vg-m 09.08.2006 12:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Sierpnia 2006 Hejo najwyższy czas już postanowić-co na podłodze mojego salooonu leżeć bedzie Gdzie nie pójdę wszczyscy mają dąb:( (oczywiście szanuję gust i wybór posiadaczy) Ale nie koniecznie bym go u siebie widziała Teraz podpowiedzie nie doświadczonemu nic a nic budującemu jaki parkiet połóżyć? bardzo podoba mi się Badi-ten ciepły kolor i ta gra świateł (pomijam juz cenę itd...) Ale czy ten parkiet nadaję sie do użytkowania w naszych "krajowych" wnetrzach? Przez osobę ,która nie zna sie na drewnie egzotycznym? Podobaja mi się drewna owocowe-szczególnie czereśnia. Moja uwagę przykuł również dąb. Orzech tez na mnie zrobil miłe wrażenie-chociaz jest bardzo wzorzasty Podopowiedzcie doświadczeni parkieciarze(chodzi mi o klepkę klejoną tradycyjnie-nad długością nie myślałam) co mam wybrac Kolor:słoneczny, nie za ciemny dziękuję pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
vg-m 09.08.2006 12:39 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Sierpnia 2006 Hejo najwyższy czas już postanowić-co na podłodze mojego salooonu leżeć bedzie Gdzie nie pójdę wszczyscy mają dąb:( (oczywiście szanuję gust i wybór posiadaczy) Ale nie koniecznie bym go u siebie widziała Teraz podpowiedzie nie doświadczonemu nic a nic budującemu jaki parkiet połóżyć? bardzo podoba mi się Badi-ten ciepły kolor i ta gra świateł (pomijam juz cenę itd...) Ale czy ten parkiet nadaję sie do użytkowania w naszych "krajowych" wnetrzach? Przez osobę ,która nie zna sie na drewnie egzotycznym? Podobaja mi się drewna owocowe-szczególnie czereśnia. Moja uwagę przykuł również buk. Orzech tez na mnie zrobil miłe wrażenie-chociaz jest bardzo wzorzasty Podopowiedzcie doświadczeni parkieciarze(chodzi mi o klepkę klejoną tradycyjnie-nad długością nie myślałam) co mam wybrac Kolor:słoneczny, nie za ciemny dziękuję pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
joan 09.08.2006 15:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Sierpnia 2006 A ja gdzie nie pójdę - tam mają egzotyki - bleeeeeeeee Dąb to piękne drewno - zależy jak się go położy i polakieruje - w jodełkę (bleee) czy w cegiełkę, deski czy deszczułki/mozaikę, lakier na wysoki połysk (bleeee) czy olej biały, naturalny, wosk itp. Chcemy mieć w domu coś innego, wyjątkowego - ale też o krok przed modą nie za - po tym jak widzę u znajomych jatobę, badi i inne wenge mdli mnie i szukam czegoś spokojnego, swojskiego, ale w nowoczesnym wydaniu - stąd padł wybór na deski z dębu olejowanego na biało - ale z widocznym usłojeniem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
variuss 09.08.2006 15:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Sierpnia 2006 Dąb jest taki popularny, ponieważ:- jest polski, łatwo dostępny a co za tym idzie ma przyzwoitą cene- jest twardym drwnem i na podłogach sprawdza sie to szczególnie dobrze- po latach wciąz wygląda pieknie - rok temu wycyklinowałam 50- letni parkiet z debu i wylakierowany matowym lakierem- wygląda jak nowy.- łatwo do niego dobrac inne elementy wyposazenia, np drzwi wewnętrzne, parapety itp.(jeżeli sie szuka tanszych elementów wyposazenia, bo oczywiscie na zamówienie zrobia z kazdego gatunku, a jak sie chce kupic gotowe, np drzwi wewnętrzne to miałam do wyboru: dąb, buk, klon i olche). Parkiet z czeresni wygląda pięknie (mam go w domu rodzinnym) ale jest "miękki" tzn widac wgniecenia jak coś spadnie ostrego na podłoge, albo od nóżek cięzkich mebli. Polecam do sypialni, ale nie np. do przedpokoju (damskie "szpilki" będą dla takiej podłogi zabójcze). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Yoric 09.08.2006 15:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Sierpnia 2006 wlasnie klasyczna pojedyncza jodelka jest fajna bo ...teraz nikt tak nie robi ! poza tym jodelka przypomina mi porzadna przedwojenna (II wojna hyhyhy) podwarszawska wille. wszyscy sila sie na jakies ornamenty jak w kwasi-dworku inni nawet topole polozyliby, byle tylko byc oryginalnym ...byle zaskoczyc i z duma patrzec na maluczkich pokornie rozgladajacych sie po nowych domostwach ..... podziwiajacych misternie ulozone podlogi i "sciany placzu" wykonane przez majstrow kartongipsiarzy. pamietajcie - prostota jest ponadczasowa .... a te wymyslne wiezyczki, luki mauretanskie, elewacje z potluczonych talerzy i kawalkow lusterek jak rowniez inne avant-gardy szybko sie nudza i zaczynaja denerwowac ... Zdenerwowany (Y) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
