Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Zalega na palniku trzeba ręcznie zgartywać z palnika i podczas tej operacji mnóstwo kurzu wydostaje się na kotłownie nadmuch dmuchawy na bardzo niski trzeba dać bo strasznie zanieczyszcza wymiennik, popiołu dużo mnóstwo ciężkiego piasku który blokuje palnik a zarazem duża ilość lekkiej substancji która fruwa po całym piecu po jednym zasypie cały piec do czyszczenia nie dla mnie ten opał i cena 900 zł tona
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 3,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Swego czasu już opisywałem w tym wątku swoje doświadczenia z biopeletem. Nasze granpale mają pneumatykę do usuwania popiołu i nie radzą sobie ze spiekami czy też ciężkimi pozostałościami spalania. Do tego typu opału przystosowane są jedynie piece z mechanicznym usuwaniem produktów spalania. Stąd problemy z niskiej jakości peletem drzewnym, peletem z pestek słonecznika czy łupin orzechów czy też biopeletem. Najlepszym rozwiązaniem jest palenie dobrym peletem drzewnym, ziarnem zbóż, pestkami wiśni czy nawet odpadem fasoli /chociaż przy fasoli czy owsie trzeba codziennie usuwać popiół z popielnika - przy owsie można co drugi dzień, ale wtedy codziennie trzeba przemieszać popiół w popielniku/. Ekogroszek polecam w ostateczności jeśli ktoś lubi się ubrudzić :p
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...
Panowie macie jakieś sprawdzone zawleczki do pieca. Zmieniłem pelet (do tej pory paliłem Barlinkiem) i poszła. Zaznaczę, ze tym peletem kiedyś paliłem przez cztery lata i wszystko było OK (była zawleczka firmowa od nowości i może ona była mocniejsza). Potem miałem standardowe problemy z przetarciem pieca i po akcji serwisowej wszystko wróciło do normy... i być może te zawleczki, które teraz mam są po prostu za słabe?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może być też tak , że jest za ciasno i jak się utrze/dopasuje to przestanie zrywać. Ja już nie pamiętam dlaczego mam gwoździa, ale mam go jakoś od czasu gdy w

wymieniałem tuleję i ślimaka.

 

Może być tak, że powierzchnia ślimaka jest zbyt chropowata i stawia za duży opór, reszta j/w czyli musi się wyślizgać .

Edytowane przez cuuube
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zadzwonię chyba jutro do Granpala i zapytam jakich zawleczek używają. Kiedyś jak miałem fabryczną zawleczkę to przez cztery lata paliłem tym peletem, który teraz kupiłem. Wydaje mi się, że te zawleczki, które mam są za miękkie... chociaż przez ponad 3 miesiące wszystko było OK i Barlinek spalał się wręcz wzorcowo.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak wiem... bogato. Ale oprócz ceny to same plusy. Nie muszę się martwić o jakość bo nigdy nie zaliczyli wpadki. Transport jest za free, więc sobie spokojnie zamawiam po jednej palecie co jakiś czas i nie muszę tego jakoś specjalnie składować. Barlinek tak super mi się pali, ze jedyne co mam w piecu do czyszczenia to pył... raz na półtora miesiąca wystarczy, że poświęce 15 minut na odkurzenie i piec lśni :) I generalnie jeszcze nigdy nie zużyłem więcej jak 2 tony w sezonie grzewczym, więc nie jest to aż taki wielki wydatek. Pewnie bym czegoś innego szukał jakbym musiał 4-5 ton na sezon wypalić.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja w sumie też jestem "gwoździarzem", ale zobaczę jak będzie ze śrubą 8.8 czyli standardową. Zerwanie zawleczki u mnie następuje wskutek regranulacji peletu - powraca do pierwotnej postaci, czyli drobnej trociny. Ta zbiera się w kanale podajnika i blokuje podajnik. Rozwiązania są dwa - albo "wyjechanie" zasobnika do prawie pustego i następnie oczyszczenie koryta podajnika z trociny, albo wybranie peletu po zerwaniu zawleczki/gwoździa i oczyszczeniu j.w. Niestety, jedne pelety mają większą skłonność do regranulacji, inne mniejszą. Ja nieco w stosunku do Barlinka pod tym względem się rozczarowałem, w jednym sezonie miałem bodajże trzy zerwania zawleczki z tej przyczyny. Teraz palę niezłym peletem z innego źródła i na wszelki wypadek co jakiś czas wypalam zasobnik i wybieram trocinę.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ patol ja wygarniam z popielinka podobnie może nawet bliżej 2 miesięcy, a pale' no name'em' za 650/700 z transportem . 3t sezon z CWU latem 3,5t.

 

 

@ electrican , mój tez wraca w jakimś stopniu do pierwotnego stanu skupienia , ale nigdy nie wyciagam tego, zgarrniam na ślimaka i na to nowa porcja. Zerwanie zawleczki jedno od 2012r. jakos po wymianie tulei i ślimaka , także obstawiam zbyt duzy opór nowych części, ale pewności nie mam .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Standardowa śruba ma twardość 5.8 :)

 

Masz rację Stanisławie. Dawno nie bawiłem się ślusarką i mi się zapomniało :)

Jeśli zaś chodzi o zrywanie wskutek regranulacji - blokuje trocina która zbiera się pod ślimakiem - z czasem twardnieje "na kamień", myślę, że mają tu też wpływ spaliny cofające się do zasobnika które zawierają parę wodną i powodują utwardzenie trocin. W każdym razie u mnie jest dsyć ciężko wysunąć spod podajnika tę stwardniałą trocinę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...