Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Purmo - 40% czy Radson -30%


Ala1

Recommended Posts

Witaj Grzegorz!

Bujasz! Jeszcze się do tego nie dobrałeś sam?

Sięgnij do programów Rylika lub Wereszczyńskiego, tam są powszechnie dostępne katalogi do projektowania Regulusa.

 

Jeszcze dalej do Andrzeja (sebo! nie czytaj!)

W Convectorze grzech pierworodny leży w "fundamencie" jak zechciałeś to ująć. Pakiet rur tworzy tam wężownicę ( rury + kolana). Poprawiony został styk rur z lamelami (choć nie do końca) ale wężownica została.

Rozwiązanie takie obarczone jest wieloma mankamentami:

1/.wysokie opory hydrauliczne często uniemożliwiające optymalną

czy wogóle regulację instalacji.

2/.Przepływający przez grzejnik czynnik grzewczy ulega liniowemu

schłodzeniu a zatem temperatura w rożnych punktach grzejnika jest

różna a przede wszystkim występuje tu wieloosiowa asymetria.

Przykład: w grzejniku o długości 200cm w pakiecie utworzonym

przez sześć rur czynnik grzewczy pokonuje od zasilania do powrotu

drogę blisko 12 mb.

Powoduje to różne wydłużenia liniowe rur z miedzi w różnych

punktach grzejnika, konsekwencją czego są naprężenia

przebiegająceukosnie do osi grzejnika.

Grzejnik taki wydawać może trzaski po otrzymaniu impulsu

termicznego.

 

W Regulusach w związku z kolektorowym połączeniem pakietu rur miedzianych, opory hydrauliczne są wielokrotnie niższe a czynnik o identycznej temperaturze przepływa przez grupę rur, powodując znacznie bardziej rownomierny, zbliżony do paneli rozkład temperatury wewnątrz i na powierzchni grzejnika.

 

Druga różnica kardynalna to całkowicie inaczej wykonany styk lamel z powierzchnią rur miedzianych:

w Convectorze rura jest roztloczona poprzez rozszerzenie pod

ciśnieniem- styk niepewny, niecałkowity, powstały w miejscach mniejszego oporu rur, osłabienie struktury, pofalowanie powierzchni wenętrznej będące przyczyną turbulencji przyściennych i szumow przepływu.

 

W Regulusie rozszerzenie rur nasepuje poprzez ich mechaniczne rozwalcowanie, rozkalibrowanie - styk jednorodny, skuteczny, popwierzchnia wewnętrzna rur idealnie gładka, krawędź przylegajaca lamelek aluminiowych wcięta w ścianę rur ( przemieszczanie się wraz z wydłużeniem liniowym miedzi). Wykonany styk jest trwały w czasie.

 

Jest jeszcze kilkanaście mniejszej wagi różnic.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 105
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Witaj Grzegorz!

Bujasz! Jeszcze się do tego nie dobrałeś sam?

Sięgnij do programów Rylika lub Wereszczyńskiego, tam są powszechnie dostępne katalogi do projektowania Regulusa.

 

 

Nie bujam :lol: :lol: :lol:

Po prostu nie wiedziałem, że Wereszczyński ma takie dane w katalogach :roll: A w sumie mi obiecałeś, że wyślesz. Wszak lepsiejsze dane od producenta :p I zadbałbyś o potencjalnego klienta :wink:

 

Boguś poprawię Ci humor - moja połowa ma w ofercie Twoje Reguluski - zatem ktoś to sprzedaje :wink:

 

Boguś czy Regulusy sa robione z rur Hutmena?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie z Hutmena.

Choć dla KGHM to niestety taki sam klient jak każdy inny.

Rynek surowców to rynek globalny. Obowiazują ceny giełdy londyńskiej.

Nawet Gazprom w obliczu podpisanej całej masy kontraktów dlugoterminowych, będzie wycinał z grona odbiorcow, odbiorców politycznych, typu Łukaszenka, którzy nie zechcą płacić cen rynkowych.

 

De gustibus non est disputandum - z gustami się nie dyskutuje.

Można mieć zastrzeżenia do wyglądu jakiegoś produktu, dokładności jego wykonania natomiast polemizuję z forsowanym przez niektórych twierdzeniem, ze układ co. o dużej pojemności jest lepszy od układu o małej pojemności.

