Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

GLINA na działce, w ogrodzie. Jak założyć ogród, trawnik na glinie?


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 152
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Co można zrobić na glinie w 5 miesięcy...

Ogródek jak chusteczka do nosa! całe 160m2, czyli dwa trójkąty od strony ruchliwej ulicy.

A zamiast żyznej ziemi, wyrobisko sino-żółtej gliny.

Więc dodaliśmy torfu, liściówki i obornika.

Zdjęcia z kwietnia i sierpnia tego roku.

Większośc roślin=zielonej ściany od ulicy, będzie widac dopiero za 2-3 lata :-)))

Więc , nie załamuj się, bo jest mnóstwo szybko rosnących roślin, a glina wbrew pozorom wcale nie jest złym podłożem.

Chłonie i utrzymuje wode, wymaga tylko rozluźnienia i wzbogacenia w substancje odżywcze.

Trzymam kciuki-h.

http://images1.fotosik.pl/157/10bae10f5ca91044.jpg

http://images1.fotosik.pl/157/a4b0ba143bc5b73a.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hanka, co to jest lisciowka?

Mamy tez gliniasta dzialke, ale na wierzchu jest roche piasku ok 40 cm. Chcemy jednak zebrac troche tej wierzchniej warstwy, bo rosnie samo zieslko, pelno jest drobnych smieci z budowy. Chcielibysmy nawiezc czarnej ziemi, ale nie wiem czy to razem przekopac czy tylko wysypac i wyrownac? Jesli przekopac to niezla robotka sie zapowiada, bo jest ok 1000 m do kopania :-?

Ogrod masz sliczny, az trudno uwierzyc, ze tak szybko sie zazielenilo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Liściówka - to przekompostowane liście, bez większej wartości odżywczej, za to mocno włókniste i rozpulchniające glebę.

 

Piasek dla gliny, jest niemal tym samym co liściówka!

Rzobija strukturę gleby i napowietrza, więc na Twoim miejscu nie zbierałaby wierzchniej warstwy piasku, tylko wybrabiłabym/ wybronowała/wyzbierała pozostałości budowlane, a piach przekopałabym z gliną i torfem, na dwa sztychy ( ok. 40-50 cm głebokości).

I już masz podłoże o idealnej miąszości, doskonałe do uniwersalnych nasadzeń!!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hanka, co to jest lisciowka?

Mamy tez gliniasta dzialke, ale na wierzchu jest roche piasku ok 40 cm. Chcemy jednak zebrac troche tej wierzchniej warstwy, bo rosnie samo zieslko, pelno jest drobnych smieci z budowy. Chcielibysmy nawiezc czarnej ziemi, ale nie wiem czy to razem przekopac czy tylko wysypac i wyrownac? Jesli przekopac to niezla robotka sie zapowiada, bo jest ok 1000 m do kopania :-?

Ogrod masz sliczny, az trudno uwierzyc, ze tak szybko sie zazielenilo.

 

 

 

Ja już wybrałam pozostałości budowlane i korzenie, których było pełno, ponieważ tą glinę nawiozłam sobie niemal na własne życzenie, (miała być swietna ziemia).

miejscami - tam gdzie stała woda - przekopałam i rzeczywiście , nie ma już kałuż, przebronowałam, co nie dało wielkich efektów,jednak mam ten sam problem, co ty, mianowicie działka ma 1200m i nie wyobrażam sobie tego kopać łopatą!!!!

Jakiś gość od ogródków, powiedział, że powinnam kupić ziemię ogrodniczą i nasypać na to co jest teraz ( przy okazji wyrównać, bo miejscami brakuje 10-15 cm).

