Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Porada nieRownosci


nipiesniwydra

Recommended Posts

Fizyk nie szukaj 8) szkoda energii i czasu. Co byś nie napisał to nie przekona oponentów. :-? Bo tu nie chodzi o przekonanie oponentów tylko przekonanie tych co nie akceptują. Widzisz takie parady i nagłasnianie w mediach sa potrzebne homoseksualistom gdyz jednym z ich podstawowych problemów psychologicznych jest potrzeba potwierdzania normalności ich zachowań przez społeczeństwo. Homoseksualiście dla komfortu psychicznego nie wystarcza to że ma takie same prawa oraz to :że nikt go nie dyskryminuje, nie prześladuje, że zaspokaja bez przeszkód swoje potrzeby seksualne wg uznania itp. On musi cały czas słyszeć od innych że jest normalny i tyle. Taka to własnie jest przypadłość. Nie tylko skaza na popędzie seksualnym ale i na psychice.

Próbowałem sprowokowac dyskusje na temat "równości" pedofilii, zoofili, nekrofilii. I co zero argumentów :-? . Więc co jaki wniosek "król jest nagi" i tyle :( . A obecnie modne jest wyznawanie szczególnej "odmiany" tolerancii taka jak została zacytowana przez kol. lewakk - czyli jawnym tekstem mówiąc "ten jest tolerancyjny kto mysli tak jak my homoseksualiści" Jaka jest tego geneza - czytaj wyżej. Modne stało sie ostatnio slowotwórstwo - nowomowa. Próbuje sie przedstawic tolerancję jako akceprację. Tak samo nie jest trendy powiedziec pederasta a to przecie synonim meskiego homoseksualisty, teraz sie nie kradnie tylko jest sie operatywnym, kreatywnym 8) Niby to samo ale jak brzmi " Nie tjaktoj jest źpsiuty tylko jedno koło jest popsiute " Wszyscy wiemy z czyjego to kabaretu :wink: . Tylko że Laskowika kabaret był smieszny a kabaret homoseksualistów jest żałosny. Zero godności zero tolerancji sama arogancja.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 497
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Fizyk nie szukaj 8) szkoda energii i czasu. Co byś nie napisał to nie przekona oponentów. :-? Bo tu nie chodzi o przekonanie oponentów tylko przekonanie tych co nie akceptują. Widzisz takie parady i nagłasnianie w mediach sa potrzebne homoseksualistom gdyz jednym z ich podstawowych problemów psychologicznych jest potrzeba potwierdzania normalności ich zachowań przez społeczeństwo. Homoseksualiście dla komfortu psychicznego nie wystarcza to że ma takie same prawa oraz to :że nikt go nie dyskryminuje, nie prześladuje, że zaspokaja bez przeszkód swoje potrzeby seksualne wg uznania itp. On musi cały czas słyszeć od innych że jest normalny i tyle. Taka to własnie jest przypadłość. Nie tylko skaza na popędzie seksualnym ale i na psychice.

Próbowałem sprowokowac dyskusje na temat "równości" pedofilii, zoofili, nekrofilii. I co zero argumentów :-? . Więc co jaki wniosek "król jest nagi" i tyle :( . A obecnie modne jest wyznawanie szczególnej "odmiany" tolerancii taka jak została zacytowana przez kol. lewakk - czyli jawnym tekstem mówiąc "ten jest tolerancyjny kto mysli tak jak my homoseksualiści" Jaka jest tego geneza - czytaj wyżej. Modne stało sie ostatnio slowotwórstwo - nowomowa. Próbuje sie pr

zedstawic tolerancję jako akceprację. Tak samo nie jest trendy powiedziec pederasta a to przecie synonim meskiego homoseksualisty, teraz sie nie kradnie tylko jest sie operatywnym, kreatywnym 8) Niby to samo ale jak brzmi " Nie tjaktoj jest źpsiuty tylko jedno koło jest popsiute " Wszyscy wiemy z czyjego to kabaretu :wink: . Tylko że Laskowika kabaret był smieszny a kabaret homoseksualistów jest żałosny. Zero godności zero tolerancji sama arogancja.

Pozdrawiam

 

 

1. Nie słyszłam o ujawnionym homoskesualiście, którego nikt nie dysktyminuje i nie przesladuje. Wiem, nie znam wszystkich, no ale...

2. Skąd tak dużo wiesz o tym co myślą homoseksualiści i czego - tak naprawdę pragną

3. dyskusja na temat równości pedofili i zoofilii - no sory, ale nikt nie podjął ze względu na idiotycznośc porównania. dla mnie szukanie takich korelacji jest nienormalne. Chyba że sie nie znam :wink:

4. nie wiem jaka jest moda. ale wiem, że nie będe kopac w dupę kogoś, dlatego że kocha inaczej

5.Z tymi słowami do nie do końca się zgodze:

wg słowniak języka polskiego:

Tolerancja - "uznawanie czyichś poglądów, wierzeń, upodobań, czyjegoś postępowania, różniących się od własnych; wyrozumiałość»"

Akceptacja - "wyrażenie zgody na coś, potwierdzenie czegoś; aprobata»

Ja jestem tolerancyjna, co oznacza - Nie zgadzam się z tym (nie wyznaję), ale toleruję, szanuję twój wybór

Akceptacja to coś więcej niż tolerancja, więc znaku równości bym nie stawiał

 

I na koniec - żeby była jasność o co mi chodzi:

Jest blok, dwa mieszkania. w jednym mieszka dwóch facetów - przyjaciele, samotni, są niemal nierozłączni, razem chodza do pracy,na imprezy, na dziewczyny...sa mili i kulturalni, wszyscy ich lubią.

