Czego_Robić_Nie_Należy

[zielonooka]

Prolog

 

Na zupelnie innym forum dotyczacym zupelnie innych spraw powstał kiedys watek pt:

"CZEGO ROBIĆ NIE NALEŻY"

zaczytywałam sie nim ze łzami w oczach ze smiechu, co i rusz dodając swoje Rzeczy Ktorych Stanowczo Robić Nie Należy

Tam to dotyczyło ogolnie życia, tu mogło by przybrać formie czego robic nie nalezy Budując dom , Mieszkając w domu, Prowadząc Budowe itp. (choc jakby byly jakies smakowite kaski z innych dziedzin zycia - mysle ze nic by sie nie stało )

[zielonooka]

Clou (czyli zaczynam)

Czego robić NIE należy czyli Wątek ku przestrodze

Jako, że ze mnie Pani i Pan domu, a budowę ciagne praktycznie sama (bez wsparcia silnego meskiego ramienia) chciałabym rozpocząć wątek w którym można wpisać nowe odkrycia zakończone fiaskiem.

Tak wiec:

 

- Przy wkręcaniu śrub wiertarką, po niedociśnięciu i rozwierceniu śruby, nie należy sprawdzać palcami, czy dużo wystaje i może tak zostać - właśnie rozwiercona śruba jest bardzo gorąca: efekt - wielgachne bąble na dwóch palcach. (nie ja - pan z budowy)

 

- Nie należy też malować ścian pod sufitem wałkiem stojąc, z braku

czegoś lepszego, na taborecie na kółkach z obrotowym siedziskiem - konieczne potem staje się malowanie sufitu, bo machając skrzydłami celem utrzymania równowagi ...........pieknie chlapie sie tenze sufit np. pomaranczowymi ciapami....

(ja)

 

- -wypełniacz do fug nie nadaje się do łatania dziur w ścianach, kruszy się i odpada (znajomy)

 

-wybór odpowiedniego wiertła ma znaczenie

 

-obrazy i szafeczki przywieszone na super glue nie trzymają się (mama)

 

-

jeśli wkładasz sobie końcówki kabla telefonicznego do ust upewnij sie ze nikt w tym czasie nie próbuje sie do ciebie dodzwonić (kolega)

[zielonooki]

Nie nalezy naduzywac forum publicznego do tworzenia nic nie wnoszacych watkow.

 

Nie nalezy generowac komentarzy w niezliczonej liczbie watkow, poniewaz trudno wtedy o jednoznacznosc wypowiedzi i latwo o przerost formy (usmieszkow) nad trescia.

 

Tego typu aktywnosc podwaza wage tytulu 'elity forum budowlanego' w rozumieniu przynajmniej jednej osoby trzeciej oraz wplywa na obnizenie zainteresowania tym forum u tejze osoby.

 

Wszystko to mozna realizowac, z co najmniej rownym rozmachem, w ramach prywatnego blogu internetowego. Foru tematycznemu mozna wtedy przekazac rzeczy dla niego przeznaczone, czyli swoja wiedze i doswiadcznie merytoryczne.

 

pozdrawiam

Zielonooki (jak wynika z dowodu osobistego)

[Gryfpc]

Węszę tu jakąś AWERSJĘ?!

 

Zapowiada się ciekawie - CZEKAM NA WIĘCEJ!!!

 

WIĘCEJ ZIELONYCH!!!

[Gryfpc]

A może bawimy się w shizofreników?!

Toć przecież: Psycholog dyżurny - czynne 24 godziny na dobę

 

Pozdrawiam ZIELONOOKICH!!!

 

:D

[niktspecjalny]

Nie nalezy naduzywac forum publicznego do tworzenia nic nie wnoszacych watkow.

 

Nie nalezy generowac komentarzy w niezliczonej liczbie watkow, poniewaz trudno wtedy o jednoznacznosc wypowiedzi i latwo o przerost formy (usmieszkow) nad trescia.

 

Tego typu aktywnosc podwaza wage tytulu 'elity forum budowlanego' w rozumieniu przynajmniej jednej osoby trzeciej oraz wplywa na obnizenie zainteresowania tym forum u tejze osoby.

