Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

to czarne to deska do krojenia, tylko granitowa. Generalnie służy częściej jako podstawka pod gorące garnki patelnie itp.

 

Co do oszczędzania na projekcie - to troszkę się mylisz. Miałem kilka projektów od osób, które się tym zajmują i żaden mi się nie podobał. Jak masz skonkretyzowane to co chcesz w kuchni to nie jest tak łatwo. A to co chcieliśmy to: barek który nie przylega do ściany, zabudowa wysoka z 3 szafkami, dwie szafki 80-90cm z 3 szufladami.

 

Druga sprawa, ja nie napisałem, że mi przeszkadza to że jest troszkę ciasno. Zdjęcia może tego nie oddają, ale spokojnie mogę tam siedzieć, jeść i jeszcze obok mieć kompa i pisać na forum:) to nie jest problem, a że będzie się ściana brudziła to wiedziałem już na samym początku - nie jest to efekt nie przemyślanego umieszczenia tego barku. Od samego etapu projektowania myśleliśmy świadomość że ściana będzie się brudzić i od samego początku chcieliśmy coś z nią zrobić. W planach byłą między innymi tapeta, ale tak jak napisałem wcześniej - nie możemy się zdecydować jaką przykleić.

 

Co do kabli - nie są one od urządzeń kuchennych bo te wszystkie mamy schowane (akurat mam na tym punkcie hopla. To są "dodatkowe" gniazdka np. na podłączenia laptopa, odkurzacza, ładowarki do telefonu - i akurat na foto była tam ładowarka.

 

Z ciekawszych rzeczy mamy też dodatkowe gniazdka w blacie widoczne na foto poniżej,

Oświetlenie całe diodowe (LED SMD Kanlux) i w pełni bezprzewodowe. Jeden bezprzewodowy kontakt powieszony na ścianie przy wejściu. Reszta uruchamiana jest z pilota. Nie jest to może bardzo profesjonalny system - raczej tani, ale działa bez zarzutu. Spisuje się i w kuchni i w pokoju.

 

W zlewie wmontowany dozownik na płyn do mycia naczyń

Półki z g-k podświetlane - po 3 diody w oprawce na półkę. Łebki spiłowane, żeby bardziej światło rozpraszało.

 

http://imageshack.us/scaled/medium/401/p2175781.jpg

 

http://imageshack.us/scaled/medium/407/p2175782.jpg

 

http://imageshack.us/scaled/medium/402/p2175784.jpg

 

http://imageshack.us/scaled/medium/405/p2175786.jpg

 

http://imageshack.us/scaled/medium/835/p2175787.jpg

 

http://imageshack.us/scaled/medium/651/p2175789.jpg

 

Świetne pomysły z tymi chowanymi gniazdkami.

Co do ściany to ktoś napisał o takich lepszych, któe dają się zmywać (a są matowe). Chociaż oczywiście i one mają swoją wytrzymałość... Albo zaszalałabym i zamieściła fototapetę w odcieniach fioletu, która mogłaby kuchnię optycznie powiekszyć - nie mogłaby być za ciemna i musiałaby przedstawić obraz posiadający głębię.

Są też takie farby dające efekt przetartej ściany co też może sprawić, że mniej będzie widoczny bród, a jest możliwość wprowadzenia różnorodności kolorystycznej (docienie fioletu lub np. szarości). Na gładkich powierzchniach łatwiej o mankamenty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 23,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Mnie najbardziej smieszy w tych dyskusjach to że najwiecej dopowiedzenia maja zazwyczaj ci co sami w swoich wnetrzach popełnili tyle błędów ze albo pokasowali zdjęcia albo ich wogóle nie zamieszczają. Jezeli komus podoba sie podwieszana biała umywalka w drewnainym blacie albo fioletowy sufit to nic wam do tego, dajcie ludziom cieszyć sie tym co maja.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i znowu dyskusja o tym, czy wolno powiedzieć, o tym, co się nam w prezentowanych wnętrzach nie podoba czy też nie.

ta sama co 100 stron temu, i 200 stron temu, i zapewne 300 stron temu też taka była...

 

to jest forum publiczne. tyle w tym temacie. nikt tu się do nikogo nie odnosi personalnie, wszelkie opinie były o wnętrzach i granica dobrych obyczajów nie została naruszona.