Mieszkanie dwa - dwóch facetów - przyjaciele, samotni, sa niemal nierozłączni, razem chodza do pracy, na imprezy, na dziewczyny nie chodzą...sa mili i kulturalni...ale ludzie mówią, że w nocy idą spać do jednego lożka. wszyscy ich nienawidzą, plują na ich widok, wielokrotnie zostalli pobici, sa zaszczuci...itp, itd

A różnica polega tylko na tym kto w jaką - za przeproszeniem - dziurę wklada :-? :evil:

 

wiecie o co mi chodzi juz??

Nie o jakąś ideologie, nie o akty prawne, nie o manifestacje

... tylko o zwyczajne ludzkie prawo do normalnego życia..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rzeczywiście wcale nie było łatwo znaleźć w necie tego typu informacje. Akurat w sobotę jeżdżąc autem po stolicy i okolicach słuchałem Radia Józef. [b]Tam dosyć precyzyjnie określono, że na paradzie goszczono m.in. członków partii pedofili z Holandii oraz sympatyków tego zboczenia[/b] (specjalnie nie nazywam tego orientacją seksualną). Myślę, że komuś bardzo zależało, żeby te informacje nie były łatwe do znalezienia (przecież łatwo jest odpoiwednie strony wypozycjonować, a internauta nie będzie przeglądał kilkunastu stron z wynikami w googlach). Bo oczywiście poparcie dla parady byłoby o wiele mniejsze. Podobnie jak dla homo...

Postaram się poszperać jeszcze i poszukać innych tekstów na potwierdznie moich słów. Nawet myślałem, czy nie zadzwonić do radia :wink: .

A Holendrom się po prostu we łbach poprzewracało od luksusu.

:o :o :o

Brawo Fizyk!!!!!!

 

http://www.opoka.org.pl/biblioteka/Z/ZR/hanba_pedofilowa.html

 

Próbowałem sprowokowac dyskusje na temat "równości" pedofilii, zoofili, nekrofilii. I co zero argumentów :-? . Więc co jaki wniosek "król jest nagi" i tyle :( . A obecnie modne jest wyznawanie szczególnej "odmiany" tolerancii taka jak została zacytowana przez kol. lewakk - czyli jawnym tekstem mówiąc "ten jest tolerancyjny kto mysli tak jak my homoseksualiści" Jaka jest tego geneza - czytaj wyżej. Modne stało sie ostatnio slowotwórstwo - nowomowa. Próbuje sie przedstawic tolerancję jako akceprację. Tak samo nie jest trendy powiedziec pederasta a to przecie synonim meskiego homoseksualisty, teraz sie nie kradnie tylko jest sie operatywnym, kreatywnym 8) Niby to samo ale jak brzmi " Nie tjaktoj jest źpsiuty tylko jedno koło jest popsiute " Wszyscy wiemy z czyjego to kabaretu :wink: . Tylko że Laskowika kabaret był smieszny a kabaret homoseksualistów jest żałosny. Zero godności zero tolerancji sama arogancja.

Pozdrawiam

 

BRAWO BRAWO

ja tez próbowałem sprowokować dyskusję o pedofilii, ale oczywiście jakoś zaskakująco wszyscy postanowili w innych kierunkach pociągną dyskusję...Przecież w Polsce oficjalnie nie ma problemy pedofilii, a Ci którzy to poruszają natychmiast są oszołamami i homofobami

 

Rybiński jak zwykle szokujący celny

"Ale wtedy my byśmy szanowali prawa jednostek heteroseksualnych na skutek zaburzeń genetycznych lub hormonalnych Bo homoseksualizm jest równy z tolerancją, liberalizmem, nowoczesnością i postępem. Heteroseksualizm natomiast jest tożsamy z ksenofobią, fundamentalizmem i wstecznictwem. Tak mniej więcej wygląda w tej chwili stan intelektualny i poziom najbardziej potrzebnej w Polsce dnia dziesiejszego dyskusji na temat praw homoseksualistów i skutków ich realizacji. Zadna korupcja, machlojki, stanowienie prawa nie budzą tyle kontrowersji które są wzniecane o to czy dwóch męźczyzn jednej płci powinno otrzymać błogosłowieństwo i państwowy papier z pieczątką na nową drogę życia, czy też jak dotychczas obyć się bez ślubu i robić swoje na kartę rowerową. Od tego podobno zależy wizerunek Polski w świecie, a nawet może w kosmosie. Upaństwawiając homoseksualizm, etatyzując popęd płciowy, zdamy ponoć egzamin z przynależności do Europy XXI "

