Klimas_gdynia 31.05.2006 09:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2006 Czy macie doswidczenie z tymi roslinkami. Moze sygestie na temat mrozoodpornosci etc. Sa one przepiekne ( zyjace oryginalnie w Andach ). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zygmor 31.05.2006 09:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2006 Klimas_gdynia,Ładnie to wygląda, ale to nie jest roślina do naszego klimatu. Tyle ich już widziałem zmarzniętych po zimie, że ho ho. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Klimas_gdynia 31.05.2006 15:37 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2006 Zygmor Szkoda Jest to przekiekne drzewo i nosi orginalna nazwe: Monkey Puzzle Tree http://images1.fotosik.pl/76/b1cf6557640c2a98.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wari 31.05.2006 17:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2006 W najcieplejszych regionach Polski jest szansa na utrzymanie przez kilka sezonów o ile posadzona w ciepłym, osłoniętym od wiatru zakątku, nie trafi się "zima stulecia" i na ten krytyczny czas roślina zostanie zabezpieczona. Podobno niektórym się to udaje. Na pewno przetrwa nasze zimy tuż nad samym morzem, ale to jest dosłownie pas do 200-400 metrów od wody, tam gdzie buforujace działanie nagrzanego w lecie Bałtyku jest silnie zaznaczone. Dzięki temu rośnie w ogródkach w Szwecji, podobnie jak niektóre gatunki bananowców. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zielonooka 31.05.2006 17:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2006 szansa na utrzymanie "w ogrodzie" praktycznie minimalna... to jest roslina ktora czasami (tez dosyc zadko) uprawiana jest w donicy (w mieszkaniu, w ogrzewanej oraznerii) - i tez jest "trudna" i chimeryczna - nawet czasami zmiana jej polozenia (inny kat padania swiatła, albo- nie daj - postawienie w nawet niewielkim przeciagu - zmiana wilgotnosci powietrza (np suche w zimie od centralnego) czesto konczy sie katastrofa... ale jest bardzo ciekawa - to prawda Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Klimas_gdynia 31.05.2006 17:52 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2006 wiec co mam z tym pieknym drzewkiem zrobic?http://images2.fotosik.pl/76/cd9952446b2155bcm.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zielonooka 31.05.2006 18:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2006 hmm...no przeciez nie wyrzucaj jak cieplo to trzymaj na zewnatrz - jak sie zrobi zimno - wez do mieszkania... najlepsze miejsce to chyba czesciowo oszklony (lub osloniety od wiatru) taras - albo wlasnie oranzeria....(no ale podejrzewam ze takowej nie masz) spróbuj, moze masz "dobra reke" do aurakarii Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mirek_Lewandowski 31.05.2006 18:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2006 Trzeba na gwałt budować ogród zimowy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rispetto 01.06.2006 06:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2006 Widziałem takš kilkumetrowš araukarię rosnš cš w ogrodzie w gdańskim Wrzeszczu, więc przy odrobinie szczęcia może się udać, ale tak jak pisali poprzednicy tylko w zacisznym i osłonietym miejscu. Szkoda, bo to rolina na miejsca jak najbardziej eksponowane Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zygmor 01.06.2006 08:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2006 Klimas_gdynia,A ja mam taką propozycję, może do odrzucenia, ale apewno do przemyśleniaOd kilkunastu lat mam w ogrodzie szydlicę japońską (kryptomeria japonica) właśnie zamiast araukarii. Jak ją sadziłem wiedziałem że araukarie nie zimują u nas w Polsce i kolega, który skończył SGGW zaproponował - posadź kryptomerię, będziesz miał coś bardzo podobnego do araukarii, ale mrozoodporne i tak zrobiłem..Oto fotki z mojego ogrodu zrobione wczoraj.http://img205.imageshack.us/img205/605/p53105738fs.th.jpghttp://img205.imageshack.us/img205/6411/p53105741py.th.jpghttp://img84.imageshack.us/img84/9821/p53105779lx.th.jpghttp://img205.imageshack.us/img205/1981/p53105788oz.th.jpgOczywiście wiem, że to trudna decyzja, gdy araukaria nie mieści się w