izat 07.10.2007 08:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Października 2007 ale to taki kumaty kolega, zna się na grzybach i smakach muszę się naprawdę dobrze postarać gąsek naprawdę jest całe mnóstwo, chyba już wszystkie kolory widziałam wczoraj spotkałam jakieś czarne grzybki, może to trufle były takie małe, pękate na krótkich nóżkach prawie nie wystawały z ziemi najśmieszniejsze są te brązowe kulki z kolcami, które po nadepnięciu dymią Maxi, zbierasz gąski?? jeśli tak to które?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maxtorka 07.10.2007 08:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Października 2007 Ale jak je zmielisz i dodasz np. do klopsików to na pewno nie rozpozna No chyba że prorok jakiś cycuś Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maxtorka 07.10.2007 08:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Października 2007 Zbieram gąski siwe ( takie siwo-fioletowe) i zielone ( czyli żółte ) . Te zielone są dość charakterystyczne , natomiast te siwe tak naprawdę po zapachu rozpoznaję tak a 100% . Mają taki dość charakterystyczny mączny zapach . Ale odkąd się przeprowadziliśmy na gąskach nie byliśmy . Ponoć są w naszej okolicy , tak mówią sąsiedzi , więc pewnie kiedyś zbiorowy sąsiedzki wypad zrobimy Łącznie z kosumpcją Wspólne kucharzenie jest fajne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
izat 07.10.2007 08:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Października 2007 Ale jak je zmielisz i dodasz np. do klopsików to na pewno nie rozpozna No chyba że prorok jakiś cycuś trzeba opracować jakiś plan doskonały w "moim" lesie, nie spotkałam grzybiarza, który zbiera gąski a jest ich całe mnóstwo, ostatnio wysyp właśnie takich siwych jest może za dużo podgrzybków i prawdziwków mamy jak je przyrządzasz?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maxtorka 07.10.2007 08:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Października 2007 Ale jak je zmielisz i dodasz np. do klopsików to na pewno nie rozpozna No chyba że prorok jakiś cycuś trzeba opracować jakiś plan doskonały Powodzenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
_weynrob_ 07.10.2007 08:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Października 2007 Maxi, dziękuję :* jestem już spokojna, bo prawdziwek wczoraj powędrował do zamrażalnika planowałam go na zupkę dla niesfornego kolegi, no ale nic to .... muszę szukać dalej chciałas przetestowac na koledze towar przed uzyciem na męzu ? :D moja propozycja to włóż mu do torby z laptopem black mambę ogladałem wczoraj kill billa i mysle ze to dobry pomysł Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
SAVAGE7 07.10.2007 19:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Października 2007 ostatnio przysłuchałem się bardzo poważnej rozmowie pewnych hydraulików na budowie. jeden zapewne głównodowodzący opowiadał a drugi słuchał bez słowa. nie słyszałem wszystkiego ale na początku pytał pomocnika czy jadł purchawki . potem przeszedł do wywodu jak to najadł się przepysznych grzybów podobnych do kani. zjadł ich za dużo i dlatego poczuł się źle. mając jeszcze (trzeźwy) umysł poszedł do łazienki i zwrócił zawartość żołądka. potem przez trzy godziny... (hehe i czytajcie teraz)... postrzegał świat inaczej. był pewien, że powodem jego stanu była zbyt duża ilość zjedzonych grzybów. a swoją drogą jadł ktoś grzyby podobne do kani? i jeszcze kiedyś pewna pracownica w mojej firmie w dość dojrzałym mogłoby się wydawać wieku przyszła do pracy z zapadniętymi oczami mówiąc, że wymiotowała całą noc. na pytanie co jadła odpowiedziała, że udusiła sobie grzybków spod jabłonki na swoim podwórku. no rencyska opadają. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomek1950 08.10.2007 14:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Października 2007 No cóż, trzeba konsumować tylko te grzyby, co do których ma się 100% pewności, że są jadalne i nietrujące. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mirek_Lewandowski 08.10.2007 15:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Października 2007 ostatnio przysłuchałem się bardzo poważnej rozmowie pewnych hydraulików na budowie. jeden zapewne głównodowodzący opowiadał a drugi słuchał bez słowa. nie słyszałem wszystkiego ale na początku pytał pomocnika czy jadł purchawki . A czemu by nie? Toż jadalne. Młode. Starsze trudno, bo się kurzy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomek1950 08.10.2007 15:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Października 2007 Wiem, że jadalne, ale nie zbieram. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 08.10.2007 15:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Października 2007 ostatnio przysłuchałem się bardzo poważnej rozmowie pewnych hydraulików na budowie. jeden zapewne głównodowodzący opowiadał a drugi słuchał bez słowa. nie słyszałem wszystkiego ale na początku pytał pomocnika czy jadł purchawki . A czemu by nie? Toż jadalne. Młode. Starsze trudno, bo się kurzy. Smażone na masełku. Mniammm. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kuleczka 08.10.2007 17:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Października 2007 Nie wiedziałam, że purchawki są jadalne Mój tata, to w młodości zbierał młode "olszówki". Ponoć można je było smażyć po obgotowaniu i odcedzeniu. Później jakoś zaprzestał, mówił, że ciężkostrawne, czy jakoś tak Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
retrofood 08.10.2007 18:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Października 2007 Prawda jest taka, że jadalne są wszystkie,tyle że niektóre tylko jeden raz. Konia z rzędem temu, co znajdzie borowika szatańskiego.. borowik szatan często gęsto rośnie sobie w okolicach Biłgoraja. W tym roku też. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mirek_Lewandowski 08.10.2007 18:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Października 2007 Prawda jest taka, że jadalne są wszystkie,tyle że niektóre tylko jeden raz. Konia z rzędem temu, co znajdzie borowika szatańskiego.. borowik szatan często gęsto rośnie sobie w okolicach Biłgoraja. W tym roku też. No to wrzuć foto. Zobaczymy, co tam tak nazywają. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
retrofood 08.10.2007 20:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Października 2007 Foto nie mam. Ale wygląda toto niemal jak prawdziwek, tylko ma różowawą dolną część kapelusza. (prawdziwki białą, żółtą, zieloną gdy już się starzeją). A kolor kapelusza może trochę inny odcień, jaśniejszy i mniej brązowy. Ale równie często niemal identyczny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maxtorka 09.10.2007 08:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Października 2007 Foto nie mam. Ale wygląda toto niemal jak prawdziwek, tylko ma różowawą dolną część kapelusza. (prawdziwki białą, żółtą, zieloną gdy już się starzeją). A kolor kapelusza może trochę inny odcień, jaśniejszy i mniej brązowy. Ale równie często niemal identyczny. Grzybek o którym piszesz to goryczak żółciowy( tylopilus felleus) http://www.grzyby.pl/foto/02/020817-2672.jpg Fakt , czasami zwany szatanem . Borowik szatański ( Boletus satanas ) wygląda tak : http://darynatury.w.interia.pl/foto/grz05901.jpg http://www.bory.tucholskie.pl/rozne/grzyby/fotki/borowik3.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Senser 10.10.2007 08:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2007 Tzn....tak u mnie dziwnie jest Bo jak już jestem w lesie to z przyjemnością pod te krzaki zaglądam....ale wybrać się specjalnie uuuuu to ciężko u mnie...ale grzybki jeść....marynowane...pierogi....mniaaaaam W przypadku Polaków, pytanie "czy lubisz chodzić na grzyby" to tak jak z pytaniem jakiej jesteś wiary Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
naLeśnik 10.10.2007 08:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2007 Ja z okazji wykonywanego zawodu mam prawie codziennie okazje do zbierania grzybków Mimo początkowej bryndzy w sezonie grzybowym ostatnio u nas pojawił sie masowy wysyp grzybków .... w pewnym momencie moja żonka miała już dosyć grzybów i ....mnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mirek_Lewandowski 10.10.2007 11:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2007 Foto nie mam. Ale wygląda toto niemal jak prawdziwek, tylko ma różowawą dolną część kapelusza. (prawdziwki białą, żółtą, zieloną gdy już się starzeją). A kolor kapelusza może trochę inny odcień, jaśniejszy i mniej brązowy. Ale równie często niemal identyczny. I toto to nie jest oczywiście borowik szatański. A co jest, wyżej napisano. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
retrofood 10.10.2007 12:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2007 Foto nie mam. Ale wygląda toto niemal jak prawdziwek, tylko ma różowawą dolną część kapelusza. (prawdziwki białą, żółtą, zieloną gdy już się starzeją). A kolor kapelusza może trochę inny odcień, jaśniejszy i mniej brązowy. Ale równie często niemal identyczny. I toto to nie jest oczywiście borowik szatański. A co jest, wyżej napisano.Skoro tak, to rzeczywiście, jeszcze przed laty takie jak na foto niżej (dokładnie jak te małe) widywałem. Ale ani w tym roku, ani w kilku poprzednich - nie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.