Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Podsumowując - najlepszy dla Ciebie będzie kocioł o mocy maks. 12 kW.

 

Masz już podobne opinie kilku forumowiczów i jedną instalatora, więc wybierz to co uważasz za najlepsze, albo wiesz co - podrzuć link swojemu instalatorowi - niech nas przekona do tych 19 kW ;)

Na to chyba instalator się nie zdecyduje :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 22,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Jarecki79

    2372

  • karoka65

    1606

  • zawijan

    1504

  • darase

    1326

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

A ja miałem telefon pod tytułem szuflada nie chodzi, silnik spalony, zawleczkę zrywa trzy razy dziennie albo 2 letnie kotły a już mają dziurkę i ciekną...

Po takich dwóch sezonach nie mam zaufania do producentów tzw. bezobsługowych kotłów z podajnikami itp. :)

 

a czy to jest tylko i wyłącznie wina kotła????

mokry opał, niewłaściwa temperatura spalin oraz wody w kotle, niewlaściwa temperatura powrotu, niewłaściwe......

jeszcze można dużo powodów wymieniać które świadczyć bedą że to nie wina kotła tylko obsługi opału lub instalacji

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

Ralf podaje, że ma 105m2, ale kotłownia jest oddalona o 22metry od domu oraz wyraźnie zaznaczono,że zimą te 33m2 kotłowni mają być dogrzewane. (105+33m2 zimą plus odległośc przesyłu 22metry)

Z pewnością będą jakieś straty na przesyle i zostaje kwestia rozwiązania ogrzewania i dystrybucji ciepłej wody. Może być tak,że w kotłowni jedna wyższa nastawa np. 60st.C a w domu bufor a za nim dopiero dalsza instalacja na dom....

 

Myślę,że 12kW razem z zapotrzebowaniem na CWU będzie dobre dla takich warunków.

Taki kocioł ma swoją modulację mocy.

Sugerowałbym komin ceramiczny fi.160mm

 

Wątek dotyczy kotłów na ekogroszek i tutaj osoby pytają o takie rozwiązania.

 

Czy ktos jescze wyrazi swoja opinie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja również wyrażę swoja opinię tytułem postu kolegi RalfA4. Gdyby mi przyszło budować tylko dla siebie i byłby to dom o powierzchni nie większej niż 120-130m2 - raczej na pewno nie wchodziłbym w węgiel. Minimalizowałbym zużycie oczywiście w granicach możliwości i rozsądku. Wybierałbym inną opcje ogrzewania. Nie znam jednak wszystkich warunków w jakich przyszło Ci budować i mieszkać. Ale to tylko moje zdanie. Edytowane przez sebsa
literówka w podanej powierzchni
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy ktos jescze wyrazi swoja opinie?
Kupisz najmniejszy jaki znajdziesz i będzie dobry a nawet za duży pod warunkiem że bardzo dobrze ocieplisz rury między domem a kotłownią. Kotłowni nie musisz ogrzewać, ona sama się ogrzeje jeżeli to jest to jedno pomieszczenie. Jeszcze jak by był kawałek rury spalinowej na wierzchu to zapomnij o jakichkolwiek grzejnikach.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja również wyrażę swoja opinię tytułem postu kolegi RalfA4. Gdyby mi przyszło budować tylko dla siebie i byłby to dom o powierzchni nie większej niż 120-1300m2 - raczej na pewno nie wchodziłbym w węgiel. Minimalizowałbym zużycie oczywiście w granicach możliwości i rozsądku. Wybierałbym inną opcje ogrzewania. Nie znam jednak wszystkich warunków w jakich przyszło Ci budować i mieszkać. Ale to tylko moje zdanie.

 

Duży rozrzut masz :) wiem to literówka.... a co do tematu, ja by wszedł w węgiel, zakonczyłem własnie sezon od 01-11-2011 do chwili obecnej dom 150m + ogrzewany garaż 40m2( 12-14st) temp wew w domu 22,5-23st+ cwu, poszło mi 2200kg eko....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Duży rozrzut masz :) wiem to literówka.... a co do tematu, ja by wszedł w węgiel, zakonczyłem własnie sezon od 01-11-2011 do chwili obecnej dom 150m + ogrzewany garaż 40m2( 12-14st) temp wew w domu 22,5-23st+ cwu, poszło mi 2200kg eko....

