Barth3z 10.04.2015 06:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Kwietnia 2015 Nie wiel ile Pan zrobił gwc ( ja setki przez 20 lat) głównie "psuje" szczelność i po prostu po latach śmierdzą. Śmierdzą ? Dlaczego ? Co mają powiedzieć posiadacze żwirowców ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Karlsen 10.04.2015 06:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Kwietnia 2015 (edytowane) Jak to ? GWC rurowe z czerwonych rur PVC 4000zł ?? Przeciez tu wszyscy za 1500robią.... U mnie z koparką miało być 1500 zł. Jednak koparka po wylaniu fundamentów nie miała jak przejechać za dom (wąska działka). Finalnie koszt to 5 dni szuflowania łopatami i 1000 zł na materiały. Muszę dodać koszt 50 zł za wykonanie przez dekarza czerpni ogrodowej z blachy (własny pomysł komponujący się z otoczeniem), która została po obróbkach. Edytowane 12 Kwietnia 2015 przez Karlsen Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomasz Brzęczkowski 10.04.2015 06:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Kwietnia 2015 Śmierdzą ? Dlaczego ? Co mają powiedzieć posiadacze żwirowców ? Że już przestali je użytkować. Przynajmniej tak mnie mówią. Naprawdę, gdyby inwestor był zadowolony, nie rezygnowałbym z gwc. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Karlsen 10.04.2015 06:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Kwietnia 2015 Bardzo ładne parametry ! Gratuluję. I po co klima w takim przypadku ? Czytałem, że niektórzy osiągają lepsze, ale jak na moje warunki gruntowe, z GWC jestem zadowolony. Dziękuję za uznanie. Na nieprzegrzewanie domu latem, w moim przypadku ma zdecydowanie wpływ długi okap dachu. Był to efekt zamierzony, który się sprawdził. Mam jednak przekonanie, że latem przy południowej ekspozycji i dużych przeszkleniach GWC nie da rady. Moje na pewno by nie dało rady. Tak więc tylko kompleksowe rozwiązania moim zdaniem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomasz Brzęczkowski 10.04.2015 06:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Kwietnia 2015 Brak nawilżacza to niestety niewiedza inwestorów i instalatorów (niektórych) albo po prostu oszczędność kasy. Nawilżacz jest świadectwem braku wiedzy projektanta czy instalatora wentylacji. Jeszcze 10 lat temu WM była fanaberią. Robię to ćwierć wieku. Brak wiedzy nie nazwałbym fanaberią. Rządzi u nas lobby grzewcze. Odzysk ciepła z wentylacji jest po to, by nie robić drogiego i najgłupszego ogrzewania centralnego. Do dziś nie zlikwidowana wydziałów ogrzewania na uczelniach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rydzadam 10.04.2015 06:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Kwietnia 2015 Muszę dodać koszt 50 zł za wykonanie przez dekarza czerpni ogrodowej z blachy, która została po obróbkach. Oooo, na to bym nie wpadł Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Barth3z 10.04.2015 06:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Kwietnia 2015 Nie wie Pan, że zimą nic się nie nawilży, Dlaczego ? że latem wzrośnie wilgotność a nie spadnie temperatura. W upalne letnie dni punkt rosy wypada ok. 20oC. Jeśli z GWC bedę miał 17oC, to część wody wykropli się w złożu, więc obniże wilgotność w stosunku do powietrza zaciąganego bezpośrednio z zewnątrz. Faktem jest jednak to, że klimą zdecydowanie lepiej wysuszę powietrze. Nie wie Pan, że budownictwo pasywne ( 10W/m2) to utopia. No i ? Ja takiego domu nie buduję. Pan radzi, by ludzie chorowali. zagrzybione powietrze . A skąd ten grzyb ? Z GWC ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rydzadam 10.04.2015 07:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Kwietnia 2015 Nawilżacz jest świadectwem braku wiedzy projektanta czy instalatora wentylacji. Robię to ćwierć wieku. Brak wiedzy nie nazwałbym fanaberią. Rządzi u nas lobby grzewcze. Odzysk ciepła z wentylacji jest po to, by nie robić drogiego i najgłupszego ogrzewania centralnego. Do dziś nie zlikwidowana wydziałów ogrzewania na uczelniach. To samo o WM, PC, czy płycie fundamentowej mówili budowlańcy i projektanci jeszcze całkiem niedawno, a wielu podtrzymuje jeszcze swoje zdanie. Często nawet najbardziej oporni nabierają wiedzy, tylko czasem muszą zaczerpnąć z książki do fizyki z czasów szkoły średniej. To samo dotyczy GWC. Nie robić ogrzewania centralnego też można. Wszystko można, tylko czemu ma to służyć ? Lobby "klimatyzatorowców" ? Liczy się optymalizacja kosztu budowy i jakości życia w domu. W zasadzie aspiryny też nie trzeba kupować, wystarczy uważać i się nie przeziębiać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rydzadam 10.04.2015 07:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Kwietnia 2015 A skąd ten grzyb ? Z GWC ? Bo rury pomarańczowe i inne bez "atestu" produkowane są ze śmieci i grzybów i przecież nie ma w nich jonów srebra, więc rychło szykuj się na pomór rodziny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
szczukot 10.04.2015 07:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Kwietnia 2015 GWC, o którym tu pisaliśmy jest podłaczone do wentylacji, więc nie można podzielić na strefy. Kanałówka to w 100% recyrkulacja . Jak tu na zdj. [ATTACH=CONFIG]312400[/ATTACH] Nie wiel ile Pan zrobił gwc ( ja setki przez 20 lat) głównie "psuje" szczelność i po prostu po latach śmierdzą. gwc nie trzeba czyścić to fakt, rozsądniej się od niego odłączyć, o czym się użytkownicy gwc przekonają dość szybko. 1) Wentylację też mozna podzielić na strefy. Tylko nikt tego nie robi bo sie nie opłaca. A przy klimie nawet jak ktoś zrobi to dodoatkowe koszta są. 2) Śmierdzące glikolowe GWC Lub żwirowiec. Haha 3) Czyli sie nie czyści. A klime tak. Cały czas trzy kłamstwa, Fantom Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomasz Brzęczkowski 10.04.2015 07:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Kwietnia 2015 To samo o WM, PC, czy płycie fundamentowej mówili budowlańcy i projektanci jeszcze całkiem niedawno, a wielu podtrzymuje jeszcze swoje zdanie. Często nawet najbardziej oporni nabierają wiedzy, tylko czasem muszą zaczerpnąć z książki do fizyki z czasów szkoły średniej. To samo dotyczy GWC. Nie robić ogrzewania centralnego też można. Wszystko można, tylko czemu ma to służyć ? Lobby "klimatyzatorowców" ? Liczy się optymalizacja kosztu budowy i jakości życia w domu. W zasadzie aspiryny też nie trzeba kupować, wystarczy uważać i się nie przeziębiać. Szanowny Panie, Ci sami budowlańcy dopuszczają stosowanie pośrednich ( centralnych systemów ogrzewania i robią coś takiego jak OZC. To jakby Pan podpytywał o rodzaje wtrysków furmana. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
