Tornado zniszczyło mi las i dom :(

[areq]

Kurcze.... :Anpi tak Ci zazdrościłem tego lasku na działce....szkoda...

[Majka]

Anpi, do splacenia kredytu, właścicielem Twojego domu /do kwoty kredytu/ jest bank. Chyba powinieneś też jego zawiadomić. i uzgodnić, że kwota odszkodowania "pójdzie" na naprawienie szkód.

[rafałek]

Zgłosiłem sprawę do leśniczego, ma podjechać i obejrzeć. Jutro podpisze mi papier na wycinkę połamanych drzew.

 

To może uda Ci się jeszcze wyhaczyć jakieś pieniądze na podstawie przepisu podanego powyżej... CHoć szanse masz niewielkie, ale chyba próbować warto...

[zielonooka]

zal tych drzew ....

 

troche lat potrzebowaly zeby tak urosnać

[Rezi]

żal tych drzew .... przykro mi

 

dzie przesłać skrzynke piwa na pociesznie ??

[Ew-ka]

współczuję .....dla mnie pomruki burzy są strzaszne a co dopiero takie tornado

 

widoki straszne

[anpi]

Dzięki za miłe słowa. Co do skrzynki piwa - to może kiedyś przy okazji jakiegoś forumowego spotkania

 

Lasku mi wszyscy zazdrościli, każda ekipa, która zjawiała się na budowie pierwszy raz, zaczynała rozmowę od właśnie tego lasku.

 

Drzewa były sadzone 28 lat temu, to były sosny. Przez ten czas nic ich nie ruszyło, a tu nagle prawie wszystkie na raz padły. Trąba musiała być na prawdę silna, bo u sąsiadów przewróciła brzozę wysoką na jakieś 20 m i o pniu grubości pół metra

 

Będę próbował załatwić pieniądze na "odbudowę" lasu, zaraz zadzwonię w tej sprawie do Reginalnej Dyrekcji Lasów Państwowych, a jutro pogadam z leśniczym. Do banku też zaraz będę dzwonił.

[Nefer]

Trzymam kciuki Na pewno jeszcze będziesz miał piękny las :) Bardzo go szkoda, ale z drugiej strony - ten będzie Twój, posadzony własnymi "rencami" i taki jak CI się wymarzy... :)

[RYDZU]

Współczuję.... szkoda fajnych drzewek - natura to jednak straszna siła.

 

Kilka lat temu jechałem "z terenu" do siedziby firmy. Jak dojechałem wszyscy patrzyli na mnie jak na ducha . Okazało się że jechałem przez teren gdzie tuż za mna przeszła trąba powietrzna (rejno koziegłowy i okolice). Nastepnego dnia jak tam jechałem to widoki były makabryczne - pozrywane dachy, połamane drzewa etc...

U ciebie i tak nie jest źle bo chałupa nie ucierpiała bardzo.

 

Pozdrawiam

[wokarkadi]

Boze współczuje

[frosch]

Przezylam taka trabe powietrzna w Bytomiu (ok 10lat temu).Widok "po"byl przerazajacy.To ,co wtedy widzialam , zostanie w mej pamieci do smierci

[tczarek]

Porozmawiaj z leśniczym. On powinien poradzić i podpowiedzieć drogę do otrzymania materiału do sadzenia. Ale robota i przygotowanie terenu to Twoje koszty.

Najważniejsze jednak że mieszkanko prawie nie ucierpiało.

[rafałek]

Porozmawiaj z leśniczym. On powinien poradzić i podpowiedzieć drogę do otrzymania materiału do sadzenia. Ale robota i przygotowanie terenu to Twoje koszty.

Najważniejsze jednak że mieszkanko prawie nie ucierpiało.

 

Niekoniecznie...

Art. 12. 1. W przypadku braku możliwości ustalenia sprawcy szkody w lasach, powstałej w wyniku oddziaływania gazów i pyłów przemysłowych, oraz w przypadku pożarów lub innych klęsk żywiołowych spowodowanych czynnikami biotycznymi albo abiotycznymi, zagrażających trwałości lasów, koszty zagospodarowania i ochrony związane z odnowieniem lub przebudową drzewostanu finansowane są z budżetu państwa.
2. Decyzje w sprawie przyznania środków na pokrycie kosztów, o których mowa w ust. 1, wydają:
 1)  minister właściwy do spraw środowiska, na wniosek Dyrektora Generalnego Lasów Państwowych, zwanego dalej "Dyrektorem Generalnym" - w odniesieniu do lasów pozostających w zarządzie Lasów Państwowych, będących w użytkowaniu wieczystym oraz lasów przekazanych w użytkowanie na mocy art. 40;
 2)  starosta, na wniosek właściciela lasu, po zaopiniowaniu przez nadleśniczego - w odniesieniu do pozostałych lasów, wykonujący zadanie z zakresu administracji rządowej.

[Heath]

Masakra. Jak to zauważyła rrmi, gdyby to było w Stanach to szukałbyś domu kilometr dalej. nie ma to jak murowane

[anpi]

Fakt. Teraz się cieszę, że dom mam z silikatu - najcięższego materiału, a na dachu 10 ton dachówki cementowej. Gdybym miał blachę, to też mógłbym jej szukać u sąsiadów

[Gość]

Ja kiedys taką burzę (bez tornada jako takiego) przeżyłam kiedyś u dziadków Widziałam, jak wiatr wyrywa okna z futrynami, a nie było tego słychać. Makabra

[boguslaw]

Te "anomalia" niestety stają się powoli codziennością.

Skutki efektu cieplarnianego....

Pamietacie pogrom Puszczy Piskiej? szacunki mówiły minimum o 3 mln drzew.

Faktycznie rzecz jest niesamowita o tyle, że całe "zajście" może trwać sekundy lub co najwyżej minuty.

Mini trąby powietrzne pojawiają się na bardzo małym obszarze.

 

Kilka lat temu w Rajczy w Beskidach przeszła trąba powietrzna, która zrobiła w górach "przecinkę" szerokości od 50-100m, długą na kilka kilometrów.

Pozostawiła kikuty setek drzew ukręconych na różnej wysokości nad ziemią. Na jej trasie był zabytkowy park - starodrzew poległ w całości.

 

W lesie również "ukręcone" nad ziemią były pojedyncze, wyrywkowe drzewa.....

Trąbie towarzyszyło gradobocie, którego skutki drzewa leczą do dzisiaj.

Las wyglądał jak ostrzelany z karabinu maszynowego....

Na ziemi leżały dywany z liści i drobnych gałązek.

Cóż, siły natury...

[dominikams]

Anpi, aż trudno uwierzyć...

 

Dobrze, że twój dom prawie wcale nie ucierpiał - to był dopiero test wytrzymałości

 

Pozdrawiam

[anpi]

Opiszę dalszy rozwój wydarzeń.

 

Wczoraj była u mnie telewizja pokazali mój las (a raczej jego resztki) w TVP3. Leśniczy miał dzisiaj przyjechać, obejrzeć i podpisać papiery. Zadzwoniłem do niego, ale powiedział, że dzisiaj nie może, ale widział w TV i mogę wycinać połamane drzewa, a on mi w przyszłym tygodniu podpisze papiery.

 

W PZU kazali mi przyjść z polisą, dzisiaj się wybieram.

Dekarz zamówiony też na dzisiaj - ma pozakładać wyrwane dachówki.

[Monika B]

Ja tu dopiero dziś i na wejściu szok!

Wyobrażam sobie jak się czujecie. Nieprędko taki lasek odrośnie, ale może da się uratować choć kilka drzew?

Pozdrawiam i trzymam kciuki!