Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Ten sam co w kostrzewie, ale sie sprawdza. Kostrzewa z tym sterownikiem i nowym palnikiem w porównaniu ze starym to niebo i ziemia. jestem przekonany ze granpal z tym nowym sterownikiem będzie jeszcze lepszy. Mi w granpalu bardzo brakowało sterowania mieszaczem, a teraz juz jest :D cieszę się bardzo. A estyma szykuje nam jeszcze cos fajnego ale o tym później.

Chodzi Ci o ten sterownik jaki produkuje dla Heatmatixa? Czytelniejszy, z możliwością sterowania jeszcze jednym obwodem grzewczym?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 3,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Ten sam co w kostrzewie, ale sie sprawdza. Kostrzewa z tym sterownikiem i nowym palnikiem w porównaniu ze starym to niebo i ziemia. jestem przekonany ze granpal z tym nowym sterownikiem będzie jeszcze lepszy. Mi w granpalu bardzo brakowało sterowania mieszaczem, a teraz juz jest :D cieszę się bardzo. A estyma szykuje nam jeszcze cos fajnego ale o tym później.

Chodzi Ci o ten sterownik jaki produkuje dla Heatmatixa? Czytelniejszy, z możliwością sterowania jeszcze jednym obwodem grzewczym?

 

Sterownik jest taki jak w heatmatixie i kostrzewie. Ale wyświetlacz chyba w granpalu jest taki jak w kostrzewie. Narazie chyba tylko heatmatix ma ten duzy wyświetlacz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, w chwili obecnej oferujemy kotły HEATMATIX z większym wyświetlaczem i zmienionym układem klawiszy. Nasz układ sterowania realizuje takie same funkcje jak wszystkie sterowniki PID estymy, znacząca różnica jest w układzie menu i sposobie poruszania się po nim, jest on bardziej czytelny i łatwiejszy w obsłudze.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich z nadchodzącym sezonem grzewczym.

 

Spotkałem sie z kolejnym problemem. Mam częste zaniki prądu wiec postanowilem zamontowac Upsa z czysta sinosoida 1500VA/900W do tego baterje o 70AH.

Pytanie jest poważne: ile mocy pobiera silnik podajnika i wentylatora przy rozruchu. Nie mam czym zmierzyć wiec może ktoś to już przerabiał i byłbym wdzięczny za fachowa pomoc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich z nadchodzącym sezonem grzewczym.

 

Spotkałem sie z kolejnym problemem. Mam częste zaniki prądu wiec postanowilem zamontowac Upsa z czysta sinosoida 1500VA/900W do tego baterje o 70AH.

Pytanie jest poważne: ile mocy pobiera silnik podajnika i wentylatora przy rozruchu. Nie mam czym zmierzyć wiec może ktoś to już przerabiał i byłbym wdzięczny za fachowa pomoc.

 

 

Nie wiem jaki jest prąd rozruchowy ale ja kupiłem do mojego Granpala UPSa

Profitex 1000W i działa ładnie z akumulatorem 60Ah.

Nie wiem czy to jest jakaś różnica przy innych mocach Granpala ale ja mam 15kW

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich z nadchodzącym sezonem grzewczym.

 

Spotkałem sie z kolejnym problemem. Mam częste zaniki prądu wiec postanowilem zamontowac Upsa z czysta sinosoida 1500VA/900W do tego baterje o 70AH.

Pytanie jest poważne: ile mocy pobiera silnik podajnika i wentylatora przy rozruchu. Nie mam czym zmierzyć wiec może ktoś to już przerabiał i byłbym wdzięczny za fachowa pomoc.

 

 

Nie wiem jaki jest prąd rozruchowy ale ja kupiłem do mojego Granpala UPSa

Profitex 1000W i działa ładnie z akumulatorem 60Ah.

Nie wiem czy to jest jakaś różnica przy innych mocach Granpala ale ja mam 15kW

 

 

Ciekawiłem się tą przetwornicą, ma tworzony system tzw miękkiego startu aż do 2000w więc spoko podajnik chodzi. Obawiam się czy modyfikowana sinusoida jest zdrowe dla silników. Przed Granpalem miałem miałowca to na podobnej przetwornicy pompa mi buczała. W mojej okolice prąd zanika 1-2 razy w tygodniu i ostatnia awaria trwała 10h.