Tyle,że ziemia nie jest tania a ja tego trochę potrzebuję :cry:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Edi, moja dzialka ma 1305 m2, dom jest parterowy, wiec troche miejsca zajmuje, ale jak pisalam wczesniej kupe metrow do kopania. Jak da rade to moze maly traktorek to zaorze? Trzeba sie rozejrzec za traktorkiem :D. Nasza dzialka jest lekko pochyla i myslelilsmy zeby zebrac troche tej ziemi zeby ja wyrownac. Hanka pisze, zeby jednak tego nie robic. Sama juz nie wiem. Na dodatek mamy wal ziemi po wykopach. Maz cche to zostawic, ale ja wolalabym sie tego pozbyc. Ta ziemia lezy juz kilka lat ( my kupilisny ten dom 2 m-ce temu),wiec moze jakies robaczki ja spolchnily? Niestety caly ten nasyp obrosniety zielskiem i nie wiem czy wogole sie nadaj do wykorzystanie w ogrodzie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nasz dom stoi na wsi , wokół sami rolnicy...i nikt nie chciał mi tego nawet przebronować...(oczywiście nie za darmo), rolnicy maja za dużo kasy!!!!

kazali mi się udać do gminy do kółka rolniczego i dać ogłoszenie, może ktoś się zgłosi!!!!!STRASZNE.próbowałam ręcznie...ręce mi krwawią.

Będę myśleć dalej jak z tego wybrnąć.

Znalazłam forum z mojej gminy, może tam mi ktoś coś doradzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

My tez na wsi :) > Z tego co widze to jednak to wies gdzie wiekszosc ludzi przyplynela z miasta, ale mam nadzieje ze jednak ktos z "rdzennych " :D mieszkancow posiada traktor.

U ciebie ceny napewno wyzsze niz u nas, ale "rdzenny" mieszkaniec zazyczyl sobie 200 zl za wywiezienie gruzu + 50 za zaladunek koparka. oczywiscie jest to cena za jeden kurs :roll: :-?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Edi, moja dzialka ma 1305 m2, dom jest parterowy, wiec troche miejsca zajmuje, ale jak pisalam wczesniej kupe metrow do kopania. Jak da rade to moze maly traktorek to zaorze? Trzeba sie rozejrzec za traktorkiem :D. Nasza dzialka jest lekko pochyla i myslelilsmy zeby zebrac troche tej ziemi zeby ja wyrownac. Hanka pisze, zeby jednak tego nie robic. Sama juz nie wiem. Na dodatek mamy wal ziemi po wykopach. Maz cche to zostawic, ale ja wolalabym sie tego pozbyc. Ta ziemia lezy juz kilka lat ( my kupilisny ten dom 2 m-ce temu),wiec moze jakies robaczki ja spolchnily? Niestety caly ten nasyp obrosniety zielskiem i nie wiem czy wogole sie nadaj do wykorzystanie w ogrodzie.

 

Płaska patlnia działki nie jest twórcza. To taki styl " blokowy", żeby wszystko było pod sznurek i bez cienia fantazji. A przecież to właśnie naturalne lub formowane spadki, dadzą Wam najpiękniejsze efekty aranżacyjne. Na dole, tam gdzie spływa woda z górnej częsci działki i jest wilgoć, nad np. oczkiem wodnym, wspaniale poczują się rododendrony, kalmie, leucothe, laurowiśnie, cypryśniki, cyprysy błone, golterie, etc, etc...

Jest nasyp?

REWELACJA! Łapie wiatr, na dole jest wilgotna ziemia, al na górze suchawo - jakież świetne miejsca , by zrobić intymny zakątek . Krzewy na górze ( np. wysokie jałowce żółte, zniebieskie, pod nimi płożące formy, też sucholubnych roślin, a na dole np. rzeźba w otoczeniu piwonii drzewiastych i lilii orientalnych, lub...zaszyta w głebi altanka.

Takiego efektu przestrzenności nie uzyska się na opłaskim terenie, choćby nie wiem jak się starał projektant.

Dlatego zwykle jednak sztucznie robi się górki, wzgórki, nasypy - bo to Powiększa działkę i pozwala na tworzenie ogrodowych pokoi - zakątków, zaułków, nisz eksponujących co ciekawsze elementy i rosliny.