szczukot 10.04.2015 07:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Kwietnia 2015 Sorry ale wtrącę się. To się może zgadzać. Oprocz tego że parujemy to jeszcze oddychamy wydzielając H2O i CO2 Wątpię. Weźm jakis przykład powiedzmy rodziny 4 osobowej. Przebywanie w domu na dobę: 8 godzin snu i z 6 "na chodzie". No to podczas snu osoba wydali powiedzmy 8 * 40g = 320 g wody. Podczas "chodzenia" niech będzie 6 * 100g = 600g. Czyli razem będzie to niecały 1 kG. No i teraz dochodzą różne inne składowe: 1) gotowanie. Stawiam, że to maks 0,5 kg wody na dobę. Chyba, że ktoś prowadzi stołówkę i nigdy garnka nie przykrył. 2) pranie - trochę wody w tym jest, ale to robi się powiedzmy z 2 razy w tygodniu 3) kwiatki itp - to są drobne ! Niektórzy mówią, że taki kwoiatek może wydalac z 20g wody na godzinę ! Jestem ciekaw jaki i skąd ?? Zakładając, że wogóle sam by jej nie zużywał, to trzeba by go podlewac codziennie (!) 0,5 litrem wody ! Ja u siebie takich drzew nie mam. Cały czas optuje, że średni zysk wody w domu na osobe oscyluje w granicach 2 litrów / dobę. Bądźmy realistami. Gdyby to było 5 litrów na dobe na osobę, to przy wentylacji "grawitacyjnej" w przeciętnym bloku czy domku i 4 osobach, woda by sie normalnie lała na podłogę. A tak nie jest. Fantom Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rydzadam 10.04.2015 07:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Kwietnia 2015 1) Wentylację też mozna podzielić na strefy. Tylko nikt tego nie robi bo sie nie opłaca. A przy klimie nawet jak ktoś zrobi to dodoatkowe koszta są. Fantom Oczywiście, że można. U mojego (byłego) szefa w dużym domu tak zrobiliśmy, właśnie z wykorzystaniem Mitsubishi 500 m3/h (bez GWC) i trzech klap na trzech oddzielnych kanałach - każdy kanał to kondygnacja. Hula bez zarzutu od 4, czy 5 lat. Można zresztą dowolnie dzielić jak się chcę. Tak się robi zarówno z klimatyzacją kanałową, jak i z rekuperacją zwłaszcza w większych obiektach albo tam, gdzie się nie patrzy na kasę. A jak się całkiem nie patrzy na kasę, montuje się również nawilżacze i jonizatory kanałowe, ale o tym Pan TB pewnie już nie słyszał Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rydzadam 10.04.2015 07:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Kwietnia 2015 Szanowny Panie, Ci sami budowlańcy dopuszczają stosowanie pośrednich ( centralnych systemów ogrzewania i robią coś takiego jak OZC. To jakby Pan podpytywał o rodzaje wtrysków furmana. A tu już kontekstu wcale nie kumam. Widzę, że nerwy już puszczają i brakuje argumentów Jaki to ma związek z tematem GWC, to już kompletnie nie wiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomasz Brzęczkowski 10.04.2015 07:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Kwietnia 2015 Dlaczego ? Bo zimą jest w gwc sucho. A nawet jakby polewać, to ile to powietrze wyjdzie z gwc z 3g wody na kg, po ogrzaniu do 22st.... W upalne letnie dni punkt rosy wypada ok. 20oC. Jeśli z GWC bedę miał 17oC, to część wody wykropli się w złożu, więc obniże wilgotność w stosunku do powietrza zaciąganego bezpośrednio z zewnątrz. Faktem jest jednak to, że klimą zdecydowanie lepiej wysuszę powietrze. Upały są od ponad 26 st. Wilgotność jest wtedy do 50%. GWC tylko zwiększy wilgotność względną. Dni gdy coś się w gwc wykropli, policzy Pan na palcach. No i ? Ja takiego domu nie buduję. Jestem pewien, że napisał Pan "pasywny" A skąd ten grzyb ? Z GWC ? A co jeszcze może śmierdzieć w gwc? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomasz Brzęczkowski 10.04.2015 07:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Kwietnia 2015 A tu już kontekstu wcale nie kumam. Widzę, że nerwy już puszczają i brakuje argumentów Jaki to ma związek z tematem GWC, to już kompletnie nie wiem. Nerwy? Z powodu, że Pan nie kuma? Czego Pan nie rozumie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomasz Brzęczkowski 10.04.2015 07:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Kwietnia 2015 Oczywiście, że można. U mojego (byłego) szefa w dużym domu tak zrobiliśmy, właśnie z wykorzystaniem Mitsubishi 500 m3/h (bez GWC) i