NOTO 26.11.2007 07:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Listopada 2007 mialem ale zdechla!! bidaczka!!! Nie karmiłes jej okrutniku a wystarczyło kilka kawałków drewna, garść szyszek... Szyszki okrutnie strzelają ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
asia.malczewska 26.11.2007 14:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Listopada 2007 A ja mam taka koze w domu na wsi. I jestem BARDZO zadowolona. Ta jest w kuchnio-jadalni. W sypialni tez taka bedzie. Narazie, jak widac, na podlodze jest wylewka, ale koza bedzie stala na kamieniu (piaskowcu). jarkotowa, ja mam taką samą w pomieszczeniu 60m2 i muszę powiedzieć, że grzeje nieźle. Trochę jeszcze nie umiem obslugiwać, bo szybka mi się brudzi (to chyba ten papier, który ciągle wkładam do niej, żeby ładniej się paliło... cha cha cha). Faktycznie, popiół wyciąga się bez problemu. Moją kozę różni od twojej to, że rura zamontowana jest z tyłu, a górną część wykorzystujemy do pogrzewania zupy, mięska czy też herbatki w czajniku. Powodzenia w użytkowaniu! Czy te Wasze kózki to Jotul F 3? Pojawił się też model MF 3 - z popielnikiem. Jak często musicie wyciągać popiół z Waszych piecyków bez popielnika, czy codzienne przed kolejnym rozpaleniem? pozdrawiam Basia Basiu, to zależy czym palisz: jak cię skusi żeby spalić stertę papierów, to wybierać będziesz zaraz ale jak tylko dobrze wysuszonym drewnem, to co kilka dni - i lepiej nie wyrzucać tylko podsypywać ogródek, to bardzo dobry popiół! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Basiaw 01.12.2007 12:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2007 Klamka zapadla, za ok. 2 tygodnie bedziemy palic w kozuli Jotul F8, umowa podpisana - na kozke razem z montażem. 5 metrów opału dębowego zamówione, będziemy grzac chałupkę Budowa domu to wieczne niespodzianki, niestety nie zawsze mile. Mieliśmy zaślepiony styropianem otwor w kominie, do którego mial być podłączony kominek. Wczoraj przed przyjazdem fachowca od kominków mąż wyjął ten styropian, żeby fachowiec mógl ocenić komin i co się okazało? 'Spece' od elewacji mocowali styropian na kołki akurat na kominie, jakby nie widzieli że to cegła a nie porotherm i te kołki były na tyle długie że co kawałek przebiły cegły w kominie W tej sytuacji nie mamy wyjścia, do inwestycji trzeba dołożyć żaroodporny wkład kominowy, bo jak się te kołki zaczną rozgrzewać, to diabli wiedzą co się stanie z elewacją. Piszę to tak informacyjnie, jak ktoś jest przed robieniem elewacji to nawet na miejsce strzelania kołkow trzeba zwrócić uwagę. pozdrawiam Basia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
NOTO 03.12.2007 09:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2007 Ta elewacja nawet bez kołków miałaby problem. Komin się czasami nieźle nagrzewa szczególnie gdy długo się pali. Jeśli do komina mocowany jest styropian - to ja nie wiem ... ale bym ostro uważał. Rura żaroodporna nie rozwiąze do końca problemu ... u mnie taki komin rozgrzewa się do conajmniej 80C (wrażenia dotykowe). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
stukpuk 16.12.2007 14:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2007 Ja też chyba zrezygnuje z kominka na rzecz kozy, ale poszukam takiej żeby coś czasem na niej upitrasić (pizze lub pieczone ziemniaczki) próbował ktoś?Kominek byłby chyba za duży do naszego salonu? 29 metrów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
