Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 23,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

gaham też miałam takie wrażenie z tym stołem. wtedy jak robiłam zdjęcia jeszcze niczego tam nie było. Teraz są tam kwiaty więc jest już miło ,jak zrobię zdjęcia to wkleje.:)

 

no właśnie się zastanawiam nad tym dlaczego tak to odebrałam, bo przecież wielu ma długie stoły z kilkunastoma krzesłami , a odbiór całkiem inny;

myślę jednak,że kwiaty pewnie zrobiły swoje i zrobiło się bardziej domowo :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Maly,

ciekawe połączenie bieli z czernią, świetna przestrzeń i przeszklenia!!!!

Bardzo podoba mi się zabudowa kuchni - jakie są wymiary wyspy???? I jak się sprawdza w praktyce takie rozwiązanie - wysoka zabudowa i wyspa?

Nie brakuje Ci blatu roboczego np. pod oknem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

maysee

 

Jak zobaczyłam Twoją łazienkę, to nie było pod zdjęciami ani jednego komentarza jeszcze. Stwierdziłam, że całkiem fajna, ale nie miałam czasu wtedy tego napisać. Teraz chcę Tobie powiedzieć, że blat bardzo mi sie podoba, a i meble z Ikea uważam, że do tego blatu i umywalki pasują super (najładniejszy, stylowy model kuchni IKEA wg mnie). Nie rozumiem zupełnie wzburzenia Aleksandryty i powiem szczerze, że mnie osobiście jej wypowiedź bardzo oburzyła. Nie ma nic wspólnego z konsrtuktywną krytyką...obraziła Cię i nic więcej.

Nie rozumiem pobudek, dla których ktoś tak sie wypowiada. Jak sie tak strasznie nie podoba, to niech przemilczy... i tyle.

 

maly06

Bardzo fajne wnętrza, takie świeże, jasne. Bardzo pdoba mi sie biała podłoga no i wyspa w dechę, taka "grubaśna" bardzo fajna. Kominek też w moim stylu, prosty - super pomysł z łupkiem.

Przeszklenie powala...o cenę nie pytam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Maly, kuchnia fajna, prosta, w moim stylu. Nie ma się do czego przyczepić, wszystko mi się w niej podoba :yes:

Natomiast jeśli chodzi o jadalnię - mimo, że jestem fanką wielkich przeszkleń, to pomieszczenie kojarzy mi się ze szklarnią :eek: w najlepszym wypadku z ogrodem zimowym, ale zabrakło tutaj roślin, o których już napisałeś, że są, więc efekt może być spektakularny.

Stół faktycznie wygląda jak konferencyjny, ale rozumiem, że prowadzicie bogate życie towarzyskie lub macie dużą rodzinę i jego wielkość oraz ilość krzeseł wynika z potrzeby. Pomieszczenie jest puste i stąd pewnie te "biurowe" skojarzenia.

 

Odezwałam się jednak przede wszystkim, żeby podpytać o okna - jak z temperaturą w takim pomieszczeniu? Nie wieje od okien? Ilekroć staję przy takich dużych przeszkleniach, zdarza mi się marznąć, a nie ukrywam, że duże okna są jednym z moich marzeń...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajne przeszklenia, zupełnie jak w ogrodzie zimowym, ale już współczuje ci temperatur latem. Mam spore okna w salonie i latem, podczas upałów bez klimy pewnie byśmy padli. Macie chociaż jakieś zasłony, rolety, firany czy tak na widoku żyjecie?Chętnie zobaczyłabym salon juz udomowiony. Piękne miejsce na eksponowanie sztuki.

 

Aaaaaaaaaaa widziałam fotki domu i jadalnie wygląda jak zimowy ogród, bo to faktycznie szklana dobudówka wystająca poza obrys domu. Dlatego takie skojarzenia.

Edytowane przez żona m
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

maly06 fajnie, fajnie :D

dla mnie troszkę mało blatu roboczego, ale to pewnie kwestia odpowiedniej organizacji pracy :lol2:

bardzo jestem ciekawa dalszych Twoich zdjęć, skoro mówisz, ze w jadalni jakieś cwiety :p

a powiedz czy na szybkie śniadanko będziesz miała jakiś mały stoliczek jeszcze, czy raczej do jadalni? bo taką masz ją dużą, że ja bym się strasznie samotnie czuła podczas takiego posiłku w pojedynkę :lol2:

zazdroszczę wielkiej jadalni i ogromnego stołu, mnie się on bardzo podoba

piękne przeszklenia, szybko siej trawkę, sadź drzewka i wrzuć fotki :yes:

no i w tej jadalni faktycznie latem będziesz miała saunę, bo tak jak ktoś wcześniej wspomniał, i u mnie wystarczy, że w salonie mam okno tarasowe 3 metry i już jest to najcieplejsze pomieszczenie. a gdybym nie podnosiła rolet zewnętrznych przez kilka dni podczas upałów, to mam normalnie jak klimatyzowany ten salon :wiggle:

no i piękny kominek i ściana kominkowa! :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja swoją kuchnią się CHWALĘ, bo jestem bardzo odważna;) Mi się bardzo podoba, bo taką właśnie chciałam i taką mam. Chociaż jej jeszcze na oczy nie widziałam, to już wiem, że mężowi będzie się dobrze w niej gotować :)

 

http://i3.fmix.pl/fmi1155/2124337a001d75b550f0749e/zdjecie.jpg

 

http://i1.fmix.pl/fmi830/9aa7daf600160ee750f074a6/zdjecie.jpg

 

http://i1.fmix.pl/fmi2952/55ce78bc0009105350f074b0/zdjecie.jpg

 

http://i3.fmix.pl/fmi232/530abe880027bd7c50f28b32/zdjecie.jpg

 

http://i2.fmix.pl/fmi2464/1c4d0cde0026707e50f28b3d/zdjecie.jpg

 

piękna kuchnia , czy płytki to ałtaj beż? jaki jest kolor ścian?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To tak jakby powiedzieć przyjaciółce, że jej mąż jest do bani. Raczej nie uzna naszej krytyki, bo przecież nie poleci po papiery rozwodowe:D Ale np. zasugerować, że może ma mu kupić nowe buty, bo to co nosi to już przeżytek... I to miałam na myśli mówiąc o konstruktywnej krytyce.

ponieważ odniosłaś się do mnie, to jeszcze odpowiem.

jestem osobą, która absolutnie nigdy nie kłamie, co nie oznacza, że szczera jestem do bólu. natomiast swojej przyjaciółce naprawdę powiedziałam że jej mąż jest do bani (jak został narzeczonym). serio. ale powiedziałam jej też czemu tak sądzę. nie obraziła się na mnie choć pewnie wolałaby usłyszeć jaki to przystojny, czuły, dojrzały i w ogóle ideał. o ironio, w ubiegłym miesiącu, po 7 latach małżeństwa, rozwiodłam ją i poróżniło ich to, co wytknęłam jej te 8 lat temu.

ale ten przykład podałam, bo mi się taka refleksja w wisielczym nastroju nasunęła. bynajmniej nie uzurpuję sobie tu wszechwiedzy i żeby ktoś mojego "skojarzenia" nie przypiął do czego innego - uważam że co innego wolno w gronie przyjaciół, co innego na forum.

 

 

mały

pierwsze wrażenie wow, drugie nieco mi siadło. na plus okna - przeszklenie petarda, choć efekt będzie dopiero jak ogród się pojawi, bo chałupy sąsiadów średnio urokliwe. no i podoba mi się do kuchenne okno - fajne, wyraziste.

nie podoba mi się zaś ten maziaj na blacie kuchennym i dwukolorowy okap.

kroi się wam fajna nowoczesna chałupa. i mimo wysokich połysków i czarno-białej palety - sprawia wrażenie ciepłej.

Edytowane przez duś
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam ,to i ja pokaże swoją kuchnię.[ATTACH=CONFIG]171590[/ATTACH][ATTACH=CONFIG]171591[/ATTACH][ATTACH=CONFIG]171592[/ATTACH][ATTACH=CONFIG]171593[/ATTACH][ATTACH=CONFIG]171594[/ATTACH]

Odważna kolorystyka, ciekawy projekt :)

 

Zastanawia mnie tylko - to nie żaden personalny przytyk, tak tylko głośno myślę - czy nowoczesna kuchnia ma być z zasady do "wyglądania"?

Mając taki potencjał przestrzeni pojawia się pojedyncza wyspa ze zlewem i płytą i.... kawałkiem wolnego blatu.

Gdzie te złote zasady projektowania dobrej kuchni - zasada trójkąta: lodówka, zlewozmywak, kuchenka? Gdzie ergonomia wedle której po każdym ważnym sprzęcie (patrz wyżej) powinien pojawić się kawałek blatu roboczego?

Może jestem jakąś frustratką i odosobnionym przypadkiem, ale ja w kuchni gotuję :) Potrzebuję blatu, szafek pod ręką, stołka, coby przysiąść, kiedy czekam aż pierogi wypłyną...

Czasem wydaje mi się, że pojawił się niezdrowy trend kuchenny, który sprawił przerost formy nad treścią - kuchnia ma być piękna, a dopiero potem funkcjonalna...

