Zgoda

[inwestor]

Sorry

Ale widzę, że chyba nastąpiło tu pomylenie pojęć. Zgoda sąsiada jest wymagana jeśli mają być zmniejszone odległości budynku od granicy działki. Pisząc moje wypowiedzi rozumiałem że omawiamy przypadek gdzie wszystkie wymagania warunków technicznych i WZiZT są zachowane. Prawo do odwołania się od decyzji mają wszystkie osoby które mogą być lub są stronami postępowania administracyjnego. W naszym przypadku chodzi o postępowanie zakończone decyzją o pozwoleniu na budowę. Są to dwa różne przypadki. W pierwszym brak zgody sąsiada blokuje całkowicie budowę. W drugim przypadku nie jest wymagana jakakolwiek zgoda sąsiada, może on jedynie bezskutecznie się odwoływać bo nie będzie w stanie wykazać że został naruszony jego interes prawny. Jego odwoływanie się spowoduje tylko to że na jakiś czas opóźni budowę i narobi sobie wrogów.

Wisła

Jeśli chodzi o Twój konkretny przypadek to najprawdopodobniej sąsiadka zostanie uznana za stronę i będzie się odwoływać. Nie byłaby uznana za stronę gdyby graniczyła z Tobą przez drogę publiczną. Jeśli w Twoim projekcie budowlanym będzie wszystko OK to nie masz się czego obawiać wydanie ostatecznej decyzji o pozwoleniu na budowę będzie kwestią( jeśli będzie odwołanie) paru miesięcy i tu musisz się uzbroić w cierpliwość i miło się do sąsiadki uśmiechać.

Jeżeli chodzi o jazdę ciężkiego sprzętu po drodze to jak rozumiem Ty jesteś właścicielem tej drogi i ją utrzymujesz więc i Ty decydujesz jakim pojazdom wolno się poruszać po Twojej drodze. Straszenie Ciebie że będziesz odpowiadać za straty powstałe w budynku sąsiadki jak kilka razy ciężarówka przywiezie na Twoją budowę materiał to jakaś kompletna bzdura. No chyba że z ciężarówki będzie coś wystawać i np. wybije w domu u sąsiadki szybę. Aby sąsiadka mogła uzyskać od Ciebie odszkodowanie to najpierw musi mieć ekspertyzę stanu technicznego swojego budynku przed uszkodzeniem. Potem musi zrobić ekspertyzę techniczną z której będzie wynikało że stan jej budynku uległ pogorszeniu. Na koniec musi jeszcze udowodnić że bezpośrednim i jedynym powodem tego uszkodzenia było to że kilka razy do Ciebie na budowę ciężarówka przywiozła materiał. Sama widzisz że to historia tylko usiąść i boki zrywać.

Pozdrawiam

 

[Wisła]

Dzięki za wyjasnienia .Inwestor,spokojna będę majac papiery zezwalające na budowę w reku,a i tak nie do końca.Kiedyś nie mogliśmy dojechać na parcele,bo w drogę była wmurowana:smile:stara płyta kaloryferowa-naprawdę,mamy zdjęcia:smile:-Tak szczerze to teściowa chce koniecznie wybudować na ojcowiźnie,jest głównym sponsorem ja jej tylko pomagam teoretycznie i pogłębiam więdzę na tematy budowlane.Obawiam się że sąsiadka nie umili nam tam życia,na całe szczęście dla mnie , to będzie tylko dom na weekendy.Pozdrawiam Wisła

[marek200]

Hej Dziubaski.

Po pierwsze Organ ma obowiązek zawiadomić wszystkie osoby będące stronami o wszczęciu postępowania - art. 61 Kpa.

Po drugie nie zawsze sąsiad jest stroną w postępowaniu o pozwoleniu na budowę. Wyjaśniam: sąsiad jest osobą trzecią i jest stroną tylko wtedy, kiedy zostaną naruszone jego prawa lub gdy on sam wykaże interes prawny lub obowiązek - art. 28 Kpa.

Jeżeli budynek zaprojektowany jest zgodnie z art. 5 Prawa budowlanego, a poza tym zachowane są warunki wynikające z Rozporządzeniaw sprawie warunków technicznych jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie i dodatkowo posiadamy prawo dysponowania nieruchomością na cele budowlane to sąsiad może nas w d..... pocałować.

Odniose się jeszcze do warunków zbliżenia do granicy działki. Otóż w poprzednim rozporządzeniu wymagana była zgoda sąsiada w przypadku zbliżenia do granicy. Natomiast w nowych warunkach technicznych nie ma możliwości zbliżenia się do granicy z sąsiednią nieruchomością i dlatego zniknęło z niego pojęcie zgody sąsiada. Możliwość zbliżenia istnieje tylko wtedy kiedy na sąsiedniej działce istnieje już budynek przybliżony(ale pod pewnymi warunkami).

Pozdrawiam Marek

[mbz]

Marek200,

dzieki za ubranie we wlasciwe slowa i paragrafy tego co chcialam przekazac

[Teska]

Czytałam ostatnio nowy przepis z dnia 16.12.2002 roku...ze teraz mozna oprotestowac budynek budujacy sie obok ze wzgledu na tzw zacienienie..np ja mam parterówke a ktos obok stawia budynek wyzszy moge oprotwstowac bo przez iles czasu dziennie zabierac mi bedzie swiatło..

Chyba tez cos jest o tym w muratorze..

 

[mika30]

Mam problem z sąsiadem który w centrum miasta hoduje świnie (dzialalność dochodowa - nie na własny użytek) Kilka lat temu lata 1991-1992 dostał pozwolenie na budowe budynków pod swą działalność, działka ma kwalifikację "pod działalność o niewielkiej uciążliwości", czy w takim przypadku wydający pozwolenie powinien powiadomić sąsiadów o tym fakcie?Czy dostając pozwolenie na taką budowę powinien przedstawić szczegółowe plany , np. jak rozwiąże problem obornika itp. W tej chwili cała ulica w ma super aromaty, jak z tym walczyć?????????

[marek200]

Pytanie jest jedno, czy w związku z takim zapisem w planie ten goguś dostał WZiZT na budowę budynków inwentarskich?

Ja w to wątpię. Jeżeli nie dostał na takie obiekty to możesz go załatwić, bo oznaczałoby to, że dokonał samowolnej zmiany sposobu użytkowania. Takiej samowolki, która narusza ustalenia miejscowego planu nie można zalegalizować.

Pozdrawiam MArek