Cały czas odbywa się walka o optymalizację procesu ogrzewania oraz o większy komfort cieplny. Pogodówka, modulacje, elektronika sterująca,

cały szereg regulacji istnieje tylko po to, by przeciwdziałać nieekonomicznej dużej bezwładności układów co. o dużej masie całkowitej grzejników (grzejnik+woda), mającej bezpośredni wpływ na koszt ogrzewania oraz na komfort cieplny.

 

Powtórzę swoje pytania:

-po co grzać czajnik wody dla zrobienia jednej kawy?

-po co słodzić tą kawę szufelką do węgla mająć do dyspozycji łyżeczkę?

-po co marnotrawić 10 - 20% wytworzonej energii na niepożądane,

szczególnie w okresie przejściowym przegrzewanie pomieszczeń?

-po co marnować wytworzoną w kotle stalopaliwowym, czy innym

przewymiarowanym energię, jeśli można ją zmagazynować w

stosunkowo tanim zbiorniku buforowym, skąd można ją pobrać w

dokładnie pożądanym porcjach?

-po co z jednej strony oszczędzać, zaciskać pasa, a z drugiej strony

zostawić odkręcony kurek marnowanej energii, kurek, który można z

dziecinną łatwością zakręcić ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mam siły i czasu i ochoty na boksowanie się z jednoczesnym udowadnianiem, że nie jestem wielbłądem....

Nie mam panaceum na czyjąś złą wolę.

Wolę sądzić raczej iż mam do czynienia z rozwagą, roztropnością i uzasadnioną po wpadce convectora ostrożnością....

 

Nie mamy do czynienia z perpetuum mobile - raczej mamy do czynienia z wykrywaczem błędów ukrytych za klamstwem.

 

(A propos p.m.: Pyta profesor studentkę - co to jest perpetuum mobile?

- To jest taka maszyna, ktora nigdy nie staje- odpowiada ona.

Czyżby? mówi prof. - Ja mam taką maszynę a to nie jest perpetuum mobile.)

 

Chętnie odwołuję się do przysłów i anegdot, gdyż w nich ukryta jest cała wielopokoleniowa mądrość ludzkości.

Kiedyś nawet byłem zwolennikiem takiej oto koncepcji, iż nauka i analiza przysłów i mądrości ludów powinna być w szkole jednym z głównych przedmiotów, o wadze znacznie dla każdego większej, niż wiele wkuwanych niepotrzebnie partii materiału.....

 

Stąd: consuetudo est altera natura - przyzwyczajenie jest drugą naturą (człowieka). Odróżniam jednak przyzwyczajenie od często zgubnej rutyny.

Ja uważam, że w grzejnikach jest miejsce na inną filozofię budowania układów co., ktoś inny może powiedzieć, że wszystko już zostało powiedziane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem, że rzeczony grzejnik, rozpatrując go jako wymiennik ciepła jest produktem odbiegajacym od stereotypów, zarówno pod względem wykonania , konstrukcyjnym i materiałowym, a nawet ekonomicznym (lokata kapitału). I to pojmuję. Natomiast, cytat :"... Cały czas odbywa się walka o optymalizację procesu ogrzewania oraz o większy komfort cieplny. Pogodówka, modulacje, elektronika sterująca,

cały szereg regulacji istnieje tylko po to, by przeciwdziałać nieekonomicznej dużej bezwładności układów co. o dużej masie całkowitej grzejników (grzejnik+woda), mającej bezpośredni wpływ na koszt ogrzewania oraz na komfort cieplny.", oraz wcześniejsze sformułowania spowodowały, że wbrew logice rozumiem to tak: grzejniki te nie potrzebują (wynika też tak z nazwy) sterowania?! To niby jak mam ustawioną temperaturę pomieszczenia na 17 a co zrobić aby było 23? Poprosić?

I znów cytat:

"Powtórzę swoje pytania:

-po co grzać czajnik wody dla zrobienia jednej kawy?

-po co słodzić tą kawę szufelką do węgla mająć do dyspozycji łyżeczkę?

-po co marnotrawić 10 - 20% wytworzonej energii na niepożądane,

szczególnie w okresie przejściowym przegrzewanie pomieszczeń?

