Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Klub przekształcających ugory w piękne ogrody


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 817
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Witam :) Przejrzałam caluśki wątek i jestem pełna podziwu dla Waszych dokonań.

Ja mam właśnie problem z wymyśleniem co dalej z moją działka na której powoli wykańcza się i mnie dom. Mamy działkę pół hektarową, i właśnie wymyślam co po kolei powinnam zrobić z kawałkiem około 2500m2. Na kawałku tym rośnie trawa i wszelkiej maści chwaściwo (swoja drogą piękne ale wielgachne..). Myślałam, żeby to po prostu zaorać, ale rolnik z którym gadałam powiedział że z takim zielskiem się nie da :/ Kazał to pryskać albo wypalać, ale ja nie chcę :/ Mam to ręcznie wyrwać? Co robić, żeby to wyrównać i na wiosnę już spokojnie zająć się planowaniem ogrodu, chciałabym wyrównać ten teren i trochę go opanować.. Help! :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podglądam, podziwiam... i też chciałabym zapisać się do tego Klubu!

 

Jeszcze daleka, daleka droga do czegoś, co w jakikolwiek sposób przypominałoby ogród.

 

Na razie coś tam kopię pod płotem i staram się, żeby to jakoś wyglądało, z różnym zresztą rezulatatem. Środek działki to chwaściory (czyli rośliny nie na swoim miejscu) ponad metrowej wysokości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myśmy na samym początku skosili badyle prawie dwumetrowe, następnie pryskaliśmy Randapem, bo ręcznie nie wiadomo było od czego zacząć.

Były tam resztki zboża, jakieś gigantyczne trawska i krzaczory. Chemia trochę poprawiła sytuację i po usunieciu uschniętych badyli można było teren zaorać - na zimę został w takiej "ostrej skibie".

Na wiosnę pryskaliśmy jeszcze raz - ostatni, bo potem już dało radę ręcznie wyrywać to co odrastało z nasion. Ja chemii nie lubię i uważam, że powinno stosować w ostatecznosci. jak również odrasta po Randapie tak jak i po plewieniu recznym. Trzeba więc coś siać czy sadzić dość szybko, bo natura nie znosi próżni i puste miejsca zarosną znowu chwastami :evil:

Ponieważ rozpoczynaliśmy budowę zgarnęliśmy też humus z obrysu budynku, a nawet szerzej (bo i tak potem trzeba było dosypać ziemi, aby zakryć fundamenty). Tę górę odchwaszczałam sukcesywnie ręcznie, a potem po budowie rozsypaliśmy tę ziemię.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mam zbyt wielkiego doświadczenia, ale po niecałych 2 latach pielenia poddaję sie. Skoszenie nic nie daje - nie wspominając o cenie - 1000 PLN za 2 tys metrów!! Przy czym po 2 msc jest tak samo pieknie zachwaszczone. Pieliłam ręcznie wytrwale, zero efektu. Też jestem wrogiem chemii, ale wolę pod warzywniak nawieśc ziemii - a wcześniej wszystkiego radykalnie się pozbyć - niż dalej z motyką na słońce. MOże mając 5 ogrodników na pełen etat - dałbym radę.a poki co- rounapie witaj.! :D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jestem pod wrazeniem.....przepiekne macie ogrody :D

 

moj jeszcze nie skonczony.....kore nam deszcz podmyl wiec przydaloby sie dosypac......poplewic rowniez :oops: ....staram sie tak chociaz raz na tydzien plewic, niestety ostatnio nie mam na to czasu. wracamy pozno z pracy jak juz robi sie ciemno :-? ..szkoda, ze dzien taki krotki....z utesknieniem czekam na wiosne :D :wink:

 

http://img411.imageshack.us/img411/6783/dscn2885.jpg

http://img406.imageshack.us/img406/8913/dscn2883.jpg

 

 

tutaj musialam ratowac hortensje przed kurami sasiada , ktore uwielbiaja do nas przychodzic, rozgrzebywac kore i wysiadywac w kwiatkach :x

 

http://img10.imageshack.us/img10/3571/dscn2892h.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 months później...

Ludzikowie kochani!

Patrzę na te Wasze cudeńka i wierzyć mi się nie chce że z tego mojego ugoru powstanie jeszcze ogródek.

Mój "ogród" wygląda w tej chwili tak (tzn tak wyglądał jesienią bo teraz jest deko zasypany sniegiem)

http://i274.photobucket.com/albums/jj260/ngel_01/IMGP0788.jpg

chwasty na 2 metry- pan który karczował przed rozpoczeciem budowy złamał dwie kosy na tym ;) Część ogrodu jest w ogóle jak widzicie nie ruszona. I teraz mam pytanie o kolejność prac.

Wiosną zaczyanmy wykańczać stan surowy, w ogrodzie będzie przydomowa oczyszczalnia (tzn te rurki od niej ) i teraz myślę jak to zrobić. Bo wydaję mi się, że trzeba by to wszystko wykarczować, potem przeorać a dopiero potem robić oczyszczalnię. Albo może się mylę? Sam rundup nie załątwi sprawy nie? Trzeba chłopa z porządną kosą i niech to wytnie w cholerę. Aha działka wygląda tak dlatego, że przez 3 lata nie było tam nic robione :oops: a ziemia była wczesniej orna (3 klasa użytków) i wszystko rośnie jak szalone.

Podpowiecie jak się zabrac do rzeczy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...