 

natomiast każdy za siebie decyduje o tym, co pokazuje, a co nie. przyczyny też są różne, ot chociażby dbanie o swoją własną prywatność i chęć zagwarantowania sobie choć namiastki prywatności. nie wszystkim musi odpowiadać pełen ekshibicjonizm, nie mamy nakazu prezentowania swoich twarzy i danych osobistych, tak samo jak pokazywania swoich domów. (pomijam już zupełnie kwestię, że niektórzy prezentują na forum tak dokładne namiary na siebie, że bez pudła jesteśmy w stanie ustalić ich adres zamieszkania, a jak do tego zaprezentują jeszcze fotki tego, co w domu i np. czujek alarmowych, opowiedzą w szczegółach o rodzajach drzwi antywłamaniowych i wybranych oknach - z perspektywy potencjalnego włamywacza od samego właściciela uzyskuję "ofertę" i wszelkie niezbędne wyjaśnienia (a przecież różni ludzie są na forum + przypominam, że niezalogowani użytkownicy też mogą sobie te zdjęcia oglądać)). z tych względów argument "nie pokazujesz, nie komentuj" uważam za totalnie nietrafiony, bo w akurat w mojej (może nieco radykalnej) ocenie - brak publikacji np. zdjęć jest przejawem zdrowego rozsądku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i znowu dyskusja o tym, czy wolno powiedzieć, o tym, co się nam w prezentowanych wnętrzach nie podoba czy też nie.

ta sama co 100 stron temu, i 200 stron temu, i zapewne 300 stron temu też taka była...

 

to jest forum publiczne. tyle w tym temacie. nikt tu się do nikogo nie odnosi personalnie, wszelkie opinie były o wnętrzach i granica dobrych obyczajów nie została naruszona.

 

natomiast każdy za siebie decyduje o tym, co pokazuje, a co nie. przyczyny też są różne, ot chociażby dbanie o swoją własną prywatność i chęć zagwarantowania sobie choć namiastki prywatności. nie wszystkim musi odpowiadać pełen ekshibicjonizm, nie mamy nakazu prezentowania swoich twarzy i danych osobistych, tak samo jak pokazywania swoich domów. (pomijam już zupełnie kwestię, że niektórzy prezentują na forum tak dokładne namiary na siebie, że bez pudła jesteśmy w stanie ustalić ich adres zamieszkania, a jak do tego zaprezentują jeszcze fotki tego, co w domu i np. czujek alarmowych, opowiedzą w szczegółach o rodzajach drzwi antywłamaniowych i wybranych oknach - z perspektywy potencjalnego włamywacza od samego właściciela uzyskuję "ofertę" i wszelkie niezbędne wyjaśnienia (a przecież różni ludzie są na forum + przypominam, że niezalogowani użytkownicy też mogą sobie te zdjęcia oglądać)). z tych względów argument "nie pokazujesz, nie komentuj" uważam za totalnie nietrafiony, bo w akurat w mojej (może nieco radykalnej) ocenie - brak publikacji np. zdjęć jest przejawem zdrowego rozsądku.

 

Wow jestem pod wrażeniem, ale się zgadzam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i znowu dyskusja o tym, czy wolno powiedzieć, o tym, co się nam w prezentowanych wnętrzach nie podoba czy też nie.

ta sama co 100 stron temu, i 200 stron temu, i zapewne 300 stron temu też taka była...

 

to jest forum publiczne. tyle w tym temacie. nikt tu się do nikogo nie odnosi personalnie, wszelkie opinie były o wnętrzach i granica dobrych obyczajów nie została naruszona(...) a jak do tego zaprezentują jeszcze fotki tego, co w domu i np. czujek alarmowych, opowiedzą w szczegółach o rodzajach drzwi antywłamaniowych i wybranych oknach - z perspektywy potencjalnego włamywacza od samego właściciela uzyskuję "ofertę" i wszelkie niezbędne wyjaśnienia (a przecież różni ludzie są na forum + przypominam, że niezalogowani użytkownicy też mogą sobie te zdjęcia oglądać)). z tych względów argument "nie pokazujesz, nie komentuj" uważam za totalnie nietrafiony, bo w akurat w mojej (może nieco radykalnej) ocenie - brak publikacji np. zdjęć jest przejawem zdrowego rozsądku.