-po co marnować wytworzoną w kotle stalopaliwowym, czy innym

przewymiarowanym energię, jeśli można ją zmagazynować w

stosunkowo tanim zbiorniku buforowym, skąd można ją pobrać w

dokładnie pożądanym porcjach?

-po co z jednej strony oszczędzać, zaciskać pasa, a z drugiej strony

zostawić odkręcony kurek marnowanej energii, kurek, który można z

dziecinną łatwością zakręcić ? "

To wszystko prawda, tyle że odnosi się do każdego wymiennika ciepła (grzejnika). Z punktu widzenia kotła ( i całości układu) to to, czy ogrzewa on 200 litrów w samych grzejnikach, czy 50 w grzejnikach, a 150 w buforze. jest prawdę powiedziawszy bez różnicy. Powiem więcej potrzeba dokładnie tyle samo energii.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widze, że zakup grzejników to decyzja, której nie przeanalizowałam należycie dogłębnie - toz to wyższa matematyka z filozofią, a ja biedna nie byłam świadoma :oops: :lol:

Dla mnie grzejnik ma:

- być trwały (nie rdzewieć)

- grzać

- być ładny

- nie rozwalić budżetu.

Napiszę niedługo co wybrałam według moich nieskomplikowanych kryteriów ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podam przywołany już onegdaj przykład:

 

Za tabelą Cosmo:

grzejnik 1000/600 (dwie płyty z dwoma konwektorami) - 2140W waży 39.87 kg i ma pojemność 7.7 ltr. - razem = 47.57 kg

regulus 1000/600 - 2125W waży 8.6kg i ma pojemność wodną 0.9 ltr -

razem = 9.5 kg.

 

W moim domu jest dwadzieścia trzy grzejniki. Oczywiście regulusy.

Wraz z wodą ważą ogółem 174.7 kg Gdyby to były grzejniki panelowe ważyłyby wraz z wodą przeszło 850 kg.

Którą instalację łatwiej rozhulać i wyhamować?

Którą instalację łatwiej skontrolować?

 

Weźmy więc 10 grzejników i piec 21 kW a temp zasilania 55 stopni.

Rozhulanie instalacji z grzejnikami cosmo zajmie 16 minut z grzejnikami regulus trochę ponad 2 minuty. Po zahamowaniu natomiast w instalacji z Cosmo jest nadal 5,7 kWh ciepła a w Regulusie tylko 0,79 kWh. (Wyliczenie Jeziera).

 

sSiwy12

grzejniki te nie potrzebują (wynika też tak z nazwy) sterowania

Wszystko w procesie wytwarzania energii potrzebuje ograniczeń i sterowania. Jednakże układ o małej masie całkowitej można szybko odpalić i szybko wyhamować uzyskując nawet na zasadzie włącz - wyłącz pożądaną temperaturę. Część elektroniki, np. sterownik pogodowy, w układzie o łatwej, szybkiej podaży energii jest całkowicie zbędna.

 

W wyliczonym powyżej przykładzie po uzyskaniu pożądanej temperatury, nadal masz w budynku blisko tonę grzejników z wodą, które przecież nadal grzeją, podnosząc temperaturę powyżej pożądanego poziomu.

Wyższa dt zwiększa straty na zewnątrz.

 

Układu grzejnikowego o małej masie całkowitej nigdy nie zawahasz się odpalić nawet podczas chłodnych i wilgotnych miesięcy wiosenno-letnio- jesiennych, kiedy to wystarczy często tylko kilkanaście minut dogrzewania, po to by złamać nieprzyjemną, wilgotną aurę.

Przy układzie grzejnikowym o dużej masie całkowitej nikomu by taki pomysł na pewno nie przyszedł do głowy.

 

I dalej:

Z punktu widzenia kotła ( i całości układu) to to, czy ogrzewa on 200 litrów w samych grzejnikach, czy 50 w grzejnikach, a 150 w buforze. jest prawdę powiedziawszy bez różnicy

 

Oczywiście. Z punktu widzenia kotła tak!

Ale nie z punktu widzenia właściciela tego kotła.