domu 25 lat temu można było zawieść taką roślinę do ogrodu botanicznego i spokój, teraz gdy tych araukarii są tysiące taka akcja skazana jest na niepowodzenie.Radzę zastanowić się nad takim rozwiązaniem jak moje, kto wie może spodoba się, a może nie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rispetto 01.06.2006 08:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2006 A mi kryptomeria zmarzła Pomimo tego, że była dobrze okryta Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Teska 01.06.2006 08:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2006 Czy macie doswidczenie z tymi roslinkami. Moze sygestie na temat mrozoodpornosci etc. Sa one przepiekne ( zyjace oryginalnie w Andach ). mo po zimie zupełnie zmarzła...mimo okrycia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sp1jxt 08.11.2009 22:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2009 Witam. Araucarię araucana mam w ogrodzie od 13 lat. Widać ją na zdjęciu.Ma ona obecnie 290 cm. Za araucarią widać w głebi cryptomerię jap. cristata,która rośnie u mnie od 11 lat i ma obecnie około 450 cm. Jeśli chodzi araucarię uprawiam je i sprzedaję od 9 lat. Przy araucarii najważniejsze jest to aby sadzonka nie była wychodowana z nasion europejskich lub północnoafrykańskich. Sadzonki muszą pochodzić z Chile lub Argentyny.Moje araucarie pochodzą z Argentyny. Araucaria bardzo lubi przepuszczalne podłoże (należy dodawać dużo żwiru). W miejscach osłoniętych bedzie rosła dużo szybciej. Kiedy rośliny są młode do około 120 cm należy je parawanować na zimę.Nigdy nie zasłaniamy je od góry. Potrafią się zaparzyć. Czasami atakuje je przedziorek. Po bardzo ostrych zimach mogą przemarznąć niższe partie rośliny.Moja trochę ucierpiała kilka lat temu przy temp -24 z wiatrem. Po takiej zimiew maju należy przyciąć zmrożone gałęzie do miejsca gdzie gałąź jest już zielona.Gałąź puści zielone odnogi. Jeśli nie przytniemy gałęzi będzie ona dalej przyrastała, ale część przymrożona na stałe pozostanie brązowa - brzydka. [email protected] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wonsbelfer 09.11.2009 07:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2009 Witam. Araucarię araucana mam w ogrodzie od 13 lat. Widać ją na zdjęciu. [email protected] Niestety - nie widać. Miło by było dowiedzieć się w jakim regionie kraju się tak pięknie udało... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 09.11.2009 16:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2009 Widziałam kilkunastoletnia araukarię w centrum Poznania. Ale to strefa 7A + ocieplające działanie miasta. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Michal04004 13.10.2010 19:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Października 2010 zasadzilem araukarje 1 tydzien temu i nie jestem pewien jak czesto mam ja podlewac:confused: moze mi ktos pomodz? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Blechert 13.10.2010 20:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Października 2010 zasadzilem araukarje 1 tydzien temu i nie jestem pewien jak czesto mam ja podlewac:confused: moze mi ktos pomodz? Ja bym tego nie podlewał za często. Widuję tę roślinę na wakacjach w miejscach wypalonych słońcem i w sąsiedztwie palm. To musi być bardzo wytrzymała róślina. Prędzej zgnije niż uschnie. Przyglądałem się araucariom w ogrodzie i poza ogrodem hotelowym. Te poza ogrodem, nie podlewane, miały dużo mniej gałązek od tych hotelowych. Jedynie pnie miały tą samą grubość (jak dorodny świerk) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Michal04004 14.10.2010 16:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Października 2010 wydaje ci sie ze 1 raz na tydzien wystarczy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Blechert 14.10.2010 18:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Października 2010 wydaje ci sie ze 1 raz na tydzien wystarczy? przy obecnej pogodzie w zupełności wystarczy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Michal04004 15.10.2010 11:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Października 2010 dzieki:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.