Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

minimalna temp kotła 60 -65 st. załączenie pompy 57-58st. I teraz podtrzymanie pod stop min - 20 pod podaj sek 5 ( generalnie minimalna ilość peletu tak tylko żeby nie wygasło. Teraz pchasz dużą ilość opału na patelnie i to odgazowuje i zakleja kocioł. A jeśli bedzie się przegrzewał podajnik to pisz na priva. Zacznij od tych ustawień które ci podałem i za dwa 3 dni opisz efekty.

 

Zakładając, że w nowej wersji kotła podajnik podaje dwa razy więcej peletu niż w starej /którą ja mam/, to przy pelecie Barlinka przy przez Ciebie podanych nastawach na podtrzymanie - nie ma cudów - podajnik będzie się przegrzewał jeśli kocioł pracuje głównie w podtrzymaniu w takich warunkach pogodowych, jakie są teraz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 3,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

minimalna temp kotła 60 -65 st. załączenie pompy 57-58st. I teraz podtrzymanie pod stop min - 20 pod podaj sek 5 ( generalnie minimalna ilość peletu tak tylko żeby nie wygasło. Teraz pchasz dużą ilość opału na patelnie i to odgazowuje i zakleja kocioł. A jeśli bedzie się przegrzewał podajnik to pisz na priva. Zacznij od tych ustawień które ci podałem i za dwa 3 dni opisz efekty.

 

już idę zmieniać ustawienia

za 3 dni dam info

skoro przez jakiś czas kominiarza nie było, to i tak go zaproszę

mam nadzieję, że razem ogarniemy tego mercedesa

a jak tam kwestia tego ustawienia, że niby regulator pogodowy jest na tak?

czy lambę zostawić na tak czy też ją wyłaczyć? nawet nie wiedziałem, że była wyłączona i teraz ją włączyłem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zakładając, że w nowej wersji kotła podajnik podaje dwa razy więcej peletu niż w starej /którą ja mam/, to przy pelecie Barlinka przy przez Ciebie podanych nastawach na podtrzymanie - nie ma cudów - podajnik będzie się przegrzewał jeśli kocioł pracuje głównie w podtrzymaniu w takich warunkach pogodowych, jakie są teraz.

 

Nie będzie jeśli uszczelnisz zasobnik. W kotłach z którymi pracuje wyeliminowałem przegrzewanie podajnika ( ogólnie prosta sprawa, też palą barlinkiem ) pelet i pogoda nie ma tu żadnego znaczenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie będzie jeśli uszczelnisz zasobnik. W kotłach z którymi pracuje wyeliminowałem przegrzewanie podajnika ( ogólnie prosta sprawa, też palą barlinkiem ) pelet i pogoda nie ma tu żadnego znaczenia.

Tiaaa. Masz widocznie jakieś magiczne sposoby. Ja paliłem w swoim kotle 8 sezonów i wypróbowałem raczej wszystkie możliwości łącznie z dławieniem odprowadzenia spalin. Podajnik mam uszczelniony /nie było to trudne, wystarczyło uszczelnić mocowanie reduktora bo reszta absolutnie szczelna/, próbowałem również z domykaniem ręcznie klapy odcinającej dmuchawy oraz odcinaniem komina - żeby żadne fałszywe powietrze nie mogło się dostawać do komory spalania - a mimo to barlinek przenosił żar w podajniku przy nastawach długiej przerwy i krótkiego podawania. Jeśli twierdzisz, że pogoda nie ma żadnego znaczenia - to trochę zaczynam wątpić w to, co piszesz. Przy wietrznej pogodzie pomimo uszczelnień fałszywe powietrze zawsze dostanie się do paleniska, natomiast przy wysokich temperaturach zewnętrznych i braku zapotrzebowania na ciepło kocioł cały czas pracuje w podtrzymaniu i krótkie czasy podawania oraz długie przerwy przy długim wybiegu dmuchawy zawsze spowodują przenoszenie żaru. Oczywiście, nie ma to miejsca przy słabszym pelecie /ma mniejszą tendencję do samopalenia/ czy ziarnach zbóż. Nie wiem jak wygląda to w przypadku długich przewodów kominowych, być może przy dłuższych kominach /mój ma zaledwie 5 m/ wpływ wietrznej pogody może być mniejszy, ale nie ma takiego uszczelnienia które spowodowałoby niedostatek tlenu do spalenia większej porcji peletu niż ta podana w ciągu 5 sekund przez podajnik.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