 

Porównaj to co pisze Rybiński z http://serwisy.gazeta.pl/wyborcza/1,34591,3406675.html

 

Toż "Inteligent" Polski ogłosił (niektórych pismo to zwalnia z myślenia i cokolwiek tam napiszą uważa za prawdę) że, UWAGA cytat.:

Homofobia, czyli "lęk przed człowiekiem" lub też "lęk o męskość" wyrażany przede wszystkim w nienawiści do homoseksualizmu, rozprzestrzenia niczym grypa hiszpanka. O ile wzajemne proporcje homoseksualistów i heteroseksualistów pozostają od tysiącleci te same, o tyle rośnie grupa osób zarażonych homofobią. Jest to notabene utrapienie wyłącznie polskie.

 

 

UWAGA na całym świecie nie ma żadnego homofoba tylko w Polsce dlatego z Holandii i Niemiec przyjeżdzają nas oglądać z perspektywy parad...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wiecie o co mi chodzi juz??

Nie o jakąś ideologie, nie o akty prawne, nie o manifestacje

... tylko o zwyczajne ludzkie prawo do normalnego życia..

 

Czy naprawdę nie możesz zrozumieć tego co mówią Twoi oponenci? Nikt nie odbiera homoseksualistom prawa do normalnego życia. Po prostu nie godzimy na promocję takich zachowań. W tej chwili pederaści zdołali uchylić drzwi ale dążą do ich otwarcia. Najpierw walka o "tolerancję" (de facto akceptację) - ale na tym się nie skończy. Co dalej? Adopcja dzieci? Seks z dwunastolatkami? Specjalne prawa? Nie będzie można wywalić lenia z roboty bo a nuż okaże się "kochającym postępowo"? Trzeba będzie obchodzić się z nimi jak ze świętymi krowami?

Ktoś porównał ich sytuację do sytuacji niepełnosprawnych. Wiem, narażę sie "postępowcom" ale opiszę Wam jedną sytuację: Jednym z moich klientów jest duża firma - zakład pracy chronionej zatrudniający ok 180 osób. Średnio połowa (sic!) personelu przebywa na zwolnieniach lekarskich. Połowa z tych co przychodzą do pracy ma wszystko w d..., ich podejście jest mniej więcej takie: Mi się należy, bo jestem niepełnosprawny! Wiem o czym mówię bo moja żona (nota bene niepełnosprawna) pracuje w tej firmie na dość wysokim stanowisku.

Do czego zmierzam? Nie dajcie się zwariować agresywnej grupce cwaniaków. Ktoś na tym robi sporą kasę. Pani "ministra" Jaruga-Nowacka wywaliła w błoto kupę kasy np. drukując materiały promujące pedalstwo. Różne "postępowe" partie polityczne zajmują się tym tematem w nadziei na kilka głosów w wyborach. Myślicie, że taki Olejniczak czy Borowski naprawdę wierzą w to, co mówią o tolerancji? Myślicie, że tej wywłoce Senyszyn zależy na czymś więcej niż na rozgłosie?

Zawsze znajdą się "yntelektualiści" i pięknoduchy, którzy uwierzą w te brednie o prześladowaniach. Dawniej zapisywali się do ZMS-u i najeżdżali wsie w poszukiwaniu "nadwyżek żywnościowych", walczyli o wycofanie wojsk z Wietnamu i czcili bandytów takich jak Pol Pot czy Che Guevara. Nawet język niewiele się zmienił (ziejący nienawiścią homofob to chyba nowa wersja sługusa światowego imperializmu). Znany kryminalista Uljanow (bandyckie pseudo "Lenin") mawiał o takich: "pożyteczni idioci".

 

Tolerancja dla homoseksualistów? Ależ oczywiście! Ale bez specjalnych praw. (Ostatnia homo-manifestacja w Zurychu odbyła się pod hasłem "Żądamy akceptacji homoseksualizmu w szkole i w rodzinie").

Uważam, że jako społeczństwo jesteśmy tolerancyjni dla mniejszości (słyszał ktoś o prześladowaniu np. Wietnamczyków?). Negatywne zachowania wobec mniejszości wywołuje na ogół agresywna i roszczeniowa postawa tychże. (Nie mówię tu o przypadkach patologicznych, np. po zmroku w krakowskiej Nowej Hucie na tolerancję może liczyć tylko łysy debil w odblaskowym dresiku i z "bejsbolem" w łapie.) Jeżeli dwoje ludzi uprawia seks w miejscu publicznym lub zachowuje się w inny "nieobyczajny" sposób, to podpadają pod paragraf o obrazie moralności publicznej. Jeżeli sprawa dotyczy dwóch pedziów, to mówimy o nietoloerancji i "homofobii" (swoją drogą ciekawe pojęcie, co za matoł stworzył ten "nowotwór słowny"?). Jeżeli mieszkam z kobietą "na kocią łapę", to nie mogę odebrać na poczcie jej korespondencji. Jeżeli to dotyczy dwóch pedziów to dramat i ciemnogród!