Dla właściciela znacznie korzystniej jest nadwyżkę energii magazynować do wykorzystania na później w momencie, o którym on sam zadecyduje, niż puścić tą nadwyżkę "z dymem".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wiesz co Bogusław, przypominam sobie że polemizowałeś ze mną na temat Regulusów i kotła kondensacyjnego oraz wielkości zładu,

powiem tak, i nie chcę żebyś to odbierałał jako złośliwość,

idziesz do przodu i to jest dobrze,

zaczynasz doceniać pojemność zładu, pisząc o zastosowaniu bufora,

kiedyś tak nie było, :roll:

 

a teraz napiszę Ci, jak myśli przeciętny klient,

po co ja mam się pchać w drogie Regulusy, które kosztują więcej niż grzejniki płytowe,

na dodatek ten instalator, nie dość że mnie chce naciągnąć na droższe grzejniki, to jeszcze chce na mnie zarobić na jakimś niepotrzebnym buforze,

wezmę sobie innego ten za dużo chciałby ze mnie zedrzeć :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widze, że zakup grzejników to decyzja, której nie przeanalizowałam należycie dogłębnie - toz to wyższa matematyka z filozofią, a ja biedna nie byłam świadoma :oops: :lol:

Dla mnie grzejnik ma:

- być trwały (nie rdzewieć)

- grzać

- być ładny

- nie rozwalić budżetu.

Napiszę niedługo co wybrałam według moich nieskomplikowanych kryteriów ;)

jeżeli 3 pierwsze punkty się spełnią to w czwartym powiększy się deficyt :( :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1950:

Nie wkładaj mi w usta treści, których nie wypowiedziałem

Zacytuję swoją wypowiedź na ten temat:

-po co marnować wytworzoną w kotle stalopaliwowym, czy innym

przewymiarowanym energię, jeśli można ją zmagazynować w

stosunkowo tanim zbiorniku buforowym, skąd można ją pobrać w

dokładnie pożądanym porcjach?

Bufor nie jest niezbędny w każdym przypadku kotła stałopaliwowego

a korzystnie jest go zastosować przy każdym rodzaju grzejników nie tylko przy regulusach, gdyż zawsze może w nim powstać nadwyżka wytworzonej energii, szczególnie w okresie dużych wahań zewnętrznej temperatury.

Ponadto na przykład: producent kotłów Atmos nie daje gwarancji na kotły, jeśli w instalacji nie ma bufora. Wprowadza tym samym dobrą praktykę, znacznie wydłużającą efektywność pracy kotła.

Taki zbiornik buforowy z osprzętem nie kosztuje więcej jak kilka stów.

Żaden wydatek wobec korzyści jakie z sobą niesie jego posiadanie....

 

Mów o klientach mądrych i o mądrych instalatorach, których ci mądrzy klienci na pewno posłuchają.

 

Dlaczego mówisz 1950 o regulusach. Ja mówię przede wszystkim o wyższości układu grzejnikowego o małej masie całkowitej, którego reprezentantem jest regulus, a który mam sprawdzony, kontra układ grzejnikowy o dużej masie całkowitej.

I jeszcze dalej.

O ile droższe są regulusy dla instalacji małego domku i czy w ogóle???

Jeśli nawet jest niewielka różnica in plus, zwróci się ona w pierwszym sezonie grzewczym.

A ich trwałość, nierdzewność nie ma myślisz żadnego znaczenia?

 

Jak postawisz przed klientem taką alternatywę, wówczas na pewno dasz mu do myślenia, do zastanowienia, natomiast jeśli ma wybrać między kilkunastoma typami grzejników panelowych, które na pierwszy rzut oka są identyczne, a w działaniu są już całkiem identyczne, to Twój klient oczywiście wybierze panelę najtańszą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o bufor. A czy nie jest tak, że w przypadku braku takowego cały układ jest praktycznie mało sterowalny? Że aby prawidłowo pracował niezbędna jest bardzo dobra aparatura sterownicza i bardzo dobry kocioł?

To znacznie podraża, więc lepiej i taniej jest zwiększyć bezwładność układu buforem - i słusznie. Jest jeszcze jeden aspekt. Bez bufora układ taki wymuszał by dużą "cykliczność" kotła - co wiąże się z jego szybszym zużyciem.

Mądry inwestor zatrudni mądrego instalatora bez wzglądu na rodzaj zastosowanych grzejników i systemu ogrzewania i efekt końcowy będzie porównywalny.

Cytat :.."Dlaczego mówisz 1950 o regulusach. Ja mówię przede wszystkim o wyższości układu grzejnikowego o małej masie całkowitej, którego reprezentantem jest regulus, a który mam sprawdzony, kontra układ grzejnikowy o dużej masie całkowitej."