Dzięki za zwrócenie uwagi - nie zauważyłem błędu przy tworzeniu posta. Swoją drogą, jak myślisz ile więcej wyszłoby u Ciebie przy grzaniu np gazem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy wolno i wypada zapodać odpowiedź ale skoro padło pytanie to może ja odpowiem :)

Wg mnie Piotrek42 zapłaciłby o 800zł więcej przy grzaniu gazem i ok.2tys.zł więcej przy grzaniu prądem w II taryfie.

 

Po zużyciu węgla widze,że ma domek energooszczędny ok.55-60kWh/m2/rok .

 

Gaz najpierw trzeba mieć, a 2 taryfę to ja mam głęboko w....nosie, nie zamierzam byc wiezniem we własnym domu....nie po to budowałem dom żeby marznąć w dzień a mieć gorąco w nocy...obiady gotować po 22 ,pranie i zmywanie naczyń jak wyżej.. mam plazmę 55cali to pewnie też po 22 ogladać???? bez jaj...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[quote=Arturo72;5363745

 

Po zużyciu węgla widze,że ma domek energooszczędny ok.55-60kWh/m2/rok .

 

Arturo72 z tą enegoszędnością to u mnie wygląda tak: zima mróz na dworze, żona otwiera okienka i mowi że zwalcza mikroby :D i co mam jej powiedziec?? zeby szybko zamkneła bo dom sie wychładza??? w nosie... niech robi co chce, wolny kraj-wolni ludzie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego od razu pomyłka w obliczeniach? W nowych domach nie jest trudno się zmieścić z takim zużyciem ekogroszku, na przykładzie mojego domu o powierzchni użytkowej 200m2 (240 po podłogach) zakończyłem sezon grzewczy + c.w.u dla 4 osób 1.09.2011-1.04.2012 spalając w sumie 3.5 tony miału + 0.5 tony owsa czyli razem 4 tony mieszanki - koszt 1500pln.

Palenie miałem trochę upierdliwe ze względu na większą ilość popiołu, ale więcej niż 1 godzinę na tydzień nie zajmowała mi obsługa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takie zużycie jest całkowicie realne nie tylko w nowych dobrze ocieplonych domach. Ja sam mam kocioł OgniwoEko 15kW i ogrzewam w nim dwa mieszkania po 70 m2 wraz z CWU w kamienicy z 1900r. Fakt że oba mieszkania są z typowo południową wystawą ale to był pierwszy sezon z tym kotłem i sam jestem zdziwiony zużyciem bo spaliłem tylko 3 tony ekogroszku. Jestem bardzo zadowolony, tym bardziej że spodziewałem się że będę przesiadywał w kotłowni i "uczył się pieca", a tu się okazało że w moim przypadku wizyty w kotłowni to raz na tydzień żeby dosypać do podajnika i wybrać wiaderko popiołu. Tak więc ja jestem zadowolony z decyzji o przejściu na ekogroszek, rozważałem jeszcze gaz ale wyszło by drożej i trzeba było by jeszcze przystosować komin (wkład ze stali kwasoodpornej).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odegre napisał " ... w sumie 3.5 tony miału + 0.5

tony owsa czyli razem 4 tony

mieszanki - koszt 1500pln."

 

Taaak cena miału u nas 560zł/t owsa 600zł/t to wychodzi 560*3,5=1960+300=2260zł też ładny wynik :)

 

Musiałeś mieć kaloryczny miał.

No bardzo kaloryczny 2 tony 21000kJ - ok , a pozostałe 1,5 19000kJ z domieszką kamieni :] , owies kosztował mnie 100pln a miał 400pln/ tona

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No o wielkości spalania eko piszemy w innym wątku - ale skoro porównujemy to faktycznie przy średnio ocieplonym nowym budynku też o powierzchni grzewczej po podłogach 240 m2 jak Odegree wyszło mi za ostatni sezon razem z CWU 3082 kg ekogroszku bobrek kaloryczność ok 28 do 30 kJ w cenie po 706 zł z przywozem prosto z kopalni co daje mi 2176 zł ze sezon - czyli jak najbardziej ok :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...