Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

GWC - 100 sposobów zmieszczenia jamnika pod szafą


Recommended Posts

Wątek ma już 148 stron.

Sporo...

Same wyjaśnienia, polemika i uwagi do problemu.

STALE wpada jakiś napaleniec i pisze:

" Nie chce mi się czytać tych pierdół przez setki stron! RECEPTĘ MI TU DAĆ! MIGIEM!!! Bo POTRZEBUJĘ!!!!"

 

Wyjaśniam:

TO JEST WĄTEK DLA KUMATYCH!

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 8,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Tu rolę odgrywa przekrój złoża.

Pustki pomiedzy otoczkami którymi płynie powietrze zajmują około 2-5% pola przekroju w zależności od granulacji żwiru.

Wysokość złoża jest w miarę stała i wynosi około 0,7m.

Chodzi o to żeby przekrój czynny złoża był większy niż niż pole powierzchni rury zasilającej, a tą z kolei dobiera się do planowanej wydajności w m3.

Wtedy opory takiego GWC można uznać za pomijalne.

 

Dzięki bardzo za podpowiedz. Tylko gdybyś mógł mi podpowiedzieć jeszcze jaki jest przedział granulacji. Jaka granulacja żwiru daje 2 a jaka 5% pustki w polu przekroju?

Wygląda na to iż decyzje co do kierunku przepływu będę mógł podjąć dopiero po zakupie żwiru bo nie wiem jaki uda mi się zdobyć.

 

Pozwolę sobie jeszcze raz zamieścić rysunek fundamentów tym razem z wymiarami.

http://img41.imageshack.us/img41/1015/reku1.jpg

 

Gdybym chciał ułożyć rury od GWC wzdłuż krótszych ścian i przepływ powietrza mieć od ściany A do ściany B. Przy 2% powierzchni przepływu, pole powierzchni będzie równe polu powierzchni rury o średnicy 290mm. 3% dają już rurę 350mm. Ok, jest zwężenie 60cm na wysokości ścianki której architekta nie zgadza się usunąć... ale myślę ze chwilowe zwężenie nie będzie miało aż takiego wpływu. Biorąc pod uwagę 500m3 kubatury i jedna wymianę na godz. to i tak rura o średnicy 250mm będzie z zapasem. Czy taki zapas wystarczy?

Chciałbym to złoże wykorzystać maksymalnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Chciałbym to złoże wykorzystać maksymalnie. "

 

Kosztem zamordowania domu?

DLACZEGO marzy Ci się wentylowanie z wydajnością 1 kubatury na godzinę?

 

Wentylacja, sprawnie działająca, powinna pracować ciągle. Całodobowo.

Proces stabilizacji wilgotności domu jest bardzo wolnozmienny.

To są dni!

Zmieniasz nastawę (wydajność) i po kilku dniach masz nowy punkt równowagi wilgotnościowej domu.

Zwykle, dla rodziny 2 + 2 + pies + kwiatki czy rybki potrzebna wydajność wentylacji to około 120-150m3/godz.

Dasz mniej - źle, bo zawilgocisz chałupę.

Dasz więcej - jeszcze gorzej, bo ją przesuszysz.

 

Masz dobre miejsce na żwirowca.

5 x 6 = 30 (m2)

30 x 0,7 = 21 (m3)

Kubatura około 500m to po podłogach około 150m2

Potrzebujesz , minimum dla ciągłej pracy, około 15m3 żwiru.

Masz miejsce na 21.

Główna rura dla takiego domu to fi 200.

Większej nie ma potrzeby dawać.

Jak kieszeń wytrzyma, to nie kombinuj!

Zobacz propozycję.

 

http://img810.imageshack.us/img810/6237/gwcpost.jpg

 

Adam M.

 

W chałupie, zazwyczaj, buduje się kanalizę...

Byłoby miło, gdyby nie szła przez złoże...

Tak, na wszelki wypadek...

A.M.

Edytowane przez adam_mk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poniosło, powiadasz...

Forum se poczytaj!

Ciągle się powtarza:

Parkiety się rozsychają! (ratujcie, co robić, parkieciarz to partacz!)

A ja CHCĘ mieć "świeże powietrze" i już! (sama sprawna wentylacja - kontrola wilgotności wnętrz - ten problem rozwiązuje z naddatkiem)

 

Przemyślałeś implikacje, jakie niesie ciągła wymiana 1 kubatury na godzinę dla domu?

WIDZIAŁEŚ tak wentylowany dom?

(bo ja - tak!)

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piotrbp

DA SIĘ to zrobić lepiej!