janusz_21 18.12.2007 07:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2007 Witam! Czytam z uwagą co piszecie o kozach! Sam posiadam wkład kominkowy, z kozami nie miałem nic wspólnego, ale mam znajomych, którzy są "napaleni" na żeliwną kozę chyba włoskiej firmy Kingfire model "Cezar"(waga 170kg) 14kW, za 1850zł. Obawiam się, żeby nie wtopili. Nigdy nie słyszałem o tej firmie, widziałem "cezara" jest zewnętrznie" aligancki" i wygląda dość solidnie tylko pytanie co to warte? Jeżeli ktoś coś słyszał lub sam ćwiczył cezara, proszę w imieniu znajomych o opinie! Pozdrawiam! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kuleczka 18.12.2007 09:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2007 [...], z kozami nie miałem nic wspólnego, ale mam znajomych, którzy są "napaleni" [...] przepraszam janusz, ale mnie to bardzo rozbawiło perełka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
stukpuk 18.12.2007 09:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2007 [...], z kozami nie miałem nic wspólnego, ale mam znajomych, którzy są "napaleni" [...] przepraszam janusz, ale mnie to bardzo rozbawiło perełka No to muszą jechać do Holandii........... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
janusz_21 18.12.2007 11:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2007 Witam! Takie sformułowanie było zamierzone, stąd za taką interpretację wcale się nie gniewam. Jednak chodzi o poważne odpowiedzi na zadane pytanie. Trochę przeszukałem różne www i być może coś znalazłem odnośnie moich wątpliwości. Najprawdopodobniej "Cezar" kingfire ma chiński rodowód i już to może budzić podejrzenia co do jakości tych pieców kominkowych! Chociaż kto wie? Kozy z chińskiej www są niemal identyczne jak te, które chcą kupić znajomi, różnią się bajerem. Owszem jest włoska firma o tej samej nazwie ale w ich ofercie nie ma tego modelu "kozy". Mimo to proszę o jakieś podpowiedzi. Z góry dziękuję. Tak na marginesie co z tą Holandią i kozami - nie kumam! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Basiaw 18.12.2007 12:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2007 Janusz_21, moze podrzucisz link do tej kozy, żeby popatrzeć co to jest?Jeśli znajomi chcą mieć pewność, że kupią żeliwny piecyk na lata, to taką pewność da im Jotul. pozdrawiamBasia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość elutek 18.12.2007 13:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2007 a takiego antyka ktoś ma? stoi tak "na razie", bo planujemy kominek, ale zaczęliśmy poważnie zastanawiać się nad KOZĄ http://images27.fotosik.pl/127/1887edc161fa1770.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Basiaw 18.12.2007 13:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2007 a takiego antyka ktoś ma? stoi tak "na razie", bo planujemy kominek, ale zaczęliśmy poważnie zastanawiać się nad KOZĄ http://images27.fotosik.pl/127/1887edc161fa1770.jpg EXTRA!!!!!!!!!!! Skoro masz takie cudo to zapomnij o kominku! Ten piec na pewno super grzeje a jaki miły klimat możesz dzięki niemu stworzyć. pozdrawiam serdecznie Basia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
janusz_21 18.12.2007 14:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2007 Witam! Nie będzie to link fachowy(jeszcze tego nie cwiczyłem) wystarczy w googlach wpisać " JAS" to firma w Wadowicach, tam jest oferta promocyjna, a w niej słynna koza, z którą nie miałem "przyjemności" chociaż wygląda nieźle! i wagę ma nie do pogardzenia biorąc pod uwagę ile można za nią dostać na złomnicy. Pozdro! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
NOTO 18.12.2007 14:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2007 No nie wiem czy tak extra. Po piersze pewnie wśrodku jest ostro zawalony już sadzą (sprawność spada) 2. Nie widać ognia 3. Zamykanie trudne (brak np. zimenj rączki ) Plus: 1 zapewne palony węglem to i dalej tak można 2. Jest za darmo .... I wiem że się czepiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
