Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Grupa planująca budowę w 2007


magdar

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 2,8k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

:o mój mąż od rana zakopuje kabek w ziemi w kierunku skrzynki energetyki, czyli widzę zdecydował się na budowlaną taryfę...rozmowy z nim nie ma bo w nerwach cały....i tak myslę skoro to proste kabel, przedł€żacz i wkładam wtyczkę w siłę, to dlaczego sąsiad tego nie wie??? ...miałby 1 rachunek za eksploatację domu z głowy przez jakieś 7 miesaięcy!!!dziwne....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taka tylko jedna sugestia. Zgodnie z prawem to użycie prądu z taryfy "domowej" do celów "budowy" jest przestępstwem gospodarczym i w przypadku gdyby jakiś inny sąsiad chciał być bardzo uczciwy może narazić was na dodatkowe nieprzewidziane koszty z tytułu rozliczenia z Enea (kara) i Sądem. Polecałbym raczej wykup taryfy na czas budowy z dwóch względów:

1. ten co wyżej

2. jeżeli cokolwiek się stanie w czasie budowy z kablem z prądem to poniekąd będzie to wasza wina i oby nikt nigdy nie musiał się tłumaczyć, że ten kabel to dzieci przez przypadek przecieły i poraził je prąd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też się z wami zgadzam!

ale co zrobić jak prąd wokół, pozwolenie na budowę jest, cywilizacja pełną "gembom" :roll: :roll: :roll: a nie ma możliwości podciągnięcia prądu i to niekoniecznie docelowego (prawie wszyscy na około mieszkający tak się budowali a teraz mieszkają i używają prądu budowlanego, bo w trakcie im dali ) z prostego powodu - przeciążenie transformatoru. Muszą zbudować nowy :o a to już dla nich koszt! więc przeciągają sprawę . W kwietniu podciągają drugiemu sąsiadowi to wtedy będzie łatwiej z dostaniem pozw na prąd budowlany. I może zdążymy bo wtedy ma się zacząć budowa.

Dzieci wokoło nie ma a sznur wkopany w prostej linii przez ogrodzenie!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ula@

 

Dziś jestem przerażona : elektryk chce 300 zł za podłączenie kabla do skrzynki !!!! mamy mieć prąd tymczasowy, ale to kasy kosztuje... Teraz mam SZOK! też tyle płacicie? Enea 360 zł, kabek 550 zł, skrzynka..pożyczona i ten elektryk 300 zł....a ile stawka za prąd budowlany?Naprawdę jestem zdziwiona dziś, ale ogólnie pogoda ładna...słoneczko...u.

 

Witaj!...w moim przypadku jest tak,że płacę za skrzynkę ,elektryka i ENEA zakłada mi licznik i to także są zbliżone koszty do twoich :cry: ...jeszcze pewnie dużo będzie takich niespodzianek :roll: ...pozdrawiam! ...ta budowa zaczyne mnie przerażać:o ... hej :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Oj, biedna ta energetyka, biedna!

W dobie "dzikiego" kapitalizmu, bo taki niestety mamy; ostało nam się takie coś, co tyle nerwów i inych rzeczy psuje ludziom, że szkoda pisać.

Ja bym też tak chciał: " Dajcie mi pieniądze to zbuduję linię, będę dostarczał Wam prąd a Wy będziecie mi zato płacić niemalże tyle ile sobie wymyślę!!" (na szczęście mamy URE) Czy ktoś uważa taki układ za normalny?

Przyłącze będzie do końca lipca 2008 :evil: - teraz musiałem zapłacić połowę - za co? :o to nie jest monopol? Przedpłata? A może komitet społeczny? Już to przerabialiśmy.

Jak mam budować? Na baterie? Nawet Duracell nie pociągnie.

Dlaczego prąd budowlany jest droższy? Jakieś inne, "budowlane" elektrony płyną w przewodach?

Czy gdyby ktoś budował na swojej już zasilonej, zamieszkałej działce np. przybudówkę to powinien zmienić taryfę na budowlaną?

Uważam, że jeżeli pobór nie przekracza opłaconego, to na drzewo niech spada ten kogo interesuje to co ja ( mój sąsiad) z nim robię. Zapłaciłem, mogę wyrzucić, odsprzedać, dać.

Kwestia tzw. BHP to całkiem inna sprawa.

 

W ciągu moich kontaktów już niestety wieloletnich z enegetyką tyle razy dali pokaz swoich ( sam nie wiem jak to określić) naleciałośći(?), że absolutnie nie czuję moralnego niepokoju, że będę prawdopodobnie pożyczał prąd. Dlaczego taka forma jest nielegalna? No tak po ludzku niech mi ktoś wytłumaczy. Naprawdę chciałbym płacić normalnie i mieć ale nie mogę, bo mają tak skostniałe struktury, że wykonanie przyłącza to dla nich kosmiczny problem.

To co mam zrobić?

Mają szczęście, bo skończyli by tak jak TPSA ratująca się innymi formami działalności niż rozmowy telefoniczne. Drugi rok leci jak się z nią rozstałem i wcale mi jej nie brakuje. Energetyka ma tylko albo niestety aż prąd. Z internetem przez gniazdka coś ucichło.

 

P.S.

Swoją drogą ciekawe dlaczego mówi się, że pożyczamy prąd - ktoś oddawał?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...