kirkris 24.07.2006 07:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lipca 2006 Witajcie, mam strasznego doła. Po wczorajszym odkryciu zniszczeń na budowie (szczegóły w dzinniku) nie mogę się pozbierać. Moja żona jest jeszcze w gorszym stanie psychicznym i muszę udawać twardziela i ją pocieszać. A ja sam mam dosyć wszystkiego !!!!! Mam dość tej budowy ale wiem że muszę skończyć bo i tak nie sprzedam domu w takim stanie. Teraz muszę jeszcze dołozyć kolejne 10-15 tysięcy na naprawy wszystkiego, nie mogę pilnować domu całe 24 godziny i w ogóle mam dość. Dodatkowo ciągle nie mam ekipy do zakończenia prac. Muszę się wziąć w garść chociaż chce mi się wrzeszczeć !!!!!! Wiem że nic nie możecie mi pomóc ale muszę się wygadać pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agnieszka1 24.07.2006 07:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lipca 2006 ale gnoje!Zrob wszystko aby ten gosc co ma nazwisko na g... odpowiedzial za to co zrobil.Dlaczego nie wezmiecie stroza ? taki stroz kosztuje ok. 600 zl / miesiecznie a macie spokoj.Jak juz bedziesz mial dowody ze to on, daj do gazety artykowl, do tv wiadomosci , do neta, wszedzie gdzie sie da - tak zeby gosc nie dostal juz nigdy w waszej okolicy roboty.Oprocz tego naslalabym skarbowke na nich i inspekcje pracy, bhp - co sie da.Takze jak beda dowody - albo gosc niech daje gotowke za naprawy + zadoscuczynienie albo do sadu . Zrob wszystko aby zebrac dowody . Nagraj rozmowe z nim, w ktorej sie przyzna do tych zniszczen.Nie zalamuj sie, skoncz budowe i badzcie szczesliwi.Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mmmad 24.07.2006 08:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lipca 2006 A ja sie przejmowalem, jak mi ukradli wiertartke, bezpieczniki i skrzynke z licznikiem...Na dol to slabe pocieszenie, ale na razie jestem na prostej. Tobie tez sie uda, tylko, ze to jeszcze potrwa... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kuleczka 24.07.2006 09:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lipca 2006 Aż się nie chce wierzyć, że można mieć taki niefart do fachowców. W każdym razie trzymajcie się, na pewno będzie lepiej. Po prostu musicie to przejść i dacie radę!!! Po każdej burzy przychodzi słońce. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kirkris 24.07.2006 09:18 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lipca 2006 dzięki za dobre słowa. Stróża wziąłbym z dziką rozkoszą ale nie ma u nas ludzi chcących pracować Mimo poszukiwań nie znalazłem nikogo kto by postróżował, a jednocześnie firmy ochroniarskie liczą sobie 50 PLN/godzinę Alarmu nie założę bo nie ma okien więc ukradną alarm Jak znacie kogoś kto chce dorobić to dajcie znać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lagerfeld 24.07.2006 09:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lipca 2006 kirkris trzymaj się chłopie dzielnie !!!! będzie dobrze, zobaczysz pamiętaj: niemożliwe nie istnieje btw. pozew to piszesz i wysyłasz do sądu w dwóch egzemplarzach i to sąd dostracza go pozwanemu na podany przez ciebei adres. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kirkris 24.07.2006 10:41 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lipca 2006 fajnie tylko pozwany nie odbiera korespondencji i co wtedy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lagerfeld 24.07.2006 10:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lipca 2006 we wielkim skrócie jak nie odbiera korespondencji to WIELKI PLUS dla ciebie - sąd wyda wyrok zaoczny i tyle - sprawa do przodu. gorzej jak nie odbiera bo tam nie mieszka, wyprowadził się itp. wtedy to sąd ciebie zobowiąże do wskazania adresu a wtedy masz podstawę do wystąpienia do CBA (Centralne Biuro Adresowe) z żądaniem podania adresu (jak jest to osoba fizyczna). jak przedsiębiorca, to list wysłany na ostatni adres wynikający z rejestru jest skutecznie doręczony i tyle. powodzenia ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość M@riusz_Radom 24.07.2006 11:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lipca 2006 Jak będziesz chciał komuś ręce poprzetrąć to do końca tygodnia mam urlop. Pomogę .. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kirkris 24.07.2006 11:41 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lipca 2006 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kroyena 24.07.2006 12:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lipca 2006 Zajrzyj do komentarzy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zdzislaw 24.07.2006 13:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lipca 2006 Rzeczywiscie horror. Czy zaraz na poczatku nie wyczules, ze tym ludziom nie mozna ufac? Zaufanie tutaj to rzecz podstawowa, sam wszystkiego przeciez nie dopilnujesz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zielonooka 24.07.2006 15:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lipca 2006 po pierwsze - pamietasz rozmowe o sczzesciu przy budowie domu? troche cofam.... to co napisalam Po drugie - jak rozumiem to ten Pan>? http://forum.muratordom.pl/search.php?search_author=mlody+1978 tam w jednym poscie napisał " wykoncze kazdy domek" nooo i chyba wlasciciela tez moze US na pana G. to dobry sposob, i nie popuscialabym za nic, zbiegow okolicznosci nie ma a Pana mlodego1978 na czarna liste wykonawcow wpisalabym z dzika przyjemnoscia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