W połowie Twoje obawy są bezpodstawne...

Zamysł - generalnie - słuszny.

 

(Chciało mi się poczytać! Lubię czytać!)

:lol:

Adam M.

 

Dziękuję Adamie, na Twoją opinię szczególnie liczyłem. Rozwiałeś połowę moich wątpliwości :). Gdybyś mógł jeszcze wskazać, która połowa może być słuszne i co mogę zrobić lepiej, byłbym wdzięczny.

 

Wątek długi ale da się przeczytać i warto, żeby nie tylko mieć ale i wiedzieć co się ma i po co się ma.

 

Mimo wielu wątpliwości na forum co do sensu, mam zamiar również dołożyć zraszanie do mojego GWC. Żeby nie zalewać złoża a je nawilżać zastosuję czasówkę z elektrozaworem, która będzie polewać złoże przez krótką chwilę w dłuższych odstępach czasu. Poza czujnikiem temperatury złoża zastanowię się również nad czujnikiem wilgotności złoża ale to temat na inny wątek.

 

Pozdrawiam,

Piotr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo to jest tak, że ludzie (niektórzy) dają sobie wciskać marketingowy bełkot. Inni (czytaj ja) robią samemu i często z błędami (czytaj wyrzutnia w garażu).

Forum (wydaje mi się) nie jest wyłącznie dla kumatych, ci niekumaci też tu zaglądają i chcą się dowiedzieć czegoś. A pisanie o błędach (mówię we własnym imieniu) służy choćby temu, aby ktoś inny tych błędów nie powielił - inną kwestią jest to, czy ktoś to czyta.

Rozumiem Cię, że irytujesz się z powodu tego jak komuś się nie chce czytać całego wątku, ale po co od razu objeżdżać ludzi?

Zrobienie ceramicznego też może się okazać porażką, bo nikt tego nie sprawdził, ale ja się tym nie przejmuję - mam i jestem zadowolony.

 

Weź kalmsa ;)

 

Pozdrawiam

Adam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...

Wywiew do garażu....

No, można...

To Wasze jest!

Tylko po co psuć?

Dla jaj? (Wielkanoc w zasięgu!)

 

...

 

Moze wykorzystujac Twoja wiedze udaloby sie ustalic dlaczego nie w kazdym garazu wykrapla sie woda z powietrza?

Wedlug mnie to jest dobry sposob na ogrzanie kotlowni i garazu do tego "darmowy" bo alternatywa to wyrzucenie tego powietrza na zewnatrz.

Dzieki temu moglem tez zrezygnowac z kaloryfera, ktory instalator chcial wstawic do kotlowni (troche zdebialem jak to uslyszalem ale po krotkim przemysleniu musialem mu przyznac racje - PC+zbiornik CWU sa zbyt dobrze izolowane aby grzac pomieszczenie).

 

Zgadzam sie z tym, ze wilgoc z calego budynku nie ma innej drogi jak tylko ujsc z powietrzem przez garaz.

Jednoczesnie zaobserwowalem ze nie koniecznie musi sie po drodze wykroplic.

 

Teraz fakty odnosnie mojego przypadku:

- do tej pory nie zaobserwowalem wilgoci na scianach i aucie

- w garazu lezy drewno do kominka - pali sie dobrze

- garaz jest solidnie ocieplony - 30cm styropianu - jedna sciana przylega do budynku

- rekuperator pracuje bez przerwy - zwalniajac do 5% w czasie nocy i kiedy zwykle jestesmy poza domem

- zima podczas duzych mrozow byla rosa na bramie garazowej ale uznalem to za normalne bo to w koncu "najzimniejsza" czesc pomieszczenia

- w garazu i kotlowni mamy tynki wapienne, ktore sa byc moze bardziej odporne na zawilgocenie, do wysokosci 2m sa plytki

 

Jeszcze dzis przeniose barometr do garazu aby poobserwowac roznice w wilgotnosci dom/garaz,

 

R.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Metr przestrzeni z jednej i drugiej strony złoża oddzielonego geowłókniną wypełnić piachem. Pytanie czy da się to odpowiednia zagęścić ? Fundament od zewnątrz całego domu będzie izolowany warstwą 10 cm niebieskiego styropianu. Czy jest sens izolować złoże od ścian fundamentowych dodatkową warstwą styropianu ? Czy również od warstwy piachu wypełniającego pozostałą przestrzeń po jednej i po drugiej stronie garażu. Może lepiej pozostawić możliwość przepływu energii między piaskiem i żwirem ( ciekawe, w którą stronę będzie następował ).