Popatrzcie uważnie, na ukształtowanie terenu, a nie na rosliny!!!! tu -

http://www.maglavais.ro/articole/creatie/Gradini.html

Jaki wspaniały efekt...:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nasz dom stoi na wsi , wokół sami rolnicy...i nikt nie chciał mi tego nawet przebronować...(oczywiście nie za darmo), rolnicy maja za dużo kasy!!!!

kazali mi się udać do gminy do kółka rolniczego i dać ogłoszenie, może ktoś się zgłosi!!!!!STRASZNE.próbowałam ręcznie...ręce mi krwawią.

Będę myśleć dalej jak z tego wybrnąć.

Znalazłam forum z mojej gminy, może tam mi ktoś coś doradzi.

 

Znam ten problem z autopsji :cry:

" Miastowym nikt nie będzie się wysługiwał!" - to powtórzyła mi sąsiadka, która " rozpytywała" okolicznych chłopów, na okoliczność prac rozbiórkowo-sprzataniowych :D

 

Pomogło zwykłe ogłoszenie z odrywanymi kawałkami z nr telefonu, wywieszone na wiejskim słupie. Wieczorem, gdy nikt z tubylców nie widział, zaczęli schodzić się chyłkiem chętni do pracy! Nawet babcie lat 75, które chciały kilofem kuć pustaki.

I pomimo, że wcześniej WSZYSCY mieli swoje zajęcia, zgłosiło się 16 osób!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Ale...anonimowo, wieczorem.

Bo kto nie chce zarobić?

Więc wolą złapać robotę, ale dyskretnie, żeby nikt pod budką z piwem nie gadał, że się podlizują i wysługują miastowym.

 

Więc nie załamuj się Słoneczko, tylko spróbuj nakleić kilka ogłoszeń, z kontaktem telefonicznym po 18-tej , gdy już zmierzchać zacznie :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 months później...
ja mam gline i tez wygladalo strasznie po budowie,zasialem trawe,przez rok kosilem bez kosza przy kosiarce,troszke pognila ta trawa i teraz jest ok trawniczek. a iglaki rosna w oczach.

 

Ale przeciez to nie wymieszało się z gliną. Jedynie mogłow zwiększyć cm urodzajnej gleby ... bi chyba glina nie była na wierzchu tylko kilka,kilkanaście cm poniżej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piasek dla gliny, jest niemal tym samym co liściówka!

Rzobija strukturę gleby i napowietrza, więc na Twoim miejscu nie zbierałaby wierzchniej warstwy piasku, tylko wybrabiłabym/ wybronowała/wyzbierała pozostałości budowlane, a piach przekopałabym z gliną i torfem, na dwa sztychy ( ok. 40-50 cm głebokości).

I już masz podłoże o idealnej miąszości, doskonałe do uniwersalnych nasadzeń!!!!!

 

Oj, jak przekopać na 2 sztychy ??

U mnie to byłoby jeden sztych zbitej ziemi i 1 sztych gliny :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

U nas po piaskowaniu na 10 cm !!!!, mamy pierwsza wiosnę, gdy trawnik nie wygląda jak błotnista bieznia dla psów!

Trawka sobie powoli wychodzi spod piachu, który w dużej części został wsypany w głąb ziemi po nakłuwaniu trawnika widłami i szczotkowaniu.

http://images21.fotosik.pl/82/174c94932104617d.jpg

Mały areał, więc takie piaskowanie było wygodniejsze niż całkowita renowacja.

Na grządkach też taczki piachu, wymieszane teraz z gliniastą ziemią ( wcześniej z kompostem i torfem, ale to jeszcze nie była ta struktura z angielskich filmów, gdy ogrodnik ręką rozdrabnia pulchną ziemię).

I w paru miejscach - już mam ten ideał :D

Lekką, pulchną, z mało widocznymi cząsteczkami gliny...

Super sprawa, polecam wszystkim " zaglinionym", bo piach to tylko kilkadziesiąt złotych za ciężarówkę, dużo roboty recznej, ale efekt - WSPANIAŁY.

Wreszcie czyste buty, czyste łapy, czyste dywany :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hanka!