Czy tędy droga?

 

Tak czy inaczej - maly - gratuluję domu, rozmachu i tej przepięknej jadalni :) Tylko czekać, aż coś się zazieleni - cud miód :yes:

Edytowane przez Kamila_len
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam ,to i ja pokaże swoją kuchnię.[ATTACH=CONFIG]171590[/ATTACH][ATTACH=CONFIG]171591[/ATTACH][ATTACH=CONFIG]171592[/ATTACH][ATTACH=CONFIG]171593[/ATTACH][ATTACH=CONFIG]171594[/ATTACH]

 

Gdzie te złote zasady projektowania dobrej kuchni - jestem jakąś frustratką i odosobnionym przypadkiem, ale ja w kuchni gotuję :) Potrzebuję blatu, szafek pod ręką, stołka, co by przysiąść kiedy czekam aż pierogi wypłyną... .......................

 

 

Czasem wydaje mi się, że pojawił się niezdrowy trend kuchenny, który sprawił przerost formy nad treścią - kuchnia ma być piękna, a dopiero potem funkcjonalna...

Czy tędy droga?

 

 

O co Ci chodzi ?

Popatrz jaka przytulna kuchnia to ze troszkę wszystko błyszczy .... jeszcze mi stali ciutkę brakuje ...kapkę.

Aniołek na parapecie i seruszko na klamce bombowe.

 

Tylko nie wiem dlaczego okno kuchenne przypomina mi szkolne okna - ta cała tafla na gorze i podział na dole dlaczego akurat tak ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O co Ci chodzi ?

Popatrz jaka przytulna kuchnia to ze troszkę wszystko błyszczy .... jeszcze mi stali ciutkę brakuje ...kapkę.

Aniołek na parapecie i seruszko na klamce bombowe.

Hehe, ale ja nie o tym, nie o tym.... Tego miejsca pod oknem trochę żal... Ale reprezentacyjna i elegancka jest bez dwóch zdań :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

maysee i wszyscy urażeni porównaniem umywalki do sedesu- chyba pierwsza rzuciłam hasło skojarzenia. Przyznam, że mnie się skojarzyło z wychodkiem. Ale miał być to tylko żarcik, nie dowalanie się.

 

Pisze to osoba, która ma kran wyglądający zupełnie jak penis...

to już lepszy chyba klop.

 

Zwłaszcza, że te szafki mnie się podobają. Nóżki nie za bardzo, ale pomysł z wykorzystaniem mebli kuchennych git.

 

Podwieszana umywalka do zabójstwo dla blatu raczej, ale cóż.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale reprezentacyjna i elegancka jest bez dwóch zdań :)

 

nawet bez 3 dań znaczy się zdań.

 

w 100% zgadzam się z Kamilą :yes:

A ja z Piu tez w 100%

 

maysee umywalki do sedesu......... wychodkiem. ...........jak penis...

..........chyba klop.

 

....... te szafki .......... Nóżki nie za bardzo, . mebli ...........................

 

Podwieszana umywalka do zabójstwo dla blatu raczej, ale cóż.

:) Dzizassssssss Chrajst :)

Sam jestem ciekaw czy blat wytrzyma próbę czasu.

Apropos jaki to blat ? ktos zapytał autora łazienki - czy to kuchnia była bo straciłem rozeznanie ?

 

tek to raczej nie jest - stawiam 100 forintów węgierskich ze to dąb.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

napiszę jeszcze tu, może wiecej duszyczek przyjdzie i doradzi jak wybrnać z tej sytuacji :)

 

dziewczyny , nie mam gustu, jestem przerażona moimi wyborami w remoncie kuchni, płytki w klepie mi się podobały , na ścianie niebardzo

chciałam żeby mimo białych mebli nie było nowocześnie

 

teraz muszę już je przeboleć, ale jaki kolor ścian by pasował do tych płytek i białych mebli z frontami wzorownymi na adel z ikei, i ciemny drewno udajacy blat , jeszcze nie mam fotek mebli bo sie dopiero robią

 

nie wiem czy dać zimny czy ciepły kolor , jasny czy ciemniejszy od płytek ? myslę o jakimś ciepłym beżu lub np zielony gaj z duluxa lub coś z tikkurili g484 czy ciemniejszy k480

 

może magnolia tyle osób sobie chwali, ale nie wiem jak wyglada na ścianie

P2195124.jpg

tikkurila_g484.jpg

opi.jpeg

tikkurila_x482.jpg

tikkurila_y480.jpg

Edytowane przez Hanisia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...