Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Grzyby, las ... kto na forum lubi zbierać grzyby?


Robert i Aga

Recommended Posts

ale to taki kumaty kolega, zna się na grzybach i smakach :D

muszę się naprawdę dobrze postarać :D

 

gąsek naprawdę jest całe mnóstwo, chyba już wszystkie kolory widziałam :D

wczoraj spotkałam jakieś czarne grzybki, może to trufle były :D

takie małe, pękate na krótkich nóżkach :) prawie nie wystawały z ziemi :D

najśmieszniejsze są te brązowe kulki z kolcami, które po nadepnięciu dymią :D

 

Maxi,

zbierasz gąski??

jeśli tak to które??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 196
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Zbieram gąski siwe ( takie siwo-fioletowe) i zielone ( czyli żółte ) . Te zielone są dość charakterystyczne , natomiast te siwe tak naprawdę po zapachu rozpoznaję tak a 100% . Mają taki dość charakterystyczny mączny zapach .

Ale odkąd się przeprowadziliśmy na gąskach nie byliśmy . Ponoć są w naszej okolicy , tak mówią sąsiedzi , więc pewnie kiedyś zbiorowy sąsiedzki wypad zrobimy :D Łącznie z kosumpcją :D Wspólne kucharzenie jest fajne :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale jak je zmielisz i dodasz np. do klopsików to na pewno nie rozpozna :wink:

No chyba że prorok jakiś cycuś :wink: 8)

trzeba opracować jakiś plan doskonały 8)

 

w "moim" :D lesie, nie spotkałam grzybiarza, który zbiera gąski

a jest ich całe mnóstwo, ostatnio wysyp właśnie takich siwych jest

może za dużo podgrzybków i prawdziwków mamy ;)

 

jak je przyrządzasz??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Maxi,

dziękuję :*

jestem już spokojna, bo prawdziwek ;) wczoraj powędrował do zamrażalnika :D

 

planowałam go na zupkę dla niesfornego kolegi, no ale nic to .... muszę szukać dalej :D

 

chciałas przetestowac na koledze towar przed uzyciem na męzu ? :D:D

moja propozycja to

włóż mu do torby z laptopem black mambę :D ogladałem wczoraj kill billa i mysle ze to dobry pomysł :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ostatnio przysłuchałem się bardzo poważnej rozmowie pewnych hydraulików na budowie. jeden zapewne głównodowodzący opowiadał a drugi słuchał bez słowa. nie słyszałem wszystkiego ale na początku pytał pomocnika czy jadł purchawki :-? . potem przeszedł do wywodu jak to najadł się przepysznych grzybów podobnych do kani. zjadł ich za dużo i dlatego poczuł się źle. mając jeszcze (trzeźwy) umysł poszedł do łazienki i zwrócił zawartość żołądka. potem przez trzy godziny... (hehe i czytajcie teraz)... postrzegał świat inaczej. był pewien, że powodem jego stanu była zbyt duża ilość zjedzonych grzybów. a swoją drogą jadł ktoś grzyby podobne do kani?

i jeszcze kiedyś pewna pracownica w mojej firmie w dość dojrzałym mogłoby się wydawać wieku przyszła do pracy z zapadniętymi oczami mówiąc, że wymiotowała całą noc. na pytanie co jadła odpowiedziała, że udusiła sobie grzybków spod jabłonki na swoim podwórku.

no rencyska opadają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No cóż, trzeba konsumować tylko te grzyby, co do których ma się 100% pewności, że są jadalne i nietrujące.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ostatnio przysłuchałem się bardzo poważnej rozmowie pewnych hydraulików na budowie. jeden zapewne głównodowodzący opowiadał a drugi słuchał bez słowa. nie słyszałem wszystkiego ale na początku pytał pomocnika czy jadł purchawki :-? .

 

A czemu by nie? Toż jadalne. Młode. Starsze trudno, bo się kurzy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ostatnio przysłuchałem się bardzo poważnej rozmowie pewnych hydraulików na budowie. jeden zapewne głównodowodzący opowiadał a drugi słuchał bez słowa. nie słyszałem wszystkiego ale na początku pytał pomocnika czy jadł purchawki :-? .

 

A czemu by nie? Toż jadalne. Młode. Starsze trudno, bo się kurzy.

 

Smażone na masełku. Mniammm. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawda jest taka, że jadalne są wszystkie,tyle że niektóre tylko jeden raz.

Konia z rzędem temu, co znajdzie borowika szatańskiego..

 

borowik szatan często gęsto rośnie sobie w okolicach Biłgoraja. W tym roku też.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawda jest taka, że jadalne są wszystkie,tyle że niektóre tylko jeden raz.

Konia z rzędem temu, co znajdzie borowika szatańskiego..

 

borowik szatan często gęsto rośnie sobie w okolicach Biłgoraja. W tym roku też.

No to wrzuć foto. Zobaczymy, co tam tak nazywają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Foto nie mam. Ale wygląda toto niemal jak prawdziwek, tylko ma różowawą dolną część kapelusza. (prawdziwki białą, żółtą, zieloną gdy już się starzeją). A kolor kapelusza może trochę inny odcień, jaśniejszy i mniej brązowy. Ale równie często niemal identyczny.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Foto nie mam. Ale wygląda toto niemal jak prawdziwek, tylko ma różowawą dolną część kapelusza. (prawdziwki białą, żółtą, zieloną gdy już się starzeją). A kolor kapelusza może trochę inny odcień, jaśniejszy i mniej brązowy. Ale równie często niemal identyczny.

 

Grzybek o którym piszesz to goryczak żółciowy( tylopilus felleus)

http://www.grzyby.pl/foto/02/020817-2672.jpg

 

Fakt , czasami zwany szatanem .

 

Borowik szatański ( Boletus satanas ) wygląda tak :

 

http://darynatury.w.interia.pl/foto/grz05901.jpg

http://www.bory.tucholskie.pl/rozne/grzyby/fotki/borowik3.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tzn....tak u mnie dziwnie jest :-)

Bo jak już jestem w lesie to z przyjemnością pod te krzaki zaglądam....ale wybrać się specjalnie uuuuu to ciężko u mnie...ale grzybki jeść....marynowane...pierogi....mniaaaaam :-)

 

W przypadku Polaków, pytanie "czy lubisz chodzić na grzyby" to tak jak z pytaniem jakiej jesteś wiary :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Foto nie mam. Ale wygląda toto niemal jak prawdziwek, tylko ma różowawą dolną część kapelusza. (prawdziwki białą, żółtą, zieloną gdy już się starzeją). A kolor kapelusza może trochę inny odcień, jaśniejszy i mniej brązowy. Ale równie często niemal identyczny.

 

I toto to nie jest oczywiście borowik szatański. A co jest, wyżej napisano.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Foto nie mam. Ale wygląda toto niemal jak prawdziwek, tylko ma różowawą dolną część kapelusza. (prawdziwki białą, żółtą, zieloną gdy już się starzeją). A kolor kapelusza może trochę inny odcień, jaśniejszy i mniej brązowy. Ale równie często niemal identyczny.

 

I toto to nie jest oczywiście borowik szatański. A co jest, wyżej napisano.

Skoro tak, to rzeczywiście, jeszcze przed laty takie jak na foto niżej (dokładnie jak te małe) widywałem. Ale ani w tym roku, ani w kilku poprzednich - nie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...