Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Ocieplić można ale skoro cieknie to znaczy że rura jest nieszczelna. Jeśli to przy połaczeniu rury z czopuchem albo rury z kominem to złóż to na silikon techniczny do wysokich temperatur, lup uszczelniacz do pieców ale według mnie to silikon będzie lepszy, będzie tak leciało przez około miesiąc góra półtora miesiąca.

 

Oczywiście uszczelnienie jest ważne również ale ociepla się po to aby kondensacja nastapiła dopiero w kominie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 3,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Hej

Bartko, takie spalanie przy założonych parametrach temperaturowych, t.j. worek owsa na dobę - to zupełnie normalne przy tej powierzchni ogrzewanej. Spalając worek owsa mamy do dyspozycji określoną ilośc uzyskanej energii, która musi wystarczyc na pokrycie strat /tym wyższe, im wyższa ustawiona temperatura/. Obniżenie temperatury o 1-2 st spowodowałoby wyraźny spadek zużycia paliwa. Ale o gustach nie próbuję nawet dyskutowac. Do Twoich parametrów ustawienia wydają mi się jak najbardziej prawidłowe i p. Andrzej tu nie pomoże. Ilośc popiołu w stosunku do ilości paliwa też o.k.

Kondensat - oczywiście uszczelnic i ocieplic. Kolega A.K w tych sprawach jest niezaprzeczalnym autorytetem :wink:

Pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też byłem przekonany że przy moich ustawieniach worek +, - , na dobę to wporządku ale ktoś na forum mnie przzekonywał że ok20kg powinien palić kombinowałem różnie i tak jak mam teraz jest chyba najlepiej bo w domu szybko się nagrzewa i sadzą nie zarasta.A jeszcze jedno mam małą ustterkę zgłaszałem już reklamacje i czekam na nowy sterownik. objawy są następujące: reg pokojowy osiągnie temp i rozłączy a piecyk nadal pompkę ma włączoną, temp w domu rośnie, pomimo priorytetu cw nie ma go nawet jak cw spadnie do 30na piecu świeci się co i tyle , muszę włączyć i wyłączyć piec i uspokaja się na jakiś czas. Pierwszy raz tak było miesiąc temu, dwa tyg temu raz się zdarzyło, a w poprzednim tyg trwało to z pięć dni a już trzy dni znowu dobrze. Oczywiście odłączałem przewody od regulatora i nic nie daje. Miałem pare razy jeszcze temp spali 600!st ale jak poruszałem wiązką kabli ( ta która od przekażników jest przyklejona do kotła i wchodzi do sterownika to wracało do normy. ale poruszanie nie w miejscu przyłączenia do przekażników tylko pod pokrywą boczną pieca dało rezultat. Swoją drogą idzie tam wiązka płaska kabli bez żadnego peszla i przyklejona do pieca , nie wydaje mi się to dobrym rozwiązaniem . Przecież kocioł osiąga nawet70 st , a plastik chyba się będzie topił w takiej temp.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też byłem przekonany że przy moich ustawieniach worek +, - , na dobę to wporządku ale ktoś na forum mnie przzekonywał że ok20kg powinien palić kombinowałem różnie i tak jak mam teraz jest chyba najlepiej bo w domu szybko się nagrzewa i sadzą nie zarasta.A jeszcze jedno mam małą ustterkę zgłaszałem już reklamacje i czekam na nowy sterownik. objawy są następujące: reg pokojowy osiągnie temp i rozłączy a piecyk nadal pompkę ma włączoną, temp w domu rośnie, pomimo priorytetu cw nie ma go nawet jak cw spadnie do 30na piecu świeci się co i tyle , muszę włączyć i wyłączyć piec i uspokaja się na jakiś czas. Pierwszy raz tak było miesiąc temu, dwa tyg temu raz się zdarzyło, a w poprzednim tyg trwało to z pięć dni a już trzy dni znowu dobrze. Oczywiście odłączałem przewody od regulatora i nic nie daje. Miałem pare razy jeszcze temp spali 600!st ale jak poruszałem wiązką kabli ( ta która od przekażników jest przyklejona do kotła i wchodzi do sterownika to wracało do normy. ale poruszanie nie w miejscu przyłączenia do przekażników tylko pod pokrywą boczną pieca dało rezultat. Swoją drogą idzie tam wiązka płaska kabli bez żadnego peszla i przyklejona do pieca , nie wydaje mi się to dobrym rozwiązaniem . Przecież kocioł osiąga nawet70 st , a plastik chyba się będzie topił w takiej temp.