popracuj nad uszczelnieniem zasobnika - elementy zasobnika są łączone w taki sposób że niestety tam się powietrze dostaje - druga sprawa to uszczelka w klapie zasobnika zwróć uwagę na uszczelnienie ramy w której zamocowana jest uszczelka - tamtędy też sie powietrze dostaje. Silikon i lecisz wszystkie łączenia blach w zasobniku ale dokładnie - nakładasz silikon i wciskasz go paluchem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam piec z 2006 roku i zasobnik jeśli chodzi o łączenia blach jest absolutnie szczelny. Górna klapa załadunkowa dociskana jest śrubą i tam też szczelność jest zachowana. Jedyna nieszczelność występowała przy mocowaniu reduktora z silnikiem do blachy zasobnika - tam trochę silikonu poszło. Powietrze od strony zasobnika z pewnością się nie dostaje - dowodem na to jest fakt, ze przed włączeniem pieca do UPS kiedy zabrakło prądu i żar przeniósł się do zasobnika - w tym zasobniku zgasł tuż za tuleją. Naprawdę, trochę czasu spędziłem z granpalem i wydaje mi się, że znam wszystkie jego wady /bardzo nieliczne/ i zalety /te z kolei - niezliczone :-) /
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tez spędziłem troche czasu z Granpalami i troche czasu i kasy mi te kotly zjadły znam ten temat baaardzo dobrze - klienci potrafią suktecznie nauczyć usuwania usterek w kotle. Jesteś gdzieś z okolic Kielc - czasami bywam w tamtych stronach wiec mogę Ci pokazać te wrażliwe miejsca. A co do absolutnej szczelności to to tylko pusty slogan. Ale jeśli jesteś pewny jego szczelności to nie moja sprawa - twój kocioł - twój problem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W temacie uszczelnienia Granpala polecam mój post, szczególnie w temacie uszczelniania zasobnika na pelet :)

http://forum.muratordom.pl/showthread.php?65837-piec-Granpal-firmy-polimet&p=4693738&viewfull=1#post4693738

Od momentu kiedy namierzyłem miejsce nieszczelności problem przegrzania zniknął bezpowrotnie. Wcześniej, walcząc z przegrzaniami, założyłem regulator wyciągu i może teraz dzięki szczelności pieca i temu regulatorowi nie mam z tym żadnych problemów, a palę też barlinkiem. Piec chodzi non stop, przez 12 miesiecy.

Pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

minimalna temp kotła 60 -65 st. załączenie pompy 57-58st. I teraz podtrzymanie pod stop min - 20 pod podaj sek 5 ( generalnie minimalna ilość peletu tak tylko żeby nie wygasło. Teraz pchasz dużą ilość opału na patelnie i to odgazowuje i zakleja kocioł. A jeśli bedzie się przegrzewał podajnik to pisz na priva. Zacznij od tych ustawień które ci podałem i za dwa 3 dni opisz efekty.

 

po wprowadzeni nowych ustawień piec zdechł z braku ognia.

pod.podaj wydłużyć czy pod.stop skrócić?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

stop skrócić. Wyłacz to przynosi wiecej szkody niż pożytku.

 

sonda wyłączona. Temp. kotła 60oC, podt.stop 15, podt.podaj 5, podt.dm 25, drugi cień bez przegrzania i na pograniczu wygaśnięcia, ale nie zgasło dalej chodzi. przy następnym dniu wolnym postaram się przejechać silikonem zasobnik przy uszczelce i przy zawiasach na początek a i przy dmuchawie bo czyściłem jak przy zapalarkach odkurzałem. skoro teraz te ustawienia chodzą, to zimą tym bardziej chyba będą?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

Witam wszystkich. Kupiłem używanego Granpala 20kW wyprodukowanego w 2009. Mam zamiar palić owsem. Zakładam, że najlepsze ustawienia do owsa mogę znaleźć w tym obszernym wątku, dlatego już nie będę pytał o to.

 

Teraz do rzeczy: Instalator i elektryk nie są w stanie podłączyć przewodów od czujników, bo oznaczenia są inne niż w schemacie w instrukcji. Czy jest ktoś wstanie mi pomóc w tym temacie? Tzn. który przewód do którego czujnika wg oznaczeń na przewodach na kotle. Czy jednak bezpieczniej jest sprawdzać po kolei każdy czujnik miernikiem (jak dokładnie i w jakim trybie?) od czego jest?