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Paulka - dlaczego napisałaś, że porównanie pedofilii, nekrofilii, zoofilii oraz homofilii jest idiotyczne?? Powtarzasz to uparcie, pomimo że już w kilku wcześniejszych postach przytoczyłem wypowiedzi założycieli pewnej partii, gdzie jasno określili do czego dążą. Co to jest lekka pedofilia? Tzn - że jak 13 letnie dziecko nie będzie płakać, jak je jakiś dorosły .... Sugeruję przeczytać kilka wcześniejszych postów.

Jeżeli ktoś organizuje taką paradę "równości" i zaprasza pEDOFILI, tzn,m że traktuje ich jako równych!!!!, czyli stawia w JEDNYM SZEREGU z homo oraz hetero. O ile dorośli mogą decydować komu włożą i w którą dziurkę, to sprawa sexu z dziećmi to zupełnie inna para kaloszy!!!!!!

Cytałem odważne a nawet buńczuczne wypowiedzi twardzieli - że są tolerancyjni. Nawet jak ich dorosły syn przyprowadzi zięcia do domu, to nie będą mieli nic przeciwko. Już teraz wam powiem, że nie będzie wam to obojętne, jeśli dotknie bezpośrednio was!!! Ale punkt widzenia zawsze zależał od punktu siedzenia. Łatwo być bohaterem na odległość. Niejeden głośno krzyczał, że kiboli to by spałował i tak dalej - a gdy spotakł 5 na swojej drodze to się zsikał ze strachu.

Ale załóżmy, że trafiliśmy na prawdziwego Twardziela. Super tolerancyjnego. Do takiego gościa przychodzi 12 letni synek i przedstawia swoją 30 letnią kochankę. Bo oczywiście 12 latek jest na tyle dojrzałym człowiekiem, że może decydować o swoich preferencjach seksualnych. A ciekawe co by twardziel powiedział, gdyby to był 30 letni facet???

Ale dziwny jest ten świat.

Osobiście wiem, że dzieci trzeba wychowywać, Jeżeli moja rodzina jest szczęśliwa, to moje dzieciaki będą to widzieć. Będą przekonane, że tak jest OK i nie będą musieli szukać innych podniet/urozmaiceń.

W takich przypadkach, jeszcze raz to powtórzę - ważne są pewne zasady moralne lub wiara (albo jedno i drugie).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fizyk, dzięki za info.

Tylko, niestety, ale wbrew temu co napisałeś:

Zwróćcie uwagę, kto towarzyszył paradzie. Jako goście zostali zaproszeni pedofile. Z własnymi pomysłami. Nie będę się tu rozpisywał bo każdy wie.

[...]

Bo jeżeli ktoś zaprasza pedofila, tzn, że akceptuje jego zachowania.

[...]

Ja nie stawiam znaku równości pomiędzy pedofilem a homoseksualistą. Ale organizatorzy parady ten znak właśnie postawili.

 

Volker Beck - bo tylko o nim mowa w linku

http://www.kidprotect.pl/newsy/?cat=0&item=1158

[nawiasem mówiąc w ogóle JEDEN Beck, więc nie wiem skąd wyewoluował w liczbę mnogą] nie jest propagatorem pedofilii. Robertowi Biedroniowi możecie oczywiście nie wierzyć, ale sama MW publikuje jego wyjaśnienia [za PAP] na swej stronie

http://www.wszechpolacy.pl/t.php?id=2294

 

    Na konferencji zaprezentowano skan z książki "Der paedosexuelle
    komplex" Foerstera Verlaga z 1988 roku. Wskazano w niej na cytaty
    Becka, w których to - zdaniem uczestników konferencji - domagał
    się on otwarcie zniesienia karalności stosunków seksualnych z
    dziećmi.
    Volker Beck, który uczestniczył w sobotniej debacie w Sejmie na
    temat sytuacji mniejszości lesbijsko-gejowskiej w Polsce i UE,
    powiedział dziennikarzom, że słowa, na które powołują się
    Wszechpolacy "nie wyszły z jego ust".
    Tłumaczył, że tekst pochodzi z 1988 r. i zawarty jest w wydanej
    wtedy książce. Jak podkreślił, jego nazwisko zostało w tej książce
    "samowolnie użyte przez wydawcę". Dodał też, że zabronił wydawcy
    książki używania jego nazwiska
    Beck podkreślił, że zawsze uważał, iż wykorzystywanie seksualne
    dzieci to przestępstwo, które "trzeba potępiać w najsurowszy
    sposób".
    Jak dodał, w latach 80. w niemieckim prawie istniał zapis o
    karaniu związków homoseksualnych, i choć praktycznie nie był on
    stosowany, to Beck walczył o jego zniesienie. Zdaniem Volkera
    Becka, w tamtych latach, przez Niemcy przetaczała się dyskusja nt.
    ogólnie pojętych kwestii seksualnych, stąd również pojawiał się w
    nich wątek pedofilii. (PAP)

 

Powyższe prezentuję z tym większą radością, że akurat mnie ciężko jest posądzić o choćby cień sympatii dla MW ;)

 

Gdyby istotnie pedofile zostali oficjalnie zaproszeni, rozpętałaby się burza i nie trzeba by było poszukiwać w Google'ach stron, bo zgłaszałyby się jako pierwsze.