 

Można dać zdjęcia bez czujek i opisów drzwi:p

Kwestia podstawowa - co to za rada zjechać kogoś totalnie? Ktoś pokazuje swoje zdjęcie, chwali się lub prosi o radę a nie zanegowanie całego pomysłu. Bo negacja z punktu widzenia kogoś, kto już coś wybudował nie ma sensu,bo przecież nie zmieni wnętrza. A jedynie będzie mu przykro.

Dobre rady, sugestie dot. zmian możliwych wydają się bardziej na miejscu. Jak pomóc komuś,by jego pomysł stał się fajny, chociaż np. nam się nie podoba - Ot wyzwanie :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakiekolwiek sugestie zmiany czy poprawy w wystroju wymagają wskazania błędu, niedociągnięcia czy złego wyboru. Nie da się pisać,że kuchnia wszem i wobec piękna, ładna, dobrze skomponowana pod każdym względem i jednocześnie wykazywać detale do poprawy, zmiany.

Jak dobrze - to po co zmieniać, jak niedobrze - to od razu przykro ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No wiesz dus ja nie odbieram nikomu prawa do wypowiadania sie na forum publicznym. Ale uwazam ze postawa- oceniam ale i sama poddaje sie tej ocenie jest bardziej uczciwa i wiarygodna.

ale rozumując tym torem krytykować mogliby tylko ci, co sami zostali skrytykowani, bo ci co usłyszeli miłe słowa napewno są nieobiektywni i tylko próbują posłodzić w zamian za przychylną ocenę.

Można dać zdjęcia bez czujek i opisów drzwi:p

można też nie dawać zdjęć wcale. może nie chcę, żeby moi sąsiedzi albo znajomi wiedzieli, że udzielam się na forum, a przecież moja jedyna w swoim rodzaju kuchnia zostałaby od razu rozpoznana. może rozwodzę się z mężem i dzielę wspólny majątek - może nie chcę, żeby wiedział na co mnie stać i ile mam w moim domu. a może mam wierzycieli, którzy szukają mojego majątku, a może lepiej niech mój bank nie wie, na ile mnie stać, bo trzaśnie mi taką składkę czy ratę, że się nogami nakryję.

poglądy mam może i nieco radykalne, ale zawodowo interesuję się prywatnością w internecie. a raczej jej absolutnym brakiem i przede wszystkim brakiem wiedzy o tej fikcji.

Kwestia podstawowa - co to za rada zjechać kogoś totalnie? Ktoś pokazuje swoje zdjęcie, chwali się lub prosi o radę a nie zanegowanie całego pomysłu. Bo negacja z punktu widzenia kogoś, kto już coś wybudował nie ma sensu,bo przecież nie zmieni wnętrza. A jedynie będzie mu przykro.

Dobre rady, sugestie dot. zmian możliwych wydają się bardziej na miejscu. Jak pomóc komuś,by jego pomysł stał się fajny, chociaż np. nam się nie podoba - Ot wyzwanie :p

czyli jak ktoś się wybudował i zamieszkał, to nie wolno powiedzieć, że coś się nie podoba albo że wybrane rozwiązanie jest nie trafione? kochani, w tej sytuacji wszyscy, który są już po przeprowadzkach - wypad z forum, bo radzić i opiniować wolno tylko projekty, w których jeszcze można wprowadzić zmiany. (nie ma tu ani jednej inwektywy w stylu "jesteś głupi, nie masz gustu", od tego są adminowie, ale czy w "nie podoba mi się" jest aż tyle zła?!)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.... i za 100 stron temat też powróci :)

 

1) Uważam, że nie powinno się krytykować bez uzasadnienia,

2) Wypowiedzieć może się każdy, nawet osoba z jednym postem,

3) Nie ma sensu po kimś "jechać" jeżeli już jest zrobione, lepiej napisać co można zmienić aby było lepiej (chyba, że właściciela tak to zaboli, że będzie awantura),

4) Oceny o bardzo negatywnym wydźwięku darowałabym sobie i innym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Korozja, ja też przez moment żałowałam, że wrzuciłam swoją. Pewnie, że nie każdy musi wrzucać fotki, żeby móc komentować cudze, choć oko za oko wydaje się jakieś takie... sprawiedliwsze. No ale wolność Tomku, forum publiczne.