 

Wszystko to mozna realizowac, z co najmniej rownym rozmachem, w ramach prywatnego blogu internetowego. Foru tematycznemu mozna wtedy przekazac rzeczy dla niego przeznaczone, czyli swoja wiedze i doswiadcznie merytoryczne.

 

pozdrawiam

Zielonooki (jak wynika z dowodu osobistego)

 

 

 

dobre sobie tylko czy troszku nie za późno ?

 

 

Nie nalezy naduzywac forum publicznego do tworzenia nic nie wnoszacych watkow.

jakie to prawdziwe.

masz racje i zamiast zająć się konkretami na budowie to odwlekamy to w nieskończoność

Ale czy przy tym trzeba nam tylko fachowych porad ???czy może właśnie potrzeba nam czasami takiego luziku i wypluwania się co by psychicznie podbudowanym ,dyskusyjnie umoralnionym ( jak mówi moja przedmówczyni):

 

Przy wkręcaniu śrub wiertarką, po niedociśnięciu i rozwierceniu śruby, nie należy sprawdzać palcami, czy dużo wystaje i może tak zostać - właśnie rozwiercona śruba jest bardzo gorąca: efekt - wielgachne bąble na dwóch palcach. (nie ja - pan z budowy)

 

uważać ,źeby nie mieć bąblów na paluchach.

 

 

 

 

"CZEGO ROBIĆ NIE NALEŻY"

jak w/w mówi... zciągnęła wątek z innego forum..toć swoich mamy bez liku i to jeszcze czekających na odp w kolejce ,aż się ktos zlituje i udzieli rady.

 

Zielonooki upewnie się

 

Nie nalezy naduzywac forum publicznego do tworzenia nic nie wnoszacych watkow.

 

powiedz mi na koniec czy Ty tak poważnie???Oj bo Ci sie dostanie za tezy nie podparte faktami z którymi niestety się zgadzam.

 

 

pozdrawiam

 

Ale z Zielonooką nie jesteście rodziną????

 

 

zapomniałem :

Wszystko to mozna realizowac, z co najmniej rownym rozmachem, w ramach prywatnego blogu internetowego.

jak to rozumieć????Proszę o odpowiedź

[Pawson]

nienależy zaglądać do wątków które nas nie interesują i później wylewać na ekran swoich pretencji do całego świata ....

bo to świadczy o problemach ze łbem

 

a wracając do metrituma

 

- na pewno nie należy pomagając tacie w remoncie mieszkania próbować mocować gniazdek elektrycznych wkładając gwoździki w te większe dziurki w środku .... (ja jak miałem z 8 lat ... do dzisiaj pamiętam jak pierd... )

[zielonooka]

Nie nalezy naduzywac forum publicznego do tworzenia nic nie wnoszacych watkow.

 

 

nie nalezy zagladac do nic nie wnoszacych watkow , tym bj ze moze inni uznaja je za cos wnoszace (wszak jest o budowie) i uwazam ze akurat TEN watek to moze byc bardzo przydatny (dwa - nie zamiescilam go w wymianie doswiadczen choc i tam by sie nadawal)

 

Jak nie bedzie przydatny, nikogo nie zainteresuje - to bardzo szybko umrze smiercia naturalna bo nikt nie bedzie sie wpisywal - i mysle ze to jest najlepsza "weryfikacja" co do sensu istnienia takiego czy innego watku .

 

Na szczescie to nie ty decydujesz w tej kwestii

 

Nie nalezy generowac komentarzy w niezliczonej liczbie watkow, poniewaz trudno wtedy o jednoznacznosc wypowiedzi i latwo o przerost formy (usmieszkow) nad trescia.

 

nie nalezy niezapoznawac sie z wlasnym profilem i byc baranem netowym -kompromitujac sie tym samym- profil to takie faaaajne miejsce gdzie min. tam mozna wylaczyc "usmieszki: skoro przeszkadzaja

 

 

Tego typu aktywnosc podwaza wage tytulu 'elity forum budowlanego' w rozumieniu przynajmniej jednej osoby trzeciej oraz wplywa na obnizenie zainteresowania tym forum u tejze osoby.

