Gliniasty grunt a izolacja przeciwwodna.

[ramsey1981]

Mam gline na dzialce do glebokosci przynajmniej 4 metrow. Wod gruntowych nie ma, ale sa problemy z woda opadowa i z roztopow. Wsiaka to niesamowicie wolno.

Chce budowac piwnice, izolacje robie oczywiscie ciezka. Pytanie tylko czy robic drenaz opaskowy? Obawiam sie, ze nie bedzie gdzie odprowadzac tej wody, bo glina moze byc znacznie glebiej.

 

Geolog doradzil nastepujace rozwiazanie, zeby po zrobieniu piwnicy obsypac ja rodzimym gliniastym gruntem, a nie piaskiem, bo inaczej powstanie wanna pelna wody i piasku, w ktorej bedzie stal dom. Jesli zageszcze odpowiednio rodzimy grunt przy obsypywaniu fundamentow, to naturalnie zaizoluje to fundamenty (oczywiscie zaizolowane metoda ciezka) przed woda opadowa.

Czy mozna tak zrobic? wszyscy mowia, zeby obsypywac tylko piaskiem.

 

 

Pozdrawiam,

paweł

[Pawel78]

Tak czy siak będzie wanna. Jeśli obsypiesz piaskiem i zrobisz drenaż to wodę masz z głowy.

[AldonkaS]

Mam ten sam problem. Zasypanie gruntem rodzimym nic Ci nie da. Gliny nie ubijesz. Ja mam zrobiony drenaż opaskowy ale odsunięty od domu na 1 metr - oczywiście poza warstwą żwiru wokół rury drenarskiej (jakieś 50-60cm) reszta zasypana jest gruntem rodzimym. Na razie takie rozwiązanie się sprawdza. Inna sprawa, że przy bardzo dużych opadach pompa chodzi non stop, ale w piwnicy mam sucho :), a kiedyś bywało inaczej :( .

[aru]

skoro nie ma możliwości odprowadzenia wody z drenażu, to rada geologa nie jest taka zła

[Gość]

Geolog doradzil nastepujace rozwiazanie, zeby po zrobieniu piwnicy obsypac ja rodzimym gliniastym gruntem, a nie piaskiem, bo inaczej powstanie wanna pelna wody i piasku, w ktorej bedzie stal dom. Jesli zageszcze odpowiednio rodzimy grunt przy obsypywaniu fundamentow, to naturalnie zaizoluje to fundamenty ...

Ramsey -zgadzam sie z Aru i wg mnie, geolog dobrze Ci radzi, jesli nie masz mozliwosci odprowadzenia wody z drenazu , nalezy fudament obsypac glina i dobrze ubic

Mam ten sam problem. Zasypanie gruntem rodzimym nic Ci nie da. Gliny nie ubijesz.

a to czemu gliny nie ubije ?

Tobie sie nie udało ubić gliny ?czy jest to powtórzona opinia jakiegos "genialnego" doradcy, któremu sie wydaje ze to jest niewykonalne albo prawie niewykonalne ...

Ja mam zrobiony drenaż opaskowy ale odsunięty od domu na 1 metr - oczywiście poza warstwą żwiru wokół rury drenarskiej (jakieś 50-60cm) reszta zasypana jest gruntem rodzimym. Na razie takie rozwiązanie się sprawdza. Inna sprawa, że przy bardzo dużych opadach pompa chodzi non stop, ale w piwnicy mam sucho :), a kiedyś bywało inaczej :( .

u Ciebie obsypanie gruntem rodzimym na razie sie sprawdza ...

rozumiem, ze obawiasz sie tego co będzie później ... ze w miare upływu czasu glina zamiast osiadac moze peczniec, stawac sie bardziej puszysta do tego stopnia az zacznie przepuszczac wode pod fundament jak sito ? dobrze Cię rozumiem ?

 

pzdr

[brachol]

wiekszosc na forum pisze ze nie da sie zagescic gliny a geolog z teog co piszesz twierdzi cos innego i komu tu wierzyc??

[Geno]

wiekszosc na forum pisze ze nie da sie zagescic gliny a geolog z teog co piszesz twierdzi cos innego i komu tu wierzyc??

 

Da się tylko niezbyt wilgotną i jest nieco trudniej (głównie jeśli chodzi o podbudowy) z tym,ze nie jest zalecane obsypywanie gliną budynków podpiwniczonych.

[aru]

proponuję zaufać geologowi

[AldonkaS]

Wierzcie komu chcecie, ale mój chłop próbował ubić glinę (stosowała 3 różne wibratory - różna masa, ciężar i siła nacisku) i nie dało się tego zrobić - niezależnie od wilgotności gliny.