NOTO 18.12.2007 14:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2007 No nie wiem czy tak extra. Po piersze pewnie w środku jest ostro zawalony już sadzą (sprawność spada) 2. Nie widać ognia 3. Zamykanie trudne (brak np. zimenj rączki ) 4. Wygląd - kwesta gustu ... u mnie druga połowa o tym decyduje i już słyszę ..... Plus: 1 zapewne palony węglem to i dalej tak można 2. Jest za darmo .... I wiem że się czepiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
NOTO 18.12.2007 14:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2007 Kozę z firmy JAS widziałem . Mam obawy co do jej trwałości. Kupiłem DOVRE. Nie wierzę że ma ona 14 kW. Trzeba do niej przygotować małe kawałki drewna bo jest mała.LEpiej dac 100% więcej i mieć takie DOVRE (największy model). chyba że ktoś chce grzać tylko okazyjnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Basiaw 19.12.2007 06:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2007 Kozę z firmy JAS widziałem . Mam obawy co do jej trwałości. Kupiłem DOVRE. Nie wierzę że ma ona 14 kW. Trzeba do niej przygotować małe kawałki drewna bo jest mała. LEpiej dac 100% więcej i mieć takie DOVRE (największy model). Bez względu na firmę warto dobrze przemyśleć moc pieca i potrzeby grzewcze. Porozmawialiśmy trochę na ten temat z szefem firmy kominkowej, która w niedzielę montowała u nas kozę i jego zdaniem piec o z byt dużej mocy grzewczej to więcej kłopotu niż pożytku. pozdrawiam Basia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
NOTO 19.12.2007 07:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2007 Kozę z firmy JAS widziałem . Mam obawy co do jej trwałości. Kupiłem DOVRE. Nie wierzę że ma ona 14 kW. Trzeba do niej przygotować małe kawałki drewna bo jest mała. LEpiej dac 100% więcej i mieć takie DOVRE (największy model). Bez względu na firmę warto dobrze przemyśleć moc pieca i potrzeby grzewcze. Porozmawialiśmy trochę na ten temat z szefem firmy kominkowej, która w niedzielę montowała u nas kozę i jego zdaniem piec o z byt dużej mocy grzewczej to więcej kłopotu niż pożytku. pozdrawiam Basia Tak to prawda, ale moc podawana to moc maksymalna. Ja nigdy u siebie jej nie osiągnąlem. Każdy (może większość) pali tak aby płomienie były minimalne. I moc nie jest stała w czasie. U mnie ogrzewam z 60-70 m2 na dole i podobną powierzchnię na górze (otwarta klatka schodowa). Nie narzekam na nadmiar mocy. Aczkolwiek w salonie gdzie jest koza osiągnąlem ostatnio dzięki niej 28 C bo dołożyłem na maxa i zapmniałem zamknąc dopływ powietrza .... nieźle się rozhajcowało Dla mnie istotna jest wielkość wewnętrzna komory, którą można załadować. Czasami dokładasz gdy poprzednie się dobrze nie dopaliło i czasami brak miejsca. Aha główny argument za kozą to to że kominki może i ładniejsze (większe) ale często spieprz...ne przez wykonawców i nie jest ciepło tam gdzie był zamysł. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
NOTO 19.12.2007 08:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2007 A odnośnie samej ceny to policzcie sobie TCO czyli zgrupujcie wszystkie koszty związane z kominkiem np. przez 10 lat ... - drewno 10 x 10 x 130 zł- pogrzebacze- kafelki itp ...- wkład- czyszczenie konina itp To wyjdzie że koza nie stanowi tak dużej pozycji w tym wszystkim ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Basiaw 19.12.2007 08:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2007 Tak to prawda, ale moc podawana to moc maksymalna. Ja nigdy u siebie jej nie osiągnąlem. Każdy (może większość) pali tak aby płomienie były minimalne. I moc nie jest stała w czasie. . No właśnie, producenci, którzy podają takie duże moce - ponad 10 kW podają moce maksymalne, ale o tym nie informują albo drobnym drukiem na boku. Moja koza ma moc nominalną 8 kW czyli pewnie maksymalną też dobrze ponad 10 -jak ją rozgrzeję do czerwoności pozdrawiam Basia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.