Capricorn 21.01.2007 18:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2007 To ja jeszcze raz z gafą odziezową Tym razem nie swoją, Otóż jadę z kolezanką / nieco puszysta, odziana w spódnice do połowy łydki, uszytą z 3 falban i kurteczkę do bioder/tramwajem /Kraków/. Tłoczno. Wysiadamy przy Bagateli, idziemy Szewską do Rynku, potem w strone dworca. Tak w okolicy Sukiennic zauważamy, ze ludzie sie dziwnie patrzą na nas, szczególni ci którzy nas "wyprzedzali" odlądają sie z dziwnym wyrazem twarzy. Co sie okazało? Gdy stanęłyśmy na pogawedkę przed rozejsciem sie każda w swoją stronę, jedna dobra dusza zlitowała się, podeszła i poinformowała dyskretnie, ze kolezanka ma oderwane 2 falbany centrycznie na srodeczku z tyłu, więc osłania jej częsc posladków jedynie 1 falbana. Reszta zwisała malowniczo i półkoliscie, nie natyle natomiast by sie wlec po ziemi, odsłąniajac częsc pupy i ud:oops: Dobrze, ze miała agrafkę Ale bidula przeparadowała tak cały rynek. Najprawdopodobniej przy wysiadaniu z tramwaju ktos nadepnął na spodnice i ja naderwał ojojojojojoj. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bratki 21.01.2007 18:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2007 Może niezupełnie gafa... Małż mój popadł właśnie w rozterkę dotyczącą planów na wieczór i rzecze: - Mam dylemat. Nie wiem który program dziś oglądać: ten na którym jest MIŚ, czy ten na którym jest MIŚ POLSKI ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
telesforek 30.01.2007 13:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2007 A jak już jesteśmy przy małżach, to mój też kiedyś wykręcił niezły numer. Chodził z komórką wszędzie, nawet do wc. Kiedyś właśnie siedząc na kibelku rozmawiał z kumplem i tak się wyluzował, że cały czas rozmawiając spuścił wodę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dominikams 30.01.2007 19:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2007 Dobrze, ze nie puszczał głośno bąków a może puszczał? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anka76 30.01.2007 21:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2007 Koleżanka (staż małżeński 4 lata, dziecko tyleż samo) przychodzi ostatnio do pracy i na dzień dobry: Wiecie jaki ten mój stary głupi? Wczoraj po stosunku stwierdził; wiesz tyle razy się kochamy ale ty chyba nie miałaś jeszcze orgazmu... idiota przecież kobiety nie mają orgazmu bo się nie "spuszczają"... Bez komentarza. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
19501719500414 30.01.2007 21:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2007 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agnieszkakusi 31.01.2007 07:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2007 anka76 oplułam monitor Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
telesforek 31.01.2007 10:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2007 Dobrze, ze nie puszczał głośno bąków a może puszczał? Słyszałam tylko wodę... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
2112wojtek 31.01.2007 11:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2007 W publicznej toalecie meskiej w kabinie ktos sie straszliwie meczyl, co rzecz jasna bylo rewelacyjnie slychac. Osoby bedace w pomieszczeniu jakos dziwnie po sobie patrzyly i usmiechaly sie do siebie znaczaco ale dyskretnie. W pewnym momencie klient meczacy sie wydal z siebie westchnienie i jęk ulgi "uffff" po czym wszyscy uslyszeli glosny plusk. Ktos dla rozladowania napiecia rzucil troskliwie "co ? poszlo?", na co z kabiny zrezygnowany glos : "nie to k..wa komórka" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kuleczka 31.01.2007 11:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2007 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bratki 31.01.2007 11:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2007 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kuleczka 31.01.2007 12:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2007 bratki proszę mnie nie przedrzeźniać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bratki 31.01.2007 12:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2007 bratki proszę mnie nie przedrzeźniać śmiech jest czynnością społeczną Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JoShi 