Dlaczego wybrałem Ups komputerowy bo ma w sobie AVR(układ automatycznej regulacji napięcia), zimny start jeśli zmieniam aku na naładowany, dodatkowe wyjście na aku.

Więc ból głowy nie ustaje czy wystarczy tych 900W jak UPS ma pracować bez rezerwy mocy to długo nie da rady.

Myślę ze powinno zostać 30% mocy.

Zielone cudo mam także o mocy 15 kw

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanie co do nowego sterownika do kotła. Co zyskamy w instalacji stosując nowy sterownik w kotle?? Czy spadnie zużycie paliwa poprzez bardziej precyzyjne dostarczanie gorącej wody do c.o. (pod warunkiem instalacji zaworu 4-drogowego oczywiście) albo może wydłuży się żywotność kotła?? Mam nadzieję, że przeprowadzimy konstruktywna dyskusję na ten temat.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnie UPS rachunek jest prosty. Podajnik - rozruch lekki, pompy - rozruch średni, wentylator - rozruch /w tym przypadku/ średnio ciężki. Biorąc pod uwagę, że silniki nie startują jednocześnie, należy zsumować moc wszystkich odbiorników, t.j. silnik wentylatora, silniki pomp obiegowych /jeśli więcej niż jedna pracująca równocześnie, np. dwie pompy obiegowe przy użyciu wymiennika ciepła/, zawór trójdrożny /jeśli jest/, silnik podajnika, do tego dodać drugie tyle i takiej mocy przetwornica powinna wystarczyć. Mówimy tutaj o mocy czynnej, czyli tej wyrażonej w watach /W/ a nie pozornej wyrażonej w voltamperach /VA/. Niestety, takie rozwiązanie nie zapewni nam zbyt długiej pracy kotła przy dużym zapotrzebowaniu na ciepło. Fizyki oszukać się nie da - wentylator to 80W, podajnik 90W, pompa obiegowa /jeśli tylko jedna/ 60W, czyli sumarycznie 230W. Dokładając 10W na sterownik i zwiększony prąd przy rozruchach oraz dla uproszczenia obliczeń mamy 240W. Dla uproszczenia zakładamy 100% sprawności przetwornicy /zwykle oscyluje wokół 90% w dobrych wykonaniach/, czyli w dużym uproszczeniu prąd pobierany z akumulatora to przy pracy wszystkich odbiorników 20A. Zakładając czas pracy urządzeń elektrycznych pełną mocą w ciągu godziny na 20 min, przy takiej pracy akumulator o pojemności 60 Ah wystarczy na ok. 5 godz pracy /niestety, nie cała pojemność akumulatora jest do wykorzystania, przy spadku napięcia poniżej 10,5 V większość UPS po prostu się wyłączy/. Ja u siebie rozwiązałem to w ten sposób, że po zaniku napięcia - co zimą zdarza się dosyć często - piec pracuje tylko "na siebie", t.j. nie załączają się pompy obiegowe. Powoduje to, że piec większość czasu pracuje na podtrzymaniu zużywając przy tym niewiele energii. Sposób ten jest dobry w przypadku budownictwa tradycyjnego, gdzie ściany akumulują sporo energii i rano temperatura wynosi w okolicach 18 stopni przy dużych mrozach na zewnątrz, natomiast w przypadku szkieletu brak jest akumulowanego ciepła i niestety piec musi pracować cały czas - można to osiągnąć stosując odpowiednio duży akumulator. Ja po prostu rano odpalam w takich przypadkach agregat. Indywidualne obliczenia można sobie przeprowadzić dosyć dokładnie znając czas pracy w ciągu godziny poszczególnych odbiorników oraz zakładając, że użyteczna pojemność akumulatora wynosi ca 60% jego pojemności znamionowej.

Niestety wszystkich chcących zastosować UPS muszę przestrzec - tylko zasilacze z czystą sinusoidą. W innym przypadku trzeba się liczyć z szybką wymianą silników.

Pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnie UPS rachunek jest prosty. Podajnik - rozruch lekki, pompy - rozruch średni, wentylator - rozruch /w tym przypadku/ średnio ciężki. Biorąc pod uwagę, że silniki nie startują jednocześnie, należy zsumować moc wszystkich odbiorników, t.j. silnik wentylatora, silniki pomp obiegowych /jeśli więcej niż jedna pracująca równocześnie, np. dwie pompy obiegowe przy użyciu wymiennika ciepła/, zawór trójdrożny /jeśli jest/, silnik podajnika, do tego dodać drugie tyle i takiej mocy przetwornica powinna wystarczyć. Mówimy tutaj o mocy czynnej, czyli tej wyrażonej w watach /W/ a nie pozornej wyrażonej w voltamperach /VA/. Niestety, takie rozwiązanie nie zapewni nam zbyt długiej pracy kotła przy dużym zapotrzebowaniu na ciepło. Fizyki oszukać się nie da - wentylator to 80W, podajnik 90W, pompa obiegowa /jeśli tylko jedna/ 60W, czyli sumarycznie 230W. Dokładając 10W na sterownik i zwiększony prąd przy rozruchach oraz dla uproszczenia obliczeń mamy 240W. Dla uproszczenia zakładamy 100% sprawności przetwornicy /zwykle oscyluje wokół 90% w dobrych wykonaniach/, czyli w dużym uproszczeniu prąd pobierany z akumulatora to przy pracy wszystkich odbiorników 20A. Zakładając czas pracy urządzeń elektrycznych pełną mocą w ciągu godziny na 20 min, przy takiej pracy akumulator o pojemności 60 Ah wystarczy na ok. 5 godz pracy /niestety, nie cała pojemność akumulatora jest do wykorzystania, przy spadku napięcia poniżej 10,5 V większość UPS po prostu się wyłączy/. Ja u siebie rozwiązałem to w ten sposób, że po zaniku napięcia - co zimą zdarza się dosyć często - piec pracuje tylko "na siebie", t.j. nie załączają się pompy obiegowe. Powoduje to, że piec większość czasu pracuje na podtrzymaniu zużywając przy tym niewiele energii. Sposób ten jest dobry w przypadku budownictwa tradycyjnego, gdzie ściany akumulują sporo energii i rano temperatura wynosi w okolicach 18 stopni przy dużych mrozach na zewnątrz, natomiast w przypadku szkieletu brak jest akumulowanego ciepła i niestety piec musi pracować cały czas - można to osiągnąć stosując odpowiednio duży akumulator. Ja po prostu rano odpalam w takich przypadkach agregat. Indywidualne obliczenia można sobie przeprowadzić dosyć dokładnie znając czas pracy w ciągu godziny poszczególnych odbiorników oraz zakładając, że użyteczna pojemność akumulatora wynosi ca 60% jego pojemności znamionowej.

Niestety wszystkich chcących zastosować UPS muszę przestrzec - tylko zasilacze z czystą sinusoidą. W innym przypadku trzeba się liczyć z szybką wymianą silników.

Pzdr

 

Pisałem do Polimetu. Otrzymałem odpowiedz ze prąd rozruchowy reduktora może osiągnąć max. 5 krotną

wartość prądu znamionowego gdy dmuchawa ok dwóch razy. W moim wypadku moc rozruchowa w czasie rozpalania (wypadku jak mnie nie będzi w domu i zajdzie potrzeba rozpalić to zona mi nie rozpali ręcznie) wyniesie koło 1030W co w czasie rozruchu pracy blisko 865W. Mam dwa aku 72AH 65Ah,wiec zdecydowałem się na UPSa 2000AV 1200W myślę ze wystarczy tej mocy.

Jak odpalę kociołek na UPsie obowiązkowo podzielę się wrażeniami.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak czytam na różnych forach to tym PID i chyba wychodzi na to że to coś jest ściemą i w dodatku ciężką w regulacji w razie zmiany paliwa?

 

Wydaje mi się, ze to trochę przerost formy - swego czasu odpalałem agregaty prądotwórcze gdzie w sterowniku był właśnie algorytm PID - ustawiało się to ciężko, ale efekt był super pod warunkiem oczywiście dostarczenia do sterownika maksymalnej ilości danych dotyczących temperatury (powietrza, paliwa, spalin), ciśnienia powietrza, ilości tlenu w spalinach, jakości paliwa (zawartość metanu w gazie), oddawanej mocy, temperatury silnika, obrotów itp, itd. Gdy jakiś parametr "odlatywał" poza normalny zakres to cały agregat tracił synchronizację z siecią, przepalał nadmiernie paliwo powodując osadzanie się nagaru (rozwaliliśmy tak turbosprężarkę :-(). W tym samym czasie obok pracowały stare agregaty regulowane "młotkiem i śrubokrętem" bez najmniejszych problemów.

