wakacje w bieszczadach

[marylka]

Pomóżcie - chcemy jechać z mężem w Bieszczady ale za bardzo nie wiemy gdzie - poradzcie! Planujemy również skoczyć na Słowacje na 2 - 3 dni też nie wiemy gdzie dokładnie

[Andrzej Wilhelmi]

Polecam Cisna, Smerek, Wetlina i Ustrzyki Górne wspaniałe krajobrazy jest bosko. Pozdrawiam.

[Graża]

Owszem,krajobrazy sa boskie,zwłaszcza z połonin ale...Na szlakach w wakacje w ciągu jednej wedrówki np.na połoniny spotyka sie setki a moze tysiąc turystów ,którzy dla tradycji pozdrawiaja sie mówiąc czesc lub witam czy cos w tym rodzaju.Wypada odpowoiedziec ale po kilku godzinach wedrowki w upale gęba boli i jest to wkurzające.Mijam grupe np.6 osob i kazdy mowi czesc i kazdemu odpowiedz a 5 metrow dalej juz nowi,i tak jak mrówki idą i mówia,mnie to irytuje,zero wypoczymku,tłok,niekończący sie ludzie...Nad Solina nie da sie wypoczywac,chyba ze ktos lubi chałas i głosną muzyke od 4 rano Młodzież nie przestrzega regulaminu biwakowego,który jest w recepcji i tez nikt z włascicieli nie dba o respektowanie go.Byłam 2 razy na biwaku nas Solina ale teraz juz nie jezdze tam,wole maleńkie biwaki gdzies z dala od głównych szlaków np.Myczkowice.Cisza,spokój,mało ludzi,potok obok pola...Wszystko zalezy od tego co kto lubi.Ja lubie cisze.

[Pawson]

ja bym polecal Wetline ew. Cisną mozna znalezc przyzwoitą kwaterę i jest gdzie pojsc wieczorem mozna pochodzić po górach ... fakt na poloninach jest tloczno w wakacje ale jest troche szlakow mniej tlocznych z tego co pamietam.

 

A na slowacji ja bylem ostatnio pod Liptovskim Mikulaszem .. swietne gory do chodzenia i tam dosyc pusto jest na szlakach .. a dodatkowo fajne miasteczko do spedzania czasu.

 

Soline odradzam chyba ze chce sie nad woda siedziec ... gor tam fajnych nie ma, szlakow do chodzenia tez. tak samo w ustrzykach dolnych.

 

Nie mieszkalbym tez w ustrzykach gornych - za male jak sie nie pojdzie w gory to nie ma co robic.

[selimm]

W Wetlinie to polecam knajpe ...Baza Ludzi z Mgły

a w szczeg.kible

mozgojeby miejscowe są przednie

[Pawson]

madrze selim gada ... tyz ja polecam

[Gusiek]

my byliśmy w Bieszczadach w sierpniu blisko Soliny ok4km i 4km od Polańczyka polecamy miejscowość Berezka i domki letniskowe murowane w gospodarstwie ŻAKLIN więcej na stronie http://www.bieszczadyberezka.pl/lonyszyn.php Polecamy sprawdzone, przetestowane mili właściciele i fajne okolice.

[Rom]

Wybieram się w Bieszczady w pierwszej połowie października. Czy wtedy też tam jest taki ruch??

[Pawson]

na I pol pazdziernika to radze wziasc bardzo cieple ciuchy

 

pamietam jak na wycieczce szkolnej byllismy tam w tym okresie ... temp na dole ok 15 - 20 st slonko my w podkoszulkach ... sami twardziele na gorze malo sie trawa nie okrecalismy tak bylo zimno ...

[Rom]

na I pol pazdziernika to radze wziasc bardzo cieple ciuchy

 

pamietam jak na wycieczce szkolnej byllismy tam w tym okresie ... temp na dole ok 15 - 20 st slonko my w podkoszulkach ... sami twardziele na gorze malo sie trawa nie okrecalismy tak bylo zimno ...

 

Będę musiał się zaopatrzyć w ciepłe gacie

[raffran]

W temacie Bieszczad i nie tylko polecam przewodznik Pascala "Polska na weekend".

[kuleczka]

W tym roku w sierpniu byłam w Polańczyku, zakwaterowaliśmy się nie w samym centrum, troszkę na uboczu w pensjonacie Eskapada. Bardzo polecam. Jak jechalismy w wyższe bieszczady mijaliśmy Wołkowyję, też nad Soliną, ale jeszcze piękniej i spokojniej.

Wchodziliśmy z Połoniny Wyżniańskiej na Małą Rawkę, potem na Dużą Rawkę. Podejście dość ostre, ale warto. Szlak ten nie jest tak bardzo oblegany, a widoki piękne!!!!!!!Po drodze mozna w schronisku zjeść przepyszne naleśniki giganty z jagodami (pycha )

Natomiast miejscowość Solina ze swoją tamą to porażka-komercja, cepelia, tłumy.....

Ogólnie wyjazd bardzo się udał i nie wiem co mają na myśli Ci, którzy narzekają na tłumy w Polańczyku, nie zarejestrowałam niczego takiego... Ale pojęcie tłumu to subiektywna rzecz

[mirela99]

odkopuję stary temat.

Szukam sprawdzonych noclegów w Bieszczadach. Nie zależy mi na komforcie, ale bardzo pożądana jest dzicz, swojskie jedzenie, rodzinna atmosfera, małe gospodarstwo. Nie nastawiamy się za bardzo na wyczynowe górskie eskapady -tak raczej lightowo. Chodzi nam zeby wypocząć od zgiełku, ludzi.

[malka]

Minione wakacje spędziliśmy w Lesku.

Mega bajka... przytulny domek, grill, wędzarnia, bociany, swietni gospodarze i........"prywatny" kawałek Sanu.

Ale nie było to miejsce w głuszy...byliśmy z dwójka małych dzieci, więc odległość od miasta nie mogła być zbyt duża.

Zainteresowana namiarami ?

[mirela99]

Szkukam jednak głuszy . Dziękuję bardzo za pomoc

[K160]

Ja polecam Baligród, a szczególnie "dom pod akacjami" czy jakoś tak. Kiedyś trafiłem tam przypadkiem i od tej pory nie widzę dla siebie lepszej opcji. Głusza jest tuż za rogiem, przemili gospodarze, miasteczko ciche, ewentualnie nad Solinę 30min samochodem.

[malka]

Mirella -obyś znalazła To miejsce a potem opowiedz jak było

 

K160 - Głusza nad Soliną

 

 

30 lat temu

[mirela99]

Dam znać. Mam na oku 3 zabytkowe chaty z bali. W środku niemal jak w skansenie . Ze zdjęć widać dzicz, zobaczę w sierpniu jak jest naprawdę. Ale chodzące kozy, mleko od krowy, swojskie masło - to mnie przekonuje .