Aggi 07.06.2006 10:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2006 Nie sądzę żebyś miała prawo jazdy i jeździła samochodem. Ale teoretycznie - widząć dziurę, która zbliża się do Ciebie z prędkością 80 km.h i grozi Ci wypadnięcie z jezdni - patrzysz w lusterko, czy omijasz dziurę? Wyobraż sobie, że patrzę w lusterko i to nie tylko z "okazji" konieczności wykonywania manewrów, ale robię to co kilka / kilkanaście sekund żeby mieć ciągle obraz tego co dzieje się wokół mnie. Rozumiem, że Ty masz problem żeby z tym nadążyć... nie należy jednak osądzać wszystkich według własnych możliwości... Dziura w drodze rzecz powszednia... jak nie mam miejsca żeby ją ominąć to hamuję. I tyle. Poza tym weź pod uwagę, że kierowca Nissana i tak wypadł z jezdni - może więc lepiej byłoby wjechac w tą dziurę...;. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Majka 07.06.2006 10:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2006 Dziury omijam z prawej strony, a nie wyjeżdxam bez ostrzeżenia na lewy pas. Poza tym ten kierowca bardziej chronił podwozie swoiego auta, a nie siebie i pasażerów. kuleczko, jak z prawej strony Omija się z tej z której się da. Doświadczony, dobry kierowca nie wyjedzie na drugi pas, jeżeli tam jest inny uzytkownik. Raczej urwie podwozie i wyląduje na poboczu. Tak samo jak nie odbije widząc wybiegającego psa, poprostu przejedzie go Doświadczony, dobry kierowca wybiera tzw. mniejsze zło. Tamtego kierowcy nie znamy, według opisu jechał spokojnie 80km/h trzymał sie bliżej środkowej linii. Wątpię, żeby zrobił to celowo. Bo byłoby to zabójstwo. A ofiary tego wypadku prawdopodobnie jechały za szybko? Czy mylę się? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anpi 07.06.2006 10:58 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2006 człowieku, to chyba Ty nie masz prawa jazdy, albo w zyciu nie przekroczyłeś prędkości 60km, że takie teorie głosisz. Wpadałam w dziury ze znacznie większa prędkoscia i nie wypadłam jeszcze z jezdni. Nie znam też nikogo, kto by wypadł z jezdni przez dziurę w drodze. Litości!!!!!!!! Po co się tak wściekasz? Mam prawo jazdy od 15 lat i ok. 300 tys. km na liczniku. Ale co to ma do rzeczy? Jeżdżę z prędkością bezpieczną - czasem jest to 30 km/h, a czasem 100 km/h, ale staram się przestrzegać ograniczeń. Jak będziesz miała prawo jazdy to możemy podyskutować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Majka 07.06.2006 11:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2006 człowieku, to chyba Ty nie masz prawa jazdy, albo w zyciu nie przekroczyłeś prędkości 60km, że takie teorie głosisz. Wpadałam w dziury ze znacznie większa prędkoscia i nie wypadłam jeszcze z jezdni. Nie znam też nikogo, kto by wypadł z jezdni przez dziurę w drodze. Litości!!!!!!!! Po co się tak wściekasz? Mam prawo jazdy od 15 lat i ok. 300 tys. km na liczniku. Ale co to ma do rzeczy? Jeżdżę z prędkością bezpieczną - czasem jest to 30 km/h, a czasem 100 km/h, ale staram się przestrzegać ograniczeń. Jak będziesz miała prawo jazdy to możemy podyskutować. ja znam widocznie w małe dziury wpadasz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kuleczka 07.06.2006 11:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2006 Jest jeszcze prawa strona jezdni, nikoniecznie pobocze, czy chodnik. prawa stroną nikt nie wyprzedza i ryzyko jest mniejsze. Ok, prostuję oomijam dziury w granicy swojego pasa ruchu. Nie wyjeżdżam nagle na sąsiednie, żeby uratować swój samochód. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aggi 07.06.2006 11:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2006 Po co się tak wściekasz? Mam prawo jazdy od 15 lat i ok. 300 tys. km na liczniku. Ale co to ma do rzeczy? Jeżdżę z prędkością bezpieczną - czasem jest to 30 km/h, a czasem 100 km/h, ale staram się przestrzegać ograniczeń. No i chwała Ci za to, tylko dlaczego przy tak dużym stażu za kierownicą nadal nie widzisz potrzeby i nie opanowałeś umiejętności stałego korzystania ze wstecznego lusterka ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marcychna 07.06.2006 11:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2006 Dzień dobry http://ziza.ru/2006/04/07/Audi-razletelas-na-kusochki.html Mimo wszystko życzę jednak miłego dnia Marc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pawson 07.06.2006 11:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2006 Gdybym był kierowcą tego Nissana, też wolałbym ominąć dziurę przy prędkości 80 km/h i uniknąć wyrzucenia do rowu niż chronić jakiegoś palanta, któremu się spieszy. nie wierzę w to co czytam ... zginęli ludzie, wykonując normalny, dozwolony manewr zgodnie z przepisami, a Ty usprawiedliwiasz palanta, który nie spojrzał w lusterko ?!!! raaanyy....... ręce mi opadły Nie sądzę żebyś miała prawo jazdy i jeździła samochodem. Ale teoretycznie - widząć dziurę, która zbliża się do Ciebie z prędkością 80 km.h i grozi Ci wypadnięcie z jezdni - patrzysz w lusterko, czy omijasz dziurę? czytam czytam i mi sie noz w kieszeni otwiera ... robiac jakikolwiek ruch kierownica patrzysz w lusterko to taki nawyk ktory moze uratowac zycie tobie i innym za czesto spotykam na drodze "kierowcow" ktorzy najpierw kreca kierownica a potem sluchaja czy w nic nie stuknęli... z taki podejsciem to ja bym sie nie martwil o nadmierna predkosc... to omijanie dziurek wystarczy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kuleczka 07.06.2006 11:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2006 człowieku, to chyba Ty nie masz prawa jazdy, albo w zyciu nie przekroczyłeś prędkości 60km, że takie teorie głosisz. Wpadałam w dziury ze znacznie większa prędkoscia i nie wypadłam jeszcze z jezdni. Nie znam też nikogo, kto by wypadł z jezdni przez dziurę w drodze. Litości!!!!!!!! Po co się tak wściekasz? Mam prawo jazdy od 15 lat i ok. 300 tys. km na liczniku. Ale co to ma do rzeczy? Jeżdżę z prędkością bezpieczną - czasem jest to 30 km/h, a czasem 100 km/h, ale staram się przestrzegać ograniczeń. Jak będziesz miała prawo jazdy to możemy podyskutować. Wyobraź sobie, ze mam je od 10 lat, trochę kilometrów już przejechałam. Nie miałam dotód nawet stłuczki. Nie ma sensu z Toba dyskutowac, niedługo wmówisz mi, że nie umiem pisać ani czytać . Jak widać, wszyscy którzy nie zgadzają się z Twoimi pogladami nie mają prawa jazdy. Szkoda zdrowia na takich ludzi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anpi 07.06.2006 11:08 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2006 No i chwała Ci za to, tylko dlaczego przy tak dużym stażu za kierownicą nadal nie widzisz potrzeby i nie opanowałeś umiejętności stałego korzystania ze wstecznego lusterka ? A kto powiedział że nie korzystam? Powiem Ci jedno - nigdy nie miałem żadnego wypadku, żadnej stłuczki nawet nie ze swojej winy. A jeździłem sporo po Polsce, a przez 2 lata mieszkałem w Warszawie i na codzień robiłem po 100-150 km. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kuleczka 07.06.2006 11:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2006 PawsonDzięki za zabranie głosu w sprawie, bo już myślałam, ze zmieniono przepisy i lusterek nie trzeba używać, wystarczy wolno jeździć, reszta jest nieistotna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anpi 07.06.2006 11:10 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2006 czytam czytam i mi sie noz w kieszeni otwiera ... robiac jakikolwiek ruch kierownica patrzysz w lusterko to taki nawyk ktory moze uratowac zycie tobie i innym za czesto spotykam na drodze "kierowcow" ktorzy najpierw kreca kierownica a potem sluchaja czy w nic nie stuknęli... z taki