 

nie nalezy zdejmowac okularow jak ma sie klopoty z czytaniem (gdzie ty widzisz u mnie tytul ELITY?)

 

Wszystko to mozna realizowac, z co najmniej rownym rozmachem, w ramach prywatnego blogu internetowego. Foru tematycznemu mozna wtedy przekazac rzeczy dla niego przeznaczone, czyli swoja wiedze i doswiadcznie merytoryczne.

 

do czego bardzo Cie bym wlasnie zachecala i nadal ponawiam apel o zalozenie okularkow - bo wg ciebie na TYM forum (tytul Psycholog dyzurny) jak widzisz wymiane "doswiadczenia merytorycznego"?

 

ok - tzreba zalozyc watek "moje fobie":D i "dlaczego mam problemy z budowlancami - czy dlatego ze mama mnie nie kochala?"

fakt faktem - twoja odpowiedz bardzo pasuje do tego "Psychologa"

 

pozdrawiam

Zielonooki (jak wynika z dowodu osobistego)

 

nie nalezy wykazywac sie totalnym brakiem oryginalnosci - zwl w doborze nicka -

 

 

a na koniec....

nie nalezy rozmawiac samym ze soba (ns i zielonooki) ns - nie sciagnełam watku (czytaj czytaj ze zrozumieniem , sciagnelam "idee" watku- i tyle)

 

przy okazji w kwesti wyjasnienia - skoro meczy cie czytanie moich postow na tym forum to nie mam dla ciebie dobrych wiadomosci , poniewaz zdanie osob twojego pokroju (pseudosmiesznych w swoim postrzeganiu i lekko zalosnych w postrzeganiu innych (MOZE NIE WSZYSTKICH ?:)) nigdy mnie nie obchodzilo, nie obchodzi i obchodzic nie bedzie

i nie mam zamiaru najmniejszego stosowac sie do w/w apelu - beda i posty i komentarze i usmieszki

wyrazy szczerego wspolczucia:):):) (proponuje zakup meliski bo bede cie dalej chyba denerwowac swoja obecnoscia )

[wartownik]

Nie nalezy sprawdzac po ciemku , czy ktos nie wykrecil zarowki ... tez mnie pierd....

[Ewik_1]

Zielonooka, ja wypowiedzi Zielonookiego nie odłosłabym do Ciebie, bo dość konkretnie się wypowiadasz.

Ale jak czytałam jego post, to nasunęła mi się osoba, która ilość postów zbierała w "rekordzie wpisów", a żeby uzyskać kolejny podpis pod nickiem puszczała puste posty - a tego robić nie należy.

[Anam]

A już na pewno nie należy wykręcać oprawki po stłuczonej żarówce nożyczkami , pozostał mi po tym taki uraz, że do dziś nie wymieniam żarówek nawet jeżeli są tylko spalone.

Ania

[kuleczka]

 

a na koniec....

nie nalezy rozmawiac samym ze soba (ns i zielonooki)

 

Kurde, też mi się to nasunęło......ale pewnosci nijakiej ni mam....

[Juras XR4Ti]

NIE WOLNO

 

Przecinać kabla 5x2,5 bez upewnienia sie, że bezpieczniki są wyłączone

 

Wchodzić na drabinę opartą na mękkim podłożu z jednej strony

 

Pracować kątówka bez osłony trzymaną w jednym ręku.

 

Strzela z wiatrówki, zatykając lufę palcem...

 

Było tego więcej, ale chwilowo skleroza nie pozwala napisać wiecej...

 

pozdrawiam - Juras

[zielonooka]

... to nasunęła mi się osoba, która ilość postów zbierała w "rekordzie wpisów", a żeby uzyskać kolejny podpis pod nickiem puszczała puste posty - a tego robić nie należy.