 

Te przewody są do 115st,C

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

 

Od 2 tygodni chodzi u mnie granpal 15kW w układzie z zaworem 4-drogowym, grzejniki + podłogówka, bez regulatora pokojowego i czujnika zewnętrznego, cw chwilowo nie grzeję, bo nie mieszkam, paliwo to odpady użyteczne z rzepaku, czy ktoś z Was pali lub palił takim paliwem?? Jakie macie z nim doświadczenia?? U mnie po 2 tygodniach konieczne było gruntowne czyszczenie kotła (zarasta sadzą), spalanie ok. worka na dobę (czyli sporo) ale ustawienia mam nieruszane, tj. Moc palinka 5 na 5, wydłużyłem tylko czas podawania przy postoju. W jakim kierunku należy iść z nastawami aby zredukować szybkość osadzania się sadzy w kotle??

Będę wdzięczny za wszystkie sugestie.

Pozdrawiam

 

Moc palnika zostawić na 5 i wydłużyć czas postoju do 7-9s.Wentylator na 8 do 9.W podtrzymaniu zwiększyc czas wybiegu dmuchawy ok. 60 s lub więcej.

Odpady po czyszczeniu rzepaku są problematycznym paliwem ale po dostrojeniu parametrów dają naprawdę "oszczędne" ciepło.

W razie problemów prosze dzwonić.

:wink:

 

A.K - Dzięki za sugestię - pobawię się trochę i dam znać co i jak.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, zapomniałem dodać że wczoraj zwiększyłem wybieg dm w podtrzymaniu do 40s,( pod 9 s , postój 14 min) i dmuchawę zwiększyłem na 9, nie zauważyłem wzrostu zużycia owsa ale plusem tych ustawień jest że sadza z koloru ciemnoszarego zrobiła się jasnoszara wpadająca w białawy kolor i popiół wydaje się jaśniejszy a objętościowo to samo co było na oko.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja dodałem raz w celu przeczyszczenia ale nie widziałem pozytywnego skutku, nie wiem ja nie zauważyłem żadnego czyszczenia.Ktoś pisał kiedyś o dodawaniu trocin w celu "sanitarnym" ale nie wiem. Dodan że po przestawieniu dmuchawy na 9 płomieniówki są prawie białe , pokryte lekkim meszkiem, w który jak się dmuchnie to odpada jak mąka.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Piec 25kw. Pellets 6mm bardzo ładny, twardy i suchy. Piec wytrzymuje 6 podtrzymań, po czym wchodzi w fazę rozpalania, ale bez rozpalarki. Popiół w palenisku jest ciemno szary i tworzy dość zbitą masę, na pierwszy rzut oka jak by nie przepalony.

Ustawienia:

Pogodowy

Temp obliczona 60stopni.

Moc palnika 5 - 4

moc dmuchawy 6

moc dmuchawy przy rozpalaniu 21

dmuchawa rozpalanie 200

podtrzymanie 4 minuty

podtrzymanie podajnik 23 sec

wybieg dmuchawy 128 sec

 

Cykle podtrzymania:

 

temp.spalin / temp. kotła

1 85 / 64

2 78-79 / 64

3 75-76 / 64

4 72-73 / 63

5 70-71 / 61-60

6 68 / 58-57

 

Rozpalanie.

 

I tak w kółko. Na dobę wciąga dwa 15kg worki. Za mało powietrza?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, może ktoś się pochwali swoimi ustawieniami na owsie ? Ja mam pod6 postój 6, dm 8 ( miałem dm na 9 i sadza wypalała się prawie na biało w płomieniówkach ale po miesiącu muszę czyścić piec bo bardzo spadła sprawność układu, teraz mam na 8 dmuchawę i sadza ma kolor czarny ale chyba wolniej się osadza) . A tak nawiasem wracając do mocy dmuchawy , chyba że jastem w błędzie to niech ktoś mnie poprawi : przy podawani np:6, i postoju np:6 , powiedzmy w ciągu godziny piecyk poda 5kg owsa. Dmuchawę dtawiamy na 6 , temp spalin mamy np:105st, ustawiamy na 7, temp spalin mamy 116 st, dmuchawa na8 spaliny 131 st, dm na 9 spaliny 141 st, a dm na 10 spaliny mamy 138 st, I w związku z tym uważam że dmuchawa na 9 daje nam przy jednakowej porcji paliwa najwyższa stabilna temp spalin a co za tym idzie największy odzysk ciepła przez płomieniówki, to nic że spaliny są cieplejsze ale odzysk największy.Przecież z tej samej porcj uzyskujemy najwyższa możliwa temp a za tym idzie najszybszy przyrost temp wody czyż nie tak? Proszę o wypowiedzi na ten temat
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piec 25kw. Pellets 6mm bardzo ładny, twardy i suchy. Piec wytrzymuje 6 podtrzymań, po czym wchodzi w fazę rozpalania, ale bez rozpalarki. Popiół w palenisku jest ciemno szary i tworzy dość zbitą masę, na pierwszy rzut oka jak by nie przepalony.