 

 

 

Osobiście (nie jest to żadna prowokacja i nie będę z nikim o tym dyskutował) uważam, że homoseksualizm jest po prostu chorobą (dla mnie nie ma w tym momencie znaczenia opinia WHO).

I bardzo dobrze, to jest Twoje zdanie; mówisz o tym wyraźnie, nie próbując wmawiać, że OFICJALNY wynik 2+2 to jest 5.

 

 

 

Dodam, że w niektórych przypadkach chorobą uleczalną.

Na pierwszej stronie tego wątku w moim poście jest wypowiedź seksuologa [Postawy się zmieniają], który dementuje informacje o "wyleczeniach" jako nieprawdziwe z racji nieudokumentowania ich poważnymi badaniami reakcji genitalnej.

 

 

 

Może ktoś jutro powie, że pedofil to też orientacja seksualna, bo wytyczne z WHO się zmieniły.

[...]

Osobiście uważam, że miejsce pedofili jest w więzieniu. Przynajmniej w Polsce.

Nikt logiczny tak nie powie i prawnie tego nie zatwierdzi, a teraz wielkie pole do popisu mają organizacje homoseksualistów, mogąc stanowczo odżegnać się od pomysłów NVD, zresztą debilnych. Tak jak debilna była np. Polska Partia Przyjaciół Piwa i inne cudaki - partie kanapowe z lat całkiem niedawnych.

 

Tu wytyczna jest jedna - nikt nie może decydować źle za dziecko. A skoro są deficje molestowania, skoro karze się za gwałt na osobie w dowolnym wieku, z racji dokonania tego wbrew jej woli, to tym bardziej dotyczy to dzieci, a także zwierząt - choćby ze względu na to, że są słabsze, zależne, niezdolne do skutecznej obrony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I jeszcze takie coś z Ozonu:

 

W Polsce środowiska te, walcząc o przywileje, promują wyidealizowany obraz własnego stylu życia. Zupełnie inaczej jest w Szwecji czy Holandii, gdzie homoseksualiści zdobyli już wiele praw. Nie muszą nikogo do niczego przekonywać. Mogą mówić, jak jest. Słuchając w Sztokholmie lesbijskiej działaczki rozwodzącej się o agresji w swoim środowisku, pomyślałem, że gdyby to samo powiedziała w Polsce, to w środowiskach gejowskich doczekałaby się miana homofoba.

Tak jest zawsze - w 1989 w Polsce grała jedna drużyna, prowadzona przez Gary Coopera w samo południe do zwycięstwa ;). Co z tej drużyny i ideałów zostało, widać dzisiaj, a właściwie widać od lat. Jeden główny cel i jeden wspólny przeciwnik jednoczy nawet wrogów, nie tylko oponentów.

A co do przemocy - okazuje się, że w świecie homoseksualnej szczęśliwości rodzinnej / partnerskiej jest podobny albo wręcz taki sam syf i bagno, jak w części małżeństw "heteryków".

Bo niby czemuż miałoby być odwrotnie ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dobrez ponuraczku - nie mogę znaleźć zapisów w necie (jak już powyżej napisałem). Ale głuchy nie jestem. Przeczytaj uważnie mój poprzedni post. Tam wyczytasz, że owszem, gośćmi byli sympatycy owej partii. Trąbili o tym w niektórych radiach (nie pisze tutaj o radiu M bo tam głosy trąbek rozchodzą się z różnych stron). Niestety nie nagrałem wypowiedzi. :wink:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To się nawet dałoby zrozumieć, patrząc w kontekście kogoś, kto czuje zaszczucie; nie przepędza się zwolenników, zawsze można zrobić to później (przykłądy z polityki są znamienne).

Poza tym, tak już jest z gośćmi - przyjdą, dobrze się bawią, a raz zdarzy się świnia i coś ukradnie albo spije się i zrobi awanturę. Podłączyć się do 3000 ludzi mogło tyle osób, że żaden organizator tego nie obejmie.

A mnie korci, by spytać ich mailem o to.

 

Co do źródeł - tego, co zamieściła strona MW, już np. Nasz Dziennik nie podał. Na takie cząstkowe informacje mediów coraz częściej będziemy skazani, bo temat dzieli - a emocje robią swoje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Dodam, że w niektórych przypadkach chorobą uleczalną.

Na pierwszej stronie tego wątku w moim poście jest wypowiedź seksuologa [Postawy się zmieniają], który dementuje informacje o "wyleczeniach" jako nieprawdziwe z racji nieudokumentowania ich poważnymi badaniami reakcji genitalnej.

