żenujące.

Również od niedawna mieszkam już w swoim domu. Sprzątam, ku waszemu pewnie zdziwieniu, marnując czas, który mogłabym spedzić leżąć do góry dupą i czytając magazyny wnętrzarskie, ale wiecie co? sprawia mi to dużą frajdę, że namacham się mopem, takim i śmakim środkiem do czyszczenia, wleję sobie domestos do kibelka i potem lśni, wybłyszczę kominek, powycieram kurze. I jak siąde i popatrzę, jak mam ładnie, to naprawdę nie czuję zmęczenia i nie mam poczucia straty czasu.

Piszcie sobie co chcecie, ale tak jak ktoś już zauważył przy słynnych utarczkach przy "ściereczkach w kuchni mei" to forum to kółko wzajemnej adoracji, a właściwie nie forum, a cały dział wnętrzarski. Nie wspomnę już o tych wpisach do Elfir typu "ja też jestem leniwa, przyjmij mnie do swego grona".... ŻENADA! Ale cóż, widać takie czasy, że fajne jest teraz bycie leniwym z czego jak powyżej widac jestescie dumne! Moje gratulacje

 

Jeden realizuje się jeżdżąc na mopie inny w tym czasie pójdzie z dzieckiem pokopać piłkę, albo upiecze ciasto czy poczyta książkę-cóż do różnych rzeczy jesteśmy stworzeni

 

Niech każdy bedzie panem we własnym domu.

 

Panem tak -jak najbardziej - ale żenujące i smutne jest to że ludzie staja się niewolnikami swojego domu, biegając ze ścierką i prontem i z uwielbieniem prawie boskim czczą pucowane PRZEDMIOTY.

To ja gratuluje podejścia do życia - przedmioty na pewno są zadowolone z dbałości o nie

 

I jeszcze jedno

 

Nie macie prawa krytykowac kogoś

 

A Tobie kto dał takie prawo, hę???

[miamaja]

... Pisząc o kuchni, że kiepska, bo napewno trudna do sprzatania, bo wy tego nie lubicie - TO WASZA SPRAWA. To nie jest cenna uwaga, ani właściwie jakakolwiek uwaga....

 

Choć prawie się nie odzywam to teraz napisze bo już czytać się nie da. Kobieto, kto napisał, że kuchnia jest brzydka czy kiepska bo się nie da jej wyczyścić?!? Wręcz przeciwnie, kuchnia Dardurdki bardzo się wszystkim spodobała, choć kilka osób napisało, że meble w tym stylu czyści się zdecydowanie trudniej niż te z gladkimi powierzchniami. Z własnego doświadczenia powiem ci tyle, że to w 100% prawda, co nie znaczy, że kuchnia jest brzydka. Raczej poświęcić więcej czasu na naukę czytania ze zrozumieniem niż zaostrzanie dyskusji, która po pokazaniu kuchni przez Piotra (bardzo ładnej zresztą) miała szansę ucichnąć.

Jeszcze raz powtórzę Tobie i innym zacietrzewionym, czytajcie ze zrozumieniem!

[Venus_m]

ta dyskusja potrwa pewnie jeszcze z jedną stronę

 

Może odezwie się ktoś jeszcze odnośnie szkła w kuchni (te forumowe wątki znam), ale może wypowie się ktoś kto jeszcze się nie wypowiadał ?

[marynata]

To się chyba naprawdę nie skończy.

Mimona,wkładasz ludziom w usta słowa których nie powiedzieli.

Tak jak zauważyła gahan - padają w zwykłej rozmowie jakieś dodatkowe spostrzeżenia,które nie wiadomo dlaczego ktoś nadwrażliwy bierze bezpośrednio do siebie przekręcając dziwną interpretacją prosty tekst tych wypowiedzi.

I spirala dyskusji się nakręca.

Dziewczyny,nie posuwajmy się już dalej,bo zaczyna się to robić mocno głupie.

[miamaja]

ta dyskusja potrwa pewnie jeszcze z jedną stronę

 

Może odezwie się ktoś jeszcze odnośnie szkła w kuchni (te forumowe wątki znam), ale może wypowie się ktoś kto jeszcze się nie wypowiadał ?

 

O tak, ja też chętnie poczytam opinie odnośnie szkła w kuchni. Albo innego (łatwego w utrzymaniu ) wykończenia ściany nad blatem w kuchni.

[marynata]

Ja mam częściowo szkło i zawsze jest zapaprane,nawet jak jest umyte,ale ja nie widzę u siebie dla szkła alternatywy,dlatego w następnej kuchni też będzie szkło,przynajmniej za kuchenką i zlewem.

[dardurdka]

Edytowane 14 Sierpnia 2012 przez dardurdka

[Venus_m]

Tak sobie myślę, że indukcja też jest szklana. Wycieram gąbką z płynem do płyt i ściereczką z mikrofibry i jest super. Martwią mnie te wpisy o szkle, bo kurczę nie za bardzo mam alternatywę

 

 

P.S. Sprzątam na bieżąco, nie doprowadzam brudu do zaschnięcia.

[marynata]

Tak sobie myślę, że indukcja też jest szklana. Wycieram gąbką z płynem do płyt i ściereczką z mikrofibry i jest super. Martwią mnie te wpisy o szkle, bo kurczę nie za bardzo mam alternatywę

 

 

P.S. Sprzątam na bieżąco, nie doprowadzam brudu do zaschnięcia.

Mam taką sytuację,że ściana jest czarna i szkło na niej przezroczyste.Nawet jak wymyję płynem do szyb,to w słoneczne dni po jakimś czasie widać jak to szkło przyciąga kurz na przykład.Więc może to jest kwestia doboru szkła czy kolorystyki.

Tak myślę nad szkłem z widocznym zbrojeniem.Ale u mnie wpasuje się w ogólny wystrój.