grzesia 03.08.2006 12:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Sierpnia 2006 Chciałabym założyć ogróek wrzosowy.Mam kilka wrzosów. Rosną ładnie już trzeci rok.Jak można je rozmnożyc?Proszę o radę. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mirek_Lewandowski 03.08.2006 19:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Sierpnia 2006 Sposobem domowym przez kopczykowanie i odejmowanie ukorzenionych pędów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hanka55 04.08.2006 09:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2006 "Oprócz auksyn (czyt. "Szkółkarstwo" 4, 5/2003, 1/2004), powstawanie korzeni u sadzonek stymulują także inne substancje, które noszą nazwę kofaktorów ukorzeniania. Stosowane samodzielnie zwykle rzadko wpływają istotnie na proces tworzenia korzeni, natomiast mogą go przyspieszać, gdy są użyte łącznie z auksynami. Kofaktory wchodzą często w skład preparatów handlowych do ukorzeniania — dwa preparaty o takiej samej zawartości i rodzaju auksyn mogą więc różnie wpływać na ukorzenianie sadzonek danego gatunku. Wykazano, iż zastosowanie preparatów wieloskładnikowych, które obok auksyn zawierały takie kofaktory, jak kwas salicylowy czy witaminy (kwas askorbinowy, tiaminę i pirydoksynę), stymulowało ukorzenianie się sadzonek np. wrzosów, wrzośców, różaneczników czy lilaków.....(...)"http://www.szkolkarstwo.pl/index.php?rok=2004&numer=04 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nasz Domek 04.08.2006 10:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2006 Sposobem domowym przez kopczykowanie i odejmowanie ukorzenionych pędów. proszę o wersję dla "lajkonika"....to co zrobić? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mirek_Lewandowski 04.08.2006 14:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2006 Po prostu obsypać (nie zasypać )kwaśnym torfem, podlewać, i czekać aż obsypane pędy się ukorzenią (w drugim roku raczej) odciąć, posadzić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
grzesia 05.08.2006 15:06 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2006 Dziękuję za radę Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kania 08.08.2006 16:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Sierpnia 2006 A ja grzesiu mam pytanie do Ciebie, czy trudno jest Ci utrzymać ładne wrzosy? W tym roku zrobiłam sobie takie niewielkie wrzosowisko. Ponieważ te moje wrzosy jeszcze pachną nowością ze sklepu, to wyglądają idealnie, ale zaobserwowałam, że roślinki te generalnie mają zdaje się tendencję do więdnięcia od środka. A może były tylko przesuszone albo zalane? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nasz Domek 09.08.2006 07:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Sierpnia 2006 podłączam się do pytania...posadziłam wrzosy..i powoli zamieniły się w brunatne gałązki pozbawione życia i urody....czy to ich normalny stan...przekwitanie czy po prostu padły...były ukwiecone,zielone sadzone w czerwcu... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
moniga 09.08.2006 12:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Sierpnia 2006 ja się nie znam na wrzosach tylko obserwuję swoje, posadziłam je w zeszłym roku jesienią, kwitły pięknie a dopiero koło kwietrnia zaczęły brązowieć to wtedy wszystkie stare kwitnące pędy poobcinałam, wrzosy pozieleniały a teraz po deszczach widzę że juz zakwitły i znowu jest kolorowo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kania 09.08.2006 20:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Sierpnia 2006 Grzesia pewnie poszła przysypywać te swoje ślicznoty torfem i przepadła , ale Tobie monigo bardzo dziękuję za radę i ... pociechę. Skoro dałaś sobie radę ze swoimi wrzosami, to jak na mój gust najwyraźniej się na nich znasz . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
moniga 10.08.2006 06:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Sierpnia 2006 tak sobie jeszcze pomyślałam...może mają (miały ) za sucho? Moje też zaczęły robić się takie jakieś brzydkie i myślałam że tak musi być ale jak sprawdziłam pod korą ziemię to stwierdziłam że na pustyni jesdnak nie lubią rosnąć. Zaczęłam podlewać i jest kolorowo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Darek1719499676 14.08.2006 16:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2006 Myślę, że przy sadzeniu wrzosów trzeba rozluźnić bryłę korzeniową, tj, porozrywać a nawet usunąć część zbitego torfu z doniczki w której wrzos rósł w szkółce. Moje wrzosy tez marniały , zajrzałam im w korzenie i szok - twardy, zbity w filc torf- czy coś do niego podobnego, poza który nie wyrósł żaden korzonek. Wrzosy przesadzone z poprzedniego ogródka rosną dobrze. Podobną sytuację miałam z miniaturowym różanecznikiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andrzej49 23.09.2006 07:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Września 2006 Po prostu obsypać (nie zasypać )kwaśnym torfem, podlewać, i czekać aż obsypane pędy się ukorzenią (w drugim roku raczej) odciąć, posadzić. Jaka jest najlepsza pora na ukorzenianie...? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mirek_Lewandowski 23.09.2006 18:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Września 2006 Kiedy masz czas to obsypiesz. Trzeba aby pilnować, żeby to wilgotne było. A odcinamy jak się porządnie ukorzeni i nie w okresie wzrostu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
moniga 08.02.2008 09:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lutego 2008 Czy na wiosnę można wykopać te wrzosy które wyglądają na uschnięte, takie brązowe i spróbować ten "filc" przerzedzić i posadzić może odbiją? czy one już na stracenie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 08.02.2008 10:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lutego 2008 wrzosy się tnie - przekwitłe kwiatostany, zaraz po kwitnieniu. Jak ktoś ma duże i równe wrzosowisko można wjechać wysoko ustawioną kosiarką. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mirek_Lewandowski 08.02.2008 12:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lutego 2008 Nie zaraz po kwitnieniu, tylko na wiosnę. Z dwóch powodów- nieprzycięte lepiej zimują, pędy zatrzymują śnieg. I po drugie- ze względów estetycznych- nawet przekwitnięte są ładne, a kilka odmian trzyma barwę do wiosny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
moniga 08.02.2008 14:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lutego 2008 Problem w tym że one zeszłej jesieni nie zakwitły Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mirek_Lewandowski 08.02.2008 17:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lutego 2008 To co uschło, to i nie kwitło. Mozna tylko wywalić. Choroba grzybowa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.