 

nie neguję zastosowania nowych technologi, lecz zastanawiam się czy ma to sens, przecież procesy spalania w takim kotle są wolnozmienne, co zyskamy stosując taki sterownik? Czy spowoduje to, ze spaliny będą lepszej jakości i w kotle nie będzie odkładała się sadza (złogi) - chyba nie, bo przecież sterownik działa tylko podczas pracy kotła, a sadza odkłada się głównie w podtrzymaniu. Czy spalanie będzie bardziej efektywne i uzyskamy więcej ciepła z tej samej porcji paliwa?? nie wiem, być może tak - jeżeli sterownik dynamicznie reguluje ilość podawanego paliwa w zależności od parametrów wyjściowych (temp. wody, temp. spalin). Na 100% fajna rzeczą jest to, że można bezpośrednio wysterować zawór 4-drogowy, no ale to można załatwić na różne sposoby no i rezygnacja z takiego sterowania chyba nie będzie miała negatywnych skutków dla kotła i dla sprawności ogrzewania naszych domów.

Może ktoś podzieli się swoimi przemyśleniami na ten temat :-) byłoby super, gdyby A.K. napisał parę słów w tym temacie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak dla mnie, potencjalnego zwykłego użytkownika, sterownik pid czy fuzzy logic to przede wszystkim wyeliminowanie ustawień ręcznych pracy kotla typu czasy podawanie, przepalania, histerezy i inne duperele, wystarczy poczytać posty na forum ludzi którzy sobie notorycznie ztym nie radzą albo w kotłowni nocują drugi czy trzeci sezon ciągle dobierając optymalne ustawienia :)

czy spali mniej? nie wiem, ale pewnie nie wiecej niż bez niego...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak dla mnie, potencjalnego zwykłego użytkownika, sterownik pid czy fuzzy logic to przede wszystkim wyeliminowanie ustawień ręcznych pracy kotla typu czasy podawanie, przepalania, histerezy i inne duperele, wystarczy poczytać posty na forum ludzi którzy sobie notorycznie ztym nie radzą albo w kotłowni nocują drugi czy trzeci sezon ciągle dobierając optymalne ustawienia :)

czy spali mniej? nie wiem, ale pewnie nie wiecej niż bez niego...

mam kociołek sterowany Pid-em OPAL) i faktycznie jest bardzo wygodny bo nie trzeba mu nic ustawiać

 

na szczęście można za pomocą tajnego kodu zmienić max moc dmuchawy co jest fajne bo przy zapotrzebowaniu na ciepło gdy piec pracuje na 100% dmuchawa dmucha pierońsko, a tak to skręciłem na 75% i już jest lepiej bo nie idzie ciepło tak bardzo w komin

 

można jeszcze ustawić minimalną moc kotła z jaką będzie pracował kocioł, minimalny czas pomiędzy podawanymi kolejnymi porcjami opału i histerezę dla cwu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pisałem długi elaborat na temat PID /na temat fuzzy logic "produkowałem się" już zresztą na forum/, ale wrodzone lenistwo nie pozwoliło mi go dokończyć - więc przedstawię tylko konkluzję /IMHO/ - jest taka moda, to się stosuje. Jakiś tam stopień optymalizacji procesu jest osiągnięty /dużo lepiej da się zoptymalizować spalanie doborem indywidualnych nastaw do konkretnego paliwa/, zapewne też PID jest ułatwieniem dla użytkowników i instalatorów, którzy nie lubią "zabawy" z kotłem. Optymalizacja taka odpowiada mniej więcej nastawom parametrów kotła z "tabelki" producenta dla danego rodzaju paliwa /trochę "przeginam", PID jest tu jednak nieco lepszy/. Ciekaw jestem tylko, czy sterownik diagnozuje urządzenia wejścia/wyjścia /czujniki i odbiorniki/ - jeśli nie, a przypuszczam, że nie - wtedy biada użytkownikowi, który uwierzy w bezobsługowość ustawień. Tutaj nie da się - jak w samochodzie - przejść na tryb awaryjny sterowania /zbyt duża różnorodność paliw i związanych z tym ich parametrów/ i piec będzie pracował "w cały świat". Na problem ten zwrócił już zresztą uwagę stary1111 w poście wyżej. Do uszkodzenia raczej nie dojdzie, ale trochę radości z tego może być. Pewnie nadal nie ma wyjścia zbiorczych alarmów, którego to wyjścia brakuje mi również w poprzedniej wersji sterownika.

