Tatarak 21.09.2010 07:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Września 2010 Tosia125 - ja co prawda nie wszystko robię samodzielnie, ale uwielbiam grzebać się w ziemi, sadzić, przesadzać, rozsadzać... więc jest nas więcej a tipsom mówimy gromkie i zdecydowane: NIE! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
olorobal 21.09.2010 17:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Września 2010 Hehe i ja w tym gronie Uwielbiam grzebać w ziemi Bardzo mnie to odpręża, mimo wielkiego wysiłku, dobrze że mąz pomaga jak widzi jaka jestem umordowana nieraz Dobrze, niech pomaga. Chętnie korzystam Dłonie mnie już bolą od rwania perzu i innych radosnych twórczości natury Dziś zrobiliśmy 98% przedniej rabatki (zabrakło mi kory :/ ) I rozłożyliśmy włókninę z tyłu w ogrodzie wzdłóż thujek naszych maleńkich uroczych Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jaki 22.09.2010 05:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Września 2010 No to i ja opiszę moją pracę w ogrodzie. Mam do obrobienia ok 1200m Około 1/3 to klomby, 1/3 warzywnik z truskawkami, reszta trawa. Żadnych agrowłóknin. I tak sobie koszę i plewię. Bardzo to lubię, jestem zła na zimę bo pozbawi mnie ona codziennej pracy w ogródku. Już nie mogę doczekać się wiosny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tosia125 22.09.2010 05:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Września 2010 olorobal do rwania perzu polecam rekawice grube.. takie budowlane zawsze podbierałam chłopakom... fajnie macie, ja za przednią cześc zabiore sie dopiero na wiosnę... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tosia125 22.09.2010 06:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Września 2010 Jaki ja jestem zła, że słonko tak szybko zachodzi... niestety na ogródku jestem dopiero po 18-ej i zostaje mi tylko ze dwie godzinki na pracę.. muszę się spieszyć ze wszystkim, ale cieszę się, że pogoda ładna i nie mogę nigdy doczekać się soboty (bo mam wolne) a zimą musimy zbierać siły... żeby od wczesnej wiosny znowu być na obrotach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tatarak 22.09.2010 07:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Września 2010 I nie zapominajmy, że zimą można wymyślać, szukać inspiracji, projektować... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lili07 22.09.2010 11:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Września 2010 Witam się i ja. Skromnie bez narzucania się proszę forumowych znawców tematu o radę i pomoc przy moim ogrodzie bo jam jest taki lajkonik przez duże L. Taki ze mnie ogrodnik co tylko w domu umie obcinać suche liście i podlewać cwiety raz na dwa tygodnie. Załączam pogląd na moją działkę która w sumie ma 1350m2. Jak na razie wymysliliśmy,że przed budynkiem chcemy mieć drzewa i krzaki owocowe, winogron. natomiast częśc za budynkiem, która teraz to jeden wielki las chcemy pozostawić w tym klimacie. działka ma być grodzona siatką, więc chciałabym jakieś pnące roślinki. No i co tam jeszcze- wrzosy, trawy itp. Bardzo proszę o akceptację lub nie mojej wizji. Podajcie jakie rośliny by się nadawały. Najlepiej takie które raz zasadzone będą się same rozrastać i mało wymagające będą w pielęgnacji. No i jeszcze żeby jakieś kolory wprowadzały do ogrodu. To tyle pobożnych życzeń. Da radę coś dla mnie znaleść? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tosia125 22.09.2010 12:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Września 2010 ja za znawcę się nie uważam bo dopiero zaczynam...moge doradzic w kwestii ogrodka jakbyscie robili co kolo czego nie moze rosnac... a co sie z czym dobrze czuje... stosowalam takie zasady jak znalazlam i sprawdzilam wszystko pieknie wybujalo...jak chcecie cos owocowego to polecam jakas fajna sliwke wczesna i jabłon zeby na placek było zawsze cos swiezego, winogrona posadz biale i czerwone zawsze jakas odmiana bedzie jak sie jeden smak znudziwrzosy ladnie sie komponuja z iglakami i brzozami na korze... no i rododendrony sa piekne moim zdaniem pasuja do takiego klimatu... tez polecam borowki te duze - samam sobie zrobilam w tym roku lesny maly skalniak z borowkami.. troche nawet mchu podebralam z lasu... fajne mozna zrobic kompozycje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tatarak 22.09.2010 12:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Września 2010 Lili07 - ja też jestem początkującą ogrodniczką, ale z pewnością na początek musisz sprawdzić, jaką masz glebę na działce. Na przykład wrzosy i rododendrony wymagają bardzo kwaśnej, trawy lubią dobrze zdrenowaną. Czyli ustal: czy gliny, czy piaski, czy żyzne (prawie na pewno masz gdzieś klasę bonitacyjną określoną w papierach), kwaśna/zasadowa czy neutralna... to da jakiś punkt wyjścia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
queene 22.09.2010 14:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Września 2010 to i ja dopiszę sie do klubu, co prawda budowa w toku więc jeszcze "ogrodu' nie tykam ale chętnie poczytam jak sobie radzicie...i zaczynam na wiosnę a chwasty mam takie że piekna wiecha chłopakom wyszła..o taka: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bogumil 22.09.2010 14:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Września 2010 (edytowane) Witam Ja dzisiaj pokaże tylko, jak mój pies kocha nasz ogród:) Prawie tak jak my:) http://img215.imageshack.us/img215/8550/kopiadsc00138.jpg http://img824.imageshack.us/img824/3773/dsc00072sx.jpg PozdrawiamBeata Edytowane 22 Września 2010 przez bogumil Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