 

Jestem laikiem w temacie kotłów, ale wydaję mi się że jest on podłączony w układ zamknięty z naczyniem przeponowym 25l. Czy jest to dopuszczalne? Kocioł bez bufora i mieszacz też nie został podłączony, gdyż nie mam podłogówki. Czy może kocioł ma już wężownicę zabezpieczającą przez przegrzaniem? A jeśli nie to w jakim układzie kocioł powinien być użytkowany?

 

Z góry dziękuję za pomoc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poniżej zamieszczam zdjęcia sterownika i pieca.

 

Ogólnie czy moglibyście rzucić okiem na piec i ocenić w jakim stanie jest (przypominam , że jest używany). zakładam, że jest najpierw do wyczyszczenia. I też na instalację czy może być tak jak jest czy czegoś brakuje. Instalację robił instalator i jak widać (wiadra) część zaworów nie trzyma, będą musieli to sprawdzić i wymienić lub obniżyć ciśnienie zasilania (wg instalator to jest problem).

 

Teraz zauważyłem, że ten duży szamot w kształcie litery C leżącej na boku (nie znam nazwy fachowej) jest pęknięty, Czy to wpływa bardzo ujemnie na użytkowanie pieca?

 

Aha i zetkę będę dorabiał na dniach, a owies docelowo będzie zasypywany ze strychu, bo miejsca mało.

 

Jacek

 

http://imageshack.com/a/img674/4404/8P5CeB.jpg

http://imageshack.com/a/img538/5736/q0hKbq.jpg

http://imageshack.com/a/img661/6637/McAS2y.jpg

http://imageshack.com/a/img912/6797/VWhLXe.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem albo może mi się tak wydaję tylko.

 

Ze sterownika wychodzą nieopisane przewody i wchodzą do pieca i wychodzą z tyłu opisane. Jak mam dojść do tego który przewód z przodu odpowiada temu z tyłu? Pociąganie za przewody jakby działało byłoby najprostszym rozwiązaniem. Czy jest możliwość zdjęcia górnej pokrywa pieca aby dojść do tego który przewód jest który czy jakaś inna metoda?

Może włączenie pieca w trybie serwisowym i podpinanie i wypinanie kolejnych czujników w celu sprawdzenia, który daje jaki odczyt?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może nie spodoba się to Tobie i może niektórym użytkownikom forum - ale jeśli elektryk nie potrafi sobie poradzić z takim prostym układem sterowania - zmień elektryka. Co do stanu kotła - trudno jest to ocenić po zdjęciach, ale granpal jest raczej kotłem, który trudno uszkodzić i jakość wykonania według mojej oceny jest bez zastrzeżeń. Jeśli tylko jest to model z wymienną tuleją prowadzącą podajnik - to żywotność tego kotła jest bardzo duża. W przypadku niewymiennej tulei podajnik może wytrzeć metal przy płaszczu wodnym i kocioł zaczyna popuszczać wodę do paliwa. Jeśli masz wymienną tuleję - to sprawdź w jakim jest stanie. Jeśli masz niewymienną - kontakt do pana Andrzeja :-) U mnie się przetarło po 8 sezonach użytkowania.

Odnośnie palenia owsem - sprawdź z jakiego stopu masz rury kominowe, gdzieś na forum, chyba w tym temacie pewien sympatyczny zdun podpowiadał, który stop najlepszy do palenia owsem. Podobno chlor wydzielający się przy owsie uszkadza przewody kominowe z nierdzewki i robi w nich dziurki. Ja paliłem całe dwa sezony owsem, ale nie stwierdziłem u siebie takich uszkodzeń /może mam ten stop, o którym pisał zdun :-)/. Musisz się tylko przy owsie przygotować na codzienne, góra co drugi dzień wybieranie popiołu - bo takie są uroki palenia tym paliwem.

Jeśli chodzi o system - czy otwarty, czy zamknięty - to ja w układzie co mam zamknięty, a w układzie obiegu kotła - otwarty z wymiennikiem ciepła.

To, co masz pęknięte - deflektor - to po prostu zużycie materiału. Pęknięcie na palenie nie wpływa, ale niedługo raczej ten deflektor Ci się rozleci i jest to naturalne zużycie. Bedziesz musiał zakupić nowy albo zrobić sobie taki deflektor z cegieł szamotowych.

I sukcesów z granpalem :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...