 

Od góry chcę dać 10-15 cm styropianu na całej powierzchni garażu na to folia i na to 15 cm betonu zbrojonego górą i dołem. Pytanie czy takie podłoże będzie wystarczająco stabilne ? Czy nie będę musiał któregoś dnia wyprowadzać samochodu z garażu za pomocą dźwigu ? Jak opadnie tylko trochę będzie można zrobić podjazd z desek "

 

Żyjemy w hydrosferze Ziemi!

Zaczyna się 10km ponad naszymi głowami a kończy 10 km pod naszymi stopami!!!

Woda jest wszędzie. To ona sprawia, że świat (jaki postrzegamy) jest taki , jaki jest!

 

Odpuść sobie ten piach.

Utrudniasz sobie życie.

Wyłóż geowłukninę na ściany fundamentowe i składaj to złoże. (Tylko poprawisz sobie parametry termoizolacyjności fundamentów, bo "zdrenujesz" ich otoczenie w ten sposób)

Tam i tak (czego byś nie zrobił) będzie temperatura około 7-10stC.

Żwir jest nieściśliwy, jak się go trochę "uklepie" jaka zagęszczarką.

Sypią go pod tory kolejowe i drogi i nie osiada.

PO CO chcesz dawać w garażu ten styropian pod podłogę?

Kasy na utrzymanie domu masz za dużo?

KONIECZNIE musisz zrobić sobie garaż ogrzewany za własne pieniądze?

Ponieważ to garaż to dałbym tam na złoże folię (grubo, ze dwa razy). Tak na wszelki wypadek.

Potem pospóła, czy jaki piach i zagęścić.

Na to zbrojona wylewka.

 

Nośnikiem ciepła w takim złożu jest para wodna.

Przepływ strumienia ciepła reguluje gradient temperatur.

Kierunek - od ciała o wyższej temperaturze do tego o niższej. Tu niejasności nie ma już od bardzo dawna.

Regeneracja złoża polega na przepływie konwekcyjnym ciepła (przez unoszenie - tu - w parze wodnej).

Natura świetnie sobie radzi z tym problemem.

MOŻNA jej trochę dopomóc, ale taka konieczność wystąpi bardzo sporadycznie.

Wstrzymaj się z tą czasówką do zraszacza.

Poobserwuj odczyty (temperatury i wilgotności złoża), bo jak doczytałem - będziesz te pomiary zakładał.

( :lol: Wzięło Cię na badania naukowe? Budowlańcem żwirowców chcesz zostać?)

 

Rób tak, żeby nie gwałcić praw fizyki, a jednocześnie - żeby nie było za trudno i zbyt pracochłonnie.

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Jeszcze dzis przeniose barometr do garazu aby poobserwowac roznice w wilgotnosci dom/garaz,"

 

Chronometr też byłby równie dobry!

:lol:

Rozumiem, ze to pomyłka i myślałeś o hygrometrze.

:lol:

 

"dlaczego nie w kazdym garazu wykrapla sie woda z powietrza?"

Bo nie w każdym garażu spełnione są warunki przekroczenia punktu rosy na ścianach/bramie.

(Tobie, jak czytam, na bramie w mrozy się udało).

Tabelę punktu rosy tu gdzieś wklejałem kilka razy...

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@d@m

Irytuję się, jak co dwa dni ktoś chce, żeby od podstaw wpisywać jeszcze raz (po raz tysięczny chyba) te same prawdy, bo mu się "nie znalazło"...

Forum jest dla wszystkich.

To wiem i rozumiem, ale...

SĄ na tym forum takie wątki - że tylko dla KUMATYCH.

Głównie tam, gdzie się dyskutuje problemy, których rozwiązania w żadnym markecie się nie kupi!

Jak nie zrozumiesz idei i zasady - nie wykonasz "tymi ręcami" poprawnie i będzie zaskoczenie zamiast luksusu.

To miałem na rozumie...

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dobra zlapales mnie :-)

 

Tak jak na poczatku pisalem udalo mi sie przesunac punkt rosy gleboko w sciane w szerokim zakresie roznic temperatur.

 

Czyli za wniosek mozna uznac, iz wyrzucanie powietrza z reku do garazu jest OK pod warunkiem, ze tak go oceplimy aby punkt rosy byl zawsze w scianie.

 

To czego sie teraz obawiam to trwalosc komina gdzie moze sie to wszystko skraplac.

Znany minus to oczywiscie to, ze wszystkie zapachy domowe pojawiaja sie natychmiast w kotlowni i garazu.