W tym zakresie Cię pobiję. A co powiesz na grzejnik podłogowy, w którym na 100m2 jest 13l czynnika? Oczywiście system ten jest też "natyczmiastowy" - i też sprawdzony.

Sumując. Nie można, propagując "swój towar" (nawet najlepszy) uprawiać propagandę "naginajacą" fakty i prawa fizyki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sSiwy 12 pisze:

W tym zakresie Cię pobiję. A co powiesz na grzejnik podłogowy, w którym na 100m2 jest 13l czynnika? Oczywiście system ten jest też "natyczmiastowy" - i też sprawdzony.

Może niezbyt uważnie przeczytałeś co pisałem wcześniej w tym wątku:

Konwekcja natomiast polega na przenoszeniu ciepła do otoczenia poprzez unoszące się nagrzane cząsteczki powietrza i mieszanie tychże z cząsteczkami zimnymi.

Intensywność nagrzewania poprzez konwekcję zależy zatem wprost od ilości cząsteczek powietrza, ktore bezpośrednio zetkną się z przedmiotem grzejącym ( i tu ma znaczenie szybkość przepływu powietrza poprzez i obok obiektu grzejacego) oraz od powierzchni tego przedmiotu (powierzchnia kontaktu).

Im powierzchnia grzewcza większa, tymmożliwa jest niższa temperatura grzania, z uwagi na wyższą skuteczność tego grzania ( stąd najniższą temperaturę grzania może mieć podłoga lu ściana grzewcza - gdyż powierzchnia grzania wynosi tu kilkanaście lub kilkadziesiąt m2 - wadą jest duża akumulacyjność - duża bezwladność cieplna oraz duży opór wnikania - trzeci rodzaj przekazu ciepla - przez przewodzenie).

Podłoga nie grzeje po dwóch minutach od włączenia ogrzewania i grzeje jeszcze długo po wyłączeniu ogrzewania.

 

I dalej pisze sSiwy12:

Mądry inwestor zatrudni mądrego instalatora bez wzglądu na rodzaj zastosowanych grzejników i systemu ogrzewania i efekt końcowy będzie porównywalny

To jest tylko pobożne życzenie. Efekt końcowy dla różnych systemów jeśli będzie porównywalny pod względem skutku, to nie będzie porównywalny pod względem finansowym, gdyż jak już pisałem, w układzie grzejnikowym o dużej masie całkowitej, ów mądry instalator będzie musiał zainstalować cały szereg elektroniki niwelującej wadę takiego systemu jaką jest jego mała sterowalność (bezwładność cieplna).

Elektronika kosztuje, elektronikę trzeba ustawiać, elektronika wreszcie się psuje.

 

Dopóki nie zobaczysz regulusów podczas pracy, nie będziesz wiedział o czym mówię.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1950:

Nie wkładaj mi w usta treści, których nie wypowiedziałem

Zacytuję swoją wypowiedź na ten temat:

-po co marnować wytworzoną w kotle stalopaliwowym, czy innym

przewymiarowanym energię, jeśli można ją zmagazynować w

stosunkowo tanim zbiorniku buforowym, skąd można ją pobrać w

dokładnie pożądanym porcjach?

Bufor nie jest niezbędny w każdym przypadku kotła stałopaliwowego

a korzystnie jest go zastosować przy każdym rodzaju grzejników nie tylko przy regulusach, gdyż zawsze może w nim powstać nadwyżka wytworzonej energii, szczególnie w okresie dużych wahań zewnętrznej temperatury.

Ponadto na przykład: producent kotłów Atmos nie daje gwarancji na kotły, jeśli w instalacji nie ma bufora. Wprowadza tym samym dobrą praktykę, znacznie wydłużającą efektywność pracy kotła.

Taki zbiornik buforowy z osprzętem nie kosztuje więcej jak kilka stów.

Żaden wydatek wobec korzyści jakie z sobą niesie jego posiadanie....

 

Mów o klientach mądrych i o mądrych instalatorach, których ci mądrzy klienci na pewno posłuchają.

 

Dlaczego mówisz 1950 o regulusach. Ja mówię przede wszystkim o wyższości układu grzejnikowego o małej masie całkowitej, którego reprezentantem jest regulus, a który mam sprawdzony, kontra układ grzejnikowy o dużej masie całkowitej.