Ustawienia:

Pogodowy

Temp obliczona 60stopni.

Moc palnika 5 - 4

moc dmuchawy 6

moc dmuchawy przy rozpalaniu 21

dmuchawa rozpalanie 200

podtrzymanie 4 minuty

podtrzymanie podajnik 23 sec

wybieg dmuchawy 128 sec

 

Cykle podtrzymania:

 

temp.spalin / temp. kotła

1 85 / 64

2 78-79 / 64

3 75-76 / 64

4 72-73 / 63

5 70-71 / 61-60

6 68 / 58-57

 

Rozpalanie.

 

I tak w kółko. Na dobę wciąga dwa 15kg worki. Za mało powietrza?

 

Skąd te ustawienia dobrze ze kocioł w ogóle grzeje, jutro puszczę ustawienia na priv.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, może ktoś się pochwali swoimi ustawieniami na owsie ? Ja mam pod6 postój 6, dm 8 ( miałem dm na 9 i sadza wypalała się prawie na biało w płomieniówkach ale po miesiącu muszę czyścić piec bo bardzo spadła sprawność układu, teraz mam na 8 dmuchawę i sadza ma kolor czarny ale chyba wolniej się osadza) . A tak nawiasem wracając do mocy dmuchawy , chyba że jastem w błędzie to niech ktoś mnie poprawi : przy podawani np:6, i postoju np:6 , powiedzmy w ciągu godziny piecyk poda 5kg owsa. Dmuchawę dtawiamy na 6 , temp spalin mamy np:105st, ustawiamy na 7, temp spalin mamy 116 st, dmuchawa na8 spaliny 131 st, dm na 9 spaliny 141 st, a dm na 10 spaliny mamy 138 st, I w związku z tym uważam że dmuchawa na 9 daje nam przy jednakowej porcji paliwa najwyższa stabilna temp spalin a co za tym idzie największy odzysk ciepła przez płomieniówki, to nic że spaliny są cieplejsze ale odzysk największy.Przecież z tej samej porcj uzyskujemy najwyższa możliwa temp a za tym idzie najszybszy przyrost temp wody czyż nie tak? Proszę o wypowiedzi na ten temat

 

Ustawienie dmuchawy jest sprawa indywidualną.Należy jednak pamiętać że nadmierna jej prędkość będzie powodować straty a strumień powietrza będzie zabierał dużo cząstek stałych zanieczyszczających wymiennik kotła o ekologi nie mówiąc.Nie mówię że dmuchawa na 9 to źle po prostu należy to sprawdzić.

Sprawdzać czas przyrostu temperatury wody z różnymi ustawieniami dmuchawy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzisz bartko, to nie takie proste. Przy wyższych ustawieniach dmuchawy rośnie także prędkośc spalin, które w krótszym czasie stykają się z powierzchnią ogrzewaną. Ustawienia dmuchawy trzeba dobrac na zasadzie najszybszego wzrostu temperatury wody w kotle przy zadanej mocy palnika. Ja robiłem to w ten sposób, że mierzyłem czas przyrostu temperatury wody pomiędzy 50 a 55 st. i zmieniałem ustawienia dmuchawy. Teraz na owsie mam 4s podawanie, 6s postój, dmuchawa 8 - przy tych ustawieniach miałem najszybszy przyrost temperatury. A co do czyszczenia pieca - przy tych ustawieniach mniej więcej raz w miesiącu robię czyszczenie przeze mnie nazwane częściowym - obrót i "wajchowanie" turbulizatorami. Co drugi miesiąc niestety pełne czyszczenie z wygaszeniem :evil: czego nie cierpię :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: .

Przy paleniu owsem to brzydka koniecznośc.

Niestety coś za coś - niższe koszty ogrzewania to brudna robota.

Pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki A.K. zmieniłem ustawienia. Popatrzę co się dzieje.

Dalej martwi mnie niska temp. spalin. Niby paliwo stałe, temp. spalania raczej duża. A spaliny góra 85 stopni. Niby O.K. znaczy, że odzyskuje energię spalania, przy minimalnych stratach. Ale piec wtedy bardziej "zarasta", więcej kondensatu,

czyli częściej trza będzie pakować się na dach, i czyścić całe ustrojstwo. Od paleniska, po daszek na kominie. Słaba dmuchawa- mniej powietrza wolne spalanie, więcej "zarostu". Ale silniejsza dmuchawa- szybsze spalanie, mniej zarostu, do tego "świetliki" które odrywają się z paleniska zapalają sadzę w piecu.