 

Ponury a możesz to udowodnić???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tytułem sprostowania: książka pod tytułem "Der Paedosexuelle Komplex" jest autorstwa Angelo Leopardi, a wydana przez F. Verlag.

Jednym z artykułów jest ten autorstwa Becka, w którym pisze on między innymi:

"Celem etapowym [na drodze do legalizacji pedofilii] może być doprowadzenie do rzeczowej dyskusji na temat pedofilii. W kwestii karalności perspektywą byłaby np. nowelizacja "wieku ochronnego" na 14 lat albo możliwość odstąpienia od karania w wypadku udowodnienia przed sądem, że dziecko nie poniosło krzywdy."

 

"Ten, kto chce coś osiągnąć dla poprawy sytuacji życiowej ludzi o skłonnościach pedofilskich, musi poprzedzić dyskusję wyjaśnieniami i odmitologizowaniem."

 

"W sytuacji bezwzględnej kryminalizacji pedofilnej seksualności natychmiast niezbędna jest jej dekryminalizacja."

 

"Tylko mobilizacja ruchu homoseksualistów dla osiągnięcia z punktu widzenia prawa bezproblemowego (w przeciwieństwie do pedofilii) równouprawnienia homo- i hetero-seksualności [...] może zapobiec scementowaniu seksualno-represyjnego klimatu - warunek niezbędny, aby pewnego dnia można było podjąć walkę o przynajmniej częściową dekryminalizację pedofilii."

 

Pan Beck, po tym jako koledzy stwierdzili, że trochę za bardzo pojechał, zaczął się wycofywać z autorstwa tego artykułu.

Dodajmy, że to ważna postać w ruchu gejowskim, deputowany do Bundestagu z ramienia Zielonych, pełniący różne ważne funkcje przez wiele lat.

 

- sprawa ewolucji w liczbę mnoga dotyczy zapewne Claudii Roth, obecnie szefowej Zielonych, także deputowanej, która kolejny raz odwiedziła paradę równości w Warszawie.

Roth będać członkiem rady nadzorczej w stowarzyszeniu Humanistische Union e.V., które zajmuje się propagowaniem praw obywatelskich nie reaguje na to, że organizacja ta współpracuje np. z AHS - stowarzyszeniem uznawanym za lobby pedofilskie, które jest ściagane i jej członkowie byli aresztowani pod zarzutami pedofilii oraz posiadania zdjęć pedofliskich.

Organizacja ta jawnie domaga się legalizcji stosunków pomiędzy dorosłymi i dziećmi w myśl zasady, że jeśli za zgodą dziecka, to nie są szkodliwe. Kiedy w końcu telewizja ARD spytała wiceszofową HU o współpracę z jawnymi pedofilami, Rosemarie Will powiedziała, że "nadal zamierzamy współpracować z tym stowarzyszeniem. Walcząc o prawa obywatelskie często mamy zbieźne poglądy z ludźmi czy organizacjami, z którymi nie zgadzamy się we wszystkich punktach, ale to nie może być przeszkodą we wspólnym działaniu".

 

Problem w tym, że dla C. Roth współpraca z kimś takim nie jest problemem.

Problem to ona ma w Polsce, bo musi walczyć z tutejszą homofobią.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...

1. Nie słyszłam o ujawnionym homoskesualiście, którego nikt nie dysktyminuje i nie przesladuje. Wiem, nie znam wszystkich, no ale...

Nie znam przypadków dyskryminacji pederastów ani lesbijek z tego powodu że są homoseksualistami. Jak znasz to napisz

2. Skąd tak dużo wiesz o tym co myślą homoseksualiści i czego - tak naprawdę pragną

Sami pederaści mówili w debacie publicznej w TV

3. dyskusja na temat równości pedofili i zoofilii - no sory, ale nikt nie podjął ze względu na idiotycznośc porównania. dla mnie szukanie takich korelacji jest nienormalne. Chyba że sie nie znam :wink:

Sorry ale jak popatrzysz na argumenty pederastów to pod te argumenty załapie sie cała grupa illnych -filii. I przestaniemy juz rozmawiać o tym co napisałaś że to idiotyczne tylko będzie rozmowa kiedy jaka -filiia jest dopuszczalna. Być może dlatego oficjalną wersją pederastji w podrecznikach jest nadal zboczenie. Może minister czeka na jakieś naukowe wyjasnienie tego zjawiska a nie na same tylko opinie takich czy innych osób badź organizacji. Tego nie wiem i nie mnie to rozstrzygać.

4. nie wiem jaka jest moda. ale wiem, że nie będe kopac w dupę kogoś, dlatego że kocha inaczej. Nikt nikogo nie kopie nie wiem skąd takie twierdzenie. Jesli juz to wszyscy dostają równo.

5.Z tymi słowami do nie do końca się zgodze:

wg słowniak języka polskiego:

Tolerancja - "uznawanie czyichś poglądów, wierzeń, upodobań, czyjegoś postępowania, różniących się od własnych; wyrozumiałość»" w zalezności od słownika możesz jeszcze znaleść słowo pobłażanie znoszenie itd.