vg-m 09.08.2006 19:17 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Sierpnia 2006 znam te wszystkie zalety dębu i naprawdą szanuje wybór ludzi, którzy go kładą ale mi się poprostu nie podoba jego kolor a zabejcowany na dużej powierzchni nie ma równego koloru badi, czereśnia, buk- to kolory które mi się podobaja i nie połoze ich dlatego ,ze chce powalić kogoś "na kolana" Szkoda,ze nikt mi nie podpowiedział-czy do salonu bedą się nadawać a bede parkiet kłasć tylko w saloonie na górze deski modrzewiowe reszta gres dzięki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kuleczka 09.08.2006 20:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Sierpnia 2006 Mam w salonie badi- FinishParkiet. Jest piękny, ale o dziwo dość miękki. Nie wiem, czy to wina drewna, czy sposobu wykonania parkietu, ale pomimo dopiero miesięcznego użytkowania, jest już sporo rys i wgnieceń Na podaszu mam dębowy i nie umywa się urodą do badi. Też łatwo się rysuje.....może po prostu jesteśmy dla podłóg zbyt brutalni albo gotowy parkiet jest mniej wytrzymały od układanego, cyklinowanego i lakierowanego na miejscu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kofi 09.08.2006 20:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Sierpnia 2006 Mnie też nie podoba się kolor dębu. Najbardziej kocham brzozę, ale podobno jest dość miękka, więc zrezygnowałam. Wymarzyłam sobie parkiet z akacji. Ma piękny, miodowy kolor i jeszcze wymarzyłam sobie, żeby ją zaolejować, tak jak zrobiła to Sonika. Niestety mieszkam na północy i akacja nie rośnie tu w ilościach przemysłowych, stolarz zaśpiewał nam za zrobienie 1m2 parkietu (ze wszystkim) 200 zł i niestety musiałam zrezygnować. Kupiliśmy deskę barlinecką akację w dość korzystnej cenie, też jest ładna, chociaż niestety nie olejowana... Akacja podobno twarda, więc może pomyśl o akacji. I nie jest specjalnie oklepana... (Ale deska barlinecka rysuje się okropnie - lakier ileś tam razy lakierowany i utwardzany promieniami UV ) Tu mam tę akację na zdjęciu: http://images2.fotosik.pl/111/d27b7a3c6a192dc4.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mikita 10.08.2006 07:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Sierpnia 2006 HejA ja mam już w sypialni modrzew (deski na piór-wpust 60*12cm) i podłoga wygląda pięknie. Usłojenie modrzewia, sęki są po prostu super, podobają mi się ciemne podłogi i chciałam ją na początku zabejcować, ale na szczęćie mnie od tego odciągli. Podłoga po czasie ściemniała i teraz ma taki czerwonawy kolor. Jednak na przedpokój i do salonu już nie chcieliśmy modrzewia, bo to jednak drewno średniej trwardości. Kupiliśmy parkiet z dębu czerwonego. Widzieliśmy go "na żywo" w domu u osób, u których kupowaliśmy parkiet. Ma też lekko czerwonawy odcień. Poza tym tak gdzie kupowaliśmy I gat. polega na tym, że każda klepka ma "usłojenie". W całości parkiet nie wygląda w żadnym stopniu "nudnawo". osobiście najbardziej podoba mi się jesion, ale odcień brązu wogóle nam nie pasował (modrzew był już położony) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fracek 10.08.2006 12:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Sierpnia 2006 Witam. Dyskuska na temat walorow debu na podlodze jest troszke jak dyskusja na temat ktory z polskich wieszczow byl najlepszy...Podloga z debu ( mam ja u siebie ) ma swoje zalety i wady jak kazda inna.Wszystko zalezy od upodoban.Warto wiedziec ze kazdy rodzaj drewna mozna " podrasowac" uzywajac odpowiedniego podkladu i lakieru. I tak moja zona zgodzila sie na dab pod warunkiem ze klepka bedzie ztonowana i jasna. Po zastosowaniu podklad + lakier Trafic Bony mam w domu zadany efekt. Jezeli ktos woli aby na podlodze bylo widac kazdy sloj wtedu stosuje inna chemie.Tak jest z kazdym drewnem. Acha co do egzotykow sa piekne ale zwlaszcza te ciemne wymagaja duzo poswiecenia.Mam u siebie dab wedzony ( wyglada jak wenge ) na gorze i podloga tam jest dwa razy czesciej myta niz na dole.Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kuleczka 11.08.2006 08:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2006 To fakt. Całe szczęście, że mam badi tylko w salonie,bo choć nie jest takie ciemne, jak wenge na przykład, to i tak myję ją co drugi dzień. Tam, gdzie jest dąb i jesion, raz w tygodniu wystarczy, a na upartego to nawet rzadziej. W ogóle ciemne podłogi wymagają dużo zachodu,coby ładnie wyglądały Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
boorg 11.08.2006 09:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2006 ...Podopowiedzcie doświadczeni parkieciarze(chodzi mi o klepkę klejoną tradycyjnie-nad długością nie myślałam) co mam wybrac Kolor:słoneczny, nie za ciemny... Jako przyszły mistrz (obecnie początkujący amator na tzw. dorobku) technik tajemnych, zwanych drewnolepstwem i cyklinozdzierstwem, pozwolę sobie przyłączyć się do dyskusji na temat: co lepsze, bo dąb jest beeee. Chcesz mieć piękną podłogę. bierz kartkę, długopis i notuj. "... W dniu przesilenia letniego, udaj się z dziewicą o blond włosach w kierunku wskazywanym przez najjaśniejszą gwiazdę na nieboskłonie. Dziewica owa musi mieć długie, kręcone włosy a dobrze byłoby, jakby dzień był wietrzny. Jeżeli wiatru nie ma, musisz zaopatrzyć ją w grzebień i dbać o to, aby co jakiś czas przeczesała nim swoje włosy. Pozwól jej podążać przodem i bacznie obserwuj. W każdym miejscu, gdzie upadnie jej włos zasadź drzewo. Poczekaj 25 lat i jeden dzień. Następnie zetnij wszystkie zasadzone drzewa i przy pomocy doświadczonego stolarza przerób je na deski/klepki. Te następnie przyklej rybim klejem (robionym ze złotej łuski karpi królewskich) i pomaluj woskiem pszczelim zbieranym w aleji lipowej. Gdy dopilnujesz wszystkich wskazówek, ujrzysz na podłodze istne dzieło: parkiet idealny o idealnym kolorze. Idealny do pielęgnacji, o idealnych parametrach użytkowych, idealnej twardości i idealnie położony. O łatwej do zapamiętania nazwie: niebytnik doskonały..." A teraz poważnie. Jeżeli masz ochotę na czereśnie, to rozważ pomalowanie jej lakierem chemicznym o żółtym zabarwiniu własnym. Wtedy Twoja podłoga będzie troszeczkę trącała egzotyką (kolory ciepłe żółcie-pomarańcze-czerwienie) czyli takie polskie Badi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
vg-m 11.08.2006 09:48 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2006 drogi boorg`u -mistrzu"drewienko" dobre to,dobre heh... a co do tej czereśni-no a w miarę twarda ona jest? chodzi mi o drewno,które zniesie ciężar moich nie zacięzkich nóżek (53kg)no ciut ciężejszych mensza i rozbrykanego na maksa...malca no i odwiedzających z zakazem wstępu w obuwiu-a juz napewno w szpilach wczoraj oglądałm buk parzony-tez niczego sobie akacja-hm...są jej rózne odcienie? chyba jest za ciemna? dziękuję wszystkim za podpowiedzi i dobre rady Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
boorg 11.08.2006 09:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2006 Wszystkie nasze krajowe gatunki nie należą do twardych. Co prawda dąb może być twardy jak granit - ale wpierw musi poleżeć 40 lat na podłodze albo 100 lat pod wodą (czyli popularny czarny dąb). Chcesz twardego drewna o kolorze czereśni? Musisz poszukać w egzotykach. Ja proponuje jatobę i doussie. Kolory mają fajne a parametry użytkowe: jatoba jest 2 razy twardsza od dębu a doussie 2 razy twardsze od czereśni. To chyba wytrzyma Twojego męża... ...na szpilkach? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kate01 11.08.2006 12:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2006 Boorgu - znawco drzew a co sądzisz o świerku? mamy trochę kubików desek i zastanawiam się do czego może się nadawać? jeżeli chodzi o podłogi oczywiście Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
