Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Pnącze na siatkę.


Recommended Posts

mam ok. 20 mb siatki do szybkiego obsadzenia jakimś pnączem.

 

za sitką od strony domu mam trochę młodych choinek z jednej strony; sośnica japońska, sosny chimalajskie, tujki. Dalej czeremchę, perukowiec itp.

 

Chciałem dać winobluszcze ale chyba za duże by urosły i zagłuszyły wolno rosnace choinki.

 

mam ochotę na milina amerykańskiego ...

 

żona namawia mnie na wiciokrzewy, ale byłyby w pełnym słońcu.

 

Miejsce ;

pełne słońce przez niemalże cały dzień,

ziemia gliniasta, obojętna, można byłoby nieco użyznić.

spore i silne wiatry.

 

Założenie ;

szybkie przyrosty, ale sumarycznie nie za wielkie rośliny.

ładne i obfite kwiatostany,

odporne na przemarzanie ( silne wiatry ),

gdyby jeszcze zimozielone, półzimozielone ...

 

może wisteria ..., sam już nie wiem, ale ta jak przeczytałem lubi zaciszne stanowiska i też potrafi nieźle urosnąć.

 

Proszę dajcie kilka haseł do poczytania :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żona ma rację - posadŸ wiciokrzewy. W słońcu będa pięknie rosły. Wysyp je tylko jakšœ œciółkš, żeby cały czas miały wilgoć. A milin wymaga niezbyt wietrznego miejsca. U mnie zaczšł rosnšć dopiero jak trochę go osłoniłem.. Poza tym dużo bardziej przemarza niż wiciokrzew. W tym roku przemarzł do samej ziemi, ale wiosnš odbił od korzenia. Jeœli jednak będzie tak co roku, to o kwiatach moge chyba zapomnieć :cry:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam podobną sytuację i dałem winobluszcz. Podoba mi się trójklapowy i w tym sęk bo on się nie czepia siatki. Muszę go przywiązywać, ale to chyba nie problem bo jak już obrośnie siatkę to nie trzeba będzie dalej przywiązywać. Zasadziłem 3 miesiące temu sadzonki z 1 dwoma anemicznymi pędami, teraz to są już wielkie okazy. Gałęzie mają po ponad 1 metr długości... Zobaczę jeszcze jak będzie po zimie :roll:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mamy kilkuletni ( chyba 5-6 ) wiciokrzew na siatce przy starym domu i faktycznie ładnie wygląda, ale rośnie w półcieniu pod wierzbą. Stąd też i moje pytanie jak rósłby w słońcu. Nie wiem też jaki mamy gatunek.

 

Faktycznie przez pierwszy rok albo i dwa rósł bardzo powili, a później jak zobaczyłem to się zdziwiłem, że w połowie lata miał pęd kilka metrów na wierzbie. Niestety tej zimy nam trochę przemarzł :-( Teściowa twierdzi, że to właśnie od metalowej siatki.

W necie przeczytałem też, że w pełnym słońcu będzie narażony na mszyce.

 

O tyle byłoby fajnie, że mamy już z 8 rocznych roślin w przydomowej szkółce. Mamy też kilka winobluszczy, ale te mi pasują w innym miejscu.

 

Co do dławisza, będziemy w sobotę w szkółce, to przyjrzymy się "na żywca" :-)

 

Ciekawie piszecie o milinie.

 

W każdym razie Wasze opinie bardzo nam pomogą.

dzięki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozejrzyj się wsród róznych odmian wiciokrzewów, powojników (zwłaszcza botanicznych) oraz winobluszu pieciolistkowego, który wprawdzie silnie rośnie ale daje się łatwo prowadzić po płocie.

Milin rośnie zbyt silnie i nadaje się raczej na wysokie obiekty (nie na płot z siatki), podobnie jak i wisteria.

Kto widział jak rośnie dławisz okragłolistny to nie posadzi go przy płocie z siatki, gdyż jest to roślina wyjatkowo ekspansywna i bardzo silnie rosnąca. Ponadto dławisz zniszczy (poprzerasta i pognie) siatkę :( .

..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 years później...
  • 2 weeks później...
oo, to ja tez mam pytanie: Mam okolo 15 metrow siatki, ktora odgradza moj ogrodek od ulicy. siatka jest dosc sztywna i wysoka, to nie siatka z rolki. Poniewaz moj maly ogrodek jest przy mieszkaniu (niski nowy blok w wawie), postanowilam zrezygnowac z zywoplotu na rzecz pnaczy. nie sprawdzilam jeszcze gleby, oryginalna jest pokryta 20 cm warstwa czegos wartosciowszego. siatka jest od strony polnocno-zachodniej, generalnie w polcieniu. Marzy mi sie cos widowiskowego, tylko bez trujacych elementow, bo mam dwa szkraby. Fajnie by bylo, gdyby na zime cos zostawalo na galeziach, zeby mi ludziska nie zagladali w okna. Bardzo mi sie podoba wymieniona wczesciej akebia, tylko martwie sie, ze dzieciaki sie skusza na owoce. Czy myslicie, ze sztywna siatka - metalowe wsporniki co ok. 2m - uniesie milin? A moze puscic dwa rodzaje pnaczy, zeby bylo bardziej kolorowo jesienia. Kurcze, nie wiem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Owoce akebii (miąższ) są jadalne. Czy to jest widowiskowe pnącze, to rzecz gustu. Jego ozdobą jest masa liści, które są półzimozielone (tzn., że mogą się utrzymywać w cieplejsze zimy). Pnącze zimozielone to bluszcz.

Może powojniki o puszystych owocostanach Ci wystarczą; obawiam się bowiem, że milin będzie za ciężki.

Może winnobluszcz - fajnie wygląda platanina pędów na siatce w stanie bezlistnym; "znam" taki jeden płot w okolicy - wygląda jakby był zrobiony z przeplatanych pędów. Właściciel regularnie przycina "ten płot", aby nadmiernie się nie rozrósł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...