Akceptacja - "wyrażenie zgody na coś, potwierdzenie czegoś; aprobata»

Ja jestem tolerancyjna, co oznacza - Nie zgadzam się z tym (nie wyznaję), ale toleruję, szanuję twój wybór

Akceptacja to coś więcej niż tolerancja, więc znaku równości bym nie stawiał

 

I na koniec - żeby była jasność o co mi chodzi:

Jest blok, dwa mieszkania. w jednym mieszka dwóch facetów - przyjaciele, samotni, są niemal nierozłączni, razem chodza do pracy,na imprezy, na dziewczyny...sa mili i kulturalni, wszyscy ich lubią.

Mieszkanie dwa - dwóch facetów - przyjaciele, samotni, sa niemal nierozłączni, razem chodza do pracy, na imprezy, na dziewczyny nie chodzą...sa mili i kulturalni...ale ludzie mówią, że w nocy idą spać do jednego lożka. wszyscy ich nienawidzą, plują na ich widok, wielokrotnie zostalli pobici, sa zaszczuci...itp, itd

A różnica polega tylko na tym kto w jaką - za przeproszeniem - dziurę wklada :-? :evil:

 

wiecie o co mi chodzi juz??

Nie o jakąś ideologie, nie o akty prawne, nie o manifestacje

... tylko o zwyczajne ludzkie prawo do normalnego życia..

 

To o czym napisałaś to nie prawo do normalnego zycia tylko żadanie tego a by w kategoriach obyczajowych, moralnych, kulturowych nie było negatywnych postaw wobec pederastóe i lesbijek. Niestety w przeciwieństwie do równouprawnienia a wręcz obecnie prawnego zagwarantowania tego sfera indywidualnych pogladów nie podlega regulacjom prawnym. Tak jest i tak byc musi. Ty byś chciała aby nikt nie drwił, nie puszczał żarcików pod adresem homoseksualistów aby ludzie nie mówili kawałów na ich temat ???? To byłby jakis totalny zamordyzm i zastraszenie a nie tolerancja ani nawet akceptacja. Nie przeginajmy pały w druga stronę. Z łysych, grubych, rudych tez się śmieją czy tego nalezy zakazać :o

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam zdanie jedno: homoseksualizm to jedno, pedofilia drugie. Homoseksualizm to prywatna sprawa dorosłych ludzi. Pedofilia to kryminał i tak powinno pozostać, bez relatywizujących dyskusji.

Uwazam, że stawianie homoseksualizmu na równi z pedofilią słuzy własnie pedofilom.

 

Oczywiście

Najpierw homoseksualizm, potem pedofilia (częściowo nawet już zalegalizowana), potem inne -filiie i co dalej. Jeszcze krok a bandyci zaczną wyciagac naukowo potwierdzone dowody że to z powodu innej budowy chromosomów są bandyckie skłonności. Myślę że nie jedna osoba czytała już o tym. I co ??? :o Przecież taki człowiek jest niczemu nie winien 8) że ma takie a nie inne chromosomy dane z natury. Więc co może mu wyrok łagodzić jak kogoś zabije ??? I tu dochodzimy do sedna sprawy skłonności, choroby, itp. sobie a konkretne zachowania i czyny sobie. Co innego szacunek, pomoc, i tolerancja dla człowieka "innego", chorego, ułomnego a co innego potępianie jego czynów. Więc z tego punktu widzenia ja uważam że normalny heteroseksualny człowiek, homoseksualista, pedofili, i inny-fiil zasługuje na takie same prawa i między nimi stawiam znak "=". Natomiast nie akceptuje zarówno zachowań, homoseksualnych jak i pedofilskich i innych tego typu.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam zdanie jedno: homoseksualizm to jedno, pedofilia drugie. Homoseksualizm to prywatna sprawa dorosłych ludzi. Pedofilia to kryminał i tak powinno pozostać, bez relatywizujących dyskusji.

Uwazam, że stawianie homoseksualizmu na równi z pedofilią słuzy własnie pedofilom.

 

Oczywiście

Najpierw homoseksualizm, potem pedofilia (częściowo nawet już zalegalizowana), potem inne -filiie i co dalej.

 

I tak w koło, macieju ...:roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...

 

I tak w koło, macieju ...:roll:

 

Właśnie nie wkoło Macieju. Przeczytaj uważnie całość wypowiedzi. Jest gdzieś granica pobłażania (tolerancji) i ta granica nie przebiega w miejscu gdzie kończy sie heteroseksualizm a zaczyna homoseksualizm czy pedofilia itp. Granica przebiega pomiędzy człowiekiem a jego czynami i zachowaniami. To że ktoś sobie mysli że chciałby, czy też ma ochotę na to czy tamto to nic nie znaczy. Czy nie maiłaś choc raz w zyciu ochoty dać komuś w gebę ? myślę że miałas ale tego nie zrobiłaś. Bo znasz tą granicę której nie przekroczysz. Tak samo homoseksualista, pedofil czy inny "tzw. inaczej" niech mu się podoba to czy tamto itp. itd. ale nich nie przekracza pewnej granicy i powstrzyma się, nie robi tego, i nie wmawia innym (bo szuka usprawiedliwienia) że to jest dobre i normalne.