 

Małe pytanko, bo w sprawach ogrodniczych jestem zielona. Jestem w trakcie skopywania ziemi (gliny) i pierwotnie planowałam nawieźć na to kilka cm ziemi ogrodniczej ale teraz po Twoim poście pomyślałam o piasku. Tylko czy to będzie wymagało jakiegoś nawożenia - piasek jest przecież jałowy :(???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na grządkach też taczki piachu, wymieszane teraz z gliniastą ziemią ( wcześniej z kompostem i torfem, ale to jeszcze nie była ta struktura z angielskich filmów, gdy ogrodnik ręką rozdrabnia pulchną ziemię).

I w paru miejscach - już mam ten ideał :D

Lekką, pulchną, z mało widocznymi cząsteczkami gliny...

Czy mogłabyś dokładniej napisać coś o proporcji piasku do gliny?

 

Pozdrawiam Paweł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja staram się by proporcje były po+/- 30%:

- piach gruboziarnisty, rzeczny ( napowietrzenie i porowatość),

- kompost i nawóz koński ( składniki odżywcze) i

- glina 9 utrzymanie wilgotności).

Z tym, że nasza glina, to nie ił, ani ziemia gliniasta, tylko czysta glina wyrobiskowa - różowo-zielona masa, która dopiero po wysuszeniu daje się dobrze rozkruszyć.

My jesteśmy w starym korycie Raby, więc...taki skład podłoża, jakie warunki geologiczne.

 

Na grzędach kwiatowych przez 2 lata było polepszane podłoże korą przekompostowaną, kompostowanym obornikiem końskim, kompostem domowym. Ale... to jeszcze nie dawało po płytkim mieszaniu, takiej struktury ziemi, jaką bym chciała mieć.

Wz wiązku z tym, że większość starych nasadzeń zastaliśmy po poprzednich właścicielach, a ja nie chciałam robić ogrodu od nowa, to wybraliśmy wariant trudniejszy - ulepszanie w trakcie nasadzeń. Po prostu kopie się większe doły, a wydobytą glinę zastępuje się mieszanką z piachu, kompostu, gliny i obornika. Wszystko jest zgromadzone na działeczce :D

Więc rośliny są sadzone w " donicach", a im więcej roślin przybywa, tym lepsze podłoże wokół.

Trawnik był najsłabszym elementem, a że trawa może rosnąc na podłożu zawierającym nawet 70% piachu, więc pomysł na piaskowanie gliniasto- kompostowego podłoża, okazał się strzałem w dziesiątkę.

Dziury co 5-10 cm, robione widłami amerykańskimi, tam gdzie najpaskudniejsza , jednorodna glina - podnosiliśmy sztych i mieszaliśmy z piachem mazię, a na górę wkładaliśmy płachtę trawy. Potem szczota, by wsypać piach do dziurek, a reszte w miarę równo rozmieść po trawniku. Górki i dziurki odpoczęły przez zimę, zwałowaliśmy trawnik, a reszta 3-4 cm piachu sama się wdeptuje w gliniaste podłoże.:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tytaniczna praca :)

Ja mam podglebie z gliny jak kit, dlatego robiąc dziury w glinie i wsadzając rośliny do takich "doniczek"

muszę się liczyć przy większych deszczach z możliwością zatopienia roślin w stojącej wodzie.

Planuję co ważniejsze okazy posadzić w takim dołku, ale zdrenowanym, z odprowadzeniem wody w niższe miejsca.

Co do piaskowania gliniastego trawnika, także to robię, to dobra metoda na błocko :)

 

Pozdrawiam Paweł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 10 months później...
  • 1 month później...

No dobra wy macie glinę która daje się lepić, osobiście mówię na taką " lepik garnek ", a może coś poradzicie na glinę z iłem bo u mnie taka właśnie jest i już mam dosyć :evil: kilograma na butach, kałuż stojących, itp.

 

Jak możecie to pomóżcie, bardzo proszę i gorąco dziękuję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...