31.01.2007 13:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2007 Zasłyszane: Tłok na parkingu, kierowca (ojciec znajomego) przyczaił się widząc, że jeden z samochodów opuszcza swoje miejsce. Nie zauważył, że ktoś inny przyczaił się wcześniej... W odpowiednim momencie zgrabnym manewrem wjechał na zwolnione miejsce. Kiedy wysiadał podszedł do niego kierowca, który zaczaił sie na to miejsce wcześniej i z wielkimi pretensjami mówi:- Co Pan ? Ślepy ?!!!Na to skonsternowany ojciec znajomego, rozglądając się nerwowo:- A co? To jest miejsce dla niewidomych ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bosia 31.01.2007 13:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2007 Zasłyszane: Tłok na parkingu, kierowca (ojciec znajomego) przyczaił się widząc, że jeden z samochodów opuszcza swoje miejsce. Nie zauważył, że ktoś inny przyczaił się wcześniej... W odpowiednim momencie zgrabnym manewrem wjechał na zwolnione miejsce. Kiedy wysiadał podszedł do niego kierowca, który zaczaił sie na to miejsce wcześniej i z wielkimi pretensjami mówi: - Co Pan ? Ślepy ?!!! Na to skonsternowany ojciec znajomego, rozglądając się nerwowo: - A co? To jest miejsce dla niewidomych ? Piekne!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
_bogus_ 31.01.2007 14:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2007 moja gafa sprzed kilku dni Spotkanie koleżanek ...... -a słyszałyście ,że Adamowi urodził sie syn ? ( Adam -moja pierwsza miłość -żonaty -dwie dorosłe córki ) - pyta nas koleżanka -coś Ty ??? -dziwię się głośno - wczoraj widzałam się z Hanią ( żona Adama ) i nic mi nie mówiła ,że urodziła - ale Ty głupia jesteś ( to taki nasz pieszczotliwy żargonik ) - to nie Hania mu tego syna urodziła !!!! Tak dla formalności - czy Twoja gafa polegała na tym że pomyliłaś dwu Adamów (jeden ma żonę Hanię - a drugi nie) czy tez tylko jeden Adam jest a ty o jego kochance nie wiedziałaś ;-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Majka 31.01.2007 14:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2007 pracuje w takiej branży, gdzie przewija się masa ludzi. Ja - do tego - mam wadę: rozpoznaje ludzi tylko w miejscach z nimi jakos związanymi W związku z tym pare razy do roku mam lekkie wpadki siada naprzeciw mnie klient, rozmawiamy o połączeniach lotniczych, jakies hotele, transfery itp. Proponuje, że przygotuję ofertę i proszę o namiary na niego. On podaje numer telefonu, ja prosze go o godnośc. Mieczysław Szcześniak sie nazywam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
_bogus_ 31.01.2007 15:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2007 Wiesz, w pierwszym momencie pomyślałem że to jakiś twój znajomy, i że napisałaś imię i nazwisko zamiast opisu, powiedzmy, "mąż cioci Frani". Dopiero po chwili wpadłem na to żeby sprawdzić nazwisko w necie. Oj, czasami widać że nie mam TV. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Majka 31.01.2007 16:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2007 i możesz to zapisać jako swoją gafe Ten artysta jest juz starej daty, więc musiałam się na niego natknąć. Gorzej jak trafiam na gwiazdy seriali...................... których nie oglądam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Capricorn 31.01.2007 17:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2007 Zasłyszane: Tłok na parkingu, kierowca (ojciec znajomego) przyczaił się widząc, że jeden z samochodów opuszcza swoje miejsce. Nie zauważył, że ktoś inny przyczaił się wcześniej... W odpowiednim momencie zgrabnym manewrem wjechał na zwolnione miejsce. Kiedy wysiadał podszedł do niego kierowca, który zaczaił sie na to miejsce wcześniej i z wielkimi pretensjami mówi: - Co Pan ? Ślepy ?!!! Na to skonsternowany ojciec znajomego, rozglądając się nerwowo: - A co? To jest miejsce dla niewidomych ? Piekne!!! W podobnym stylu: Mój brat zostaje zatrzymany przez patrol policji. Prowadził akurat poloneza trucka, załadowanego złomem. Auto było trochę pozadrapywane z różnych stron, i ozdobione błotem tu i ówdzie. Policjant: - Panie kierowco, za sam wygląd tego samochodu należy się Panu 200 zł... Na to mój brat, blyskawicznie: - OK, SPRZEDANY! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.