 

R.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Metr przestrzeni z jednej i drugiej strony złoża oddzielonego geowłókniną wypełnić piachem. Pytanie czy da się to odpowiednia zagęścić ? Fundament od zewnątrz całego domu będzie izolowany warstwą 10 cm niebieskiego styropianu. Czy jest sens izolować złoże od ścian fundamentowych dodatkową warstwą styropianu ? Czy również od warstwy piachu wypełniającego pozostałą przestrzeń po jednej i po drugiej stronie garażu. Może lepiej pozostawić możliwość przepływu energii między piaskiem i żwirem ( ciekawe, w którą stronę będzie następował ).

 

Od góry chcę dać 10-15 cm styropianu na całej powierzchni garażu na to folia i na to 15 cm betonu zbrojonego górą i dołem. Pytanie czy takie podłoże będzie wystarczająco stabilne ? Czy nie będę musiał któregoś dnia wyprowadzać samochodu z garażu za pomocą dźwigu ? Jak opadnie tylko trochę będzie można zrobić podjazd z desek "

 

Żyjemy w hydrosferze Ziemi!

Zaczyna się 10km ponad naszymi głowami a kończy 10 km pod naszymi stopami!!!

Woda jest wszędzie. To ona sprawia, że świat (jaki postrzegamy) jest taki , jaki jest!

 

Odpuść sobie ten piach.

Utrudniasz sobie życie.

Wyłóż geowłukninę na ściany fundamentowe i składaj to złoże. (Tylko poprawisz sobie parametry termoizolacyjności fundamentów, bo "zdrenujesz" ich otoczenie w ten sposób)

Tam i tak (czego byś nie zrobił) będzie temperatura około 7-10stC.

Żwir jest nieściśliwy, jak się go trochę "uklepie" jaka zagęszczarką.

Sypią go pod tory kolejowe i drogi i nie osiada.

PO CO chcesz dawać w garażu ten styropian pod podłogę?

Kasy na utrzymanie domu masz za dużo?

KONIECZNIE musisz zrobić sobie garaż ogrzewany za własne pieniądze?

 

 

Dlaczego piach ? Bo on tam już jest i musiałbym go stamtąd wywalić. Zrobić złoże 20m3 dla powierzchni wentylowanej (parter) niecałe 90m (poddasze, narazie będzie tam tylko siłownia dodatkowe 40m powierzchni użytkowej, używane godzina dziennie, może kiedyś będą tam jakieś pokoje). Nawet jeżeli będzie te 130m2 to 14m3 powinno wystarczyć według podawanych tutaj zaleceń 1m3 na 10m2. Nie zaszkodziłoby więcej, pewnie, nawet byłoby lepiej, tylko czy mnie stać na przewymiarowanie ?

 

Dlaczego styropian ?

 

Gdybym miał za dużo kasy zrobiłbym sobie podłogówkę w garażu :). Nie zmarzłbym wtedy w podeszwy butów przez te 2 minuty kiedy będę przechodził z garażu do domu :).

 

Dlatego nie ogrzewany ale taki, który nie będzie się zbyt szybko wychładzał jak go nagrzeję dopiero co zgaszonym silnikiem samochodu po powrocie do domu.

Chociaż z drugiej strony, gdyby te ciepło było oddawane do złoża to może lepiej mieć cieplej w domu niż w garażu, ale to zimą a latem już lepiej go nie dogrzewać.

 

 

Ponieważ to garaż to dałbym tam na złoże folię (grubo, ze dwa razy). Tak na wszelki wypadek.

Potem pospóła, czy jaki piach i zagęścić.

Na to zbrojona wylewka.

 

Nośnikiem ciepła w takim złożu jest para wodna.

Przepływ strumienia ciepła reguluje gradient temperatur.

Kierunek - od ciała o wyższej temperaturze do tego o niższej. Tu niejasności nie ma już od bardzo dawna.

Regeneracja złoża polega na przepływie konwekcyjnym ciepła (przez unoszenie - tu - w parze wodnej).

Natura świetnie sobie radzi z tym problemem.

MOŻNA jej trochę dopomóc, ale taka konieczność wystąpi bardzo sporadycznie.

Wstrzymaj się z tą czasówką do zraszacza.

Poobserwuj odczyty (temperatury i wilgotności złoża), bo jak doczytałem - będziesz te pomiary zakładał.

( :lol: Wzięło Cię na badania naukowe? Budowlańcem żwirowców chcesz zostać?)

 

Rób tak, żeby nie gwałcić praw fizyki, a jednocześnie - żeby nie było za trudno i zbyt pracochłonnie.

 

Adam M.