Pozdrawiam

P.S.

Acha nie krzyczcie na Romka że to on pozatwierdzał takie pdręczniki szkolne co to w nich pederastia i pedofilia to takie samo zboczenie. Jak zauważyliście moje dziecko ma juz wakacje a rok szkolny nie skończył się przecież jeszcze - bo jest w klasie maturalnej więc se policzta samemu za jakiego ministra to było. Choć mam nieodparte wrażenie że cały czas te same standardy obowiazują bo w zeszłym roku w TV tez sie na to skarżyli że nic w tym względzie nie zmieniono.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tytułem sprostowania: książka pod tytułem "Der Paedosexuelle Komplex" jest autorstwa Angelo Leopardi, a wydana przez F. Verlag.

Jednym z artykułów jest ten autorstwa Becka, w którym pisze on między innymi:

"Celem etapowym [na drodze do legalizacji pedofilii] może być doprowadzenie do rzeczowej dyskusji na temat pedofilii. W kwestii karalności perspektywą byłaby np. nowelizacja "wieku ochronnego" na 14 lat albo możliwość odstąpienia od karania w wypadku udowodnienia przed sądem, że dziecko nie poniosło krzywdy."

 

"Ten, kto chce coś osiągnąć dla poprawy sytuacji życiowej ludzi o skłonnościach pedofilskich, musi poprzedzić dyskusję wyjaśnieniami i odmitologizowaniem."

 

"W sytuacji bezwzględnej kryminalizacji pedofilnej seksualności natychmiast niezbędna jest jej dekryminalizacja."

 

"Tylko mobilizacja ruchu homoseksualistów dla osiągnięcia z punktu widzenia prawa bezproblemowego (w przeciwieństwie do pedofilii) równouprawnienia homo- i hetero-seksualności [...] może zapobiec scementowaniu seksualno-represyjnego klimatu - warunek niezbędny, aby pewnego dnia można było podjąć walkę o przynajmniej częściową dekryminalizację pedofilii."

 

Pan Beck, po tym jako koledzy stwierdzili, że trochę za bardzo pojechał, zaczął się wycofywać z autorstwa tego artykułu.

Dodajmy, że to ważna postać w ruchu gejowskim, deputowany do Bundestagu z ramienia Zielonych, pełniący różne ważne funkcje przez wiele lat.

 

- sprawa ewolucji w liczbę mnoga dotyczy zapewne Claudii Roth, obecnie szefowej Zielonych, także deputowanej, która kolejny raz odwiedziła paradę równości w Warszawie.

Roth będać członkiem rady nadzorczej w stowarzyszeniu Humanistische Union e.V., które zajmuje się propagowaniem praw obywatelskich nie reaguje na to, że organizacja ta współpracuje np. z AHS - stowarzyszeniem uznawanym za lobby pedofilskie, które jest ściagane i jej członkowie byli aresztowani pod zarzutami pedofilii oraz posiadania zdjęć pedofliskich.

Organizacja ta jawnie domaga się legalizcji stosunków pomiędzy dorosłymi i dziećmi w myśl zasady, że jeśli za zgodą dziecka, to nie są szkodliwe. Kiedy w końcu telewizja ARD spytała wiceszofową HU o współpracę z jawnymi pedofilami, Rosemarie Will powiedziała, że "nadal zamierzamy współpracować z tym stowarzyszeniem. Walcząc o prawa obywatelskie często mamy zbieźne poglądy z ludźmi czy organizacjami, z którymi nie zgadzamy się we wszystkich punktach, ale to nie może być przeszkodą we wspólnym działaniu".

 

Problem w tym, że dla C. Roth współpraca z kimś takim nie jest problemem.

Problem to ona ma w Polsce, bo musi walczyć z tutejszą homofobią.

 

 

Volker Beck - bo tylko o nim mowa w linku

http://www.kidprotect.pl/newsy/?cat=0&item=1158

[nawiasem mówiąc w ogóle JEDEN Beck, więc nie wiem skąd wyewoluował w liczbę mnogą] nie jest propagatorem pedofilii.

 

 

Ponury czy Ty w tym wątku wiesz co piszesz???

nadal podtrzymujesz swoje zdanie??

 

Czy jednak przeszkadza ci coś....., słońce, alkohol, mundial...???

 

Sokrates forum :o :o :o :o :o

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ponury czy Ty w tym wątku wiesz co piszesz???

nadal podtrzymujesz swoje zdanie??

 

Czy jednak przeszkadza ci coś....., słońce, alkohol, mundial...???

 

Sokrates forum :o :o :o :o :o

lewakk, o ile pamiętam miałeś pretensje o to, że czesto atakowana jest osoba, a nie jej poglądy. Wiem, że Ty to robisz w słusznej sprawie, ale... :wink:

Czy mamy do czynienia z łamaniem regulaminu (wiesz o czym mówię? :wink: )? 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...