I jeszcze dalej.

O ile droższe są regulusy dla instalacji małego domku i czy w ogóle???

Jeśli nawet jest niewielka różnica in plus, zwróci się ona w pierwszym sezonie grzewczym.

A ich trwałość, nierdzewność nie ma myślisz żadnego znaczenia?

 

Jak postawisz przed klientem taką alternatywę, wówczas na pewno dasz mu do myślenia, do zastanowienia, natomiast jeśli ma wybrać między kilkunastoma typami grzejników panelowych, które na pierwszy rzut oka są identyczne, a w działaniu są już całkiem identyczne, to Twój klient oczywiście wybierze panelę najtańszą.

 

ponieważ jestem ulubieńcem redakcji to niestety jak mnie zbanowali a później łaskawie przywrócili zostawili moje posty ktore widocznie były na temat :lol: nie pod nickiem Gość, ale także 1950 z tym, że wyszukiwarka ich nie wyrzuca,

ja nie napisałem jak widać poniżej

Post Wysłany : Sob, 24 Czerwiec 2006 23:33 Temat postu :

wiesz co Bogusław, przypominam sobie że polemizowałeś ze mną na temat Regulusów i kotła kondensacyjnego oraz wielkości zładu,

powiem tak, i nie chcę żebyś to odbierałał jako złośliwość,

idziesz do przodu i to jest dobrze,

że to w tym wątku,

było to w tamtym roku, jak się zaprę to to znajdę,

napisałem Ci, to nie było złośliwe,

poważam ludzi którzy potrafią się rozwijać i zmieniać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No cóż! Errare humanum est - mylić się jest rzeczą ludzką.

Nemo est mortalium ,qui sapiat omnibus horis - nie ma człowieka, który byłby o każdej godzinie mądry. Warto to pamiętać.

Szanujmy swoje poglądy, często jesteśmy bliżej siebie, niż nam się wydaje...

Niewykluczone, że Ty też polubisz regulusy lub reprezentowaną przez nie koncepcję grzania.

Ma ona swoje bezsprzeczne zalety, choć w niefachowych rękach może zaszkodzić...

 

Żeby naprawić błąd, należy dobrze rozumieć jego istotę, a z tym wielu pseudoinstalatorów ma problem.

Winę za swoje braki w wiedzy teoretycznej i praktycznej łatwiej zrzucić na produkt, niż uderzyć się w swoje własne piersi.

 

Ogólnie widzę sprawy tak: dom jest dla ludzi a nie ludzie dla domu. Nie można być niewolnikiem całej masy elektroniki, niewolnikiem urządzeń. Jestem za upraszczaniem i szybką służebnością rzeczy i sprzętów człowiekowi.

Regulusy w swej cząstce funkcji jaką spwłnie dom, taką szybką służebność umożliwiają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sebo:

Bogusław może i masz w tym wszystkim rację - ale co w przypadku kotła w którym nie da się z minuty na minutę zdjąć żródła ciepła (mocy) czy regulusy przy tak małym zładzie wytrzymają taką sytuację

 

Regulusy wytrzymają bez problemu - ich ciśnienie robocze - 1.5 MPa-

15 atmosfer.

Mają one co prawda małą pojemność wodną lecz za to wielką powierzchnię oddawania ciepla a woda cyrkuluje przez nie same odpowiednio szybciej.

Jeśli kocioł ma nadwyżkę mocy nad grzejnikami, będzie to problem w przypadku każdych grzejników.

I właśnie dlatego istnieje zakaz montowania kotła stałopaliwowego w systemie zamkniętym....

 

I dalej. Zamontowanie regulusów w systemie otwartym nie wpływa na bieg okresu gwarancji, gdyż ich miedziana budowa powoduje, że to one właśnie są najbardziej odporną na korozję składową instalacji.

Przy kotłach, w których gorąca woda z okolic paleniska idzie wprost na obwód, jeszcze przed nagrzaniem całości masy kotła, efekt grzewczy będzie również niemal natychmiastowy, mimo wykorzystania do tego bardzo małej ilości paliwa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podam przywołany już onegdaj przykład:

 

Za tabelą Cosmo:

grzejnik 1000/600 (dwie płyty z dwoma konwektorami) - 2140W waży 39.87 kg i ma pojemność 7.7 ltr. - razem = 47.57 kg

regulus 1000/600 - 2125W waży 8.6kg i ma pojemność wodną 0.9 ltr -

razem = 9.5 kg.

