Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • 1 month później...

WItam,

U mnie Granpal rozpoczyna 14 sezon. Cały ten czas piec działa bezawaryjnie, włączony jesienią wyłączony wiosną. Profilaktycznie  jakieś 4 lata temu wymieniłem tuleję ślimaka, ale nie była specjalnie wytarta. Ostatnie 3 sezony tylko na owsie z własnego pola i na razie to się nie zmieni.   Mam też nowy dom gdzie zawitał granpal ale przy okazji nadwyżki prądu z fotowoltaniki  zainstalowalem samemu pompę ciepła powietrzną Panasonic.  Dom nowy, 180mkw, temp w domu 22 stopnie, zużycie prądu z podlicznika to było około 2600-2700kwh od października do końca marca.  ( dół domu podłogówka, góra grzejniki - grzanie na niskim parametrze ). Mam pytanie, taki granpal jak jest teraz jako piec zapasowy, nie używany -  czy lepiej żeby był zalany wodą czy bez wody? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

W związku problemami zdrowotnymi zmuszony byłem zmienić ogrzewanie na gazowe, przez co od dziś  mam na sprzedaż  Granpal'a 15KW.

Rok produkcji 2007.

Ma jeszcze zainstalowany starszy , prostszy w obsłudze model sterownika od Estymy. Do ustawienia raptem kilka danych.

Jeśli jest ktoś zainteresowany - zapraszam.

Odbiór - raczej osobisty.

Lokalizacja: Szczęsne k. Grodziska Maz.

Cena : 1.750 PLN

 

Pozdrawiam,

Jacek

tel: 533 600 752

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 2.10.2024 o 12:21, Tomasz_birne napisał:

WItam,

U mnie Granpal rozpoczyna 14 sezon. Cały ten czas piec działa bezawaryjnie, włączony jesienią wyłączony wiosną. Profilaktycznie  jakieś 4 lata temu wymieniłem tuleję ślimaka, ale nie była specjalnie wytarta. Ostatnie 3 sezony tylko na owsie z własnego pola i na razie to się nie zmieni.   Mam też nowy dom gdzie zawitał granpal ale przy okazji nadwyżki prądu z fotowoltaniki  zainstalowalem samemu pompę ciepła powietrzną Panasonic.  Dom nowy, 180mkw, temp w domu 22 stopnie, zużycie prądu z podlicznika to było około 2600-2700kwh od października do końca marca.  ( dół domu podłogówka, góra grzejniki - grzanie na niskim parametrze ). Mam pytanie, taki granpal jak jest teraz jako piec zapasowy, nie używany -  czy lepiej żeby był zalany wodą czy bez wody? 

Bez wody szybko skoroduje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 2.10.2024 o 12:21, Tomasz_birne napisał:

Mam pytanie, taki granpal jak jest teraz jako piec zapasowy, nie używany -  czy lepiej żeby był zalany wodą czy bez wody? 

Jeśli chodzi o korozję, to tę powoduje tlen zawarty w powietrzu rozpuszczonym w wodzie. W miarę upływu czasu tego tlenu jest coraz mniej /zdążył już wejść w reakcję z metalem/ stąd wniosek, że wymieniać wodę należy jak najrzadziej, a najlepiej wcale. Tym bardziej jeśli masz granpala włączonego bezpośrednio do obiegu ciśnieniowego, bez wymiennika ciepła. Zużycie energii elektrycznej masz rewelacyjnie niskie.

U mnie jak na razie chodzi/grzeje jedna klima i jest OK. Będę się starał jak najdłużej grzać klimą /mam w każdym pokoju/ a granpala będę uruchamiał tylko przy większych mrozach. Pompę ciepła będę raczej oszczędzał, bo kiedy ja ją oszczędzam, to i ona oszczędza mój portfel /grzanie klimą jest jednak mniej drenujące kieszeń :p /

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 months później...