Jeżeli zaś chodzi o nasiąkliwość, to nie myślę tu o pęcznieniu, bo glina co ma wciągnąć to wciągnie, a woda kanaliki sobie sama zrobi i będzie wpływać do drenażu. Pisząc o gruncie rodzimym, miałam na myśli rozwiązania konstrukcyjne opisywane i preferewonane przez MURATORA i wielu forumowiczów, aby pociągnąć żwir do samego poziomu gruntu lub nad żwir wysypać piasek (pomijając koszty rozwiązanie dobre na kilka lat - opinia fachowców robiących odwodnienia przemysłowe od kilkudziesięciu lat - a z takimi się konsultowałam).

Drenaż - to wogóle nie takie proste zadanie jak się wielu piszącym w Muratorze wydaje (sorry za sarkazm, ale w tej gazecie jest tyle głupot, że włos się jerzy na głowie - dla tego też przestałam ją kupować).

[Geno]

Glinę to raczej skoczkiem. Chyba,że masz walec

[Gość]

Wierzcie komu chcecie, ale mój chłop próbował ubić glinę (stosowała 3 różne wibratory - różna masa, ciężar i siła nacisku) i nie dało się tego zrobić - niezależnie od wilgotności gliny.)...

 

Twoja chlopa stosowala az 3 wibratory .... ? i nic ...?

z tego wniosek: zmienic chłopa i wibratory na zwykła "baba"

- czyli inaczej mówiac kawałek klocka z przybitymi dwoma uchwytami - i zastosowac silniejsza chlopa walenia ta "baba" ...

 

pzdr

[AldonkaS]

brzoza - to znaczy, że ani skoczek, ani stopa nic nie dała. Glina tu się ubijała, a tam wyłaziła. Poza tym, jak masz 30cm gliny przed ubiciem, a po przejechaniu wibratorem masz 29-30cm gliny, to co - ubiło się???

Ja nie znam przypadku aby glinę dało się ubić (i nie jestem w tym temacie odosobniona :)).

[Gość]

Aldonka, zapewniam - da sie !

podejrzewam ze zastosowana "stopa" była za lekka do nasypanej 30 cm warstwy (a taką warstwe tj 30 cm maxymalnie stosuje sie przy zageszczaniu piasku - a nie gliny ...)

a "skoczek" nie radził sobie znów dlatego, ze glina dla jego wymagań powinna być bardziej przeschnieta ... wypychało ja bo była za wilgotna

jako przykład ze sie da powiem, ze prawidłowo zasypany gliną i zageszczony wielokilometrowy wykop pod gazociąg był po zasypaniu glina równy z terenem, a tam gdzie zageszczno byle jak lub wcale ... to zostawały olbrzymie nasypy ... robota ta była wykonywana odcinkami do różnych domostw w tym samym gliniastym gruncie przez kolejnych włascicieli domów w tzw. "czynie społecznym"

dlatego twierdze, ze stosując odpowiednia technike przy odpowiedniej wilgotnosci da sie gline zagęscic

[Pawson]

ja mam podobna sytuacje do ramsey1981 z tym ze gliny 7m a nie 4

dzialke uksztaltowalem ze spadkiem tak aby cala woda odplywala od domu na koniec dzialki (70 m dalej) zewnetrzna sciane piwnicy po dobry zaizolowaniu obsypalem glina z wykopow... zobaczymy co z tego wyjdzie. piach moze i zdalby egzamin ale tylko przy drenazu ...

 

jesli nie masz gdzie odprowadzac wody to zrob studie chlonna siegajaca ponizej gliny .. pod spodem musisz miec cos przepuszczajacego. (u mnie studnia na 9 m w tym 2 dolne juz w piachu)

[brachol]

w temacie gliny to tak sobie mysle ze jakos ja kiedys zageszczali bo w koncu klepiska z gliny byly robione

[aru]

tylko SUCHEJ (no prawie) a nie błoto gliniaste i udeptywali

[Pawel78]

a pompka do drenażu? Tak też można.

[Robinson74]

Mam gline na dzialce do glebokosci przynajmniej 4 metrow. Wod gruntowych nie ma, ale sa problemy z woda opadowa i z roztopow. Wsiaka to niesamowicie wolno.

Chce budowac piwnice, izolacje robie oczywiscie ciezka. Pytanie tylko czy robic drenaz opaskowy? Obawiam sie, ze nie bedzie gdzie odprowadzac tej wody, bo glina moze byc znacznie glebiej.

Minęło 10 lat od Twoich pytań. Możesz napisać, czy zbudowałeś piwnicę, czy zastosowałeś drenaż? Jaka hydroizolacja? Jak się sprawuje? Nie masz wody w piwnicy? Pytam, bo mam podobne warunki - glina i brak miejsca na odprowadzenie wód.

 

jesli nie masz gdzie odprowadzac wody to zrob studie chlonna siegajaca ponizej gliny .. pod spodem musisz miec cos przepuszczajacego. (u mnie studnia na 9 m w tym 2 dolne juz w piachu)

U mnie to wygląda tak:

 

[ATTACH=CONFIG]375556[/ATTACH]

 

To jak tu w przypadku podpiwniczenia odprowadzić wodę niżej do studni chłonnej, jeśli po zwietrzelinie gliniastej mam już skałę?