podejsciem to ja bym sie nie martwil o nadmierna predkosc... to omijanie dziurek wystarczy Żeby ominąć dziurę, najczęściej trzeba odbić o 30-40 cm. Jeśli ktoś podczas wyprzedzania zachowuje mniejszą odległość to jego problem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kuleczka 07.06.2006 11:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2006 No i chwała Ci za to, tylko dlaczego przy tak dużym stażu za kierownicą nadal nie widzisz potrzeby i nie opanowałeś umiejętności stałego korzystania ze wstecznego lusterka ? A kto powiedział że nie korzystam? Powiem Ci jedno - nigdy nie miałem żadnego wypadku, żadnej stłuczki nawet nie ze swojej winy. A jeździłem sporo po Polsce, a przez 2 lata mieszkałem w Warszawie i na codzień robiłem po 100-150 km. Serio, i nie pokonała Cię żadna WIELKA DZIURA Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aggi 07.06.2006 11:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2006 A kto powiedział że nie korzystam? Ty. Pytając czy jak widzę dziurę to ją omijam, czy też patrzę w lusterko... ja patrzę Prawko mam od 1986 roku, kilkaset tysięcy przebiegu, i na koncie 1 wypadek przez gnojka, który z trzeciego pasa po prawej przebił się tuż przed skrzyżowaniem przez wszystkie ciągłe linie, bo przypomniało mu się że musi w lewo. Na ostatnim pasie byłam ja. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ja14 07.06.2006 11:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2006 Warto aby zwolennicy tarasowania drogi wzieli pod uwagę jeszcze jeden fakt.Kierowca, który się śpieszy a jedzie za nimi na 2 biegu i nie może ich wyprzedzić (bo jadą środkiem), po 3 kilometrze jest już tak zdenerwowany, że zaczyna wykonywać manewry, których normalnie by nie wykonywał (np wyprzedza na podwójnej ciągłej). Warto to wziąć pod uwagę "wychowując" innych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 07.06.2006 11:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2006 Gdybym był kierowcą tego Nissana, też wolałbym ominąć dziurę przy prędkości 80 km/h i uniknąć wyrzucenia do rowu niż chronić jakiegoś palanta, któremu się spieszy. nie wierzę w to co czytam ... zginęli ludzie, wykonując normalny, dozwolony manewr zgodnie z przepisami, a Ty usprawiedliwiasz palanta, który nie spojrzał w lusterko ?!!! raaanyy....... ręce mi opadły I tu się zgadzam z Aggi :) Jeśli mnie ktoś wyprzedza to po pierwsze zdejmuję nogę z gazu. A jak ją zdejmę to i ja i on mamy większe szanse. Jeśli nagle wyskoczy mi na drogę staruszka z chrustem to będę trąbić po prostu ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rrmi 07.06.2006 11:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2006 Moja kolezanka jezdzi powoli .Tak bardzo powoli , ze dostala juz kilka mandatow za utrudnianie ruchu innym kierowcom. I nie rozumie dlaczego. Ona mowi , ze jezdzi ostroznie .Wg niej powoli to jest ostroznie, bo powoli. Co i raz ktos w nia przywali. W stanach policjanci sa uczuleni na takie muly. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aggi 07.06.2006 11:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2006 I tu się zgadzam z Aggi :) Jeśli mnie ktoś wyprzedza to po pierwsze zdejmuję nogę z gazu. A jak ją zdejmę to i ja i on mamy większe szanse. Jeśli nagle wyskoczy mi na drogę staruszka z chrustem to będę trąbić po prostu ! Dzięki. Autentycznie zrobiło mi sie miło. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ja14 07.06.2006 11:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2006 W stanach policjanci sa uczuleni na takie muly. Aaa - to stąd tytuł wątku P.S. Wiem, wiem mułów nie zaliczamy do bydła. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kuleczka 07.06.2006 11:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2006 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.