Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Fundamenty drewniane


Recommended Posts

inwestor,

bez względu na dumę narodową uważam,że stwierdzenie ,że większość technologii amerykańskich jest badziewnych, jest śmieszne.

Przecież prawie cała myśl technologiczna idzie stamtąd.Czy zatem wynikać ma z tego,że jesteś przeciwko technologiom w ogóle?:eek:

 

Panie Wojciechu,

to jest bardzo ciekawy temat,tylko bez urazy,źle Pan się zabrał do tego.

Rzucił Pan hasło,linki i poszedł sobie.

Kto ma czas to czytać?Nie wszyscy są tak biegli w angielskim, więc choćby z tego powodu zawęża Pan krąg odbiorców.

Może jakiś skrócik poprosimy.

I wtedy można pogadać.:wink:

Ja tam nie wyobrażam sobie robić fundamentów z drewna, jak można z betonu,ale chętnie "posłucham" o nich.

Wydaje mi się,że znowu dyskusja pójdzie w tym samym kierunku-Pan się będzie dziwił,że chcemy budować domy trwałe,a my się będziemy dziwić,że Pan się dziwi.

 

Pozdrawiam serdecznie

:smile:

 

[ Ta wiadomość była edytowana przez: opal dnia 2003-03-16 22:22 ]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cieszę się, że temat fundamentów drewnianych wywołał burzę.

Inwestor,

przecież ja nikogo nie namawaim do ich budowania. Podałem, powtarzam, je jedynie jako obcję dla fundamentów betonowych. Czy jest to amerykańskie badziewie? - niech każdy oceni sam.

 

Ktoś wyżej pytał dlaczego budować fundamenty drewniane skoro metr sześcienny betonu kosztuje 170 - 190 zł, a drewna 700 - 800 zł. Ale nie zastanowił się, że z tej ilości betonu wyleje tylko 4,00 metry kwadratowe ściany grub. 25 cm, a z metra sześciennego drewna (38 x 185 x 2440 mm), słupki w rozstawie 40 cm, postawi ok. 50 (!) metrów kwadratowych ściany.

Oczywiście same drewno to nie wszystko, tymbardziej że musi być zaimregnowane ciśnieniowo i to na całej grubości. A tego nie są w stanie wykonać nasze firmy impregnujące drewno. Znam tylko jedną taką firmę w kraju. Ponadto na poszycie ściany należy zastosować płytę, najlepiej sklejkę, również impregnowaną ciśnieniowo. Reszta w zasadzie taka sama jak w typowych ścianach szkieletowych.

Co to daje? Według wszelkich informacji (uzyskanych na stronach internetowych - linku nie podaję by Cię nie drażnić) cieplejsze ściany piwnicy (oszczędności na ogrzewaniu), łatwiejszy sposób ich wykończenia (płyty g/k), brak konieczności docieplania z zewnątrz.

Więcej informacji - pytaj.

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

P.S.

Eskimosi polecjają zmrożony ścieg jako materiał na budowę ścian.

Zalety:

1. dostępność materiału

2. niskie koszty pozyskania

3. zerowa stawka VAT

4. łatwa obróbka - ma szczególne znaczenie przy układaniu wyrafinowanych łuków i sklepień

5. brak koniecznści tynkowania

6. średniej wielkości domek stawiają w jedno popołudnie!!!

 

Czy ktoś reflektuje? :grin::grin::grin:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

On 2003-03-16 22:22, opal wrote:

inwestor,

bez względu na dumę narodową uważam,że stwierdzenie ,że większość technologii amerykańskich jest badziewnych, jest śmieszne.

Przecież prawie cała myśl technologiczna idzie stamtąd.Czy zatem wynikać ma z tego,że jesteś przeciwko technologiom w ogóle?:eek:

.....

 

[ Ta wiadomość była edytowana przez: opal dnia 2003-03-16 22:22 ]

 

Opal napisałem że jest to mój osobisty pogląd. Należy go rozumieć znacznie szerzej nie tylko w odniesieniu do budownictwa. Osobiście uważam że technologie budowlane które są stosowane w Ameryce są w ich warunkach optymalne. U nich ludzie nie przywiązują się do domów tak jak u nas. U nich ludzie przeprowadzają się kilkanaście razy w ciągu swojego życia. W takich warunkach budowanie domu w technologiach tradycyjnych jest nieuzasadnione. Pod taką filozofię życia szykują sobie technologie budowlane. Dom u nich ma powstać szybko tanio i nie koniecznie musi być najwyższej jakości. W Ameryce często koszt przeprowadzki i transportu dobytku przekracza koszt budowy nowego domu. Jeśli u nas będą takie relacje cenowe to obydwoma rękami się podpiszę pod technologiami amerykańskimi. U nas domy są wielopokoleniowe więc i technologie musza być inne. Uważam że jeśli jakaś technologia była optymalizowana pod takim kątem, to biorąc pod uwagę moje oczekiwania i większości inwestorów w naszym kraju, w naszych warunkach jest badziewna. Stąd moje poglądy. Nie będę się rozpisywał o innych technologiach amerykańskich podam tylko jeden przykład. Osobiście doskonale pamiętam jeszcze smak szynki i wędlin z czasów "komuny" jak smakują teraz wędliny wszyscy wiedzą to właśnie zawdzięczamy technologiom amerykańskim.

Pozdrawiam

 

 

[ Ta wiadomość była edytowana przez: inwestor dnia 2003-03-17 11:07 ]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja się szynkę widziało 2 razy do roku,po 2 dniach stania w kolejce,to wszystko smakowało inaczej. :smile:

Teraz inaczej spojrzę na szynkę-jak na zepsutą amerykańską techonologią.:grin:

Kto by pomyślał...:smile:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...