Ale wiecie co mi się wydaje przegięciem? Skoro tytuł wątku jest jednoznaczny i wrzucam swoją kuchnię czy co tam innego i nie proszę o radę na temat zmiany lamp, koloru ściany czy jak u kolegi barku to poprostu nie potrzebne mi komentarze o ich zmianie, czy wyrzuceniu. Skoro mamy kuchnie jakie mamy to znaczy, że nam się podobają i takie mają pozostać! (no chyba, że wyraźnie prosimy o porady w sprawie zmiany tego czy owego). Skoro Koledze barek się podoba i jest mu wygodnie to darujcie teksty w stylu "lepiej się przy czymś nie upierać" Wy tam wciskacie swoje tyłki czy właściciel?? Podoba Wam się? Super! Nie podoba się - też dobrze. Mamy inne gusta i świetnie! Ale wiecie dobrze, że nikt nie rodzi się z wiedzą na temat urządzania, uczymy się na własnych błędach. A ludzie na fm są różni, są stare wygi, a są i żółtodzioby, którym zdjęcia objechane przez Was będą świetnym pomysłem. I o to tu chodzi wg mnie. Ale co ja wiem, przecież u mnie hokery nie pasują do reszty... :lol2:

 

A! i projekt też robiłam sama, pożałowałam 100 zł na profesjonalny i wiecie co - bardzo mnie to cieszy! Bo kuchnia ma odpowiadać mi a nie Panu/Pani projektantowi, a za 100 zł mogę sobie kupić dobre wińsko, żeby opić to co mnie cieszy!

Edytowane przez zosik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hosekk Kuchnia jest śliczna!! i ten fiolet i czerń i biel! A ten "biedny" barek - potrzebny Ci, przydaje się? I bardzo dobrze!! Ma tam być i już! Ja mam barek, choć lapka na nim nie stawiam, kawy przy nim nie pijam, jest bo chciałam żeby był i stoją na nim durnostojki i kurzołapy i basta! A może masz tyłek węższy niż te osoby, które najgłośniej krzyczą o ciasnocie i nie musisz się przeciskać... o tym nikt nie pomyślał :p

Też mam chowane gniazdka, ale ciiiii bo wyjdę na chwalipiętę :lol2:

 

A na ścianę wrzosennik miała dobry pomysł - jakaś tapeta z głębią? Ja lubię takie ze schodami, uliczkami, miastami. A czy kuchnia za mała na coś takiego? Mama ma kuchnię jakieś 3 na 4 metry albo i mniejszą i na dłuższej ścianie ma wielką fototapetę przedstawiającą las. Wg mnie nie przytłacza wnętrza, a wręcz przeciwnie! Jest świetnie.

Edytowane przez zosik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale rozumując tym torem krytykować mogliby tylko ci, co sami zostali skrytykowani, bo ci co usłyszeli miłe słowa napewno są nieobiektywni i tylko próbują posłodzić w zamian za przychylną ocenę.

 

 

Oj duś nie wiem jak mogłas tak odczytać moje słowa..Ja zwróciłam uwagę tylko na to ze krytyki w wiekszości dokonują osoby które tejże kryrtyki nie doświadczyły,ponieważ jej świadomie unikają i to jest sedno mojej wypowiedzi. Taka postawa w mojej ocenie jest skrajna i niezależnie od powodów mniej czy bardziej naciąganych nie jest do końca fair.Bardzo łatwo jest wytykać innym błedy,kiedy o swoich sie nie mówi i ukrywa za zasłoną prywatności czy zdrowego rozsądku. Po za tym ja nie odmawiam nikomu prawa do wypowiadania sie i wywnetrzania na FM, ale bardzo czeto odnosze wrażenie ze ta niby kryrtyka przybiera bardzo skrajna postać zwykłej pyskówki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

świadomie, to ja unikam bycia rozpoznaną a nie krytyki (i uogólniając - myślę, że wiele osób podobnie i w gruncie rzeczy z podobnych względów). no ale skoro wobec tego jestem niefair - trudno. bardziej cenię swoją prywatność i bezpieczeństwo moje oraz moich bliskich.

nie powstrzyma mnie to jednak od udzielania się na publicznym forum i nie mam zamiaru nikogo "gilać" i "łechtać" wbrew sobie, tylko dlatego że nie pokazuję szerokiemu gronu mojego i tak przecież najładniejszego na świecie sraczyka. bo właśnie to wg mnie byłoby nie fair.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...