 

W moim domu jest dwadzieścia trzy grzejniki. Oczywiście regulusy.

Wraz z wodą ważą ogółem 174.7 kg Gdyby to były grzejniki panelowe ważyłyby wraz z wodą przeszło 850 kg.

Którą instalację łatwiej rozhulać i wyhamować?

Którą instalację łatwiej skontrolować?

 

Weźmy więc 10 grzejników i piec 21 kW a temp zasilania 55 stopni.

Rozhulanie instalacji z grzejnikami cosmo zajmie 16 minut z grzejnikami regulus trochę ponad 2 minuty. Po zahamowaniu natomiast w instalacji z Cosmo jest nadal 5,7 kWh ciepła a w Regulusie tylko 0,79 kWh. (Wyliczenie Jeziera).

Liczyłem, ale inne wyciągnąłem z tych obliczeń wnioski. Rozgrzanie instalacji zajęło od 2 do 16 minut w zaleźności od grzejników. Ale co nam po tym, zadaniem grzejników nie jest rozgrzewanie samych siebie ale domu.

Policzyłem, jak długo trwałoby rozgrzanie domu wielkości mojego (*140m2) przy np -5 stopniach na zewnątrz i 17 wewnątrz do 20 stopni. Założenie jest teź takie, że mam 10 grzejników o mocy 2 kW każdy i piec 20 kW.

No i wyszło mi, że trwałoby to ponad 4 godziny gdyby ściany zewn i wewn były z silki i 2,5 godziny przy ścianach z bk. Obydwa materiały ocieplone 12 styropianu.

 

ps. wg dr inż Macieja Robakiewicza z Fundacji Poszanowania Energii przy ITB system grzewczy o znikomej bezwładności cieplnej jest o 4% sprawnijszy w regulacji od systemu o duźej bezwładności cieplnej. A to jest tylko jeden ze współczynników który się uwzględnia przy obliczaniu całkowiyej sprawności systemu ogrzewania.

Cały wzór brzmi następująco:

Spraność systemu=wsp. wytwarzania ciepła*sprawność przesyłania*współczynnik regulacji*sprawność wykorzystania ciepła

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jezier

Twoje wyliczenie miało służyć innym wnioskom, natomiast ja użyłem je w celu wsparcia zupełnie innej tezy.

Chodzi mi mianowicie o szybką dostępność ciepła z układu grzejnikowego o małej masie całkowitej.

Chodzi mi o nazwijmy to: " krótkotrwałe użycie" , krótkotrwałe, skuteczne uruchomienie instalacji w celu uzyskania złamania temperatury we wnętrzu domu, mieszkania, rzecz nie do pomyślenia w instalacji o dużej masie całkowitej.

Jaki ta cecha ma wpływa na komfort cieplny, nie trzeba chyba nikogo przekonywać.

Czy Ty Jezier nigdy poza sezonem grzewczym nie używasz swoich konwektorów elektrycznych?

 

Jest to bezsprzeczna zaleta tego typu instalacji.

 

Sprawność w regulacji to tylko jeden ze składników wzoru na sprawność systemu.

Należałoby dokładnie porównać wskaźniki uzyskane przez konkretne systemy grzejnikowe - płytowe oraz regulusy.

Chyba należy zadać dr'owi Robakliewiczowi takie zadanie domowe. :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli włączysz grzejniki na chwilę i wyłączysz zanim one cokolwiek poza sobą ogrzeją to efekt będzie żadny. Moje grzejniki włączają się jeśli temp. w pomieszczeniach spadnie poniżej zadanego poziomu.

Wyolbrzymiasz zalety swoich grzejników. Jak napisałem wcześniej zyski eksploatacyjne wynikające z małej pojemności cieplnej systemu opartego np na regulusach to max 4% i to w porównaniu do systemów o naprawdę dużej bezwładności - np. żeliwne grzejniki. Grzejniki panelowe nie będą aż tak dużo mniej sprawne w regulacji.

Oprócz regulacji można by jeszcze rozpatrywać sprawność wykorystania ciepła, ale tytaj różnice pomiędzy typami grzejników będą jeszcze mniejsze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...