 

 

a to z pewnością

 

Anam - dodam - nie nalezy czyscic dopiero co zgaszonej (czytaj : baaaardzo gorącej żarówki) mocno wilgotną ściereczka , bo zakurzona (żarówka znaczy się)

Pęka z hukiem a szkło znajduje sie jescze po tygodniu

[Pawson]

mniej budowlane ale zawsze:

 

nienależy myć brudnego kalkulatra pod kranem ... (choć akurat rzeczony kalkulator przetrwał i nawet działał)

[JoShi]

Nie nalezy wbijac kolkow w sufit stajac na dwoch zwiazanych ze soba drabinach nie trzymanych przez nikogo. Drabiny moga sie rozjechac a kolana bola jeszcze po tygodniu.

[zielonooki]

Korzystam z tego forum od 3 lat, szukajac podpowiedzi do problemow budowlanych.

 

Wyslalem, pod innym nickiem, w sumie jakies 10 postow i nie mam nic wspolnego z zalozycielka tego watku. Tak przynajmniej mi sie wydaje, bo anonimowosc internetu moze spowodowac, ze sie znamy w zyciu codziennym. Nie sadze jednak, geografia na to wplywa.

 

Oczy mam zielone w dowodzie i uzylem tego jako podstawy do nicka w tej wypowiedzi. Zadnych praw autorskich w ten sposob nie naruszam.

 

Moj komentarz napisalem jak najbardziej zgodnie z tematem tego watku.

Wytlumaczylem w nim powody, ktore mnie sklonily do jego napisania.

 

Ale, skoro nie bylo to zbyt jasne, bo widze brak zrozumienia intencji, wyjasnie jeszcze raz:

 

Wg mnie jest to forum budowlane i spodziewam sie zastac tutaj informacje w tym temacie lub merytoryczne komentarze do szeroko rozumianych watkow budowlanych.

 

Od jakiegos czasu niestety widze komentarze typu 'fajnie, nie wiem nic na ten temat, ale za to nicka masz super'. Tresci te generuja w wiekszosci te same osoby.

 

W efekcie, poziom fachowosci i czytelnosc tresci tego forum wg mnie spada i coraz trudniej z powodzi slowotoku wylonic interesujace mnie informacje.

 

Zdaje sobie sprawe, ze sa to moje subiektywne odczucia, kazdy szuka tego, czego potrzebuje. Ale, w tematach mnie interesujacych, jest tak coraz czesciej.

 

Tematow w dziale psychologicznym moj komentarz nie dotyczy. Ten dzial jest generalnie workiem na wszystko, maglem z zalozenia. Mozna sie tu realizowac i uzewnetrzniac, mozna rowniez te same sprawy zalatwiac w gronie wlasnej rodziny/przyjaciol. Jak komu wygodnie, jak kto potrafi lub jak kto moze.

 

Zielonooki

[niktspecjalny]

dobre sobie tylko czy troszku nie za późno ?

 

 

Cytat:

Nie nalezy naduzywac forum publicznego do tworzenia nic nie wnoszacych watkow.

jakie to prawdziwe.

masz racje i zamiast zająć się konkretami na budowie to odwlekamy to w nieskończoność

Ale czy przy tym trzeba nam tylko fachowych porad ???czy może właśnie potrzeba nam czasami takiego luziku i wypluwania się co by psychicznie podbudowanym ,dyskusyjnie umoralnionym ( jak mówi moja przedmówczyni):

 

Cytat:

Przy wkręcaniu śrub wiertarką, po niedociśnięciu i rozwierceniu śruby, nie należy sprawdzać palcami, czy dużo wystaje i może tak zostać - właśnie rozwiercona śruba jest bardzo gorąca: efekt - wielgachne bąble na dwóch palcach. (nie ja - pan z budowy)

 

 

 

uważać ,źeby nie mieć bąblów na paluchach.

 

 

 

 

Cytat:

"CZEGO ROBIĆ NIE NALEŻY"

jak w/w mówi... zciągnęła wątek z innego forum..toć swoich mamy bez liku i to jeszcze czekających na odp w kolejce ,aż się ktos zlituje i udzieli rady.

 

Zielonooki upewnie się

 

Cytat:

Nie nalezy naduzywac forum publicznego do tworzenia nic nie wnoszacych watkow.

 

 

powiedz mi na koniec czy Ty tak poważnie???Oj bo Ci sie dostanie za tezy nie podparte faktami z którymi niestety się zgadzam.