Wybór - jak zwykle - należy do ciebie.

Pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

na szczęście można za pomocą tajnego kodu zmienić max moc dmuchawy co jest fajne bo przy zapotrzebowaniu na ciepło gdy piec pracuje na 100% dmuchawa dmucha pierońsko, a tak to skręciłem na 75% i już jest lepiej bo nie idzie ciepło tak bardzo w komin

 

można jeszcze ustawić minimalną moc kotła z jaką będzie pracował kocioł, minimalny czas pomiędzy podawanymi kolejnymi porcjami opału i histerezę dla cwu

 

jeżeli zaczynamy dłubać w algorytmie w sposób opisany przez lbryndal'a, to wydaje mi się, że służy on jedynie uruchomieniu kotła i ułatwieniu dobrania właściwych nastaw do konkretnej kotłowni i danego paliwa. Ustawiając górną granicę dla mocy dmuchawy, czy minimalne czasy przerwy w podtrzymaniu (moc minimalna kotła), zbliżamy się praktycznie do standardowego oprogramowania sterownika. Z nowości pozostaje sterowanie zaworem 4-drogowym + automatyczna modulacja mocy kotła (może ktoś napisze jak to działa?? czy potrzebna jest do tego sonda lambda, która steruje dmuchawą i podajnikiem czy może wystarczy tylko sygnał z czujnika temperatury spalin??).

 

Zastanawiam się:

1. czy podczas uruchamiania kotła buduje się jakieś mapy na podstawie których pracuje kocioł, czy wszystkie niezbędne parametry regulacyjne zapisane są już w sterowniku i program wykonywany jest na podstawie sygnałów z czujników.

2. Czy są osobne algorytmy wraz z indywidualnymi nastawami dla każdego rodzaju paliwa (stary sterownik ma 3 rodzaje paliwa).

3. Czy przy uruchomieniu kotła pojawia się problem niedopalania paliwa??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeżeli zaczynamy dłubać w algorytmie w sposób opisany przez lbryndal'a, to wydaje mi się, że służy on jedynie uruchomieniu kotła i ułatwieniu dobrania właściwych nastaw do konkretnej kotłowni i danego paliwa. Ustawiając górną granicę dla mocy dmuchawy, czy minimalne czasy przerwy w podtrzymaniu (moc minimalna kotła), zbliżamy się praktycznie do standardowego oprogramowania sterownika.

wydaje mi się, że zbliżamy się, ale jesteśmy jeszcze bardzo bardzo daleko bo parametry pracy kotła nadal są dla nas niedostępne i nie są one zalezne od nas więc co najwyżej to tylko pomagamy sobie bo dla kotła to za bardzo nie ma różnicy czy dmucha z mocą 100% czy 60%, poprostu dłużej będzie się wysterowywał i tyle, a jak już pracuje kocioł to i tak dmucha z małą mocą

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
Odbiegając od tematu ostatnio wlazłem na dach z zamiarem przeczyszczenia komina profilaktycznie po paleniu owsem i ekoretem i ku mojemu zdziwieniu zauważyłem że częś rury kwasówki wystająca z komina jest dziurawa, tzn: sito się zrobiło, niestety na dole w drzwiczkach wyczystki widać to samo także cały komin 8m kwasówki po roku użytkowania jest do wyrzucenia. Na moją reklamacje producent stwierdził że w skutek niewłaściwego użytkowania uszkodzona. Może spotkał się ktoś z takim przypadkiem? Magnes nie przystaje do rury.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odbiegając od tematu ostatnio wlazłem na dach z zamiarem przeczyszczenia komina profilaktycznie po paleniu owsem i ekoretem i ku mojemu zdziwieniu zauważyłem że częś rury kwasówki wystająca z komina jest dziurawa, tzn: sito się zrobiło, niestety na dole w drzwiczkach wyczystki widać to samo także cały komin 8m kwasówki po roku użytkowania jest do wyrzucenia. Na moją reklamacje producent stwierdził że w skutek niewłaściwego użytkowania uszkodzona. Może spotkał się ktoś z takim przypadkiem? Magnes nie przystaje do rury.

a kwasówkę mozna stosować do pieców na węgiel ? mi się wydawało zawsze że tylko do gazowych piecyków

może ktoś jeszcze się wypowie i potwierdzi, albo zaprzeczy :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...