izat 24.07.2006 20:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lipca 2006 Krzysiu, będzie dobrze wszystko się ułoży ja w takich chwilach zawsze sobie powtarzam, że zdrowie i życie jest najważniejsze wielokrotnie musiałam to sobie powtarzać, żeby nie zwariować trzymaj się ciepło i głowa do góry!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kirkris 24.07.2006 21:52 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lipca 2006 dziekuję kroyena, skorzystałem i zmieniłem dziekuję gorąco Wam wszystkim za wsparcie Pan Śmietanka robi naprawdę dobre wrażenie. Aż nawet zrezygnowałem z przerabiania mojego wzoru umowy i podpisałem jego. Wiem że to błąd i uważajcie na takie sprawy. zapraszam do komentowania galerii dobrej pracy firmy TOP MIX i pana Jana Gouby http://s19.photobucket.com/albums/b185/kirkris/Zniszczenia/ pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomek_J 25.07.2006 05:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lipca 2006 Kris, witaj w klubie tych, co nacięli się na budowlańców. Pierwsze, co mi się cisnęło na usta po przeczytaniu topiku i obejrzeniu galerii to: "O K...WA !..." Drugie - po chwili namysłu: "Na pohybel sk...synom !" Nie wiem, jaki masz charakter, ale ja na twoim miejscu zrobiłbym wszystko, żeby skopać im d... Jak będziesz chciał się z gościem pałować w sądzie - służę pomocą, bo mam doświadczenie Jak będziesz chciał się z gościem pałować dosłownie - chętnie stanę u boku M@riusza_Radom Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Żelka 25.07.2006 17:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lipca 2006 Krzysiu, będzie dobrze wszystko się ułoży ja w takich chwilach zawsze sobie powtarzam, że zdrowie i życie jest najważniejsze wielokrotnie musiałam to sobie powtarzać, żeby nie zwariować trzymaj się ciepło i głowa do góry!! Ja tak jak Izat! Zdrowie jest i wszystko inne tez bedzie, przejdziecie i przez to, a domek zbudujecie i potem na terasie bedziecie wspominac jak to Wam sie jednak udalo!!! Czego Wam z calego serca zycze! Trzymajcie sie!!! p.s. Moze Redakcja cos napisze o tymco Wam sie przytrafilo, jako przestroge dla czitelnikow? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bryku 25.07.2006 18:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lipca 2006 Witam, Obejrzałem Twoje fotki - zniszczenia. No i moje pierwsze słowo było tak jak u Tomka_J: o k...a! Naprwdę niezła kaszana. Nie chodzi już tak o te brudy na posadzce (ja też musiałem sprzatac, tyle że sporo mniej) ale o same tynki, te spękania i nierówności... Za to ci "majstrzy" powinni zawisnąć! Ale partaki! Dobrze że masz papier i myślę że na drodze prawnej powinieneś zawalczyć i nie popuścić! Ale coś jest z tymi tynkarzami, bo na mojej budowie to była jedyna ekipa z którą miałem ścięcie - choć w porównaniu do Twoich doświadczeń moje to mały pikuś. Na pocieszenie powiem że kiepsko nie może być cały czas - w końcu koło się obróci i będzie lepiej. Znajdziesz lepszych majstrów i sprawy pójdą do przodu. Tego życzę. Pozdrawiam Marcin Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
premiumpremium 25.07.2006 19:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lipca 2006 Krzysiu, będzie dobrze wszystko się ułoży ja w takich chwilach zawsze sobie powtarzam, że zdrowie i życie jest najważniejsze wielokrotnie musiałam to sobie powtarzać, żeby nie zwariować trzymaj się ciepło i głowa do góry!! Ja tak jak Izat! Zdrowie jest i wszystko inne tez bedzie, przejdziecie i przez to, a domek zbudujecie i potem na terasie bedziecie wspominac jak to Wam sie jednak udalo!!! Czego Wam z calego serca zycze! Trzymajcie sie!!! p.s. Moze Redakcja cos napisze o tymco Wam sie przytrafilo, jako przestroge dla czitelnikow? Na pewno jest tak, jak piszecie. Że się ułoży, że wszystko będzie dobrze. Ja też zawsze to powtarzam - sobie, rodzinie, znajomym. Tylko na początku bardzo trudno jest się przemóc i stwierdzić, ze faktycznie, będzie ok. Dopiero później, z czasem, gdy człowiek trochę "ochłonie" zmienia podejście do sprawy. kirkris - też tak myślę, jak Izat i Zejlka. Trzymam za Ciebie kciuki - bo nic innego nie wymyślę i nie zrobię Nie daj za wygraną tym dziadom!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kirkris 25.07.2006 20:41 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lipca 2006 Dziękuję Wam wszystkim za wsparcie. Dzięki Wam człowiek ma jeszcze jakąś nadzieję, że może się jakoś poukłada. Zająłem się już organizacją elektryka. Jest to człowiek który robił tą instalację. jak to zobaczył to powiedział mi że chociaż to nie jego dom to "mało go szlag nie trafił i nie mógł dojść do siebie". Powiedział że teraz wyjeżdza ale jak znajdę tynkarzy to on przyjdzie i zrobi całość ponownie ) Ze wszystkich budowlańców których spotkałem do tej pory (z wyjątkiem ekipy górali budującej dom) to jedyna firma której ufam i mogę polecić Umówiłem się z ogrodzeniowcami do zrobienia dobrego ogrodzenia i musze teraz umówić alarmiarzy na ponowną instalację alarmową W galerii zdjęć z budowy (link w podpisie) zamieściłem kilka zdjęć zniszczeń elektryki. Jeśli Redakcja zechce wykorzystać temat służę wszystkimi szczegółami. pozdrawiam i dziękuję Wam Krzysztof Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.