Czyli lepiej więcej mocy, czy większy wybieg?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki A.K. zmieniłem ustawienia. Popatrzę co się dzieje.

Dalej martwi mnie niska temp. spalin. Niby paliwo stałe, temp. spalania raczej duża. A spaliny góra 85 stopni. Niby O.K. znaczy, że odzyskuje energię spalania, przy minimalnych stratach. Ale piec wtedy bardziej "zarasta", więcej kondensatu,

czyli częściej trza będzie pakować się na dach, i czyścić całe ustrojstwo. Od paleniska, po daszek na kominie. Słaba dmuchawa- mniej powietrza wolne spalanie, więcej "zarostu". Ale silniejsza dmuchawa- szybsze spalanie, mniej zarostu, do tego "świetliki" które odrywają się z paleniska zapalają sadzę w piecu.

Czyli lepiej więcej mocy, czy większy wybieg?

 

Ew. zwiększyć dmuchawę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skończyłem właśnie palić pestkami - paliłem przez miesiąc circa about i mogę coś już na ten temat napisać. Pestki kupione z przetwórni w ubiegłym roku w grudniu. Zeszłoroczna próba niezbyt udana - pestki z hałdy mokre, oblepione miąższem - paliły się nieźle, ale nie radził sobie podajnik. Oblepiał się lepką masą i "międlił" w miejscu nie podając na ruszt. Po kilku próbach pestki powędrowały na zewnątrz w workach pod plandekę. W okolicach sierpnia przypomniałem sobie, że trzeba by coś z nimi zrobić - znalazłem kawałek folii /grubej/ i w każdy słoneczny dzień wysypywałem po 4 worki rano rozgarniając je na cienką warstwę, a wieczorem pakowałem do wora spowrotem. Tak w kilka dni wysuszyłem wszystko co zostało z ubiegłego roku - ok. 1,5 t w stanie mokrym. Ile było suchego nie ważyłem, ale przypuszczam, że jakieś 800 - 1000 kg. To wystarczyło na mniej więcej miesiąc palenia, bo zacząłem chyba 2 a skończyłem 31. Jeśli chodzi o ekonomikę - to rewelacja, 1,5 t mokrych pestek, to ok. 200 zł nie licząc transportu /ten miałem za free, bo przywiózł mi kolega, zresztą pestki też free, cenę podałem tylko dla orientacji/ i własnej pracy, t.j. suszenia i pakowania. Teraz strona techniczna - pestki palą się super, nastawy proporcjonalnie tak jak owies tylko czas podawania i przerwy nieco wydłużony, bo jednak pestka pali się dłużej. Podtrzymanie tak jak na owsie - można było by wydłużyć, ale nie chciałem, żeby mi zgasło, więc nie ekperymetowałem. Popiołu prawie nie ma, wyrzucałem chyba tylko trzy razy. Natomiast sadza jest gorsza niż przy owsie - po miesiącu palenia czyściłem w pełnym zakresie z wyciąganiem turbulizatorów chociaż bez wygaszania. Nie cierpię czyszczenia :evil: :evil: :evil: !

W dodatku sadza czarna, a nie jak przy owsie szara, więc wyglądałem jak górnik po szychta!

Reasumując - paliwo super, ekonomiczne - ale to czyszczenie!

Chyba jednak do przyszłego roku zapomnę o minusach i przywiozę kilka ton po sezonie wiśniowym, wysuszę i zimę opalę za 1000 - 1500 zł. Albo może nie będzie mi się chciało?

Pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

Mam teraz kocioł na miał węglowy i chcę wymienić na Granpal 25W. Możecie mi tylko powiedzieć gdzie można kupić do niego paliwo i za ile gdzieś w okolicy KOLBUD k. Gdańska. A i jeszcze jedno pytanie kto mi go może zainstalować? czy Polimet też się tym zajmuje.

Z góry dziękuję za pomoc

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

Mam teraz kocioł na miał węglowy i chcę wymienić na Granpal 25W. Możecie mi tylko powiedzieć gdzie można kupić do niego paliwo i za ile gdzieś w okolicy KOLBUD k. Gdańska. A i jeszcze jedno pytanie kto mi go może zainstalować? czy Polimet też się tym zajmuje.

Z góry dziękuję za pomoc

 

Polimet wskaże instalatora i poleci dostawcę paliwa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...