 

Budowniczym żwirowców nie :), co najwyżej badaczem i to też tylko jednego - własnego, ale masz rację z tą czasówka to zbyt daleko wybiegam w przyszłość - może wcale nie będzie to miało sensu po obserwacji pracy układu.

 

Dziękuję za cenne uwagi,

Pozdrawiam,

Piotr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Gdybym miał za dużo kasy zrobiłbym sobie podłogówkę w garażu . Nie zmarzłbym wtedy w podeszwy butów przez te 2 minuty kiedy będę przechodził z garażu do domu ."

 

TAK, ALE...

Wsadzając tam ten styropian właśnie REZYGNUJESZ z podłogówki (stale na poziomie PLUS 7stC).

 

Piach już jest...

- To rób jak sugerowałeś.

Myślałem, ze dopiero będziesz go tam wpychał!

:lol:

 

Adam M.

 

Tym kominem będzie szła struga stale "ciepła"...

Będzie więc dogrzewany.

Jak nie będzie się szybko wychładzał (ocieplony będzie) to problemu nie będzie.

A.M.

Edytowane przez adam_mk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję Adamie za odpowiedź.

Właściwie po podłodze mam 180m2 Kubatura wyszła 500m3 ponieważ liczyłem 2,70m wysokość. Ale to i tak się mieści w Twoich obliczeniach. Super, zaoszczędzę na żwirze.

Rur kanalizacyjnych nie będzie w złożu. Narysowałem tylko część pod salonem i kuchnią ponieważ jest to największa przestrzeń pomiędzy ścianami fundamentowymi. I myślę że będzie to najlepsze miejsce.

 

Co do 1 wymiany na godz. Myślałem że projektuje się na maxa a później i tak chodzi na pół gwizdka.

Właściwie sugerowałem się właśnie.... Twoją wypowiedzią... Widocznie źle ją zrozumiałem.

http://forum.muratordom.pl/showthread.php?57886-Rekuperator-quot-tymi-r%C4%99cami-quot-robiony&p=1162184&viewfull=1#post1162184

 

Sorrki za podniesienie ciśnienia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Gdybym miał za dużo kasy zrobiłbym sobie podłogówkę w garażu . Nie zmarzłbym wtedy w podeszwy butów przez te 2 minuty kiedy będę przechodził z garażu do domu ."

 

TAK, ALE...

Wsadzając tam ten styropian właśnie REZYGNUJESZ z podłogówki (stale na poziomie PLUS 7stC).

 

Piach już jest...

- To rób jak sugerowałeś.

Myślałem, ze dopiero będziesz go tam wpychał!

:lol:

 

Adam M.

 

Tym kominem będzie szła struga stale "ciepła"...

Będzie więc dogrzewany.

Jak nie będzie się szybko wychładzał (ocieplony będzie) to problemu nie będzie.

A.M.

 

Chyba mnie przekonałeś :). Lepsze stałe 7 stopni niż chwilowe 90.

Teraz mnie czeka szukanie żwiru i wiercenie otworów w rurach.

 

Dziękuję za sugestie,

Pozdrawiam,

Piotr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Czy ktoś może napisać PROSTYMI słowami jakie mają zalety i wady układ oparty na glikolu i rurowiec

Pisania jest tu tyle tylko jakby czasem o czymś zupełnie innym

 

Mam dylemat i pomimo szczerych chęci - moich i również innych użytkowników - nie można się dowiedzieć jak skutecznie działa glikolowiec vs rurowiec ,dlaczego ten a nie tamten itd

 

Interesuje mnie wyłącznie kwestia chłodzenia powietrza latem ,funkcje grzania przejmie wymiennik ciepła w kominie połączony z wymiennikiem ciepła

 

Być może moje obawy o układ z glikolem o mniejszą skuteczność w chłodzeniu latem są bez podstawne, póki co jestem bardziej za rurowcem, przemawia za nim skuteczność (być może pozorna) i prostota

Czekam na Wasze opinie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Być może moje obawy o układ z glikolem o mniejszą skuteczność w chłodzeniu latem są bez podstawne, póki co jestem bardziej za rurowcem, przemawia za nim skuteczność (być może pozorna) i prostota

Czekam na Wasze opinie

Jak zostało to już powiedziane, typ GWC dobiera się przede wszystkim do warunków gruntowych.

Oba rozważane przez Ciebie rodzaje GWC są wymiennikami przeponowymi i działają podobnie, tzn,

dobrze policzony i wykonany będzie działał sprawnie zarówno jeden jak i drugi,

zrobiony źle, też obojętnie który będzie działał jak działał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...