Po analizie zużycia prądu podczas grzania klimatyzacjami za listopad i grudzień /w każdym po ok. 1500 kWh/ pokłoniłem się nisko mojemu granpalowi i przeprosiłem go serdecznie. Teraz spalam niecałe 2 worki po 15 kg peletu, co kosztuje ok. 35 zł/dobę. W porównaniu do ok. 50 kWh na dobę gdzie licząc nawet po 1,50 zł/kWh wychodzi 75 zł/dobę, to ja cię granpalu serdecznie przepraszam :) Faktem jest, że ogrzewam przeszło 200 m2 i z uwagi na moich zmarzluchów a zwłaszcza 3-letnią wnusię utrzymuję temperaturę 23 st.C co wymusza wysokie spalanie zarówno peletu jak i wysoką konsumpcję prądu, ale 3 miesiące palenia peletem zamiast prądem zostawią w kieszeni ok 3 tysia złotówek, to mogę za taką kwotę raz w miesiącu wyczyścić kocioł i raz na dwa dni dosypać peletu :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...
W dniu 6.01.2025 o 14:20, electrician1 napisał:

Po analizie zużycia prądu podczas grzania klimatyzacjami za listopad i grudzień /w każdym po ok. 1500 kWh/ pokłoniłem się nisko mojemu granpalowi i przeprosiłem go serdecznie. Teraz spalam niecałe 2 worki po 15 kg peletu, co kosztuje ok. 35 zł/dobę. W porównaniu do ok. 50 kWh na dobę gdzie licząc nawet po 1,50 zł/kWh wychodzi 75 zł/dobę, to ja cię granpalu serdecznie przepraszam :) Faktem jest, że ogrzewam przeszło 200 m2 i z uwagi na moich zmarzluchów a zwłaszcza 3-letnią wnusię utrzymuję temperaturę 23 st.C co wymusza wysokie spalanie zarówno peletu jak i wysoką konsumpcję prądu, ale 3 miesiące palenia peletem zamiast prądem zostawią w kieszeni ok 3 tysia złotówek, to mogę za taką kwotę raz w miesiącu wyczyścić kocioł i raz na dwa dni dosypać peletu :p

Jeśli weźmiemy dom i będziemy go ogrzewać klimatyzatorami to zużyją one 2, 3 razy wiecej pradu niż ten sam dom ogrzewany pompą ciepła. Oczywiście przy założeniu, że utrzymujemy w pomieszceniach takie same temperatury. Więc dziwię się, że wolisz klimatyzatory niż PC.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A u mnie powoli 14ty sezon grzania granpalem dobiega końca. Podobnie jak pozostałem, jak do tej pory, bez żadnych problemów. W lato wymieniłem tuleję, miała 5 lat, ale widzę, że dłużej by pociągnęła. Z nudów i hobbistycznie założyłem sobie w końcu czujnik zużycia pelletu. Działa na zasadzie zliczania obrotów podajnika i przelicza te obroty na kg.

Miałem fazę zainteresowania pompą ciepła ale na razie mi przeszło, za mało stabilizacji na rynku. Przed sezonem kupiłem 4 tony pelletu za 6600 i to mnie trochę zniechęca. Jeśli za te 6600 zapłacił bym za prąd miał bym spokój z czyszczeniem pieca, bo to jest czynność, której nie lubię. A teraz widzę, że pełno ludzi rzuca się na piec z pelletem więc znowu podrożeje. Kotłownię niestety mam za małą na piec i PC.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...
W dniu 19.02.2025 o 09:39, telewy napisał:

Jeśli weźmiemy dom i będziemy go ogrzewać klimatyzatorami to zużyją one 2, 3 razy wiecej pradu niż ten sam dom ogrzewany pompą ciepła. Oczywiście przy założeniu, że utrzymujemy w pomieszceniach takie same temperatury. Więc dziwię się, że wolisz klimatyzatory niż PC.