boorg 11.08.2006 12:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2006 Boorgu - znawco drzew a co sądzisz o świerku? mamy trochę kubików desek i zastanawiam się do czego może się nadawać? jeżeli chodzi o podłogi oczywiście Przez moment poczułem się jak druid. Świerk jest miękkim drewnem - ale twardszym od sosny. Na podłodze może sprawiać kłopoty podczas cyklinowania. Przyczyną problemów są sęki: najgorsze są te małe czarne. Ale dla doświadczonego parkieciarza nie stanowi to aż takiego wielkiego problemu. Kubik desek niekoniecznie nadaje sie do wszystkiego. Są wady drewna (np. sinizny, pęknięcia wzdłużne, itp.) wykluczające jego zastosowanie na podłodze. Chyba, że estetyczna/techniczna strona nie jest tak istotna jak ekonomia. W tym wypadku możecie ze świerkiem zrobić wszystko: nawet podłogi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kate01 11.08.2006 13:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2006 dziękuję za odpowiedź to jeszcze jedno małe pytanko - do jakich pomieszczeń zastosowałbyś podłogę ze świerka? czy możliwe jest położenie go na schody, w salonie, czy tylko w sypialniach? a gdybyśmy chcieli go sprzedać, jakie są ceny? jest to ok. 10 kubików desek, różnych (foszty i inne cieńsze, tu jestem zupełnym laikiem...) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
2112wojtek 11.08.2006 14:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2006 Świerk jest miękkim drewnem - ale twardszym od sosny. Mistrz sie albo przejezyczyl , albo tak z nawyku branzowo i kolokwialnie jedynie po twardosci wg Janki nawija, bo pan Brinell wyraznie mowi sosna=400HB, swierk zaledwie 320HB wg Janki troszku lepiej dla swierku(w rzeczywistosci prawie to samo, roznica ledwie o 20) ale.... pozostale parametry mech. i tak na rzecz sosny / nasiakliwosc dla swierku rzecz jasna mniejsza i hyle czola, co parkieciarzom specjalnie na reke raczej nie jest podczas barwienia ,olejowania i woskowania /. Ekhmm!!! Tak sie mądruje nieskromnie , bo z punktu widzenia roboty meblarskiej to sosna gora, zas jesli chodzi o sztachety w plocie czy podbitke, to swierk jednak przoduje. pozdrw. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
boorg 11.08.2006 14:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2006 Świerk jest miękkim drewnem - ale twardszym od sosny. Mistrz sie albo przejezyczyl , albo tak z nawyku branzowo i kolokwialnie jedynie po twardosci wg Janki nawija, bo pan Brinell wyraznie mowi sosna=400HB, swierk zaledwie 320HB wg Janki troszku lepiej dla swierku(w rzeczywistosci prawie to samo, roznica ledwie o 20) ale.... pozostale parametry mech. i tak na rzecz sosny / nasiakliwosc dla swierku rzecz jasna mniejsza i hyle czola, co parkieciarzom specjalnie na reke raczej nie jest podczas barwienia ,olejowania i woskowania /. Ekhmm!!! Tak sie mądruje nieskromnie , bo z punktu widzenia roboty meblarskiej to sosna gora, zas jesli chodzi o sztachety w plocie czy podbitke, to swierk jednak przoduje. pozdrw. No w końcu ktoś mnie sprowadził na ziemię. Bo ja tu już za alfę i omegę chciałem robić! Ja tak na podstawie doświadczeń z cyklinowania prawiłem: sosna idzie jak burza a świerk to niespecjalnie Panie, oj kiepściuchno Panie. Faktycznie- jeżeli chodzi o tabele - ja raczej korzystam z Janki niż z Brinella. Ale i tak zwiodło mnie doświadczenie własne. Tfuu!!! Rutyna przeklęta. Reasumując: W ramach pokory i zadośćuczynienia napiszę na łamach forum poemat pod roboczym tytułem "Nie będę poniżał sosny nadaremno". A potem odczytam to w zagajniku sosnowym w dowolnym lesie Mazowsza. Mam nadzieje, że po moim występie sosny nie zwiedną. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
2112wojtek 11.08.2006 17:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2006 [. Tfuu!!! Rutyna przeklęta. Jak mawial ś.p.Onufry Zagloba "jam to nie chwaląc sie uczynil" Kajaj sie kajaj ,a co mi tam, hi,hi. Dla mnie i tak jestes Mega Magnus Cornicus Rex a sosnom Mazowsza poematy Twoje nie zaszkodzą -pisz pozdrowka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.