 

 

pozdrawiam

 

Ale z Zielonooką nie jesteście rodziną????

 

 

zapomniałem :

Cytat:

Wszystko to mozna realizowac, z co najmniej rownym rozmachem, w ramach prywatnego blogu internetowego.

 

jak to rozumieć????Proszę o odpowiedź

 

 

gdzie ja Cie tu obraziłem??????????????

podpisałem sie tylko pod niektorymi stwierdzeniami.

 

Wypowiadać sie można na różne sposoby ale Ty jak zwykle widzisz tu jakiś podstęp.

 

Skoro tak to postrzegasz to nie bede Ci w tym przeszkadzal.

 

 

[zielonooka]

Korzystam z tego forum od 3 lat, szukajac podpowiedzi do problemow budowlanych.

 

Wyslalem, pod innym nickiem, w sumie jakies 10 postow i nie mam nic wspolnego z zalozycielka tego watku. Tak przynajmniej mi sie wydaje, bo anonimowosc internetu moze spowodowac, ze sie znamy w zyciu codziennym. Nie sadze jednak, geografia na to wplywa.

 

Oczy mam zielone w dowodzie i uzylem tego jako podstawy do nicka w tej wypowiedzi. Zadnych praw autorskich w ten sposob nie naruszam.

 

Moj komentarz napisalem jak najbardziej zgodnie z tematem tego watku.

Wytlumaczylem w nim powody, ktore mnie sklonily do jego napisania.

 

Ale, skoro nie bylo to zbyt jasne, bo widze brak zrozumienia intencji, wyjasnie jeszcze raz:

 

Wg mnie jest to forum budowlane i spodziewam sie zastac tutaj informacje w tym temacie lub merytoryczne komentarze do szeroko rozumianych watkow budowlanych.

 

Od jakiegos czasu niestety widze komentarze typu 'fajnie, nie wiem nic na ten temat, ale za to nicka masz super'. Tresci te generuja w wiekszosci te same osoby.

 

W efekcie, poziom fachowosci i czytelnosc tresci tego forum wg mnie spada i coraz trudniej z powodzi slowotoku wylonic interesujace mnie informacje.

 

Zdaje sobie sprawe, ze sa to moje subiektywne odczucia, kazdy szuka tego, czego potrzebuje. Ale, w tematach mnie interesujacych, jest tak coraz czesciej.

 

Tematow w dziale psychologicznym moj komentarz nie dotyczy. Ten dzial jest generalnie workiem na wszystko, maglem z zalozenia. Mozna sie tu realizowac i uzewnetrzniac, mozna rowniez te same sprawy zalatwiac w gronie wlasnej rodziny/przyjaciol. Jak komu wygodnie, jak kto potrafi lub jak kto moze.

 

Zielonooki

 

zielonooki- w takim razie - ja cie chyba nie zrozumiałam

bo uznałam ze to twoje "ale " dotyczacy założenia tego watku przeze mnie.

Tym bj tak zrozumialam - bo ogolnie sadzilam ze beda tu posty dotyczace czego robic nie nalezy na budowie (dwa dziwna zmiana nicka na podobny do mojego) .

Moze to przypadek - ale zostalo napisane w takiej formie ze chyba nie tylko ja mialam takie wrazenie .

 

Inna rzecz - pomijajac , czy to bylo do mnie czy nie do mnie - nie rozumiem czemu zmieniasz nick zamiast podpisac sie pod swoimi słowami (za ktore chyba bierzesz odpwiedzialnosc i sie ich nie wstydziesz ?!? ) swoim własnym nickiem

dziwne....

[zielonooka]

 

gdzie ja Cie tu obraziłem??????????????

podpisałem sie tylko pod niektorymi stwierdzeniami.

 

Wypowiadać sie można na różne sposoby ale Ty jak zwykle widzisz tu jakiś podstęp.

 

Skoro tak to postrzegasz to nie bede Ci w tym przeszkadzal.

 

 

 

 

to do mnie? bo juz sie gubie

jesli tak : to gdzie ja napisalam ze mnie ktokolwiek obraził?

 

boze, dom wariatów