Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

mam pytanie

Z wszytkich znaków na ziemi i niebie , okazuje się że będę zmuszony pożyczyć prąd od sąsiada na start. Czy są jakieś podliczniki które można założyć na gniazdko od którego bede ciągnał prad ? Może ktoś sie orientuje jaki jest ewetulany koszt takiego ustrojstawa ?

 

Może macie jakieś inne doświadczenia w temacie rozliczeń , nie chciałbym aby ktoś był przeze mnie poszkodowany .

 

za podpowiedzi bede wdzięczny

 

Jacek

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/58406-pr%C4%85d-pozyczany-od-s%C4%85siada-jak-si%C4%99-rozlicza%C4%87/
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 53
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Taki sąsiad to dar niebios, jesli nie masz własnego zasilania elektrycznościa.

Podlicznik to jakieś 50 zł.

Albo podjedź do chłopaków z elektrowni to ci oddadzą jakiś z odzysku za flaszkę.

 

Powodzenia.

Moze najpierw pogadaj z sąsiadem 8)

 

Wie ile płaci i będzie wiedział o ile ma większe rachunki.

 

Ja jestem przy sciance kolankowej i sąsiad ostatnio stwierdził że wisze mu 100zł - to prąd od początku budowy.

Bubuje z poromuru wiec idzie normalna zaprawa, wieńce, słupki. Betoniarka chodzi cały czas.

 

Nawet jakby chciał żebym mu zapłacił cały rachunek to bym to zrobił.

Podlicznik to kilkadziesiąt PLN (zależy czy 1 czy 3 fazowy). Mój sąsiad miał mieszkanie na wynajem a w nim taki właśnie podlicznik. Podłączyłem się do niego i zapłaciłem za prąd już 70PLN (200m2, fundamenty, ściany, dach, tynki wewnętrzne).

Inwestycja w licznik jest zatem całkowicie nieopłacalna a koszt prądu to około 0,07% kosztów jakie do tej pory poniosłem. Nawet gdyby sąsiad zażyczył sobie pięciokrotnej opłaty (za mnie i za siebie) nie zrujnowałoby to mojego budżetu na inwestycję.

Najlepiej się umówić, że później oddasz :lol:

Jeżeli sąsiad płaci małe rachunki to dla świętego spokoju i dobrej współpracy partnerskiej faktycznie warto zapłacić cały rachunek.

Poza tym czy pożyczanie prądu nie jest czasem nielegalne? Tak coś mi się obiło o uszy...

Najlepiej się umówić, że później oddasz :lol:

Jeżeli sąsiad płaci małe rachunki to dla świętego spokoju i dobrej współpracy partnerskiej faktycznie warto zapłacić cały rachunek.

Poza tym czy pożyczanie prądu nie jest czasem nielegalne? Tak coś mi się obiło o uszy...

 

chyba jest nielegalne , ale cóż zrobić jak się nie ma innego wyjscia

Stan surowy otwarty wykonany mialem na pradzie z sasiedniego budynku (ciotki). Umowilem sie z nia ze bede jej placil kwote z faktury za prad minus kwota jaka ona najmnijej zaplacila w ostatnim czasie. Zaplacilem jej 200zl w przeciagu pol roku.

 

pozdrawiam

Konrad

Trudno się dziwić przecież stawka C11 budowlana jest 2 razy droższa niż G11 dla budownictwa jednorodzinnego. Tak więc pożyczając sobie prąd nie pozwalamy ZE zarobić co w Polsce jest oczywiście karalne. Pomijam tu kwestie bezpieczeństwa ponieważ zabić może tak samo własny prąd co sąsiada.

 

jeszcze żeby ZE chciał zarabiać , u nas była taka sytuacja że ja miałem na działce starą prowizorkę , a jak sąsiedzie chcieli zrobić swoje prowizorki , to ZE odwówił , ze względów technicznych, za mały transformator czy coś takiego.... i co z tego że chcieli płacić jak nie mogli ... więc pożyczalismy sobie ile wlezie i nikt się nie czepiał.

Może obok buduje się ktoś sławny ??

 

U mnie na nową "złodziejówkę" gdzie lekarze i radni się budują niespodziewanie dało się dociągnąć gaz (choć wcześniej nie było szans bo rurki w drodze za małe).

Ostatnio zrobili chodnik (niby do kościoła bo jest blisko ale przez 20 lat nie robili tego chodnika a teraz ...).

 

IV RP :roll:

U mnie również było "nielegalnie"

Byłem gotowy pokryć sąsiadowi cały rachunek, ale chciał tylko różnicę, między tym ile zapłacił a płacił zazwyczaj :wink: . Kosztowało mnie to około 100 zł (do stanu surowego).

Ja jestem przy sciance kolankowej i sąsiad ostatnio stwierdził że wisze mu 100zł - to prąd od początku budowy.

Bubuje z poromuru wiec idzie normalna zaprawa, wieńce, słupki. Betoniarka chodzi cały czas.

 

U mnie podobnie, murują szczyty (i betoniarka chodzi cały czas :)) W tym roku mam własną prowizorkę i poszło dotąd 61kWh - można sobie policzyć koszty. Rok temu fundamenty robiliśmy na pożyczonym prądzie i pożyczonej wodzie - umówiliśmy się z sąsiadką na ryczałcik na koniec - nadwyżkę ponad standardowe rachunki.

 

pozdrawiam

Brzuzens

My będziemy na 100% pożyczać od sąsiada,myślałam o zapłaceniu całego rachunku,jak to będzie w rzeczywistości jeszcze nie wiem,mam nadzieje ,że dogadamy się napewno.

marzena i jacek

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...