Pochwalcie się swoimi kuchniami

[domanki]

A mnie lakierowane, błyszczące meble bardzo pasują do cegły.

Chociaż macie rację- tu się prosi o białe meble w klimacie, albo jakieś spokojne. Własnie z powodu konkurowania z cegła.

A może to dlatego, że po przeglądaniu tysięcy zdjęć kuchni mieszczących się w pojęciu 'trendy' mam wdrukowane schematy paskudne, które mi narzucają dany styl pojmowania rzeczywistości podświadomie...

 

Uffff przynajmniej z ciuchami nie dałam sobie wdrukować 'trendów'

[zosik]

Ależ burzę wywołałam :lol2: no właśnie te trendy... białe, szare, czarne, a jak wyskoczysz z kolorem to krzyk, że w Watykanie słychać

I na zdjęciach faktycznie jest ciemniej niż w rzeczywistości, szarości też nie są takie ciemne jak na zdjęciu wyszły. I wiecie co... UWIELBIAM swoją kuchnię I Was też lubię Hokery nawiązują do jadalni i do reszty poddasza, jakbym dała nowoczesne to dopiero by się gryzło. Aleeee pasowałoby do frontów to fakt, ale szlag by mnie trafiał ilekroć bym na nie patrzyła. A cegła, hmmm to może popełnię całkowite harakiri - przemaluję na biało, wtedy lampy będą pasować?

 

Korozjo świeczniki i świeczki z pepco

Edytowane 12 Lutego 2013 przez zosik

[żona m]

Zosik tu nie chodzi o kolor, tylko o pomieszanie stylów...każda rzecz z osobna ok, ale razem im nie podrodze. Meble kuchenne w wysokim , przestronnym minimalistycznym wnętrzu-ok, cegła z meblami z surowego drewna, lub z bielonym kredensem-tak, ale nie jedno z drugim. Może, mozeeeee gdyby były białe, ale ten limonkowy kolor niepasuje!

 

Oglądałam Twój dziennik, masz piękny korytarz z cegłą, super sypialnie, wspaniałe ceglaste podłogi, hokery do całości pasują jak gozdzik do kożucha.

[zosik]

i wiesz co, właśnie chyba dlatego ten goździk lubię, bo ja całkiem normalna też nie jestem, i też sama do siebie nie pasuję. Sama widzisz, z jednej strony uwielbienie Grey'a, z drugiej tildy. To się ma do siebie tak samo

[żona m]

nie, no Tildy są bezkonkurencyjne.

[zosik]

ojjj, zależy jak dokładnie wyobrazisz sobie Greya

[zieli]

Zosik a ja z innej beczki, co to za blat?chodzi mi o jego nazwę, bo domyślam się, że to Krono. A tak w ogóle, to masz super kuchnię!Ta limonka jest extra!najważniejsze, że Wam się podoba i dobrze się w niej czujecie, bo to mało istotne co inni o niej sądzą!Wasza kasa - Wasz pomysł!

[zosik]

Dzięki

blat jest tutaj http://www.leroymerlin.pl/meble-kuchenne/blaty-i-akcesoria/blaty/blat-kuchenny-postforming-biuro-styl,p101017,l651.html jest naprawdę fajny

[zieli]

Dzięki za namiary:) drobna pomyłka z Krono, ale blat na prawdę ładny!

[żona m]

ojjj, zależy jak dokładnie wyobrazisz sobie Greya

[Nesska]

Ojj tam żono zołzo, czepiasz się zielonego a sama swoją kuchnię zmasakrowałaś zieloną ścianą :D:D Edytowane 13 Lutego 2013 przez Nesska

[żona m]

nie zmasakrowalam, tylko dodałam jej koloru, nie seledynem, tylko delikatnym, przygaszonym zielonym i jest jej tylko kawałek. Reszta czarna i biała.

[Marceli_szpak]

pamietajcie o gustach sie nie dyskutuje!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

[wrzosennik]

 

U mnie panuje szarość i drewno. Do tego dodatki w bieli, ale nie wiem czy widać.

Takie drobiazgi jak herbaciarki czy podstawki pod kubki, chusteczniki etc. to wykonuję sama, więc mam z głowy problem szukania odpowiednich sklepów:D

 

Kuchnię wykonał mi Komandor. Jestem bardzo zadowolona. Tylko blat ostatnio pokroiłam nożem i okazało się, że pod szarym laminatem jest biel... zamalowałam farbą i na razie mąż nie odkrył tej hańby:D Pewnie to sprsawa tego, iż blat jest szary ale niejednolity i łatwiej ukryć jakieś mankamenty.

 

http://nadrewnie.blogspot.com Pracownia Rękodzieło Nathalie Gile Art

[Venus_m]

Widzisz żono nie to co ładne tylko to co się komu podoba Limonka podoba się Zosik, Tobie zgaszony zielony w Twojej kuchni.

 

Lakier do cegły pasuje, ja niestety mam wrażenie przeładowania tej kuchni różnymi strukturami. Plus za odwagę i oczywiście najważniejsze że wam się podoba

[Kamila_len]

[ATTACH=CONFIG]169689[/ATTACH][ATTACH=CONFIG]169688[/ATTACH]

 

U mnie panuje szarość i drewno. Do tego dodatki w bieli, ale nie wiem czy widać.

Takie drobiazgi jak herbaciarki czy podstawki pod kubki, chusteczniki etc. to wykonuję sama, więc mam z głowy problem szukania odpowiednich sklepów:D

 

Kuchnię wykonał mi Komandor. Jestem bardzo zadowolona. Tylko blat ostatnio pokroiłam nożem i okazało się, że pod szarym laminatem jest biel... zamalowałam farbą i na razie mąż nie odkrył tej hańby:D Pewnie to sprsawa tego, iż blat jest szary ale niejednolity i łatwiej ukryć jakieś mankamenty.

 

http://nadrewnie.blogspot.com Pracownia Rękodzieło Nathalie Gile Art

Bardzo ładne zestawienie kolorystyczne - jasny fornir plus te szarości.... pieknie W sumie ta cegiełka widoczna w narozniku mogłaby się schować, bo gres na ścienie jest bezkonkurencyjny

[Nesska]

nie zmasakrowalam, tylko dodałam jej koloru, nie seledynem, tylko delikatnym, przygaszonym zielonym i jest jej tylko kawałek. Reszta czarna i biała.

 

No widzisz żono, to jest rzecz gustu. Dla mnie zmasakrowałaś przybrudzonym zielonym i według mnie gdyby nie ta ściana kuchnia wyglądałaby dużo lepiej. Nie to ładne co ładne...... Zosik też dodała koloru

[skorlaje]

wrzosennik

Bardzo podoba mi sie Twoja kuchnia. Super kolory, zwłaszcza ten odcień drewna taki fajn,y jasny - w połączeniu z szarościa wygląda super. Najbardziej jednak powalił mnie widok za oknem...szałowy!

Ooo...sprawdziłam ...widok za oknem to nasza poczciwa Wlkp. Kurde...ja nie mam takiego widoku

Edytowane 13 Lutego 2013 przez skorlaje

[ankasolarka81]

Mam pytanie jak długa jest ściana z oknem i ze stolikiem?

 

http://images35.fotosik.pl/1803/5b09e413de4bf85emed.jpg

[jozef78]

Mała i ładna kuchnia