olorobal 22.09.2010 17:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Września 2010 olorobal do rwania perzu polecam rekawice grube.. takie budowlane zawsze podbierałam chłopakom.... Jak najbardziej rękawice mam. Kupiłam sobie takie grubsze wampirki. Bez nich nie wychodzę do ogrodu Ja bez włókniny nie dałabym rady. Mamy maaaasę chwastów w ogrodzie i musiałabym spędzić masę czasu na plewieniu, a przy małym dziecku nie bardzo chętnym do towarzyszenia matce grzebiącej w ziemi to dość trudne Błyskawicznie rośnie u mnie rdest powojowy i jeszcze jedno takie badziewie, którego nazwać nie umiem. Że o perzu nie wspomnę, bo w sadzie mamy sam perz. Dzieki koszeniu już zaczyna sie przebijać zwykła trawa... Do tego sąsiad cały rok ani razu nie skosił u siebie trawy. Moje dziecko zaginęłoby tam w gąszczu... Więc sieje się, sieje... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jaki 22.09.2010 18:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Września 2010 Fakt, przy małym dziecku niewiele można zrobić w ogrodzie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tatarak 22.09.2010 18:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Września 2010 Fakt, chociaż mój synek ( 3 lata i 9 m-cy) ostatnio stwierdził, że zakłada swój ogródek, bo "inacej jak moze być scenśliwy" - kazał sobie sprezentować gałązkę jaśminu, którą pracowicie wkopał w ziemię, podlewa, dogląda i w ogóle pasjami też bawi się w "koszenie trawnika". inna rzecz, że jednorazowo zapału starcza ma na max kwadrans, a w takim czasie to można najwyżej ocenić, gdzie najgęściej pokrzywy wyrosły Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
olorobal 22.09.2010 20:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Września 2010 Moja ma 4 lata i 3 miesiace Ostatnio sadziła trawę. Pieczołowicie wyrywała ją z korzeniami i sadziła w piaskownicy. Później podlewała wodą z kalfasa.... Gorzej tylko jak grabiami mi po rabatce grzebała i wycieła w pień szczypior... Nie interesuje jej ziemia. Bardziej rajcuje ją wkrętarka i inne sprzęty fachowe (po rodzicach to ma)... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lili07 23.09.2010 05:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Września 2010 Witam.Poszperałam w dokumentacjach od geologa, bo robił nam odwiert pod oczyszczalnie i juz wiem jaka gleba u mnie na działce.0,0m-0,2m - gleba piaszczysta, brązowa i szara0,2m- 1,1m- piasek średni na pograniczu piaska drobnego1,1m - 2,2m -piasek średni j.szary W całym rejonie zaś osady czwartorzędowe przy powierzchni terenu to gliny zawałowe To tyle mądrości.Wielkie dzięki laseczki za pierwsze pomysły i rady, chcę jeszcze się dokształcać, więc piszcie dużo! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tatarak 23.09.2010 06:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Września 2010 Hej Lilly, to już wiemy, że gleba piaszczysta, na moje oko ogólnie masz ładnie zdrenowany teren - na pewno trawy będą rosły Chyba też klon palmowy Ale radziłabym jeszcze sprawdzić pH - czyli odczyn. Można do tego kupić takie proste urządzonko w sklepach lub marketach ogrodniczych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tosia125 23.09.2010 06:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Września 2010 No z glebami to racja, ale w necie znajdziesz dużo co na czym posadzić i w jakim miejscu... ja słucham swojej przyszłej teściowej - smieje się, że projektanta ogrodu juz mam, bo chociaz mam swoje pomysly to doradza mi gdzie co moze rosnac... np magnolie na srodku z przodu mi wybila z glowy, bo podobno lepiej z boku przy choinkach bedzie miala, bo lubi cieplo... a nie gole przestrzenie... troche ziemi musialam innej kupic i kory tez.. ale raczej wszystko jest dostepne wiec nie powinno byc problemow... ja mialam w jednym miejscu grudy zbite to przekopywalam np. z koszona trawa i przeszlo... co do dzieci to macie racje, ja jeszcze nie mam, wiec ostro pracuje... wczoraj przekopalam niezly kawal, przy komarach, ale tak sie zawzielam, ze konczylam przy swietle ksiezyca... dobrze ze pełnia była... pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jaki 23.09.2010 08:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Września 2010 Jako że ziemi do obrobienia mam sporo, mąż nie za bardzo garnie się do robót ziemnych. Muszę go porządnie wkurzyć, ale efekty są takie że w chwili wściekłości na mnie, zrobi na jeden raz tyle co ja przez tydzień. I nawet mi dziękuje że zmordował się przy robocie i humor ma lepszy o dziwo. Takie to moje praktyki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tereś57 23.09.2010 09:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Września 2010 Ja też sie dołączę do klubu, dobrze jest wykorzystac siły męża ,pomysły i tak musze sama wymyslic, mieszkamy w bloku działkę kupilismy w zeszłym roku żeby mieć swój ogródek warzywniaczek i kwiatki no i oczywiście swoje miejsce na ziemi i na gril, jak na razie to karczujemy karczyjemy i kopiemy ,grilujemy mało, ale sprawia nam to wiele radości, wolimy to niz siedzenie przed telewizorem, jak narazie mało posadziłam kwiatków ,warzywa słabo rosły bo ziemia jałowa ,ale wszystko przed nami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.