trzech klap na trzech oddzielnych kanałach - każdy kanał to kondygnacja. Hula bez zarzutu od 4, czy 5 lat. Można zresztą dowolnie dzielić jak się chcę. Tak się robi zarówno z klimatyzacją kanałową, jak i z rekuperacją zwłaszcza w większych obiektach albo tam, gdzie się nie patrzy na kasę. A jak się całkiem nie patrzy na kasę, montuje się również nawilżacze i jonizatory kanałowe, ale o tym Pan TB pewnie już nie słyszał Przecież nigdzie nie pisałem, że wszyscy znają się na wentylacji. Napisałem tylko, że jak trzeba dawać nawilżacz to znaczy że instalator nie zna się na wentylacji, to wszystko. A szefowi mogę tylko współczuć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rydzadam 10.04.2015 07:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Kwietnia 2015 Wątpię. Weźm jakis przykład powiedzmy rodziny 4 osobowej. Przebywanie w domu na dobę: 8 godzin snu i z 6 "na chodzie". No to podczas snu osoba wydali powiedzmy 8 * 40g = 320 g wody. Podczas "chodzenia" niech będzie 6 * 100g = 600g. Czyli razem będzie to niecały 1 kG. No i teraz dochodzą różne inne składowe: 1) gotowanie. Stawiam, że to maks 0,5 kg wody na dobę. Chyba, że ktoś prowadzi stołówkę i nigdy garnka nie przykrył. 2) pranie - trochę wody w tym jest, ale to robi się powiedzmy z 2 razy w tygodniu 3) kwiatki itp - to są drobne ! Niektórzy mówią, że taki kwoiatek może wydalac z 20g wody na godzinę ! Jestem ciekaw jaki i skąd ?? Zakładając, że wogóle sam by jej nie zużywał, to trzeba by go podlewac codziennie (!) 0,5 litrem wody ! Ja u siebie takich drzew nie mam. Cały czas optuje, że średni zysk wody w domu na osobe oscyluje w granicach 2 litrów / dobę. Bądźmy realistami. Gdyby to było 5 litrów na dobe na osobę, to przy wentylacji "grawitacyjnej" w przeciętnym bloku czy domku i 4 osobach, woda by sie normalnie lała na podłogę. A tak nie jest. Fantom Nie, nie, to tak do końca nie jest. Wierz mi, trochę tego organizm produkuje, również stosunkowo dużo przez spalanie jedzonka=wydychanie CO2 i H2O. Nie chcę mi się liczb w necie szukać. Wilgoć bytowa to też sporo, chyba, że ktoś faktycznie mało gotuje, pierze, itp., a przy rodzinie z dziećmi, to mało realne. Ja mam 5-6 pralek na tydzień Ale nieważne. To i tak nigdy nie pozwoli "zawilgocić" chałupy przy normalnie działającej wentylacji, obojętnie, czy naturalnej, czy mechanicznej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomasz Brzęczkowski 10.04.2015 08:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Kwietnia 2015 Orientuje się Pan, jak spada sprawność papierowego wymiennika gdy jest suchy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rydzadam 10.04.2015 08:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Kwietnia 2015 Przecież nigdzie nie pisałem, że wszyscy znają się na wentylacji. Napisałem tylko, że jak trzeba dawać nawilżacz to znaczy że instalator nie zna się na wentylacji, to wszystko. A szefowi mogę tylko współczuć. Współczuć można Pana byłym i potencjalnym klientom, co wynika z Pana opisów (nie)działających, odłączonych GWC oraz z ignorancji i nieznajomości podstawowych praw fizyki. Może nie całkiem podstawowych, ale ktoś, kto się zawodowo zajmuje/zajmował wentylacją, powinien co nieco wiedzieć o wymianie ciepła, entalpii oraz o czymś takim jak WILGOTNOŚĆ względna powietrza latem/zimą, punkt rosy, itp. A o nawilżaczach powietrza proponuję nieco poczytać, nie ulotek reklamowych, tylko niezależnych opinii. Najłatwiej szydzić z czegoś, o czym nie ma się pojęcia, albo robiło przez 20 lat źle (GWC). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.