Widzisz drogi Kolego, ja opieram się na praktyce a nie teorii /chociaż sprawność klimatyzatora przy parametrach jakie muszę utrzymywać przy grzaniu pompą (temperatura minimalna pracy pompy to 45 st.C - grzejniki a nie podłogówka) jest wyższa w przypadku klimatyzatorów/. Porównałem średnie zużycie energii w ubiegłym i w tym sezonie grzewczym i zdecydowanie grzanie klimatyzacją jest tańsze, ale ciągle droższe niż peletem. Teoretycznie zresztą również sprawność klimatyzatora ogrzewającego powietrze do temperatury rzędu dwudziestu kilku stopni jest większa niż pompy ciepła która musi grzać wodę do 45 stopni. Klimatyzator to zresztą również pompa ciepła działająca na tej samej zasadzie - pobiera ciepło ze źródła zewnętrznego i oddaje w źródle wewnętrznym /lub odwrotnie w przypadku chłodzenia/. Sprawność obu tych urządzeń zależy od różnicy temperatur źródła zewnętrznego i wewnętrznego. Oczywiście w przypadku stałotemperaturowgo źródła zewnętrznego /gruntowe, wodne itp/ pompa będzie miała wyższą sprawność niż powietrzna klimatyzacja.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak na razie kontynuuję 19 sezon granpala. Odliczając sezon poprzedni gdzie grzałem pompą ciepła - to jest 18 sezon pracy kociołka. Oczywiście piec pracuje bez żadnych uwag. Stanisławie, dziękuję Ci za tę podpowiedź śruby M5 8.8 zamiast zawleczki - wymieniłem i jak na razie bez żadnych problemów.

Telewy - spalając 4 tony peletu wytwarzasz ok. 20 MWh energii. Kwestię sprawności pomijam - gdyby udało Ci się osiągnąć w przypadku pompy ciepła powietrznej COP ok. 2,5 /tak się praktycznie kształtował u mnie/ byłoby to ok. 8 MWh energii elektrycznej. Przy cenie tylko 1,20 zł/kWh byłoby to 9600 zł. Załóżmy, że osiągnąłbyś COP rzędu 3 za prąd zapłaciłbyś 8000 zł. Dolicz do tego koszt pompy ciepła z koniecznymi modernizacjami instalacji /co najmniej 20 tys. jeśli większość prac wykonasz sam/ i przekalkuluj, czy to się opłaci. I jeszcze jedno - cena prądu na obecnym poziomie z pewnością zbyt długo się nie utrzyma. A w moich okolicach bardzo dobry pelet jest po 1200 zł/t a taki sobie - po 1000.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No mi kiedyś poszła zawleczka i nie mając czego włożyć użyłem śrubę M5 i działa do dzisiaj :)

Co do pompy ciepła to patrzę na to nie żeby było taniej ale żeby było czyściej i wygodniej, ale to na razie takie bardziej gdybania. Rok temu wymieniłem tą rurę, którą chroni piec przed przetarciem, więc jeszcze co najmniej 4 lata pociągnę, ale myślę że dłużej, tzn. aż się nie rozleci. A w tym roku w końcu się wziąłem i zrobiłem sobie czujnik zużycia pelletu i powiem Wam, że super sprawa. Zacząłem kombinować z różnymi ustawieniami pieca i widzę, że można trochę zaoszczędzić pelletu. Czujnik prosta rzecz, liczę ilość obrotów podajnika i na podstawie tego liczę ilość spalonego pelletu. Tak to wygląda na wykresie. Widać, że dzisiaj od północy do 15:00 spaliłem 3.61kg pelletu, co kosztowało mnie 5.37zł. A na drugim wykresie od poniedziałku, dodatkowo u góry pokazana temperatura na zewnątrz. W lutym, średnia temperatura na dworze u mnie wyszła -1.0 stopnia, spaliłem 733kg co kosztowało 1090zł.

image.png

image.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten pomysł z czujnikiem zużycia peletu bardzo mi się podoba, ale go nie zastosuję - za leniwy jestem :p Pompa ciepła to rzeczywiście czystość i bezobsługowość, ale - jeśli jak często u mnie - zabraknie prądu w czasie największych mrozów, to d... blada. Żeby się w takich przypadkach nie zrywać w środku nocy w przypadku granpala mam postawiony UPS i piecyk pracuje dalej przez co najmniej 6 godzin /to przy pracy ciągłej, praktycznie to ok. 12 - 15 godzin/, a rankiem-świtkiem, czyli około południa włączam agregat :) i szafa gra. Pewnie pod koniec marca - początkiem kwietnia przejdę na grzanie klimatyzatorami, będzie zależało od temperatur i prognoz. Ale tak naprawdę - to znów z lenistwa, bo wyczyściłem piecyk początkiem marca i trzeba by czyścić znów na początku kwietnia - a tej czynności jakoś kurcze nie lubię :p

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...